Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....

tradycyjnie się, kurwa, wpisuje ;)

kucharka,to ile razy sie juz wpisalas?:D

Może ktoś myśli podobnie?... arkadiusz69.sympatia.pl miłego dnia dla wszystkich...:-)

na górze niebo na dole basen A ja się tutaj wiszę tymczasem :))

ja też sie wpisuje :)

i jeszcze raz: na szczescie w przyszłosci na lepsze milosci i kazdy zly dzien na lepszy przemien! zaklecie to sprawi ze sie mi poprawi :)))))

Jak wszyscy to wszyscy ;) W coś trzeba wierzyć

ja chce sie zakochac szczesliwie i z wzajemnoscią

No to i ja sie wpisuee i poproszę o to szczęście, żeby mnie spotkało i jeszcze o to, żebym mogła je rozponać..

Tez sie wpisuje bo chce szczescie w milosci!

No co mi pozostało wpiszę się to może mi to pomoże

Ja też się wpisze...w coś wierzyć trzeba...a poza tym jezeli tyle osób uwierzyło choć troszke w to ze po wpisaniu się bedzie lepiej to moze faktycznie tak bedzie:)?? w kazdym razie licze na to bardzo:) mam nadzieje ze szybko tu wroce i bede mogła napisac ze ten topik przyniosł mi szczescie.

woisywałam, jak na razie w serduszku cisza i tak dla spokojności jeszcze raz zawitałam życze wszystkim miłości z wzajemnościa ;-)

poproszę troszke tego szcześcia w miłości :)

A ja kogoś spotakałem - może to z nią ... ?

Skoro Kasandro wszyskim pomagasz to pomóż i mi... Bo drugi tydzien zyje jak w transie, nie moge jesc spac, mysle tylko o tym co głupiego zrobiłam. Po 7 latach rostalam sie z moja (teraz juz wiem ze prawdziwa) miłoscia. Myslalm ze go juz nie kocham, ze wszsytko jest bez sensu w tym zwiazku i stracilam go. Choc on walczyl o bardzo dlugo o moja milosc, ale bylam uparta. Oddalam go innej z ktora wzial slub (mimo ze jej nie kocha). Spotalismy sie pare razy przed samym jego slubem, plakalismy nad swoim zyciem, nad tym ze popsulismy wszystko co bylo najpiekniejsze...nasza milosc... , rozmaiwalismy i spedzilismy cudowne chwile, ktore nam musza chyba wystraczyc na cale zycie.Ale powiedzcie mi dlaczego musialam go stracic zeby zrozumiec ze moje zycie bez niego nie ma sensu i nie portafie przestac o nim myslec i wiem ze juz z nikim nie bede i nikog tak bardzo nie bede kochac jak niego. Pozostaly mi tylko wpomnienia i marzenia. Pisze bo chciala bym troche szczescia by go odzyskac, jestem gotowa na wszystko, bo nie wiem jak dalej zyc, pracowac i funkcjonawac. Dalczego zycie jest takie cholernie niesprawiedliwe i okropnie ciężkie. Pomóż Kasandro!!!prosze bo ja juz nie wiem co robic

szczęście!!!!

dziś wpisuje się tu po raz drugi a co mi tam niech miłość przychodzi znienadzka zaskoczy mnie dziś ;-) tak, chce kochać i być kochaną ;-))

Oczywiście też się wpisuję, bo już mam dosyć bycia tą nieszczęśliwą i porzuconą! Wierze w siebie i szczęście, które gdzieś na mnie czeka! Dziweczyny napisze wam coś co podniosło mnie na duchu, przysłał mi to kiedyś jakiś nieznajomy chłopak, za co jestem mu ogromnie wdzięczna: \"...jest gdzieś na świecie kobieta, która potrafi żyć tak poprostu. Nie szukać winy, nie pytać dlaczego - tylko robić to samo, pić gorzkie wino w zimnej porannej rosie, popatrzeć czasami przez okno wcześniej niż wszyscy inni...wrzasnąć ok 2.00 w nocy z rozkoszy, kiedy namiętność przerodzi się w szczyt uniesienia...wreszcie rano przywitać biały snujący się dymek wonnej mocno palonej kawy...to jest życie...wiem, że to Ty i że potrafisz to wszystko..\" Wierze, że każda z nas jest taką kobietą. M.- zależy mi na Tobie, ale to chyba nie Ty.

Ja również wpisuje się po raz drugi. I czekam aż ta miłość na mnie spłynie. Czekam cierpliwie.

wpisze się dzis po raz trzeci, mam nadzieję ze nie pogonicie mnie za to ;-) w kazdym bądz razie dziś jest szczegulny dzień jakos mi tak dziwnie, wierze ze dzis nie jedna z nas bedzie mile zaskoczona ;-)

Trudno uwierzyć, ale tylu uwierzylo... Chcialabym aby pokochal mnie zarozmumialy G. Niech w końcu On też wpadnie w sidla milości.

Potrzebne mi bardzo to szczescie!!!!!Wiec moze sie uda,bo wlasnie walcze o milosc mojego Ukochanego

Ja tez juz marze zaby sie zakochac, jak na razie to tylko malolaty albo \"pasztet\". Wiem, wiem liczy sie wnetrze ale wyjdz na miasto za reke z lepperem to zrozumiesz...

A moze po prostu czakam ze mi amor szczała przyleje po pupie? Zakochuje sie srednio co 3 lata, czy to normalne, ktos tak jeszcze ma? Nienawidze jak sie malolaty narzucaja i pasztety, tylko czy ja takie dziewczyny pociagam? Jak ktos mi sie spodoba to mieszka gdzieś na 2 koncu polski. Ile to jeszcze potrwa? A wiec jesli jesteś szczupłą, ładną i inteligetna (iq od 130) dziewczyną w przedziale wieku 17-21, moze byc starsz niz ja wiec 22)to prosze napisz... Tracące nadzieje na lepsze jutro osocze.

Wpisuje się bo szukam kochanki

Wpisałam się tu dawno temu, oczywiście nie jestem naiwna, ale coś przyszło... Nie nazwę tego jeszcze miłością, ale może wkrótce:) Najważniejsze, że jestem szczęśliwa i Wam też tego życzę:)

:)

wpisuje sie po raz kolejny, bo jak narazie to TO działa :P