Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świętoszka nie

problem z parentsami, prosze o porade

Polecane posty

Gość świętoszka nie

witam, otóz mam problem taki: 17lat na karku, przewspaniałego chłopaka i niesamowite potrzeby fizyczne, które bez problemu moglam zaspokajac ( tzn obustronnie, nikogo nie wykorzystywalam ;) ) bralam tabletki, mercilon... Jak matka sie dowiedziala, wsciekła sie, zaczela robic awanture i z ojczymem mi ZABRONILI wspołzyc, tzn w ich wykonaniu to wygladalo taK: odkladaj to, do niczego nie musisz sie spieszyc,jest jeszcze za wczesnie! Ech, no super, teraz nie biore tabletek a i tak wspołzyjemy, tyle ze on nie dochodzi we mnie ( nie, nie jest to sposob przerywany) On po prostu dłuzej dochodzi wiec i ja mam przyjemnosc a jemu jeszcze troche trzeba. Problem w tym, ze w wydzielinie z penisa znajduja sie zywe plemniki, z reszta problemem jest to, ze wspołzyjemy i nie biore tabletek! Prezerwatywa nie wchodzi w gre, nie wiem jak mam z matka porozmawiac, nie chce przez ich upor zajsc w ciaze... Rodzice, zastanówcie sie czasami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty dziewczyno chyba jesteś niepoważna. W jaki sposób rodzice przeszkadzają Ci w braniu tabletek? Po Twojej wypowiedzi stwierdzam, że nie dorosłaś jeszcze do seksu. Poza tym jak ktoś rozpoczyna współżycie musi się liczyć z tym, że może zajść w ciążę. A jeśli nie chce to niech nie pieprzy głupio, że nie zabezpiecza się przez rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisz, ze przez rodzcow nie zabezpieczasz sie, bo rodzice wcale nie musza wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te4ż tak sądze
niby dlaczego twoi rodzice mają myśleć że bierzesz tabletki. Ja biorę i nikt nie wie oprócz siostry, a mamma jakby si.e dowiedziała to pewnie i by się ucieszyła....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdrfkaedrg
nie pomysleliscie o kwestii finansowej...moze ona po prostu nie ma skad wziac kasy na tabsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddatek
cota sa te "parentsy", to jakies tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gumka, wychodzi taniej....wez z ta swoja parentka szczerze porozmawiaj malenka,bo jakja zrobisz przedwczesnie grandmummy zachwycona na pewno nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wyjaśniam
parents - po ang. rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czemu po angielsku napisałaś
??????????????no czemu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uihsfdajhgfdkja
bo tak jest bardziej kuuuul :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ipieprzecie
o finansach, co to za problem odlozyc miesieczniedwadziescia kikla zlotych, raz czy dwa do kina nie pojedziesz czy tniezjesz czekolady albo jakiegos kosmetyku nie kupisz. jestes gowniara i nie chrzan ze przez rodzicow nie mozesz brac tabletek bozeco za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętoszka nie
Ludzie, jakie wy pomysły macie! Z rodziami problem jest taki, ze matka w koncu znalazla tabletki skrzętnie ukrywane, zrobila awanture, ze jestem za młoda, ze oszukalam ja itd! Jak je znalazła, nie miałam skonczonych 17lat! Wsciekla sie ze poszlam bez jej wiedzy do ginekologa, bo jej nie ufam itd! Cholera, na tabletki mnie stać bez problemu, ale jesli drugi raz pojde do ginekologa i bez wiedzy rodziców zaczne brac tabletki, a oni sie o tym dowiedzą ( np znajda tab, bo nosic ich ze soba non stop nie moge) to mnie po prostu zatłuką... Dodam ze w domu panuje absolutyzm i despotyzm, chwilami jest jak w sekcie ( gdy wpajaja mi do głowy, ze jak chłopak mnie zbyt czesto przytula i daje mi buzi (!!!!!) to jest chory na umysle i ze msimy z tym skonczyc, bo to sieje zgorszenie) i jak w wiezieniu ( poki z nimi mieszkam, mam robic to co sobie zazycza, bez słowa) a jak ojczym usłyszał ze powiedziałam o Danielu, ze jest moim chłopakiem, poczerwieniał i prawie sie na mnie rzucił z łapami, stwierdził donosnym wrzaskiem ze mam sie odkochac i Daniel nie jest moi chłopakiem, bo on sie na to nie zgadza. Miliony beznadziejnych sytuacji w domu, jestem tak zestresowana i nastraszona ze za Chiny nie zaryzykuje z tymi tabletkami. Jest BEZNADZIEJNIE! Boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętoszka nie
I porozmawiam z nią... Jak oceny wystawią... Chyba sie nie doczekam... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że na zażywanie tabletek jesteś faktycznie za młoda, podobnie jak na regularne współżycie. Rozumiem Twoich rodziców, ja postąpiłabym podobnie gdyby moja córka była taka lekkomyślna. Jak ta młodzież szybko dorasta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroowa
ona ma 17 lat!!!teraz kazda dziewczyna w wieku 16 lat moze juz dawno nie byc dziewica... uwazam,ze 17 lat to idealny wiek na rozpoczecie wspolzycia:) no,a tabletki mozesz miec np.u chlopaka,jesli sie widujecie codziennie:)a czemu nie mozesz miec ich zawsze przy sobie???waza dwie tony,czy jak?ja dla pewnosci zawsze mialam przy sobie,tak na wszelki wypadek,jakby ktos nagle musial cos znalezc w moim pokoju,gdy mnie nie ma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z prawnego punktu widzenia - jeżeli on jest pełnoletni to Twoje parentsy :) mogą go o molestowanie oskarżyć i wtedy dopiero będziesz miała jazdę na miarę Twoich potrzeb :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmmmm
nie mogą, bo sex jest legalny w Polsce od 14 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętoszka nie
od 15 lat jest legalny :) przeciez nie bede tabletek nosic w kieszeni, a z torebka po domu nie zwyklłam chodzic. Pani ginekolog stwierdzila ze gdybym była mdłodsza, zastanawialaby sie nad tabletkami, ale z faktu, iz przychodza do niej nawet 14 latki (!!) przepisała mi je. Moim zdaniem, to czy ktos jest gotowy na wspolzycie zalezy juz od niego samego, czy czuje ze jest mu to potrzebne, czy srawia mu to przyjemnosc itd, wiec nie powino byc mowy o zbyt młodym wieku. Tum bardziej ze seks to zdrowie, endorfinki i te sprawy ;) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys czytalam, ze do 15 roku zycia, jesli jedna osoba oczywiscie jest pelnoletnia, to jest karalne, bez wzgledu na to, czy rodzice to popieraja czy nie; po 15 roku zycia rodzice musza wniesc skarge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętoszka nie
Art. 200. § 1. Kto doprowadza małoletniego poniżej lat 15 do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 2. Tej samej karze podlega, kto utrwala treści pornograficzne z udziałem takiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietoszka nie
lepiej uważaj z tym seksem bez zabezpieczenia. Ja z moim chlopakiem kochaliśmy sie średnio 2-3 razy w miesiącu, w gumkach, od 2 lat. Pewnego wieczoru pękła nam (tylko 1 raz!!) i....teraz jestem mamą w wieku lat 19. Lepiej uważajcie-nie wyobrażam sobie jak można to robić bez gumek-na złość rodzicom chcesz zrobić? Bo jeżeli tak, to to się odwróci tylko przeciwko Tobie-to przecież Ty, nie oni, będziesz miała problem wychowania dziecka, utrzymania go itp. Ja, mimo iż kocham Mateuszka, to mam żal że tak się stało-miałam iść na studia prawnicze, a tak to mam tylko maturę (zdawaną z mega-wielkim brzuchem) i co dalej? Ludzie zabezpieczajcie się aby nie popsuć sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×