Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Gość ewcikk
u mnie juz 9 dni niby nic a jednak cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remka
Ja się cieszę z tego jednego!!!! nie myslałam , że mogę wytrzymać tyle godzin bez papierosa.......A MOGĘ I CHCĘ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remka
nastepny dzien bez papierosa:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcikk
Ja tez nie pale!!!! ale mnie skreca zeby zapalic, najbardziej rano jak wszyscy z kawka na taraz wychodza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo od razu lepiej!!!! A ty remka co? poległaś kobieto?????????? ja prawie dwa miesiąca abstynencji mam za sobą i jeszcze mi się papieroski po nocach śnią hehehe......trzymajcie się dziewczyny, będę zaglądac do was....NIE ZAPALĘ !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo ja się tu pierwszy raz zapisałam. Nie palę od tygodnia, a dla mnie to dużo...Ot co... Dobrze się wszyscy wspomagacie.... A Słoneczkoooo... ktoś tam rzekł, że bedzie skracał do Słonko, to ja też..., zatem Słonko, dobrze motywujesz, więc jestem....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Aneczka*
Witam, postanowiłam od dziś nie palić... Dla mnie samej to nieoczekiwane, bo zazwyczaj wszystko muszę mieć w szczegółach zaplanowane...Ale może wtedy za dużo o tym myślę...A dziś obudziłam się i postanowiłam, że spróbuję. Chyba zmotywował mnie do tego wspaniały weekend, który spędziłam z moim chłopakiem. On jest cudowny i... nie pali. Od dawna obiecywałam mu, że rzucę, ale on mi już chyba nie wierzy...nie chcę go zawieść i siebie też. Palę od 5 lat, 2 razy rzucałam, wytrzymałam 6 miesięcy i 4 miesiące. Zgubiło mnie to, że byłam już tak pewna wyjścia z nałogu, że postanowiłam zapalić od czasu do czasu na imprezach i rzeczywiście było super, ale potem preteksty do palenia zaczęły pojawiać się coraz częściej. Dwa razy popełniłam ten sam błąd, więc muszę mieć teraz świadomość, że już NIGDY nie zapalę, a to jest dla mnie bardzo ciężkie... Poprzednio stosowałam Tabex i jest naprawdę dobry, tylko moją winą jest to, że wróciłam do nałogu. Dziś wygrzebałam z szuflady resztki tamtego opakowania, na dziś starczy, a jutro postaram się zdobyć receptę. Bardzo boję się przytycia, nie mam nadwagi, ale nie jestem też szczególnie szczupła i mam tendencje do tycia. Z powodu chorego kręgosłupa nie mogę intensywnie ćwiczyć, chociaż kiedyś trenowałam wyczynowo akrobatykę:( Kupiłam więc herbatkę Figura, by poprawić przemianę materii, może też pomogą ćwiczenia oddechowe i pestki z dyni, którym jednaak nie mogłam dziś nigdzie dostać. Staram się podejść do tego z optymizmem, nie tak, jakbym straciła jedną z największych życiowych przyjemności (no bo bardzo lubię palić, pewnie jak większość palaczy), ale że zrzucam ciążące na mnie od lat brzemię. Za 3 tygodnie będziemy obchodzić 1 rocznicę naszego związku i wtedy chcę zobaczyć minę mojego chłopaka, gdy mu powiem, że nie palę. To będzie dla mnie i dla niego najlepszy prezent:) Do tej pory postaram się utrzymać to w tajemnicy, bo jeszcze nie wiem, jak sobie poradzę..Będzie ciężko, bo i z papierosami jestem osoba bardzo emocjonalną. Wiem, że muszę poradzić sobie z tym sama, a ponieważ wszyscy moi znajomi palą, to Was właśnie proszę o wsparcie. Myślę, że najlepiej wiecie, jak bardzo ono jest potrzebne. Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za Was i za siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka, dasz radę, piszę krótko i zwięźle, bo i decyzja musi być krótka, jesteś po właściej stronie, trzymaj się tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i teraz wiesz Aneczka jakich błędów nie popełniac- wiec do roboty i to cięzkiej- co ja ci będę mówic!!!a z tym tyciem...no coż...hmmm....też mi lekko nie jest, bo wszystkie ciuchy nagle dziwnie mi sie skurczyły...ja tez kiedyś ćwiczyłam akrobatykę- heh stare dzieje, ale faktycznie kręgosłup do d....y mam, nie mniej jednak ,niektóre ćwiczenia jogi są rewelacyjne, doświadczony instruktor powie ci jakie...co do odzywiania- zaczełam najzwyczajniej w świecie liczyć kalorie i ograniczyłam mocno pieczywo...i polecam duuuuuuużo pozytywnego nastawienia do życia...buziaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Aneczka*
Dziękuję dziewczyny:) Niestety godziny mijają, a mi jest coraz ciężej ;( Teoretycznie można palić przez pierwsze dni brania Tabexu, ale ja obiecałam sobie, że dzisiejszy poranny papieros będzie tym ostatnim...ech, zaczyna mnie skręcać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie można więc pal a zobaczysz jakie efekty będa...po co robisz po swojemu, skoro zdecydowałaś się na tabex dostosuj się do wskazań na ulotce....nic na siłę- nie rób z siebie bohaterki...hehe...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Aneczka*
Poradziłam sobie jakoś żując połowę gumy nikotynowej - zawsze to lepsze niż papieros. Poza tym motywuje mnie odliczanie dni bez fajka:) Czemu tak mało osób udziela się na tym forum? Gdzie moje wsparcie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Aneczka*
ejjjjj noooooo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooooo !!!!!!!!! jakie to nerwowe się zrobiło...hehehe chyba rzuciła palenie...spoko, ja wiem jak to jest przecież gdybym się nie odzywała to nikt by nie napisał heh. Mi też cięzko, ale już nie tak jak na początku, mam chwile ze zjadłabym papierosa a nie tylko zapaliła, ale wiem, że nie zapale !!!!! Na dodatek przytyłam i teraz walczę jeszcze z nadwaga- czasem wydaje mi się, ze nie dam rady- czuję się jak balon...fuuuj !!! Ratunku!!!!! Dzisiaj gorszy dzień, mam nadzieję, ze jutro obudzę się w lepszym nastroju - chociaż nie szczuplejsza - niestety....buziaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Aneczka*
Oj, ja też się tego boję:( na razie obżeram się gotowaną fasolką, czereśniami itp. Na głód-zarówno zwykły, jak i nikotynowy, pomaga mi jazda na rowerze. A, i biorę dużo magnezu-nie chce mi się wtedy jeść słodyczy. A nerwowa faktycznie jestem ogólnie, a teraz to koszmar;/ Piszcie dziewczyny, bo pomyślę, że Wam się nie udało, a to dołujące... Pozdrawiam Słoneczko, dzięki i powodzenia, jesteś wielka:) Ile to już czasu bez fajka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Aneczka dzięki za miłe słowa napradę bardzo mi sa potrzebne ....55 dziń bez peta...heh cięzko jak cholera. Powiem ci szczerze- z tabexem nie jest się nerwowym, wiem co mówię bo już kiedyś rzucałam palenie bez wspomagaczy i byłam cholernie nieznośna. Ale ja stosowałam się do ulotki i paliłam przez pierwsze dni, więc myślę że to ma jakieś znaczenie. Przemyśl to sobie ...buziaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Aneczka*
łał, to już prawie 2 miesiące! gratuluję!!! A czy miałaś też na początku taki kaszel i katar? To jest okropne, mam wrażenie, że to wszystko mi teraz z płuc wyłazi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka, ja myślę, że każdy organizm reaguje inaczej . Ja nawet kaszlu nie miałam, a paliłam baaaaardzo długo...a może ty się przeziębiłaś? Nie wiem naprawde...ale cieszę się, że nie palisz i za to masz ogromnego buziaka!!!!!! Siebie tez pogłaskam przy okazjii...a co mi tam... hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooooo Aneczka- czarno to widzę !!!!! co z toba? ja już mogę powiedzieć, że nie palę dwa miesiące !!!!! Cholera jak ja się cieszę.....w nagrodę kolejna wyprawa nad morze...heh...będzie cudownie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Aneczka*
No to super!!! A u mnie jutro będzie tydzień:) Nie odzywałam się, bo spędzałam wspaniały weekend z moim Kochaniem:) Poza tym chyba na stałe przeniosę się na inne forum o niepaleniu, bo tu jesteśmy chyba niestety tylko we dwie:( Zaraz znajdę linka i Ci wkleję. Ale jak się nie przeniesiesz ze mną to i tak będę tu wpadać!:) Buźka:*:*:* i jeszcze raz gratuluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamarnica
ten link nie dziala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×