Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość Minka18
Wziełam postinor w czwartek i do tej pory nie miałam żadnego krwawienia i żadnych skudków ubocznych oprócz tego ze w piatek byłam cały czas zmaczona. CZy to może oznaczać że postinor nie zadziałał? Nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim. Bo z moich obliczeń wynika że byłam w samym środku dni pładnych ale tebletki wzielam po 1,5 godzinie po stosunku. I co ja mam robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leluś,boje sie zrobi test, chyba wole nie wiedziec, bo jak wyszedlby pozytywny to .... nie chce dziecka, nie teraz..nie z tym facetem...Spoznia mi sie juz 2 dni... Minka 18, spokojnie, nie kazda ma jakiekolwiek skutki uboczne, one mogą wystąpic ale nie muszą. Jesli wzielaś juz po 1,5 h powinnaś byc spokojna...Bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minka18
Dzieki za pocieszenie i Ty też się nie martw i nie bój się zrobić testu a okres może Ci sie własnie spóżniać przez stres wiec ja bym Ci radziła zrobić test lepiej wiedzieć wczesniej i jak bedzie dobrze to przynajmniej bedziesz spokojna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska24
nie chce was martwić ale postinor działa wczesnoporonnie...miejcie więc świadomośc ewentualnej aborcji.że nie wspomnę o tej zabójczej dawce hormonów niszczacej nasze ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BAnakaa
dziewczyny a czy to plamienie u mnie jest normalne ???? dostalam okres 2 tygodnie wczesniej a gdy mialam miec moj normalny okres mialam minimalne plamienie teraz 10 dni po terminie gdy powinnam dostac moj okres znowy mam plamienie co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minka18
Hej mam pytanie. Jeżeli brałam postiron w czwartek to moge jutro oddac kał do analizy? Nie zmieni to moich wyników? Bo musze zrobić badania do pracy? Napiszcie mi czy tabletki moga miec na to jakis wypyw a ak tak to jaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemelek82222
Kasiu24 Dziekujemy za ta wspaniala wiadomosc Wiesz ja w ogole watpie czy ten postinor dziala, a Ty twierdzisz, ze to lek poronny...Ciekawe, bo progesteron chyba sprzyja ciazy, jesli zarodek sie juz zagniezdzil....Wiec nie rozumiem... Poza tym jesli ktos chce byc w ciazy, to nie stosuje ani postinoru, ani RU486, ani nie dokonuje zabiegu aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładoga
a ja mam pytanie trochę chyba "z innej beczki" - wiem, że wydaje się go tylko na receptę, ale ile mniej więcej kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
a ja prawie miesiąc temu kupilam za 72 zl.Ceny są rożne w różnych aptekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
A ja mam inne pytanie. Po postinorze zaczęlam brać tabletki anty. Kończy mi sie opakowanie, zostaly 4 dni. I co dalej. Wiem, ze robi się tygodniową przerwę na okres i zaczyna nowe opakowanie. A jak okresu nie będzie to też zaczynać. Wedlug moich obliczeń normalnie okres powinnam dostać 29.06. Ale tabletki zaczyna się brać od pierwszego dnia krwawienia. Czy to znaczy że okres powinnam dostać prędzej? Proszę pomożcie bo nic nie rozumiem!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łódź 55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
Kaska 24 - postinor nie jest lekiem wczesnoporonnym. Każdy lekarz ci to powie (no chyba ze chce cię nastraszyć). Postinor w żadem sposób nie szkodzi dziecku, a nawet podtrzymuje ciążę. Poczytaj ulotkę zamiast głupoty pisać. Do wszystkich zmartwionych dziewczyn - postinor dziala nawet po 40h Ja jestem tego przykładem. Nie brałam go w razie czego, ja wiedziałam że jak nie zadziałam to będę w ciąży. Bo jak mozna podsumować środek dni plodnych i wytrysk w środku, bez zabezpieczenia. Wiec nie martwcie się kobietki. Wszystko będzie ok, a nerwy tylko szkodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemelek82222
Mak24 to normalne ,ze podczas brania pierwszego opakowania tabletek antykoncepcyjnych "cykl sie skraca" i dostaje sie pierwszy okres tzw. z odstaweinia po 21 dniach (tyle i le przyjelas pigulek z opakowania) plus kilka dni zazwyczaj, 2,3 bez tabletek i potem wystepuje krwawienie z odstawienia..Czyli cykl trwa okolo 23, 24 dni...Potem bedziesz dostawala jak w zegarku co 28 dni..Tzn przy kolejnych opakowaniach pigulek anty..Wiec spokojnie i daj koniecznie znac, jak wystapi krwaweinie, bo ja tez jestem w podobnej sytuacji, tylko, ze zostalo mi jeszcze do polkniecia 7 tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mak 24- kochana , więc to jest tak - przede wszystkim zapomnij kiedy miałaś dostać naturalnie okres , bo pigułki sobie to ułożą po swojemu . jak skończysz pierwsze opakowanie robisz 7 -dniową przerwe , w tym czasie dostaniesz okres( jakieś 2-4 dni po odstawieniu). Tylko pierwsze opakowanie bierzesz z pierwszym dniem miesiączki , teraz robisz sobie 7 dni przerwy i po tych 7 dniach , czy ci sie skończy krawawienie , czy nie , bierzesz pierwszą pigułę z nastepnego listka. Jeżeli krwawienie sie nie pojawi ( a pojawi sie napewno) robisz test ciążowy i idziesz do ginekologa , bo moga być źle dobrane pigułki , ale to rzadkość. napisz kiedy zaczęłaś i kiedy kończysz to wszystko Ci powiem dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
dzieki dziewczyny. Chyba zagoszcze na stałę na tym forum, nie tylko ze wzgledu na postinor :) Lojka - zaczęłam opakowanie 2.06 (piątek). Kończę 22.06. (czwartek). mam jeszcze obawy czy ten postinor mi czegoś konkretnie nie poprzestawiał w organiźmie. A poza tym codziennie mam plamienia. To skutek postinoru czy tabletek anty. A może trzeba do lekarza? W ulotce jest napisane że mogą występować plamienia przez ok 3 pierwsze cykle zażywania tabletek anty. Boże ile to się kobieta musi nacierpieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemelek82222
Jesli to JEANINE to ja mialam plamienia przez peirwsze 3 opakowania...I tez panikowalam:-) Teraz nie mam zadnych plamien, po jednomiesiecznej przerwie w zazywaniu i po "przygodzie" z postinorem. W niedziele powinnas dostac okres:) A ja 3 dni po Tobie...Tradycyjnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elemelek82222
Mak24 30 czerwca przyjmiesz pierwsza pigulke z kolejnego opakowania...Czyli zawsze bedziesz zaczynala nowe opakowanie w piatek..A konczyla w czwartek, a okres zawsze bedziesz dostawala np. w niedziele..NAJPRAWDOPODOBNIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
ja akurat biorę Mercilon. i tak jak z postinorem naczytałam sie rożnych rzeczy na temat tych tabletek. Ale czekam spokojnie jak na mnie podziałają. jak na razie mam plamienia i bolą mnie piersi. Ale to podobno normalne. No jeszcze może być ciąża ale raczej to wykluczam. dzieki wielkie za pomoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mak 24- te plamienie to raczej wina pigułek , organizm potrzebuje troszke czasu ,żeby się przyzwyczaić. Jeżeli zdarzy sie tak przy drugim opakowaniu , zabezpieczaj sie dodatkowo i skontaktuj sie z lekarzem , bo być może ginekolog zmieni Ci tabletki . Czyli tak- kończysz 22.06 w czwartek , czyli kolejne opakowanie zaczynasz znowu w piatek tj.29.06. I tak juz zawsze bvedziesz kończyła w czwartek i zaczynała w piątek ( tak jak ja, teraz mam okres , bo skończyłam w ten czwartek i dziś dostałam))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki - mak 24 -piątek to jest 30 czerwiec , pomyłka z mojej strony - sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mak 24 - to wszystko wina pigułek - ja biorę trójfazowy triquilar i tez cycki mnie bolą przeraźliwie , a to już 2 opakowanie , w piatek zaczynam 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
Dzieki WIELKIE! jesteście kochane. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze. Mam juz troche dosyć tych hormonalnych przygód. Dozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedotka --> ja nie biore po postinorze tabletek anty a czuje sie niezbyt dobrze. Co jakis czas mam napady nudnosci, pobolewa mnie prawy jajnik ale nie mam zadnych plamien miedzy okresami. Dostalam dwa okresy od czasu wziecia postinoru, ginka potwierdzila, ze nie jestem w ciazy a co jakis czas robi mi sie niedobrze i wymiotuje. U mnie jest to na 100% podloze psychiczne bo tak jak juz wczesniej pisalam po postinorze los ciezko mnie doswiadczyl - byc moze jest to kara za wciecie postinoru - mysle tak gdy mam meeega doola, co sie zdarza raz na kilka dni. Co do samego rozregulowania cyklu, pierwszy okres dostalam 10 dni pozniej, drugi 11 dni pozniej. Ale ja nigdy regularnych nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minka18
A czy któras z was brała postiron a pomimo to zaszła w ciążę? Jaki ja mam leki to normalnie masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia123
Mnie to też ciekawi z tą ciążą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
Hej dziewczyny! Zawsze się znajdzie ktoś kto mimo zażycia postinoru był w ciąży, tak samo jak w innych przypadkach. Nie ma 100% skutecznej metody antykoncepcji. Ale nie ma się co martwić na zapas, o to tylko pogarsza sprawę. Bądzcie zawsze dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektore dziewczyny zachodza w ciaze i po wzieciu postinoru. Jak sobie przeczytamy cale forum to znajdziemy kilka takich pechowych niestety :( nie tak dawno nawet kilka na raz pisalo, ze zaszlo w ciaze nawet po wzieciu postinoru, ale na szczegolowe pytania nie chcialy odpowiedziec. Tak czy inaczej sa przypadki zajscia w ciaze i po postinorze, bo nie jest to metoda o 100% skutecznosci. Tylko czasami \"oskarzamy\" ze postinor nie zadzialal, a to nie tak. Chociazby moj przyklad... Gdy zaliczylam wpadke to ginka powiedziala mi - \"mozesz byc w ciazy od 3 tygodni\". najpierw zrob test jak wyjdzie negatywny to wez postinor. A teraz wyobrazacie sobie, ze trafiam do takiego ginka, ktory by mnie nawet nie przebadal tylko odrazu wypisywal tabletki? Sa tu takie dziewczyny, ktore tylko powiedzialy - wpadka i lekarz przepisywal im leki, albo wrecz ich partnerzy chodzili za nie po recepte. I teraz lyka postinor i okazuje sie, ze i tak jest w ciazy. Wine zrzuca na nie zadzialanie postinoru ... A kto wie, czy przypadkiem nie byla w ciazy juz wczesniej? Poza tym, nawet jesli jest sie pewnym, ze np. gumka nigdy nie pekla i nagle sie dziwisz - skad ciaza? to powiem Wam tak. Moja kolezanka zaszla w ciaze a nigdy nie pekla im gumka. Przynajmniej oni nie zauwazyli. No i teraz badz tu madrym. Mozesz mowic - przeciez sie zabezpieczalismy, niemozliwe zeby wpadka byla wczesniej. Ja tez sie zabezpieczalam, a jednak ginka powiedziala ze moge byc w 3 tygodniowej ciazy. Takze nie zawsze jest tak, ze to postinor nie zadzialal. Po prostu moglo dojsc wczesniej do wpadki o ktorej nie mialysmy pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudne to czekanie....Planowo okres 23.06 - czuję się kiepsko, zwlaszcza psychicznie ( nerwy...), pobolewają piersi, zbardzo pełne...Mam nadzieje, ze to zblizająca się miesiączka daje o sobie znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajka
witam! czytam wasze forum już od jakiegoś czasu i zdecydowałam się w końcu opisać moją sytuację. Gdyby nie zaczęła czytać waszych wypowiedzi, nie zamartwiałabym się teraz zupełnie niczym, jednak ta schiza się udziela... Otóż...Kochalam się z chłopakiem w 7 dniu cyklu, niebezpiecznych stosunków łącznie z zakończeniem we mnie było...nawet nie wiem ile, no kilka na pewno. postinor wzięłam po jakichś 12 h, potem drugą tabletkę po 12 h. Po 5 dniach dostałam krwawienia, które wyglądało niemal jak miesiączka i trwało tak samo długo. Kolejną miesiączkę dostałam 26 dni po krwawieniu postinorowym. Testów robiłam już...nie pamiętam ile, wszystkie wyszły negatywnie, ostatni dziś rano. I w życiu nie niepokoiłabym się tym że mogę być w ciąży gdyby nie to wszystko co tu przeczytałam. Jedyne co mnie niepokoi to fakt, że mam trochę nabrzmiały brzuch i lekko widoczną brązową kreskę poniżej pępka, i czasem-ale rzadko-czuję mdłości i osłabienie.Ale przecież dostałam okres, trwał i wyglądał raczej normalnie, no może trochę inny ciemniejszy kolor i trochę bardziej bolesny. Czy jest możliwe żebym była w ciąży????? aż się sama sobie dziwię że uległam takiej paranoi. Proszę, jęsli się choć trochę na tym znacie, to oceńcie moje szanse... Dzięki wielkie, trzymam kciuki za wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×