zwolnienie lakarskie na czas ciąży.

Pytanie kieruję do dziewczyn przebywających na zwolnieniu lekarskim w okresie ciązy: co powedziałyście lekarzowi aby dostać zwolnienie? Czy lekarz ma prawo nam odmówić? czy muszę się źle czuć czy wystarczy ze mam pracę, która w czasie ciązy jest bardzo niewkazana a pracodawca nie ma zamiaru przenieśc mnie do innej?

dziewczyny prosze o odpowiedz.

wystarczy,że przedstawisz lekarzowi,że praca,w której jesteś zatrudniona jest za ciężka na to aby pracować w ciąży.Ja pracowałam tylko przez 1,5 miesiąca ciąży,bo praca ta była za ciężka na mój odmienny stan.Poza tym zawsze możesz powiedzieć,że nie czujesz się za dobrze,a to przeszkadza Ci w wykonywaniu Twojej pracy,ale nie sądzę,żeby jakikolwiek lekarz chciał mieć na sumieniu dzidzię jeśli coś by jej się stało.Dlatego nic się nie bój i załatwiaj szybko sprawę.Pamiętaj,że najważniejsze jest dziecko i dbaj o siebie. Z pozdrowieniami-inna ciężarówka:)

wykluczone, u mnie wszystki ciezarne chodzą na zwolninei bo kierownik mysli ze po 12 przy kompie bedą pracowac, nie ma nic do zaproponowania więc chodzą na zwolnienia i sie nie dziwie

Dzięki Gosia :) Czy ktoś jeszcze się wypowie w tej sprawie?

Ja mam pracę zmianową, w godzinach 6-14 i 14 do 22. ( teraz to komplikuje sprawę bo mam tak duża potrzebę znu ze chodze spac o 19-tej i zdaza mi się spac do 9 rano!) Przez 8 godzin pracuję przy komputerze ale w pozycji stojącej. W dodatku mam tak duzo pracy ze cały czas biegam. Do tego stres. Nie wiem jednak czy to wystarczy by dostac zwolnienie.

samo stanie przy komputerze przez 8 godzin uprawnia Cię do tego,żeby otrzymać zwolnienie jeśli pracodawca nie ma Cię gdzie przenieść,bo przy komputerze można siedzieć w ciąży góra 4 godziny,także idź i wymuś na nim zwolnienie choć nie sądzę,żeby to był problem:)

chodze do lekarza "panstwowo" i moj gin. nawet nie pytał czym sie zajmuje tylko zapytał czy chce zwolnienie!!!W razie potrzeby mam poprostu powiedziec,a on wystawi,tak wiec mysle,ze w Twoim przypadku dostaniesz je bez problemu! Pozdrowka!

Nie ma problemu ze zwolnieniami w ciąży. Wszystkie moje cieżarne koleżanki chodza na zwolnienie - żadna nie che ryzykować problemów. Kiedyś, ale to było daaaaawno, dawno temu (12lat temu), gdy byłam w ciąży lekarka z przychodni powiedziała mi, że ciąża to nie choroba a stan fizjologiczny. W ogóle była beznadziejna, chamska , a ten incydent przeciążył szalę- poszłam do innego i z miejsca dostałam zwolnienie. Wątpieżeby w dzisiejszych czasach ktoś robił Ci problemy.