Stosunek przerywany - jakie zagrożenie?

Intryguje mnie jedna rzecz - mówi się, że stosunek przerywany jest zawodny jako metoda antykoncepcji, bo w śluzie penisa znajduja się plemniki i może dojść do zapłodnienia, nawet jak facet spuści się na zewnątrz. Czy to aby rzeczywiście prawda??? Nie raz kochałam się w ten sposób, i, odpukać, nic złego się nie stało. Czy zagrożenie jest naprawdę tak duże, jak się mówi, pisze czy to tylko głupie straszenie? Czy są tu dziewczyny, którym zdarzyła się wpadka z powodu plemników w śluzie z penisa? (tj. nie dlatego, że facet nie uważał i spuścił się do cipki!!!) Albo może któraś z was słyszała o takim przypadku??? Piszcie!

i bardzo dobrze , ze ktos to poruszyl jest nadzieja w narodzie ze nie wyginiemy i zwiekszy sie nasz przyrost naturalny cieszmy sie bo bedzie mial kto robic na nasze emy doradzaj tą super metodę komu sie da a przynajmniej dostaniesz order usmiechu od gromadki narodzonych w ten sposob dzieci z powazaniem Komitet Propagacji Przerywańca // PodKomisja d/s zwiekszenia przyrostu naturalnego w PL // Dept mw

zagrozenie --> nabawienie sie nerwicy ;) boszz

ja tez tak wspolzylam z chlopakiem nie jeden raz i nic sie nie stalo(i mam nadzieje ze sie nie stanie)

a co do nabawienia sie nerwicy to napewno.Nie moglam spokojnie spac do momentu zobaczenia wyniku testu mimo is stosuje tabletki antykoncepcyjne.Nic sie nie stalo ale zagrozenie jest i rowniez nie polecam takiego sexu.

metoda swietna. ci, ktorzy tak wspolzyja bez wpadki powinni wybrac sie go lekarza na badanie plodnosci :P patrycjo > powiedz mi, po co stosujecie stosunek przerywany, skoro bierzesz tabletki?

to co na pi sala "piegowaty fiolek" powinno byc chyba powaznie potraktowane prze tych co robią sobie krzywde stosunkiem przerywanym

bo sie boje do konca nawet z tabletkami.Kolezanka brala tabletki i sobie tak wspolzyla i teraz z wozkiem jezdzi

ja sobie krzywdy nie robie.Kochamy sie bez a jak chlopak czuje ze bedzie konczyl to stosujemy prezerwatywe.Stosuje tabletki,chcialabym robic to bez prezerwatywy do konca ale sie boje.Slyszalam ze jak sie stosuje tabletki to mozna i nic sie nie stanie ale nie jestem pewna.Poza tym biore diane35 i nie wiem czy one tak samo zabezpiczaja jak normalne.

ja sobie krzywdy nie robie.Kochamy sie bez a jak chlopak czuje ze bedzie konczyl to stosujemy prezerwatywe.Stosuje tabletki,chcialabym robic to bez prezerwatywy do konca ale sie boje.Slyszalam ze jak sie stosuje tabletki to mozna i nic sie nie stanie ale nie jestem pewna.Poza tym biore diane35 i nie wiem czy one tak samo zabezpiczaja jak normalne.

Patrycja!!! Proszę Cię! Wspołżyj do końca. Tabletki sa naprawde skuteczne. W przeciwnym razie daj sobie spokój z tą chemią!!Bo łykasz Bog wie po co i sie trujesz!

Ja z partnerem wiele razy stosowałam stosunek przerywany i kilkadziesiąt razy się udało nie wpaść lecz następny raz okazał się wpadką...WYNIK....mam ślicznego synka :)......I nie piszcie takich bzdur,że stosunek przerywany jest skuteczną metodą ...99 razy się uda za setnym okaże się wpadką..Pozdrawiam

zagrozenie jest porownywalne do zrzucenia bomby atomowej na Hiroszime albo terrorysty Izraelskiego;)

tu nie chodzi o tylko o to ze istnieje zagrozenie zajscia w ciaze, ale o to ze w wydzielinie sa plemniki, jest ich malo, ale wystarczajaco duzo, zeby zaplodnoic jajeczko... niestety te plemniki sa z reguly slabe... i teraz pomysl sobie: zachodzisz w ciaze, bo bieg eygral ten jeden najsilniejszy ZDROWY plemnik z pelnego wytrysku, i nastepna sytuacja: zachodzisz w ciaze bo plemnik ze stosunku przerywanego byl na tyle silny i szybki, zeby pokonac reszte zdechlakow... to nie jest regula, ale tak moze sie zdazyc