Co to może znaczyć???

Mam mały problem, chociaż może słowo \"problem\" jest tu przesadą;-) Sytuacja wygląda tak: od 4 lat biorę Microgynon i mój cykl zawsze był bardzo regularny: w środę brałam ostatnią tabletkę opakowania, a w niedzielę wieczorem (czyli na czwarty dzień) pojawiało się krwawienie. W poprzednim cyklu okres pojawił się w sobotę do południa, co mnie zdziwiło, ale pomyślałam, że może stres czy coś (chociaż przez te 4 lata nie raz miałam stresowe sytuacje, a okres zawsze był idealnie na czas). Natomiast w tym miesiącu okres pojawił się już w czwartek wieczorem, czyli tylko 1 dzień po zakończeniu opakowania! Nie miałam żadnych poślizgów z pigułką - wszystkie tabletki były wzięte co do minuty o tej samej porze. Co mogło więc być przyczyna tego przyspieszenia okresu? Czy któraś z was tak miała? A może czasem tak po prostu bywa?

Poza ciążą (bo pewnie tym się martwisz), stresem, możliwe, że za długo bierzesz te tabletki. 4 lata to długi okres czasu. Może organizm domaga się przerwy, albo zmiany tabletek. Na Twoim miejscu na wszelki wypadek zrobiłabym test, jeśli nie jestes w ciąży, to weź jeszcze jedno opakowanie tabletek, a w razie gdyby sytuacja się powtórzyła zgłoś się do swojego lekarza. Pozdrawiam

Dzięki Anka, ciąża chyba raczej nie wchodzi w grę - nie miałam żadnego poślizgu z tabletkami, ani nie wymiotowałam itp. Może faktycznie trzeba zmienić tabletki?

wymioty w ciąży kochana to chyba dopiero 3 miesiąc, nie? ale raczej w niej nie jesteś... no ale powiedz czy ty bez przerwy bierzesz te tablety? bo mnie sie zdaje, że co 2 lata to przerwa obowiązkowa... inaczej to niezdrowo:/ a tym przyspieszeniem na Twoim miejscu by się nie przejmowała :)

Hej... ja tez biore tabletki i kiedys pytałam ginekologa o przerwy. Powiedział, ze obecnie odchodzi sie od ich stosowania. Dawniej robiło sie je teraz juz nie poniewaz niczego nie wnoszą. Organizm \"odpoczywa\" podczas 7-dniowej przerwy. A czy badasz się regularnie? Raz w roku należy robić sobie cytologię i badanie krwi. Jesli badanią są ok to nie powinnas się zbytnio przejmować. Kiedy ostatni raz miałas takie badania? Wydaje mi się ze bardziej powinnaś się martwić gdyby okres się nie pojawił.... Szczerze mówiąc nie wiem co mysleć o tym co napisałaś. Załuję, ze wczesniej nie zobaczyłam Twojego topiku bo dzis byłam u ginekologa i zapytałabym go co taki przyspieszony okres moze oznaczac.

Biorę tabletki od 4 lat bez przerwy, mój lekarz nic nie mówi o przerwie, a stale chodzę do tego samego - doszłam do wniosku, że gdyby trzeba było przerwać, to chyba by mi powiedział coś;-) Do Ameeli: wszystkie badania robie regularnie (cytologia raz w roku, badanie ginekologiczne przy każdej wizycie) i wyniki są w porządku. Ostatnią cytologię miałam jesienią (październik - wszystko ok), a badanie ginekologiczne na początku marca. Cóż...dzisiaj biorę ostatnią pigułke kolejnego opakowania - zobaczymy jak to będzie wyglądać w tym miesiącu;-)

Boze w niebiesiech! Dziewczynko, krwawienie ma wystapic podczas 7-dniowej przerwy, nie 2, 3, 4, 5 dnia tylko W CZASIE. To, ze zawsze dostawalas 4 dnia, a teraz 2 czy 5 o niczym nie swiadczy. Jesli krwawienie wystepowaloby w czasie cyklu lub nie wystepowaloby wcale to bylyby powody do zmartwien. Teraz nie masz zadnych.

No wiem, że nie MUSI wystapić któregoś konkretnego dnia, tylko po prostu zastanawia mnie, czemu zawsze było tak idealnie regularnie a teraz nie jest;-)

.

Noooo;-) A w tym miesiącu powrót do normy;-) Czyli to chyba taki tam kaprys mojego organizmu;-) Mam nadzieje że pojedyńczy;-) Pozdrwaiam wszystkich!