ciekawe zajecia dla kobiet w ciazy, ruch rozwoj osobisty,taniec z brzuchem

Wszystkie oczekujace na pojawienie swojego malenstwa zapraszam na nietypowe zajecia.Jestem mama 1,5 Tosienki, wszystko wskazuje na to, ze za 9 miesiecy dostapie znowu zaszczytu ! wydania na swiat malenstwa. Jednoczesnie jestem instruktorka choreoterapii, kinezjologii edukacyjnej,techniki Aleksandra i kilku innych technik tzw, pracy z cialem lub dotyku dla zdrowia. Na wlasne potrzeby opracowalam kompedium wiedzy ukierunkowanej na to by radosnie przezyc ciaze, swiadomie przygotowac sie psychicznie na macierzynstwo i lekko urodzic. Przyznam sie, ze ja jestem zadowolona z efektow, chocby z latwego porodu, ktory przy poznaniu kilku trikow okazuje sie byc czym calkiem do przejscia. Chetnie podziele sie wiedza i naucze Was jak mozna latwiej dogadac sie ze swoim cialem, swoim dzieckiem, otoczeniem itd itp. Jestem w stanie zorganizowac warsztaty dwudniowe, po 6 godzin, na razie w W/wie , bo tutaj mieszkam i mam sale. Wstepny termin tuz po swietach Wielkiej Nocy, koszt zalezny od liczby chetnych. Napiszcie prosze czy wydaje wam sie to interesujace, ja chetnie odpowiem na pytania, choc pewnie tylko wieczorami. Co wy na to by ZATANCZYC Z BRZUCHEM ?

Byłabym baaardzo zainteresowana takimi zajęciami.Ale cóż skoro mieszkam na Śląsku, na dwudniowe warsztaty nie pojadę. Masz jakieś materiały do przerobienia w samotności, w domu?

Droga Elfia mamo! Na poczatek polecam TECHNIKI ALKSANDRA W CZASIE CIAZY I PORODU /Brita Forsstrom i Mel Hampson. Jednak z praca z cialem jest tak z prowadzeniem samochodu, teoretycznie nie sposob sie nauczyc. W ramach warsztatow proponuje rozne masaze, troche wizualizacji i ruch, konkretny opracowany pod kontem ciazowych i porodowych doswiadczen, dlatego tak wazne jest by uczyc sie tego bezposrednio. Jakby udalo sie zorganizowac grupe chetnych w twoich okolicach jestesmy w stanie przyjechac.Pozdrawiam serdecznie i ....chyba juz wiosennie!!!

Zebrać grupę... hmm... to trudne, sama wiesz, szczególnie specyficzną grupę kobiet ciężarnych, które są w ciąży przez kilka miesięcy, potem przestają być. A nie ma bazy... Ale jakby coś się podziało, to ja byłabym bardzo na \"tak\"