Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Booma

Chroniczny katar u pięciolatki

Polecane posty

Gość Booma

Już nie wiem co mam "wypróbować" (to nie jest odpowiednie słowo) moja córka (prawie 5 lat) bardzo łatwo ŁAPIE K A T A R. A jak ma katar to zaraz i gardło chore i zapalenie uszu i nieprzespane noce......Wystarczy, że przejdzie się boso po podłodze, że ktoś inny w domu ma katar (a niestety mieszkamy w tzw. wielopokoleniowej rodzinie :-( ) Lekarze podawali szczepionki doustne - ostanio w grudniu Luivac. Ja podaję jej witaminy w tabl. do ssania. Jak już ma katar to daję Bioaron C, Calcium w syr., rutinoscorbin, do nosa odpowiednie "wody" i Nasivin - a i tak katar ciągnie sie czasem po 3 tyg. więc często bywa tak, że ledwo się kończy a za kilka dni od początku. Miała robione testy alergiczne (wziewne i pokarmowe). Już nie mam siły przez to niedospanie, lekarze też się zbytnio nie przejmują. Teściowa mnie "pociesza" że dzieci z tego wyrastają.... ale moim zdaniem coś trzeba z tym zrobić. Bardzo proszę o porady z własnych doświadczeń. Życzę zdrowia i czekam ......... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama katarka
moj synek ma 3,5 latka i ma to samo ciagle katar, 2 tygodnie spokoju i znow to samo, zapalenia ucha naszczescie nie mial, ale gardlo ciagle czerwone i zaropiale. Teraz niedawno bylismy z nim u laryngologa w sumie nic nie nie stwierdzil, ale zasugerowal ze to moze byc alergia na plesn w powietrzu. U niego katar zaczyna sie na jesieni i trwa do wiosny.Latem jest spokoj.Co do lekow to moge ci polecic Flixonase(na recepte, ale pomaga) przepisal laryngolog.Pomaga tez Euphorbium compositum bez recepty i jeszcze dobry jest Mucofluid.Lekarze z przychodni tez lekcewaza ten problem, wspolczuje ci bo wiem co to znaczy.Ale jeszcze spruboj skonsultowac sie z laryngologiem, moze on cos poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniecznie pójdź do laryngologa. Może to być przerost III migdałka. Mój syn miał taki przewlekły katar, oraz nawroty bezobjawowego zapalenia ucha prowadzące do osłabienia słuchu. W wieku 7 lat miał zabieg usunięcia trzeciego migdałka. Problemy z uszami ustąpiły, z katarem znaczna poprawa. I koniecznie postaraj się o sanatorium. Dzieciom należy się bezpłatnie co roku, moje były już 3 razy. Po każdym pobycie znacznie rzadziej chorowały. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Booma
Dzieki za "podpoweidzi". Klaudia jest cały czas pod opieka otolaryngologa, ale stwierdził, że jeszcze nie czas na usunięcie 3 migdałka - ale porozmawiam z nim jeszcze raz na ten temat. O sanatorium jeszcze nie myślałam..... co roku wyjeżdżamy nad morze, mamy tez w mieście "Jaskinię Solną" i też o niej myślałam. Jeszcze raz dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek też był pod opieką laryngologów którzy twierdzili że migdałek nie jest jeszcze taki duży i że nie nadaje się jeszcze do operacji. Ale powikłania uszne i wieczny katar złe wyniki i konsultacja u kolejnego laryngologa doprowadziły do zabiegu. I dobrze się stało. Mamy z uszami spokój. Może warto by było skonsultować jeszcze u jakiegoś innego laryngologa ?? Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Booma
Czort - wiem, że dobrze mi radzisz :-(...... Ja byłam już u 3 laryngologów i ten u którego leczę Klaudię jest najlepszy - tak jak już pisałam, w przyszłym tygodniu pójdę do niego i rorozmawiam bez ogródek... Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym proponowala
jednak testy alergiczne. Moja corke tez leczyl laryngolog, ciagly katar, zapalenie uszu, kaszel. I okazalo sie, ze te wszystkie leki byly bez sensu, bo dziecko jest alergiczne i stad te dolegliwosci. Teraz bierze leki na alergie i wszystko przeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie testów alergicznych to nie są one do końca wiarygodne. Czasem są dodatnie na coś ale dziecko nie ma objawów. I na odwrót. Ujemny test nie oznacza że nie ma uczulenia. Za alergią przemawia przewlekły i bezgorączkowy przebieg choroby, częste nawroty. W przypadkach wątpliwych (np objawy sugerujące alergię, ale testy ujemne) lepiej jest podać dziecku lek przeciwalergiczny. Nowej generacji leki w zasadzie nie mają objawów ubocznych, można je bezpiecznie stosować. Jeśli to nie jest alergia to nie będzie pozytywnych efektów leczenia. Jeśli to alergia to efekt będzie szybko widoczny. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Booma
Testy alergiczne miała już robione, miała podawane leki antychistaminowe (tak to się nazywa?) - testy nic nie wykazały, leki nie pomagają......... :-( Dzięki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Booma - jestem mamą 5 i 8 latka. Mój synek ( 5 letni) przez 2 lata na okrągło był chory- a to zaziebienie ( katar, kaszel, goraczka), a to zapalenie oskrzeli, czy zapalenie płuc(!). Chodzilismy z nim do lekarzy - lmiedzy innymi do różnych laryngologów. Po jakimś czasie moja znajoma podpowiedziała nam żeby iść z nim do alergologa. Poszliśmy. No i zaczęło się - najpierw odczulanie - różnego rodzaju leki wziewne typu Flixonase) , syropy na alergię podawane na czczo (Clerastinum - chyba tak to się nazywało). Po dwóch miesiącach lekarka kazała podawać mu Ribomunyl. Podawaliśmy mu go seriami przez 7 miesięcy. Wydalismy na lekarstwa setki złotych ale opłaciło się - Bartek od ponad roku nie złapał nawet kataru. Kosztowało nas to sporo cierpliwości i tłumaczeń. Bo jak wytłumaczyć takiemu maluchowi że musi brać tyle czasu róznego rodzaju syropy, kropelki czy też że musi wdychać przez specjalny aplikator leki wziewne (te ostatnie przez sposób podawania nazywaliśmy \"trąbą\" ;). Ale ta lekarka i te leki okazały się strzałem w 10! Mam nadzieję że i tobie się uda! Powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Booma - jestem mamą 5 i 8 latka. Mój synek ( 5 letni) przez 2 lata na okrągło był chory- a to zaziebienie ( katar, kaszel, goraczka), a to zapalenie oskrzeli, czy zapalenie płuc(!). Chodzilismy z nim do lekarzy - lmiedzy innymi do różnych laryngologów. Po jakimś czasie moja znajoma podpowiedziała nam żeby iść z nim do alergologa. Poszliśmy. No i zaczęło się - najpierw odczulanie - różnego rodzaju leki wziewne typu Flixonase) , syropy na alergię podawane na czczo (Clerastinum - chyba tak to się nazywało). Po dwóch miesiącach lekarka kazała podawać mu Ribomunyl. Podawaliśmy mu go seriami przez 7 miesięcy. Wydalismy na lekarstwa setki złotych ale opłaciło się - Bartek od ponad roku nie złapał nawet kataru. Kosztowało nas to sporo cierpliwości i tłumaczeń. Bo jak wytłumaczyć takiemu maluchowi że musi brać tyle czasu róznego rodzaju syropy, kropelki czy też że musi wdychać przez specjalny aplikator leki wziewne (te ostatnie przez sposób podawania nazywaliśmy \"trąbą\" ;). Ale ta lekarka i te leki okazały się strzałem w 10! Mam nadzieję że i tobie się uda! Powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - byłabym zapomniała - Bartek jak się w międzyczasie dowiedzieliśmy cierpiał na dolegliwośc zwaną - \"brak odporności na tle alergicznym\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha byłabym zapomniała - okazało się że Bartek cierpi na coś co nazywa się brakiem odporności na tle alergicznym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna hej
🌻:-)🌻:-)🌻:-)🌻:-)🌻🌻🌻:-)🌻🌻🌻:-)🌻:-):-)🌻:-)🌻🌻🌻 🌻:-)🌻:-)🌻:-)🌻:-)🌻:-)🌻:-):-):-)🌻:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amik
Przeczytalam wasza dyskusje i musze powiedziec ze mojemu 5 latkowi tez to dolega .cigly katar i z tego powodu choroby.Jednak moj maly mial wycietego 3 migdala majac lat 3. teraz jest problem z dwoma bocznymi -urosly .Nie chce go znowu zabierac na zabieg , wiec szukalam innych sposobow .Nie stosuje tez tych lekow o ktorych pisalyscie-co laryngolodzy je przepisuja -sa to srodki sterydowe i maja mimo wszystko duzo dzialan ubocznych. Poza tym bylam tez u alergologa.Z testow skornych nic nie wyszlo a z krwi bardzo duza alergia na roztocza - nic gorszego nie ma - roztocza sa wszedzie. Syn nie reaguje na leki przeciwalrgiczne. I bylismy w "kropce" Ale ostatnio lekarka przepisala mojemu synkowi dosc drogii lek Sigular 4 -przecizapalny stosowany glownie przy astmie i do tego maly ssa takie tableki homeopatyczne Lymphomyosot, firmy Heel-stosowane przy zaburzeniach odpornosci i powiekszonych migdalach. Po tygodniu wszystko przeszlo .Syn nie ma kataru - co jest dla nas strasznym szokiem, nie kaszle , nie chrapie, migdlay sie zmniejszyly.Wszyscy w domu chorzy i przeziebieni a on zdrowiutki. Nie wszyscy lekarze wieza w homeopatie , ale chyba warto sprobowac . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikolino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikolino
Mam 5 letniego synka, od ponad dwóch tygodni ma zapalenie ucha i nic nie pomaga. Laryngolog kazała parę dni temu odstawic antybiotyk, bo już zbyt długo go dostawał. Synek jest alergikiem i dostaje leki wziewne, Singulair 4 i Zyrtec, nic nie pomaga i od prawie 2 lat synek prawie non stop choruje. Ja też w tym wszystkim już tracę siły i nie wiem jak mu mogę pomóc. Może ktoś z Was nam pomoże ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marita_s
Pewnie przyczyna takiego przewlekłego kataru jest poważniejsza i trzeba skonsultować to z lekarzem, ale doraźnie na pewno pomoże otrivin extracare - taki z solą morską. Pozwoli dziecku oddychać, ale nie wysuszy śluzówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn jako niemowle miał ciagle katar. Lekarz kazał zrobić wymaz z nosa i okazało się, że miał tam pneumokoki. Po podaniu antybiotyku bakterie znikły i katar się skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem moze tak
nasza corcia tez tak miala tyle ze u niej katar konczyl sie zapaleniem ucha zawsze. lekarz laryngolog podejrzewal i trzeci migdal i alergie tyle ze testy na alergie nie wykazaly niczego i ostatecznie pomoglo nieposylanie jej do przedszkola przez 6tygodni a w miedzy czasie podanie szczepionki uodparniajacej (takiej do nosa) a o nazwie IRS-19. teraz przyjmuje druga podtrzymujaca serie ale juz po pierwszej byla MEGA poprawa. dlatego moze warto porozmawiac z lekarzem (laryngologiem) o czyms takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styka
ja mam ten sam problem-moja corka ma skonczone 3 lata, katar od 4 miesiecy, poszla do przedszkola pierwszy raz we wrzesniu 2008. sama nie wiem,co robic i myslec - testy skorne nei wykazaly zupelnie nic, poczatkowo leki przeciwhistaminowe pomagaly, potem przestaly, dostawala nawet steryd. w koncu wszystko odstawilismy (jak testy nic nie wykazaly) i podawalismy sol fizjologiczna, czasem inne np.homeopatyczne - o dziwo, bylo najlepiej...do czasu-po jakims czasie bol uszu, zapalenie spojowki, nawerot kataru...jestem zalamana, bo nie wiem jak jej pomoc jak kaszle i ledwo oddych, zwlaszcza w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonakuba
Witam! Mój 4-letni Kuba w ciągu 1,5 miesiąca miał 3 razy zapalenie ucha. Za każdym razem antybiotyk po 10-12 dni, katar mijał, gardło było w porządku, ale ucho nie, lekarz jednak kazał odstawić antybiotyki, potem 7 dni przerwy i od nowa katar i ból ucha. Teraz jest już 5 dzień bez antybiotyku dostaje Aureus i Flexinase i na razie nie ma kataru codziennie rano sprawdzam mu gardło czy nie ma białego nalotu i dopiero jestem spokojna. Lekarz powiedział ,że jak nie rozchoruje się przez 10 dni to dopiero możemy zrobić wymaz. W poniedziałek idziemy też na badanie migdała. Szkoda mi Go bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusi18
Witam. Mój synek w maju skończył 2 latka i jak twierdzą lekarze jest za mały na testy alergiczne :( Nasz koszmar zaczął się pierwszej zimy. Katar cieknący - zaczerwienione gardełko - katar ropny - zapalenie gardła - zapalenie ucha - zapalenie oskrzeli. Do wyboru :( 2 tygodnie leczenia tj, na początku olewka Otrivin Sinecod potem Bactrim Biseptol Rubital Nasivin itp. Następnie tydzień przerwy i powtórka z rozrywki. Wytrzymałam 1,5roku. Przepisałam syna do innej przychodni. Przychodzę do pani doktooor z katarem słyszę że jestem przewrażliwiona że dziecku nic nie jest ... inhalacje i do domu. Po tygodniu zapalenie oskrzeli. Znów zmiana lekarza :( no i w końcu trafiłam dobrze ... ale ... Zyrtec i chwile był spokój teraz znów się zaczęło :( Zal mi mojego miśka bo się męczy a ja nie potrafię mu pomóc. Od niedzieli mamy jazde :( gorączka 40st CRP 112 i tylko info że bakteria :( Ludzie czy ja tak dużo wymagam :( ja chcę tylko żeby mój synek był zdrowy albo choć prawidłowa diagnoza i odpowiednie leczenie!!! Na testy oczywiście synuś jest za mały i prosimy czekać :( Jak macie jakieś sprawdzone sposoby na ten wstrętny katar proszę o info. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo tak ze 100
znam chlopca, u ktorego przerost 3migdalka doprowadzil do obnizenia sluchu i pogorszeniu mowy ( po operacji ustapilo) dodam jezscze ze pzez operacja mial ciiaaaaagle katar ktory czepial sie uszu, gardla i tak w kolo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jorkona
spróbuj przegonić go ibufenem. u mnie w domu to lek najlepszy dla dzieciaków. pomaga na przeziębienie i na katar. do tego zawsze pokonuje gorączkę. dla mnie to podstawa w apteczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia425
Może zainwestuj w aparat Sanity Simple. O tyle fajnie że to polskiej marki sprzęt, a ja akurat do różnych zagranicznych firm to nie mam przekonania. U nas inhalator bardzo dobrze pracuje – cicho, szybko, może lek w różnych wariantach produkować – większa, mniejsza cząsteczka, w zależności od tego gdzie dokładnie taki aerozol z substancją leczniczą ma dotrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubakarski
Warto wg mnie zainwestować w coś z serii Sanity (polska marka). W domu mamy na tę chwilę model Pro Sanity. Sprawdza się. Nie ciągnie nie wiadomo ile leku, pod tym względem jest ekonomiczny. Mgiełka dociera dokładnie tam gdzie ma dotrzeć, nie zatrzymuje się na gardle jeśli tylko wyreguluje się cząsteczkę na mniejszą. Dla mnie oki, szczególnie polecam przy leczeniu zapalenia oskrzeli, bo sam to przechodziłem i gdyby nie inhalacja to myślę, że leczyłbym się zdecydowanie dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam niedawno zamawiany Simple i jest w sam raz jak na nasze potrzeby, mały, wygodny, lekki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można już przy wielu terapiach skorzystać z automatu Simple choć jest dość prosty i tani to już jednak całkiem wszechstronny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×