Zwiastuny porodu...

Kobitki poratujcie, Powiedzcie mi czy miałyście skurcze przepowiadające i w jakim czasie przed porodem. Jestem w 39 tyg. ciąży, odszedł mi już ten cały czop śluzowy, a skurcze mam od około tygodnia.Lekarz twierdzi,że poród może się zacząć lada chwila,ale powtarza to już od 2 tygodni.Dodam, że chodze już z 1,5cm rozwarciem szyjki. Nie wiem czy ten lekarz jets tak mało kompetentny, czy to maleńswto takie uparte, że wyjśc nie chce. Ja już nie wiem co robić, czekam i czekam... najchętniej bym się położyła, nic nie robiła i czekała. Opiszcie mi swoje pierwsze objawy porodu.I skąd wiedziałyście, że właśnie się zaczął .

Umowa na to "mieszkanko" zawsze obejmuje 40 tygodni.,tylko Ty musisz wiedziec kiedy zaczal sie ten pierwszy tydzien , dlaczego jestes niecierpliwa-zwiastunow porodu jesli wsluchasz sie w siebie to napewno nie przegapisz, a ja zawsze twierdze ,ze po odejsciu czopu sluzowego mozna isc spac albo urodzic Piszac 1,5 cm myslisz o rozwarciu ujscia czy tez o dlugosci szyjki macicy?

podnoszę bo bardzo interesuje mnie ten temat :)

u mnie zaczelo sie lekkimi bolami jak na @, nie przejmowalam sie zbytnio bo juz nie takie bole mnie nawiedzaly :) ale jak doszly bole kregoslupa tak ze spac nie moglam, to juz zaczelam podejrzewac ze niedlugo sie rozdwoje :) bole stawaly sie coraz mocniejsze, , maszerowalam po kuchni, dodam ze od wieczora nie czulam juz ruchow malego, pojechalam wkoncu do szpitala, tam podlaczyli mnie pod ktg ktore wykazaly skorcze, a maly ciagle sie nie ruszal, po 2 godzinach zaczelam krwawic (mimo podania zastrzyku na powstrzymanie skorczy - poczatek 38 tygodnia) zaraz po tym odszedl czop sluzowy i zaczely saczyc sie wody, bole byly juz nie do wytrzymania dodam ze z rozwarciem 2 cm i skrocona szyjka chodzilam juz 2 tygodnie reszty nie bede opisywac -wole nie wspominac :(

nic sie nie martw, jezeli to nie sa jakies bolace skurcze to donosisz, ja z bolami lekkimi na okres i twardnieniem brzucha okolo 15 razy dziennie chodzilam do konca 37 tygodnia co do czopu to jest to taka kuleczka sluzu bezbarwnego a w srodku takie niteczki zywo czerwonej krwi -bynajmniej u mnie to tak wygladalo ja tez raz myslalam ze czop mi odchodzi, bo raz zauwazylam taka malusia kuleczke zbitego gestego, kremowego sluzu-okazalo sie ze to poczatki infekcji

Ja mam termin na 12 maja i już od ponad tygodnia parę razy dziennie czuje takie kłucie na dole.. jakby mój synek miał w ręku szpilke i mnie tam kuł. ale to trwa zaledwie 2-3 sekundy, czy wy też miałyście lub macie cos podobnego??

jestem w 38tyg,dzis mnie bardzo boli brzuch w dole..wczoraj bylam na izbie bo tez bolał hmm lekarz powiedzial ze nie ma co sie martwic bo napewno tego nie porzegapie dzis od rana wyplywa mi taka bialo przezroczysta wydzielina z pochwy nie wiem czy to ten czop sluzowy,,,wogule to nic nie wiem jeszcze rozwolnienia dostalam pewnie niedlugo urodze...nawet sie nie pakuje bo mi sie nie chce wcale do szpitala nie nawidze szpitali pozatym bylam na porodowce cala dobe i troche sie osluchalam a polozna sie smiala ze teoretycznie przezylam 3 porodybo tyle slyszalam jak inne kobiety za parawanem obok mnie rodzily a ja tylko tam lezalam i nawet nie wiem czemu pozdro boje sie strasznie i wogule jestem sama z tym wszystkim

jestem w 38tyg,dzis mnie bardzo boli brzuch w dole..wczoraj bylam na izbie bo tez bolał hmm lekarz powiedzial ze nie ma co sie martwic bo napewno tego nie porzegapie dzis od rana wyplywa mi taka bialo przezroczysta wydzielina z pochwy nie wiem czy to ten czop sluzowy,,,wogule to nic nie wiem jeszcze rozwolnienia dostalam pewnie niedlugo urodze...nawet sie nie pakuje bo mi sie nie chce wcale do szpitala nie nawidze szpitali pozatym bylam na porodowce cala dobe i troche sie osluchalam a polozna sie smiala ze teoretycznie przezylam 3 porodybo tyle slyszalam jak inne kobiety za parawanem obok mnie rodzily a ja tylko tam lezalam i nawet nie wiem czemu pozdro boje sie strasznie i wogule jestem sama z tym wszystkim

Ja juz sama glupieje....nie wiem kiedy co i jak...jestem w 39 tyg., odczuwam dosc czesto skurcze, czasami dosc bolesne, moja wydzielina jest gesta, galaretowata....i bardzo chcialabym juz urodzic bo strasznie sie niepokoje o malenstwo...wczoraj bardzo gwaltownie sie ruszala, az sie przestraszylam, jednak wszystko wrocilo do normy..a juz chcialam jechac do szpitala, bardzo sie o nia boje...

Zwiastuny porodu. To brzmi jak jezdzcy apokalipsy.

ten Twój "nażyczony" (narzeczony) to jakiś mało odpowiedzialny, co?

dziewczyny ja jestem w 29 tygodniu ciąży i sama sie też zastanawiam jak to będzie. to moje pierwsze dziecko a z kim rozmawiam to co innego mówi. jedni twierdza że to ból nie do wytrzymania a niektórzy że to najszczęśliwszy dzien w ich życiu sama sie zastanawiam jakie to są objawy i tez nie chcę ich przegapić co do bólu takiego jakby okres sie zbliżał to ja mam cały czas ale to podobno normalne w ciąży u pierwiastek i wg mojego lekarza nie powinnam sie wogóle martwić ma może któraś z was jakieś filmy na temat porodu bo nie mogę wogóle ich znaleźć ale nie jakieś żarty tylko naprawdę poważne

Dziewczyny-tak naprawdę kazdy poród i zwiastuny są inne. Nawet u tej samej kobiety:) Ja rodziłam trzykrotnie i za kazdym razem było inaczej:) Chociaż np miałam za każdym razem przebijany pęcherz płodowy. Z pierwwszym dzieckiem zaczęło się klasycznie od delikatnych skurczy,które nasilały się dłuuugo-w końcu podłączyli mi kroplówkę i urodziłam po około 8 godzinach. Za drugim razem dzień przed- odszedł mi czop śluzowy-a w nocy zaczęło się od biegunki-taka samoistna lewatywa często jest zwiastunem nadchodzacego porodu. Poszło szybko bo kilka godzin-wszystko książkowo:) Za trzecim razem ostatni miesiąc czułam się jakbym każdego dnia miała urodzic:D miałam dosyć mocne skurcze,bolało mnie w krzyżu... Byłam przekonana,ze urodzę wcześniej... W terminie porodu położono mnie do szpitala i leżałam jeszcze.......10 dni;) Po czym miałam poród wywoływany:) Rodziłam tylko ponad 3 godziny. Także widzicie-trudno o jednoznaczne symptomy-oczywiście oprócz odejścia wód. aaa jeszcze stare położne(w tym moja mama) mówią ,że przed zbliżającym się porodem wyostrzają się rysy twarzy:) ale nie wiem ile w tym prawdy;) Pozdrawiam i życzę spokojnych porodów i narodzin zdrowych dzieciątek

czesc dziewczyny czytalam wczesniej swoja wypowiedz jak bylam zdesperowana i przesraszona przed porodem to teraz sie smieje z tego ciesze sie ze mam to juz za soba bo moj porod nie nalerzal do latwych... a wiec zaczelo sie tak od jakis 2 tygodni wczesniej bolal mnie brzuch jak przy okresie , siusiu robilam prawie caly czas hhehe dziwnie wogole sie czulam mozna powiedziec ze jak na kacu ;) w dzien porodu siedzialam se na kompie do 4 rano i gadalam z kolezanka na gadu jak zeszlam z kompa polozylam sie do lozka polezalam z 30 mnut i odczulam dziwne bole w krzyzu i zachicalo mi sie mocno siusiu lecz nie zdarzylam do lazienki zrobilam w lozku :D okazalo si e ze to byl czop sluzowy bardzo obwita wydzelina wiec myslam ze to wody bo to piersza moja ciaza to nie wiedzialam dokladnie jak dobieglam do wc dostalam samoistnej lewatywki;d i od tego momenty zaczely sie lekkie skorcze do godziny 6 rano siedzialam i sie zastanwialam czy to juz czy rodze bo nadarmo nie chcialam jechac do szpitala bo krolika robia doswiadczalnego chcialam w ostatecznosc bo juz i tak sie naluchalam i wogole ,, wiec po 6 zdecydowalam sie ze rodze hehe wiec dryn po karetke i do szpitala rodzilam od 4.50 do 22;20 oj ciezko bylo bol byl niesamowity dostalam jeszcze 3 kroplowki na zmocnienie skorcza bo byly lekkie a dla lekarzy nie chcialo sie czekac bo to byla noc i do tego wielki piatek pod koniec kazali mi wstac i skakac bo dziekco bylo za wysoko ulozone ciezko bylo nie dalam rady przez lekarze mysleli ze se jaja robie to zaczeli mi skakac po brzuchu eee okazalo sie ze dzidzia jest bardzo duzia 4100g i 60cm temu mi tak ciezko bylo ja jeszczo taka malutka nie wie gdzie zmiescialm swego kluska wgole to mial wazyc 3500g a tak hyy bym cesarke miala.. urodzilam wojtusia wielki piatek tak jak 21 lat temu moja mama mnie :) jakos rodzinne unas ;] zeby bylo smieszniej lekarz jak mnie szywal pytalam go czy szwy moga peknac zareczal ze nie a tu cho na 2 dzien poszly widocznie szyl byle jak bo mu sie nie chcialo tak jak ja sama rodzilam o tej poze i w swieta nawet caly persolen byl w sali i spprzataczki ale ee tam mam za soba to nawazjensze ze jest wojtek juz zemna :) http://republika.pl/blog_rp_3603142/4353982/tr/ffff.jpg http://republika.pl/blog_rp_3603142/4353982/tr/picture_369.jpg http://republika.pl/blog_rp_3603142/4353982/tr/picture_381.jpg http://republika.pl/blog_rp_3603142/4353982/tr/picture_425.jpg moj skarbek ma juz miesiac i 3 dni a ja dalej nie dam rady siadac na pupe ;)

dwa dni temu minol mi termin i nadal czekamy z moim mezem na nasze malenstwo, ale dzisiaj rano zaczal odchodzic mi czop przebarwiony krwia (nareszcie cos sie zaczelo) niecierpliwie oczekuje by przytulic moja kruszynke; nie boje sie porodu; bede rodzic w Szkocji i mam tu naprawde super opieke choc wyglada to inaczej niz w Polsce pozdrawiam ewa

I tez czuję jakby to już... nie wiem tylko czy nie jestem przewrażliwiona... Poza tym uspokoiłam się trochę jak poczytałam, że niektóre z was chodziły z objawami porodu nawet dwa tygodnie...

Witam,moja zona dostała 2 dni temu skurczy ,najpierw były lekkie ale od wczoraj wieczorem nasilił sie tak ze są co 5 minut i są bardzo bolesne.DZisiaj nad ranem mysle juz ze zadzwonie po połozna bo ujscie juz zpewnoscia po takich cierpieniach bedzie miałlo odpowiedną wielkosc (6-7 cm) i bedziemy mogli pojechac do szpitala na poród ale gdy położna stwierdziła ze ujscie sie jeszcze nie otwarło i ze to jeszcze moze potrwac to zgłupiałem.Tu musze nadmienićze mieszkamy w holandii dlatego jestesmy prowadzeni przez położną .Cz któraś z was miała takie przezycia przed porodem ze 2 dni i noce silne bóle w krzyzu i ciągniecie brzucha bolesne w dól --zero rozwarcia ujscie???Prosze o opine,pozdrawiam

Ja mam termin na początek czerwca gdzieś koło 10-tego,ale czuje że stanie się to wcześniej.Jak rozpoznać że to już...? Jakie miałyście objawy? Ja strasznie się boję,to moja pierwsza dzidzia więc nie wiem co i jak :( Mam rodzić w Krakowie (150 km od mojej rodzinnej miejscowości ) i mam nadzieję że zdążę tam dojechać zanim się zacznie... Napiszcie jak to jest ,czy bardzo boli itp .z góry dziękuję :))

znalazlam to na stronie jednego ze szpitali ZWIASTUNY PORODU : Zanim rozpocznie sie długo oczekiwana chwila urodzenia dziecka, w organiźmie kobiety dochodzi do charakterystycznych zmian zapowiadających poród. Uważne obserwowanie własnego organizmu pozwoli kobiecie na przygotowane się do tego wydarzenia. Poniżej przedstawiamy opis tych zmian, które zwiastują poród. 1. Obniżenie dna macicy Na 3-4 tygodnie przed planowanym terminem porodem dno macicy, które w 36 tygodniu ciąży znajduje się na wysokości łuków żebrowych obniża się znacznie do wysokości z końca 32 tygodnia ciąży. Obniżanie się dna macicy powoduje zmniejszenie ucisku rozwijającego się płodu na żoladek ciężarnej co jest wyraźnie przez nią odczuwane. Obniżeniu macicy najczęściej towarzyszą lekkie skurcze okresu obniżania się dna macicy. 2. Wstawianie się glówki do wchodu miednicy u pierwiastek W ciągu ostatnich 3-4 tygodni główka płodu u pierwiastek tracąc swoje swobodne ułożenie w jamie macicy, przyjmuje ułożenie silnie przygięte wykonując tzw. pierwszy zwrot główki i wstawia się potylicą do wchodu miednicy. Jeśli u pierwiastki główka płodu w ciągu ostatnich 3-4 tygodni przed terminem porodu nie zstąpila do wchodu miednicy, to należy podejrzewać zwężoną miednicę. Jednak u 1/3 kobiet pierwiastek główka płodu nie wstawia się do wchodu miednicy mimo, że miednica nie jest zwężona i poród może odbyć się drogą naturalną. 3. Skurcze przepowiadające W ciągu ostatnich dni przed porodem występują najczęśćiej nie odczuwane przez kobietę jako bolesne, nieregularne skurcze macicy. 4. Przemieszczenie długiej osi szyjki macicy w oś kanału rodnego Podczas badania lekarskiego lekarz może stwierdzić przemieszczenie się długiej osi szyjki macicy z kierunku do tyłu lub do przodu w oś kanału rodnego. 5. Dojrzewanie szyjki Na kilka tygodni przed porodem szyjka macicy "dojrzewa", staje się miękka, bardziej podatna i rozciągliwa. Lekarz stwierdza częściowe lub całkowite zgładzenie części pochwowej, a ujście szyjki swobodnie przepuszcza u pierwiastki jeden palec a u wieloródki dwa palce. 6. Plamienie Bliskim objawem nadchodzącego porodu jest odejście krwistego śluzu z pochwy poprzez wydalenie czopa śluzowego zamykającego kanał szyjki. Domieszka krwi pochodzi z uszkodzonych podczas rozciągania dolnego bieguna macicy naczyń krwionośnych doczesnowych i odklejania przylegających tam błon płodowych. 7. Parcie na pęcherz moczowy W ostatnich tygodniach i dniach przed porodem występuje wzmożone parcie na pęcherze moczowy co jest związane z obniżaniem się i uciskiem płodu na pęcherz moczowy. Objawy zbliżającego się porodu Wszystkie wymienione poniżej zwiastuny porodu nie są objawami pewnymi i stanowią jedynie wskazówki odnośnie nadchodzącego porodu. Zbliżający się poród może spowodować wystąpienie u kobiety kołatania serca, ból i uderzenie krwi do głowy, ogólny niepokój, uczucie gorąca. Kobięta często odczuwa nerwobóle uciskowe najczęściej w okolicy nerwu kulszowego oraz nawracające bóle okolicy krzyżowej. W ciągu ostatnich dni przed porodem dochodzi do zmniejszenia masy ciała, mogą wystąpić wymioty, biegunka, brak łaknienia, wzdęcia brzuch, wzmożone parcie na odbytnicę. Zwiększa się ilość wydzieliny pochwowej, kobieta odczuwa pełność w okolicy sromu, która jest spowodowana obniżeniem się płodu w jamie macicy. Na krótko przed rozpoczęciem porodu najczęściej słabną nieco ruchy płodu co jest przez ciężarne wyraźnie zauważane i często jest przedmiotem ich obaw. Początek porodu Poród rozpoczął się, jeśli stwierdzamy objawy postępu porodu, czyli: * Skurcze występują regularnie co 10 minut i trwają ponad pól godziny * Czasem skurcze przepowiadające są tak silne i trwają tak długo, że sprawiają wrażenie skurczów okresu rozwierania, po czym ustępują. Czasem dopiero po wielu dniach skurcze występują z większym nasileniem od nowa i dopiero wtedy przechodzą we właściwe skurcze porodowe. Jeśli skurcze trwały przez pewien czas, to rozstrzygające jest badanie przez pochwę, podczas którego: + u pierwiastek -część pochwowa jest częściowo lub całkowicie zgładzona, a ujście szyjki przepuszcza co najmniej opuszkę palca + u wieloródek - część pochwowa częściowo zgładzona, a ujście szyjki rozwarte prawie na 2 palce. * Pękł pęcherz płodowy i dpływa płyn owodniowy Zdarza się czasem, że płyn owodniowy odpływa ale czynność skurczowa występuje dopiero po wielu dniach, a nawet tygodniach. W praktyce klinicznej aby zapobieć wystąpieniu groźnych dla życia powikłań jeśli nastąpił odpływ płynu owodniowego, to kobietę traktuje się jako rodzącą, niezależnie od tego, czy czynność skurczowa występuje czy nie. * Występuje plamienie

ja chodziłam z 2 cm rozwarcie tez juz poród miałbyc lada chwila i sie skończyło na wywoływaniu i poszło dopiero za 2 razem :)

kasienka 1985 - ja mam termin porodu na 10 czerwca i też odczuwam to samo co Ty , jak dłużej pochodzę to ciągnie mnie strasznie w dół ,czasem mam takie bóle na dole w krzyżu że nie mogę iść i też nie wiem co to oznacza,czy to jest normalne? Czasem nawet jak leżę na łóżku zaczyna mnie boleć w dole brzucha tak że nie mogę się przewrócić na drugi bok.No i oczywiście latam do WC 2-3 razy w nocy... Za każdym razem kiedy złapie mnie jakiś ból w dole brzucha to myślę że to już.Ostatnio poszłam na zakupy :) i po pół godzinnym chodzeniu po sklepach złapała mnie kolka z strasznym bólem w dole brzucha.Siadłam sobie w parku na ławce i miałam już dzwonić po pogotowie ale na szczęscie ból minoł ... Teraz ze strachu nie wychodzę z domu bo boję się że mnie złapie gdzieś w miejscu publicznym ... I nie wiem czy takie bóle itp to jest normalne pod koniec ciąży,też tak macie ???

Hej!Ja mam pierwszy termin już za 5 dni ale jak na razie nic poza tym że mam jakieś kremowe upławy dość gęste już od dłuższego czasu.Nie wiem co to?Termin mam na 12 a wizytę na 13.Wg usg urodzę 25 i już sama nie wiem.W ostatnich tyg strasznie spuchły mi nogi i ręce a poza tym jest mi gorąco, strasznie się pocę i ciężko mi oddychać...do tego jeszcze chce mi się płakać bez powodu...boję się że nie będę wiedziała które skurcze są przepowiadające a które przedporodowe...pomocy!!!

Cześć jestyem w 40 tygodniu ciąży i nie wiem czy to już czy nie. W nocy mam straszne plamienia budzę się z mokrą pidżamą, w dzień się raczej małoze mnie "ulewa". Byłam na porodówce tam sprawdzili jakimś takim papierkiem lakmusowym, że to nie jest wycik wód płodowych, więc wróciłam do domu. Lekasz powiedział, że szyjka macicy jest zamknięta. Położna powiedziała że mogę bezwiednie popuszczać mocz :/ Czy któraś z was też tak miała jestem strasznie zaniepokojona bo już sama nie wiem czy dziecko tak w nocy uciska na pęcherz czy mi się sączą te wody. Na usg wyszło że ilość wód półodowych w dolnych granicach normy. Juz sama nie wiem co o tym myśleć poradzcie coś.

Pamiętam, że dwa tygodnie przed terminem miałam takie fałszywe alarmy czyli skurcze ale przechodziły. 3 marca pojechałam na zapis do szpitala, bo właśnie na ten dzien miałam termin. Na zapisie nic nie mogli zrobić, bo mój Synus strasznie się wiercił. Pan powiedziała, że jeszcze pochodze w ciąży. W nocy złapały mnie skurcze!!! I 4 marca urodził się mój Skarb.

tez mialam jazdy ze wody mi odchodza, a to byly kropelki moczu, ktory juz ciezko bylo utrzymac, bo maly mocno cisna główka, doszulikalam sie kawalkow odchodzacego czopa, a tu nic, sam czop odszedł mi na porodowce - chyba kazda tak samo przez to przechodzi:) najwazniejsze to duzo wypoczywac, ja spalam do 12 w ostatnim miesiacu i byl to bardzo dobry pomysł - tylko sie rozpieszczalam bo teraz nie ma czasu na nic...