ciaza czy wplyw pigulek?

biore diane35 drugi miesiac,tydzien temu wspolzylam z chlopakiem i jakby zrobic taki normalny kalendzrzyk ti wychodzi na to ze mialam dni plodne...wczoraj zemdlalam...w sumie jestem zabezpieczona biorac pigulki,no ale nie do konca,wiec to wczorajsze omdlenie mnie zmartwilo.czy to mozliwe ze jestem w ciazy? piersi i nic mnie nie boli,a z jedzeniem to jest normalnie. nie wiem czy mam odstawic pigulki pomozcie! bo nie wiem czy to ciaza czy wplyw pigulki,jak sadzicie?

jesli bralas pigulki regularnie to ryzyko ciazy jest znikome a i to malo powiedziane chyba.zemdlec moglas zupelnie z innego powodu-moze stres albo przeneczenie.nie odchudzasz sie czasem?takze wrzuc na luz-ciaza Ci raczej nie grozi

Droga Julito to raczej malo prawdopodobne ze jestes w ciazy ale niewykluczone. Moja siostra tez brala tabletki ktore niestety nie byly dobre dla jej organizmu i zatrzymal sie jej okres. Zatrzymal sie z powodu tabletek oczywiscie a nie z powodu ciazy. Lepiej skonsultuj sie z lekarzem najlepiej conajmniej z dwoma i opowiedz jaki wplyw maja na ciebie te tabletki. Jesli nadal bedziesz sie obawiala sprobuj zrobic poprostu test ciazowy. Jednak wydaje mi sie ze ciaza tutaj jest maloprawdopodobna lecz pisze to tylko na 99% a zawsze zostaje jeszcze ten jeden. Trzymaj sie i nie martw na zapas. Buzka.

Droga Julito to raczej malo prawdopodobne ze jestes w ciazy ale niewykluczone. Moja siostra tez brala tabletki ktore niestety nie byly dobre dla jej organizmu i zatrzymal sie jej okres. Zatrzymal sie z powodu tabletek oczywiscie a nie z powodu ciazy. Lepiej skonsultuj sie z lekarzem najlepiej conajmniej z dwoma i opowiedz jaki wplyw maja na ciebie te tabletki. Jesli nadal bedziesz sie obawiala sprobuj zrobic poprostu test ciazowy. Jednak wydaje mi sie ze ciaza tutaj jest maloprawdopodobna lecz pisze to tylko na 99% a zawsze zostaje jeszcze ten jeden. Trzymaj sie i nie martw na zapas. Buzka.

dzieki dziewczyny... odchudzac to sie nie odchudzam... ale wczoraj np zjadalm kanapke z szynka a pozniej poprawilam kanapka z dzemem :-( nie wiem moze popadam w paranoje... moze zemdlalam przez stres bo zdaje maturki w tym roku... w sumie to ja nie wierze w ciaze ale mama sie martwi i chodzi za mna i mowi ze jesli mam jakies watpliwosci to zebym przestala brac te tabletki.... i ja juz w paranoje popadam:-( nie chodzi o to ze ciaza by byla problemem bo i tak juz jestesmy zareczeni i na przyszly rok slub planujemy byla by moze utrudnieniem dla mnie bo widomo- studia ale wiemze mam oparcie w blikiich osobach i jakos bym dala rade...

julita jak juz bedziesz dokladnie wiedziala albo chociaz mniej wiecej czy spowodowane sa np. twoje omdlenie daj znac. Ja tez zdaje maturki w tym roku i jestem w 5 miesiacu ciazy:). Dlatego jakos tak cie polubilam heh. czekam na wiadomosc.

ale ja sie stresuje :-( nie jest jakims tam duzym problemem to jakbym spodziewala sie dzidziusia,bo i tak planowalismy slub z chlopakiem-wszystko jest zaklepane sala,katering,orkiestra,ale na 16wrzesnia przyszlego roku... a cos mi sie wydaje ze trzeba bedzie to rok wczesniej zrobic... *do mloda M wiesz co strasznie sie boje zrobic test... moze to dlatego ze przed koncem matur nie chce wiedziec,ale z drugiej strony bede sie meczyla tak nie wiedzac:-( a u Ciebie to jak bylo z tymi objawami i w ogole? jak poweidzialas rodzicom no i jaka byla ich reakcja?

droga julitko moze i masz racje poczekaj do ostatniego egzaminu. Jesli nadal bedziesz sie zle czula zrob test. Ja przeczuwalam ze jestem w ciazy. Poza tym my wlasciwie czesto kochalismy sie bez zabezbieczenia dobrze zdajac sobie sprawe ze moge zajsc w ciaze, ale ja i moj maz chcielismy miec dzidziusia. Mozna powiedziec ze probowalismy pol roku i dopiero nam sie udalo! Objawow w sumie zadnych nie mialam oprocz braku okresu przez caly styczen, bolu brzucha w dolnej czesci dosc mocnego i tego ze ciagle chcialo mi sie spac nic nie wskazywalo na ciaze. Nie robilam testu postanowilismy ze zaczekamy do poczatku lutego bo moja miesiaczka byla nieregularna. Tak minal 1,2,3...luty az w koncu zapisalam sie do lekarza. 7 lutego moj ginekolog stwierdzil ze jestem w ciazy i pod sercem nosze mala istotke. Strasznie sie ucieszylam oboje az sie poplakalismy, bo oczywiscie od razu pojechalam do meza do pracy i sie pochawalilam ze zostanie tatusiem! Cudowne przezycie. Jego mamie powiedzielismy w ten sam dzien to swietna kobieta od razu sie ucieszyla zadnych problemow. Obawialam sie jednak oswiadczyc to moim rodzicom. Zwlekalismy z tym prawie tydzien. W koncu usiedlismy wszyscy razem i moj kochany tomasz powiedzial ze moi rodzice zostana dziadkami. Na poczatku troszke mysleli ze zartujemy ale potem usmiechneli sie i juz na drugi dzien chodzili za mna i powtarzali "uwazaj na siebie" "Ubierz sie cieplo".... itd. Twoi napewno tez byli by na poczatku zaskoczeni ale po chwili gora kilku dniach nie mogli by powstrzymac sie od zadowolenia z tego ze beda dziadziusiami:) pozdrawiam czekam na odpowiedz

dzisiaj znowu zemdlałam....w ogole jakos caly dzien oslabiona chodze...tylze ze mama sie bardziej zmartwila,zapytala czy przypadkiem w ciazy nie jestem...ale normalnym tonem a nie jakims tam unioslym...powiedzialam ze raczej nie,na co on ami powiedziala ze jesli nie jestem pewna to zebym przestala brac tabletki bo one nie mi zaszkodza i zebym poszla do lekarza. zdziwila mnie je reakcja chociaz z drugiej strony podbodowala,bo powiedzial tez cos w stylu ze jakbym spodziewala sie dziecka to wcale nie bedzie zla...

czesc! Twoja mama miala racje powinnas narazie przerwac branie tabletek jesli nie jestes pewna czy nie jestes w ciazy bo one moga zaszkodzic dzidzi jesli juz tam sobie w tobie mieszka:) Co do omdlen to powazna sprawa ja co prawda nie mdlalam ale mialam straszne krwotoki z nosa! krew potrafila lac sie nawet przez 30 minut non stop. Aby isc do lekarza by on potwierdzil ze jestes w ciazy musi minac conajmniej 6 tygodni. Jesli jeszcze tyle nie minelo od zaplodnienia to nawet nie masz co isc bo on ci nic nie powie gdyz nie bedzie nic widzial! Mama napewno zrozumie jesli bedziesz w ciazy i tak jak juz pisalam z pewnoscia sie ucieszy. A nic nie piszesz jak reaguje na to twoj mezczyzna? Rozmawiacie na ten temat czy jeszcze nic mu nie mowisz? Co on o tym mysli co ci radzi? pozdrawiam czekam na odpowiedz buzka

kiedy byla taka rozmowa z moim przyszlym mezulkiem jak mu powiedzialam ze pewnie niedlugo bedzie tatusiem to ucieszyl sie bardzo ale pozniej troszke przygasl bo powiedzial ze troszke lipa bo pierwszy rok moich studiow ale mowil zebym sie tym nie martwila ze sobie poradzimy bo on mnie bardzo kocha i nigdy w potrzebie nie zostawi i znowu sie zaczal tak szczerze cieszyc i mowil ze stworzymy taka prawdziwa pelna rodzine... teraz kupuje mi codziennie kilogramy owocow pyta sie czy mam jakies zachcianki bo musze sie dobrze odzywaiac,a wczoraj nawet jak siedzielismy u mnie w domu to mowil ze marza mu sie swieta bozego narodzenia podczas ktorych ja bede miala juz duzy brzuszek ze bedzie na dworze bialo a my sie do siebie przytulimy i sobie posiedzimy przed kominkiem... powiedzial ze juz sie przyzwyczail do mysli ze jest tatusiem i nie chce abym szla szybko do lekarza bo jak sie okaze ze nie to jemu smutno bedzie...wiesz ze na poczatku to taka podlamana bylam ale teraz kiedy widze ze moj misiek tak sie cieszy ze bedzie mial dzidziusia to i ja sie ciesze... a jeszcze napisze ze on ma 24latka i juz konczy studia,ma swoja firme,a jak ma czas to jedzdzi jako instruktor prawa jazdy (zreszta wlsnie na kursie prawka go poznalam-byl moim instruktorem i zdalam za 1razem :-) ) takze nie ma u nas problemu finansowego bo napewno jest mi w stanie zaewnic godne utrzymanie a przy posiadaniu dzidziusia jest to bardzo wazne... pozdrawiam :-) a co u Ciebie nowego moloda M? jak dzidzus sie rozwija?

Ja tez przy Diane mialam omdlenia a w zadnej ciazy nie bylam.

witam. Bardzo sie ciesze ze Twoj przyszly maz tak do tego wszystkiego podchodzi:) To bardzo dobrze ze masz w nim oparcie i mozesz na niego liczyc. Moj Tomasz tez strasznie sie ucieszyl gdy w koncu dowiedzial sie ze udalo nam sie i zostaniemy rodzicami, bo musze przyznac sie szczerze ze ja nie bralam zadnych tabletek i staralismy sie o dzidzie:) Po kilku miesiacach nareszcie nadszedl pozytywny wynik:) Teraz moj skarbek ktorego mam pod serduszkiem z dnia na dzien jest coraz wiekszy rosnie jak na drozdzach. Malo tego w moim brzuszku jest coraz mniej miejsca i malenstwo kopie jak oszalale. To cudowne uczucie gdy maluch przewraca sie z boku na bok i ty dokladnie o tym wiesz. Jeszcze wspanialsze jest to gdy przykladam reke do brzuszka i slysze jak bije jego badz jej male serduszko:) Zreszta moze juz niedlugo a moze za jakis czas sama sie o tym przekonasz. Pozdrawiam Ciebie i Twojego narzeczonego. Mam jeszcze jedno pytanko kiedy masz lub mialas dostac okres?

hej,okres powinnam dostać we wtorek to jest tak terminowo... ale ja chyba juz nie chce zeby przychodzil :-) przyzwyczailam sie do mysli ze bede mamusia ;-) pisalas ze zddajesz w tym roku maturke... i ze staralas sie juz wczesniej z mezem o bobaska.. nie balas sie ze bedzie Ci ciezej np na studiach?

mowie ci, ze omdlenia czasami wystepuja w czasie brania tablet. a biorac pod uwage ta pogode to juz w ogole.

Czesc Julitko!!! juz odpowiadam na Twoje pytanie. Owszem zdaje w tym roku maturke i prawda jest takze ze wcesniej staralm sie z mezem o dzidzie. Obaw nie posiadalam zadnych z gory zakladalam ze chcem isc na studia zaoczne wiec tydzien spedzam z malenstwem a w weekend daje sie wykazac tatusiowi i 2 babciom ktore od razu zadeklarowaly sie ze beda pilnowac dzidzi kiedy tylko bedziemy chcieli oraz potrzebowali. Zdaje sobie sprawe ze na studiach bedzie mi ciezej ale mala istotka ktora wreszcie w sobie nosze i coraz mocniej czuje byla wiekszym pragnieniem i dla niej zrobie wszystko. Jestem optymistka jakos napewno sobie poradze. Nie przeraza mnie ze bedzie ciezko! Wiem ze jesli spojrze na moja kruszynke gdy juz sie urodzi i nawet teraz gdy na nia spogladam na zdjeciach USG odchodza wszystkie bole zmartwienia i smutki! To dla mnie najcudowniejsza nagroda za wszystkie wyrzeczenia! Ciaza jest przepieknym doswiadczeniem i wcale ci sie nie dziwie ze chcialabys by okres juz nie przyszedl. Pozdrowienia. buzka.

miejscu zeby okres nie przyszedl, gdyz dziecko poczete w czasie stosowania Dian-35 moze miec deformacje.

ale ja juz nie biore Diane... przestałam odkąd mam wątpliwosci... a do lekarza wybieram sie 4czerwca,i mam nadzieje ze powie mi to co chcialabym uslyszec:-)

chociaz moim zdaniem zrob test. Bo diane sa jednymi z najskuteczniejszych tablet wiec watpie aby przy prawidlowym stosowaniu byla ciaza. Ja tez zemdlalam na Dianach pare razy (wina tablet i pogody)a w ciazy nie bylam.

czesc. widze ze ktos tu ma prawdziwa ochote dolaczyc do grona przyszlych mamus:) Julitko i bardzo dobrze! Masz racje nie bierz juz tych tabletek chociaz przez ten czas. Fakt mozesz zrobic test jednak testy bardzo czesto sie myla najlepszy sposob to wizyta u gina. Zaufaj mi ja juz to przechodzilam i wiem co jest lepsze. "to dobrze" czemu jestes taka pesymistka? wszystko widzisz na czarno...czym to jest spowodowane?

nie widze tgo czarno, tylko takie objawy po tygodniu od stosunku nie wydaja mi sie prawdopodobne. Po drugie: Jesli JULITKA chce byc w caizy to niech zachodzi po odstawieniu Diane-35. Te tablety zawieraja octan cyprotenu, ktory dziala BARDZO TOKSYCZNIE na plod. Dlatego uwazam, ze lepiej zeby nie byla w tej chwili w ciazy.

Moze i masz racje. Lepiej by dzidzia jesli juz mialaby byc to zeby byla zdrowa:) pozdrawiam.

to dobrze. posluchaj ja te tabletki zaczelam brac bo mialam problem z regularnym okresem, to nie mialobyc zabezpieczenie przed ciaza, ani tez ja sie o dzidzi nie staralam, po prostu chyb atak wyszlo-przypadek i wpadka, ale nie jest to dla mnie problemem ze moge byc w ciazy... przestalam brac tabletki, bo jesli dzidzia jest we mnie to nie chce jej zaszkodzic!!! a po egzaminach zrobie test i pojde do lekarza.

Julitko bardzo rozsadna decyzja. pozdrawiam:)

Diane to jest srodek antykoncepcyjny. To nie ma znaczenia czy bierzesz Diane z powodu nieregularnych miesiaczek, czy innego. Przy nim nie masz dni plodnych. A w pgole to jesli masz az tak nieregularny okres, to jak obliczylas te "plodne" dni?? Mowie Ci, ze ja tez na Dianach pare razy zemdlalam i pare moich kumpel tez (w pierwszych misiacach stosowania) i zadna z nas nie jest w ciazy. Moim zdaniem wprowadzasz niepotrzebna panike.

pisalam ze diane biore juz jakis czas to chyba mi sie juz zdazyw wyregulowac... a tak poza tym to nie wiem czemu tak jedziesz na mnie, zdarzaja sie wpadki podczas brania tabletek, a ja po prostu nie robie z tego tragedii... okres powinam juz miec i go nie mam...

Witam Julitko!!! Widze ze narazie okres nie przychodzi poczekaj do konca miesiaca jesli nie dostaniesz poprostu idz do lekarza:) Tak wogole co u ciebie wlasciwie nic o tobie nie wiem jak mozesz napisz cos o sobie i daj znac jak sie czujesz czekam na odpowiedz. Pozdrawiam. buziaki

pisalas ze bierzesz drugi mieisac. do czwartego misiaca moga sie zdazac takie rzeczy. A w ogole to nic nie jest potwierdzon.Nie szafuj tak pogladami (i przeczuciami) bo mozesz sie zawiesc. coaza nie jest potwierdzona wiec pisz, ze jestes bo nie wiesz.

powiedzial mi ze Diane to nie jest lek antykoncepcyjny, mi go kiedys zapisal na poprawienie cery. Owszem, ma dzialanie antykoncepcyjne, ale nie nawet w 70%. Wiec lepiej zrob test.

OSZALALY?????