Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arabella

PODJELAM DECYZJE ZEBY NIE KARMIC MOJEGO DZIECKA PIERSIA

Polecane posty

Bzdura. Popadłaś Monikas w narcyzm - z pamięci wylatują jednakowo piękne laski i zatłuszczone maciory. Jesteś takim samym tłem, jak Twoja zaniedbana koleżanka. Podnieca CIę, że przez sekundę za Tobą obejrzy się na ulicy jakiś facet? Dziwne....Czym Ty się zajmujesz? Masz jakiś zawód, wykształcenie? Serio masz 30-tkę na karku? Pytam, bo prezentujesz poglądy 17-letniej smarkuli, tylko dzieciaki w ten sposób manifestują swoją omnipotencję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kazdym badz razie kobieta
he he Monikas, w swojej glupocie i pysze nie zauwazasz ze to ty jestes szarym workiem i tlem, na tle ktorego lsni moja inteligencja i madrosc zauwazam rozwniez np delikatna Shalle, Lagodna Elfia Mame i tylko jednego glupiego tluka... ciebie.... tak wiec widzisz w internecie mozna wszytsko, to ja jestem zadbana i elokwentna a twoje poglady to niezrealizowane marzenia a cycki i tak ci opadna i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezdemona
hmmm. mysle ze karmienie nie ma nic wspolnego z wygladem piersi. Chociaz ja nie karmiłam Młodego w dosłownym tego sensie tylko przez 5 miesiecy "maltretowałam" swoje piersi laktatorem, gdyz Młody nie chciał tak normalnie ssac, moje piersi wróciły do normy. Nie są ani obisłe. Sa takie jak były przed ciażą. wiem jedno ze w szpitalach i pediatrzy moga doprowadzic kobiete po porodzie do depresji (mówie oczywiscie o Tych które nie moga karmic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikas twoj
poziom intelektualny siegnał dna...Obraziłas juz chyba wszystkich,łacznie z Bogu ducha winnymi pielegniarkami! JESTES NIKIM!!!Zwykłym NIC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Was dziewczyny ze chce sie Wam jeszcze dyskutowac z pania o niku na M. Do tej pani i tak nic nie dociera, klapki na oczach, uszach i nawet jakbyscie ja zwyzywali od najgorszych to i tak sie tym nie przejmie- bo nie zrozumie. Ja sie tylko dziwie, ze siedzi ona na forum o dzieciach, ciazy i wychowaniu skoro uwaza matki karmiace za jakias kategorie podludzi czy cos........Zero szacunku a uwazam ze sie nalezy. Nic tylko pisze o obwislych cycach, roztepach i innych pierdolach. Jak cie to tak kreci to idz sobie na forum o urodzie i tak praw swoje kazania. Moze zdobedziesz wlasnych wiernych i jakas sekte stworzycie. I mam nadzieje ze nigdy nie wpadnie ci do glowy bycie matka bo do tego nie dojrzalas skoro sprawa priorytetowa jest wyglad a nie dobro dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ne bedę wiele pisać, i własciwie wcale nie mam ochoty polemizować z Monikas, ale czy zastanaiwałaś się kobieto, co ztobisz, gdy, czego ci nie życzę, jakis rak odbierze ci te Twoje cuda natury? co wtedy? co wtedy zrobi twoj zauroczony pieknem twojego ciała facet? jeżeli mój facet miałby mieć do mnie wstręt, że przez urodzenie jego dziecka zmieniły mi się piersi, to w dupie miałabym takiego faceta, niech spada na drzewo i ugania się za takimi jak ty. Zdajesz sobie kobieto sprawę że grzeszysz? że niejedna kobieta pragnęłaby mieć nawet obwisłe cycki jak u jamnika niż np amputowane przez chorobę? A czy wiesz, że dowiedzione jest iż długotrwałe karmienie może zapobiec rakowi? czy jesteś pewna że twoje chemiczne świństwa wcierane w obecnie piękny biuścik nie okażą się zabójcze za parę lat? Mało było już cudownych specyfików, które potem okazywały się śmiertelne. Żal mi ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a teraz poczekajmy
na plujaca jadem Monisie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani stara ani brzydka
Masz jeszcze czas , dziewczyno. Rozważ wszystko, zastanów się. Żadna nie wspomniała o wpływie pokarmu naturalnego czy sztucznego na zdrowie i rozwój dziecka, psychiczny też. Poczytaj o tym. Po co masz po latach wyrzucać sobie, że nie dałaś dziecku wszystkiego, co najlepsze. Wypowiedzi o okropnym widoku, jaki przedstawia karmiąca, uważam za mocno niedojrzałe. Dziewczyny, czy naprawdę wolałybyście być karmione chemią z butelki, a nie przytulane do piersi kochającej matki? Mam dwoje dzieci. Jedno karmiłam dwa miesiące, drugie rok. Z piersiami nie jest dobrze, ale jak wspominały inne stało się to na początku ciąży - potężna zmiana wielkości i niestety rozstępy. Karmienie i tak tego nie zmieniło. To pewnie sprawy osobnicze. Pewnie, szkoda pięknego niegdyś biustu, z figurą łatwiej sobi poradzić. Może kiedyś znajdą się i na to sposoby. Dzieci nie mają alergii, mają dobry zgryz, są pogodne, zdrowe i wesołe. To ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateczkaaaa
Nie kłóćcie się to nie ma sensu. Urodziłam dwójkę dzieci , mam ładny , jędrny biust ponieważ nie karmiłam moich maluszków piersią mimo , że miałam pokarm to decyzja każdej kobiety i nie należy w nią ingerować tak jak nie każdy musi mieć dzieci tak nie każdy musi je karmić piersią. Nie karmiłam tylko dlatego , żeby zachować biust ale dlatego że taki widok karmiącej kobiety od zawse mnie przerażał ,moje dzieci żyją i są zdrowe więc o co tyle krzyku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny olejcie monikas
Nie odpisujcie na jej glupie komentarze. Moze wtedy sie przymknie. Polecam topik: prosze Was ignorujmy wypowiedzi półglowkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksiądz222
Tiaaaaa. Monikas tak dba o biust i nie będzie karmić piersią..... cóż, ciekawa teoria. Rozumiem, że ma nadzieje na taki sam buist jak przed porodem? też ciekawe, z drugiej strony zacząłbym się na jej miejscu zastanawiac nad dupą, bo napewno jej urośnie, bez różnicy czy będzie karmić piersią, czy nie. Z drugiej stony skoro ma taką zwisocyckofobię i tylko na tym się skupia, widać ta niższa cześć tylna już teraz musi być żałosna, przynajmniej tak żałosna jak jej "mądrości" na tym forum. Nie trudno ją zrozumieć. Zostały tylko cycki. Proponuję adopcję, od tego nie zwisają, chociaż, po jej wypowiedziach gotowa i to podważyć. No ale to już nie mój problem. Ważne że cyc uratowany, jeeee..... nie ma to jak mieć twardy punkt na temat sensu własnej egzystencji. Proponuję stanowisko prezesa partii cyców mezmlekowch i jedrnych az do menopauzy, gdyby coś jedna poszło nie tak i oklapły z innych przyczyn niż ciąża, partyjniaczki zawsze moga napisac petycję do NFZ o dofinansowanie silikonu. Niech cyc bezmlekowy i nieoklapły bedzie z wami hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja.....
jak przeczytalam co poniektore "panny" wypisuja.........ja karmilam swojego syna 2 i pol roku.......a moje "cyce", jak sie tu wyrazacie o kobiecym biuscie, sa takie jak dawniej 75 B i nie widze na nich rozstepow i wcale nie dyndaja.......A POWIEM ZE TO NAJWIEKSZA RADOSC KARMIC WLASNE DZIECKO PIERSIA!!!!!!!!!!!...wspolczuje tym ktore mysla tylko o wlasnych "cyckach"......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej wiecie co kobietki
juz powstał topik żeby nieodpisywać tej chorej psychicznie babie, ona nie wie co bredzi, olejcie ja! no bo czy zdrowy człowiek przy zdrowych zmysłach tak pisze?! no nie! ale polećmy ją w opiekę Papieżowi , prośmy aby tacy ludzie nie mogli mieć dzieci, bo straszne to jak ona zabezpiecza się dzieckiem na przyszłość i finansowo, wciąga już nienarodzone dziecko w swoje chore gierki( chodzi o kasę)po prostu prośmy by Papież tam do góry modlił się za takie jak ona! dołączcie się do mojego apelu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopak Monikas
A w nocy wiecie co zrobiłem? Załadowałem Monikas w dupala, ha! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA NASTOLATKÓW
TAK SIĘ ROZDARŁYŚCIE, ŻE ZAPOMNIAŁYŚCIE, KTO I PO CO TEN TOPIK ZAKŁADAŁ. ARABELLO- TO NIE DO KOŃCA PRAWDA, ŻE DZIECI SZTUCZNIE KARMIOME MAJĄ GORZEJ. MAM 2JE DZIECI, NIE KARMIŁAM ICH PIERSIĄ (NIE DLATEGO,ŻE NIE CHCIAŁAM), NIGDY MI NIE CHOROWAŁY, NIE MIAŁY KOLEK, ALERGII ITP. wYROSŁY NA DORODNYCH NASTOLATKÓW. A CO DO TEGO CZY POKARM SAM ZNIKA- NIE CZEKAJ, BO DOSTANIESZ ZAPALENIE PIERSI. GDZIEŚ TAM, CHYBA MONIKAS WYMIENIŁA CI LEKI. POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam rozstępy na biuście już w drugim miesiącu ciązy, kiedy rozmiar skoczył mi z małego C na duże D w jakieś 2 tygodnie :(. Czy bym karmiła czy nie karmiła, nic by to już nie zmieniło. Albo ktoś ma słabą skórę i genetyczną tendencję do rozstępów (i wtedy będzie miał wiszące cycki i brzuch bez względu na liczbę wsmarowanych kremów) - albo ktoś ma mocną skórę i wtedy moze wykarmić całą drużynę dzieciaków bez uszczerbku dla skóry. Dziewczyno, skoro ci tak zależy na biuście, to trzeba było zasięgnąć informacji PRZED zajściem w ciążę. Jeżeli zobaczysz na skórze rozstępy - to zapewniam cię, możesz dalej z czystym sumieniem karmić bez ... dalszej... szkody dla biustu, bo szkoda już powstała. Rozstępy to NIEODWRACALNE peknięcia włókien skóry a własnie te pęknięcia powodują, ze biust nie wraca do poprzedniej formy, jak legginsy z popękanymi włóknami lycry na kolanach. Dowiedz się tez, po co właściwie się karmi dzieci piersią - moze to wcale nie propaganda Kościoła i zabobonów, tylko może jest jakiś powód? Dodam jeszcze, że jeżeli po porodzie nie będziesz miała kogoś do całodobowej pomocy to będziesz co chwila stawała przed dylematem - zadbać o swój wygląd czy przygotowywać butlekę dla dziecka. Karmiące piersią mają w tych najgorszych pierwszych 3 miesiącach znacznie więcej czasu na sen, bo nie muszą się pieprzyć z buteleczkami, mieszaniem, wyparzaniem, zmywaniem, podgrzewaniem itp. z częśtotliwością co pół godziny. No- ale to dotrze do ciebie pewnie dopiero po kolejnej nieprzespanej nocy, kiedy majacząc nie będziesz myślała o skórze swojego biustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mironka
to twoja sprawa i Twoj wybor ale nie omieszkaj nas poinformowac czy przypadkiem juz Ci piersi troche nie urosly i sie nie pojawily nowe rozstepy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabello
Ty masz chyba schizofrenię???Arabbela vel Antygzub vel monikas :)) nonono godne podziwu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arabello
to twoj wybór, jednak dziecko karmione piersią dostaje przeciwciała których nie ma w pokarmie sztucznym, pozatym u dzieci karmionych butelką częściej występuje alergia na białko mleka krowiego tzw. skaza bialkowa więc nie do końca jest tak że nie robisz mu "krzywdy":). Oczywiście nie musi być tak w twoim przypadku, a jak byś troche poczytała i pogadała z lekarzem czy położną to wiedzialabyś że karmienie nie ma wpływu na biust , pozatym piersi powiekszają się już w ciąży- bo chyba nie myślisz że w ciągu jednego dnia urosną.Ja karmilam dwojke i mój biust wygląda tak samo jak przed pierwszą ciążą, zostały mi tylko malutkie rozstępy-trzeba się dobrze przyjrzeć żeby je zobaczyć, ale to wynik nie karmienia tylko tego że w pierwszej ciąży sporo przytylam, a póżniej moja waga szybko spadła, po drugiej ciąży i karmieniu nie było żadnej różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ludziska ludziska
to jak bedziecie wygladaly w ciazy i pozniej, to jak beda wygladaly wasze biusty to sprawa waszych genow Mitem jest to ze piersi nie zmieniaja sie po karmieniu, to jest mit jak wiele, wiele innych. Kazda kobieta jest inna, u jednej zmiana jest niewielka a u innej ogromna. A krmienie piersia??? to wybor kobiety, mamy XXI wiek, opanujcie się Babeczki, nie potepiajcie kogos kto nie chce karmic i nie straszcie go brakiem przeciwcial itd, pamietajcie, ze mleko matki moze byc tak samo zdrowe jak i niezdrowe i na temat karmienia piersia tez jest mitow i mitow i mitow. KAŻDY MA PRAWO WYBORU!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednego nie rozumiem:przeciez monikas wcale nie pisala na tym topiku?dlaczego wszystkie do niej nawiazujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa
Oj pisala, pisala ale pewna madra moderatoeka pokasowala ten stek obrazliwych bzdur.;) A wogole to moze niepotrzebnie ja wspomnialas bo taki byl spokoj i cisza na forum, ze az milo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUlewka
jestem mamą ośmioletniej ,pięknej dziewczynki,która nie była zbyt długo karmiona piersią, bo tylko trzy dni,dodam że postąpiłam tak z wyboru.karmienie było dla mnie imojego dziecka koszmarem.Piersi urosły mi do rozmiaru e.mleko nie chciało płynąć ,jak powiedział mi lekarz ,to zdarza się kobietom odużych piersiach.Niestety dobrze rozumiem problem októrym tu mowa.Po ciąży moje piersi sięgały pępka.Trzy lata dojrzewałam do myśli ,że trzeba cos z tym zrobić.Mój mąż nic nie mówił, ale rozumiał dobrze co czuję.Podniesiono mi biust operacyjnie.Mimo bOlu .ktOry temu towarzyszył.wiem ,że była to słuszna decyzja.Wiem,że wiele osób może negować moje zachowanie,ale uważam ,iż wszystko jest dla ludzi.Dziś znów jestem w ciąży iwiem ,że nie będę karmić mego dziecka.Rozumiem mamy karmiące,jednak nie uważam ,że robię coś złego ,dokonując takiego wyboru.moja córka nie miała gorszego kontaktu ze swoją mamą niż inne dzieci,chorowała tyle co przeciętne dziecko.reasumując,każda z nas jest inna i ma prawo wyboru jak chce karmić swojąpociechę. PO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxy
Bulewka- raczej nikt Cie nie bedzie potepial. Jak napisalas- wszystko dla ludzi i jesli teraz jestes szczesliwa to naprawde super. Tylko widzisz tu spor dotyczy czegos innego. Sama piszesz ze nie karmilas piersia a biust mialas duzy i obwisly( przepraszam za stwierdzenie). Ja nie rozumiem kobiet, ktore swiadomie zachodza w ciaze a nie karmia swoich dzieciaczkow piersia poniewaz dla nich sprawa priorytetowa jest wyglad a nie dobro dziecka. Sama na swoim przykladzie wiesz ze to nie karmienie niszczy piersi. Piersi rosna w ciazy i to wtedy zachodza najwieksze zmiany w ich wygladzie. Wiec dlaczego nie dac dziecku tego co dla niego najlepsze? Przeciez to sama wygoda. Przepraszam, ja naprawde nikogo nie potepiam tylko NIE ROZUMIEM! Jakby mi to ktos wytlumaczyl to bylabym naprawde wdzieczna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaaaaaa
Oj uczepili się tej monikas głupie dojne krowy. Co tu kłamać, po karmieniu cycki wyglądają tragicznie. Hmm co jest pięknego w karmieniu piersią, bo niczego nie znalazłam. Przecież to zwykła fizjologia tak samo jak np. za przeproszeniem sranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedmowczyni
monikas to twije kolejne wcielenie???gon sie szmato stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN
Nie jestem matka ani nawet kobietą. Czytalem tylko twój tytuł. Sądzę tak. Nie powinnać ze wzgledów na estetyke piersi, pozbawiać dziecka twojego bezcennego pokarmu. To zaważy na jego zdrowiu i po ci mieć niespokojne sumienie ze zrobiłaś mu krzywdę. Na temat zwiazku krmienia z wygladem piersi nie mam zdania. Pokarm i tak musisz usuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniitka25x
ja urodziłam mojego sskraba 5 grudnia przez cała ciaże pragnęłam i chciałam karmić piersia ale miałam duze obawy czy bede miała pokarm gdyż moja mama nie karmiła zadnego z nas!Po urodzeniu kacperka przez pierwsze 3 dni pobytu w szpitalu nie miałam pokarmu położne zmuszały mnie do karmienia i musiałam patrzec jak moje dziecko marnieje w oczach bo nie chciały mi go dokarmić wiec poprosiłam kolezanke z sali zeby mi dokarmiła dzieciatko!po wyjsciu ze szpitala dostałam zapalenia piersi ból niesamowity prawie jak skurcze porodowe ale moja mama masowała i odciagała mi pokarm po dwoch dniach mogłam karmic mojego maluszka piersia i teraz mam mało pokarmu bo dokarmiam go butelka ale robie wszystko aby ssał piers i aby moj pokarm był dlatego pije rozne mlekopedne herbatki i uwazam ze nie powinno ie rezygnowac z karmienia przeciez to taka wygoda a butelka mały płacze zanim ja przygotujesz a piers poprostu je wtedy kiedy chce dlatego zastanowmy sie nad karmieniem naturalnym --mama 2 miesiecznego kacperka pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×