tabletki po ktorych nie utylyscie... prosze o opinie

sprawa wyglada tak ze od 8 miesiecy biore pigulki , przed pierwsze 5 misiecy bralam "diane 35", pozniej doszlam do wniosku ze jest to bomba hormonow i zmienilam na jak to moj ginekolog powiedzial najlagodniejsze "novynette", jednak po jednych i drugich mam wrazanie ze przybierm na wadze, i wcale nie chodzi o to ze mam wiekszy apetyt, wlasnie jem norlmalnie, chodze na fitness i nie wiem, rozwazam juz mozliowscnawet odstawienia pigulek, jednak bylo by to dla mnie bardzo zle wyjscie, bo jestem uczulona na latex i nie moge uzywac prezerwatyw, a stosunek przerywany nie wchodzi w gre.. poradzcie po jakich tabletkach moze byc inaczej , moze jakies nie zatrzymuja wody w orgaznizmie itp.... wiem ze kazda z nas jest inna ale prosze o wasze opinie mimo to :)) dziekuje z potencjalne odpowiedzi

ja tez tak mialam. dostalam recepte na spironol (2 zeta) i teraz juz woda sie nie zatrzymuje. spironol to lek odwadniajacy

3 lata biore HARMONET i uważam, że jest super- poza tym że ma najmniejszą dawkę hormonu, nie przysparza niechcianych kilogramów:)

:D:D:D

czy któraś z Was brała Stediril 30?

i libido bylo rowne 0.tak mi posraly,że rok nie biore i dalej 0.

już od 10 lat biorę Microgynon 21 i nigdy nie miałam żadnych problemów!

polecam Novynette - jeszcze po nich schudłam jakieś 5 kg

Czytałam wypowiedzi na temat Jeanine i ponoć są ok. Sama nie biorę na razie ale mam zamiar zacząć brać właśnie Jeanine. Wcześniej miałam Diane-okropność i Rigevidon-takie sobie. Czy ktoś ma jakieś złe wspomnienia dotyczące Jeanine?

Yasmin - pigulki ktore nie zatrzymuja wody - super, chudnie sie przecietnie 2kg na rok. Od czerwca w Polsce, polecam