Badanie HSG drożność jajowodów

Psioszka jestem w drugim cyklu po kauteryzacji. Udało się już w pierwszym ale niestety ciąża się nie utrzymała, pamiętasz? Mnie po kauteryzacji wróciła normalna owulacja bez żadnego stymulowania. Nie zastanawiaj sie wogóle nad zabiegiem. Jezeli mas taką możliwość to go zrób. Amefa zaszła w pierwszym cyklu po. Tobie też sie uda. Mnie przed zabiegiem nawet clo nie powodowało owulacji a tylko źle wpływało na endometrium które było bardzo cienkie. Trzymam kciuki. Niech @ przyjdzie jak najszybciej żebyś mogła zacząć działać ;)

Slonce moje ogromne gratulacje :) tym razem wszystko bedzie dobrze, zycze Wam tego z calego serducha :)

Dzięki Słońce! Ty i Amefa jesteście moim światełkiem w tunelu:) Zdecydowana jestem na kauteryzację na 200% ,dlatego trochę drażni mnie to czekanie, no ale cóż. Długo u Was czeka się na taki zabieg?W sensie od przyjścia ze skierowaniem do samego zabiegu?Bo mam nadzieję,że jeszcze w czerwcu mnie położą na stół.

Mnie proponowali jakoś tak za trzy tygodnie od momentu jak poszłam się umówić. Ale z własnego wyboru wybrałam inny termin bo wyjeżdżaliśmy. No i z @ trzeba było utrafić. Przede wszystkim musisz mieć skierowanie do szpitala od swojego gina. Później z tym do szpitala i tam dostałam plik badań do zrobienia w szpitalu. Morfologię, rendgen płuc, grupę krwi,cytologie i ja musiałam mieć wynik badania nasienia męża. Ale kaźdy szpital jest inny i rządzi się swoimi prawami. Trzymam kciuki za jak najszybsze załatwienie sprawy :)

Słoneczko bardzo się cieszę razemz Tobą:-) Trzymam kciuki i zobaczysz teraz na pewno wszytsko będzie w porządku ;-)

Słońce aż się popłakałam z radości :) cieszę się i gratuluję. Justa ja też mam testować w niedziele/poniedziałek przed odstawieniem luteiny, ale w sobotę idziemy na wesele i nie wiem czy nie zrobię testu w sobotę, w niedziele nie wyspana będę i jeszcze zapomnę :) ja mam cykle ok 32-34 dni a dzisiaj jest 28 więc w sobotę to może by coś już wyszło. Kurcze sama nie wiem....

zawsze mozna zrobić dwa teściki ?? ja mam ochote sprawdzic w sobotę tylko nei wiem przypadkiem czy nie stchurze ;))

choleeeeraaaaa właśnie się dowiedziałam że 2 czerwca mam obronę pracy dyplomowej, jasny gwint a ja jeszcze nie zdążyłam jej napisać No to teraz trzymajcie kciuki za mnie żebym zdążyła......

Yvonkaa trzymamy :-)

TO TERAZ NIE FORUM TYLKO DO PRACY ;))) ALE W PRZERWACH ZAPRASZAMY ;)

Justa kazałaś i wszystkie dziewczynki uciekły do pracy :-P

Dziewczyny czy prolaktyna 25 to duzo?

Biedronka masz już lekko podwyższoną bo wynik dobry to jest do 20 :-( Na pewno dostaniesz coś na zbicie :-)

Cholercia tak myslalam :( moze przez to sie udaje

No może więc dostaniesz tabletki i się uda :-) A długo próbujecie?

Ale biedronka nie martw się, to nie jest jakiś bardzo zły wynik:-) Dziewczyny tu niektóre miały ponad 30 i to grubo:-)

Justynka my ogolnie staramy sie 5 lat, wlacznie z okresami mojego buntu kiedy stwierdzilam, ze nie bede chodzic do lekarza i juz, a pare razy to sie zdarzylo :)

Rozumiem :-) Na pewno lekarz coś [poradzi jak zobaczy Twój wynik także głowa do góry :-)

Nie wiem czy zdazy, bo wiesz my w tym cyklu zachodzimy w ciaze :)

Biedronka i to jest podejście warte naśladowania! Jeses tak zdeterminowana że uda się na pewno :D

25 to już za dużo lekarz pewnie przepisze bromergon, ale jest też castagnus bez recepty na zbicie prolaktyny, Zapraszam na forum bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża :)

Endi no niestety wiem, ale dam rade :)

Biedronka powodzenia w staraniach :)

No właśnie ja też chyba do tej kliniki niepłodności nie dojadę bo też zachodzę w czerwcu :-)

wlasnie skoro mnie sie wczesiej posluchalyscie i wszystkie ucieklyscie to pracy to teraz macie sie slychac... to ostani Was cykl... wiecej @ ma cie eni pojawic ;))) i praoszę mi sie nie wyłamywac ;)

Justa ja sie chyba jednak tym razem wyłamie, bo czuje sie tak jakos od dziś okresowo, rano byłam zła o byle co i tak jakos dziwnie brzuch czuje-dziś 25dc więc pewnie sobota-niedziela sie przyplącze. ale za to zaczne ostatni cykl naturalnie także niech sie matka natura weźmie do roboty, bo potem to już tylko inseminacja i lepiej żebym nie musiała sie jej poddawać:)

wiecie co tak sie zastanawiam, bo wy często piszecie o bólach piersi przed @. mnie czasem lekko pobolewaly ale potem miałam 2 cykle stymulowane w czasie których czulam obrzmienie i ból piersi-czasem nawet piżamka mnie drażniła-ale po tych stymulacjach już nic takiego nie czuje. @ wyczuwam tylko na podstawie bólu podbrzusza i ogólnego poddenerwowania. i stąd moje pytanie co ma wpływ na to ze ten ból jest lub go nie ma? progesteron mam w normie bo badałam miesiąc temu i wynosił ok.14 przy maks. 18jednostkach. Może Wy macie jakąś podpowiedź

Myszka mnie nigdy piersi przed okresem nie bolaly. Dopiero w tym udanym cyklu czulam bol ;)

do tej pory jakos nie myslalam o inseminacji... jakoś nie dopuszczalam do siebie ten mysli... ale dzisiaj (troszkę po rozmowie z kolegą w pracy, ale w wiekszej ilości dzieki Wam) tez stwierdziłam ze pora wziasc się do roboty i zdecydować się.. a wiec.. nastepny cykl (chociaz go nie bedzie) monitoring u nowego gina , wakacje w sierpniu inseminacja ....

Prolaktyna 25 to wg normy maksymalny wynik, myślę że powinnaś dostać coś na zbicie. Nie martw się ja miałam 36 dostałam bromergon i wg wyniku progesteronu miałam owulację :) którą wcześniej podwyższona prolaktyna blokowała.