Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Stoje w kolejce ponad pol godziny nagle babka mi pcha wozek przed nosem i sie wciska tuz przed kasa bo ona jest w ciazy, tylko ze, jest razem z mezem, i po pierwsze, skoro lazi po zakupach z nim to znaczy ze sie bardzo dobrze czuje, po durgie zero kulturalnego pytania czy mozna tylko odrazu wpier niczenie sie, po trzecie skoro ma bobasa w brzuchu to powinna w domu siedziec albo czekac na lawkach w marketach sa fajne miejsca a facet niech stoi z wozkiem, po 4 jakas delikatna, moja mama ze mna w ciazy jakos sama sobie radzila wszedzie i nie wymuszala niepotrzebnie czegos co jej sie nie nalezy. . ot cala prawda.

jak urodzisz a przed tym, postoisz w kolejakch tudzież w autobusach,lub na poczcie.Pora roku nie wazna,bo i zima i latem mozna ulec kontuzjom.Ciekawe co bedzie jak ci wody odejda np. w kolejce do kasy, tez bedziesz liczyc na chamstwo czy na kulture ludzi?

całkiem niedawno byłam w ciąży.Z przyczyn losowych musiałam pracować prawie do samego rozwiązania było mi ciężko ale zagryzałam zęby i co dzień rano jechałam autobusem do pracy. rano jechało się całkiem nie źle ale kiedy wracałam po tych ośmiu godzinach to często z bólu łzy płynęły mi po policzkach. miałam straszne bóle kręgosłupa w okolicy lędźwiowej poza tym nogi jak z ołowiu. prace kończyłam w godzinach szczytu więc autobusy były pełne. Najwięcej było biednych zmęczonych uczniów którzy po kilku godzinach spędzonych w szkolnej ławce padali tak z przemęczenia że natychmiast musieli usiąść, po czym albo pisali smsy albo wklejali nos w szybę i udawali że nie widzą. A mnie już nogi nie chciały nieść same. teraz od pół roku synek jest na świecie i co? otóż jak widzą mnie na przystanku że próbuję z wózkiem do autobusu wsiąść to uciekają do drugich drzwi bo jeszcze nie daj Boże POPROSZę O POMOC. wniosek z tego taki że my drogie mamy powinnyśmy dołożyć wszelkich starań żeby nasze dzieci wychować na porządnych ludzi. I jeszcze jedno na tym topiku kilka osób pisze że jak się jest w ciąży to się w domu siedzi a za chwile na innym ta sama osoba powie że ciąża nie jest chorobą i powinno ię pracować a nie wykorzystywać sytuację:( to taka moja uwaga

Przez całą ciążę do tej pory ani razu nie skorzystałam z żadnego prywileju, nie poprosiłam o zwolnienie miejsca bo zawsze ktoś może tego bardziej potrzebować, w sklepie i u lekarz tez zawsze czekam w kolejce, ostatnio w urzędzie spędziłam 3,5 godziny stojąc mimo ze było mi źle, tylko martwi mnie poprostu to że ludzie są tacy niewychowani. Albo jak czekasz grzecznie cekasz na swoją kolej a tu nagle jaką wypacykowana lampucera wchodzi ci w kolejkę

jakiś miesiąc temu jechałam autobusem, było wolne miejsce więc sobie usiadłam, koło mnie siedział młody gówniarz z mp3 na uchu. Po kilku przystankach wsiadł staruszek o lasce, miejsc nie było. Ja patrze się na tego chłopca, a on udaje że nic niewidzi. Więc ja kobieta w zaawansowanej ciąży ustapiłam mu miejsca, jest mi wstyd za takie osoby i przez takie zachowania uprzedziłam się trochę do współczesnej młodzieży

nie twierdzę że i ze szkoły można przyjść zmęczonym ale po pierwsze ja wracałam o 15 z minutami po drugie nie napisałam tego po to żeby kogoś atakować ale po to żebyśmy my dobrze wychowały nasze dzieci a nie w ten sposób " ja stałam to inne też mogą" a po trzecie to moja druga ciąża była w pierwszej chodziłam jak wyścigówka i nie potrzebowałam niczyjej pomocy świetnie sobie radziłam i nie korzystałam z przywilejów. wszyscy zapominają że ciąża to nie tylko dodatkowy ciężar ale i szalejące hormony które nigdy nie wiadomo jak zadziałają na organizm:(

Jak czytam wypowiedzi niektórych dziewczyn na tym portalu to mnie aż prerażenie ogrania, ludzie jak was rodzice wychowali- na egoistów, kobieta w ciązy może naprawdę źle się czuć, szczególnie jak jeszcze do końca musi dojeżdżać do pracy czy lekarza, upały ciązy nie służą, rozumiem że może być w autobusie być inna osoba która się źle czuje i nie ustąpi, ale napewno nie wszystkie!!!!!!!!! Kobieta w ciązy nie powinna prosic się o miejsce, człowiek kulturalny zdrowy powinien ustąpić. Ja nigdy nie proszę, skoro nie ustapuja to albo mają ku temu powody, albo są poprostu niewychowani!!!!! Choć nieraz źle się czuję, ale coź ciąża siie kiedyś skończy. A jeśli chodzi o stanie w kolejkach to moim zdaniem w sklepie nie są one aż tak duże, więc jeśli nie jest to kasa uprzywilejowana to można chwile poczekać, jak się miało siłe łazić po sklepie to parę dodatkowych minut nie zbawi

zgadzam się z tym,musimy dobrze wychować nasze dzieciaczki, by śmy potem na starośc nie stały:)

święte słowa Sajgon przecież kiedyś będziemy staruszkami:)

zreszta na koniec jeszcze ważna uwaga, kobieta w ciązy która musi stać w autobusie jest narażona na to że przy gwałtownym hamowaniu pojazdu o wiele łatwiej moze się wywrócić ( bo w ciązy ma zachwianą równowagę i zmienia się środek ciężkości) A nie chcemy by naszym dzieciom w brzuszku (tak upragnionym i wyczekanym) coś sie stało:)

sajgon5 Jedni sa wychowani na egoistow a ty na histeryczke.Zgadnij kto ma lepiej :-P Jak sie zle czujesz to dlaczego robisz miejsce komus innemu Matko Tereso od siedmiu bolesci ?

Tu cytuje kawalek artykulu z polskiej gazety dla histeryczek w ciazy; .........."NIE OBOWIAZUJE JUZ prawo do obslugiwania poza kolejnoscia.Nadal istenije taka mozliwosc,gdy ZGODZA SIE NA TO INNI KLIENCI.Personel urzedu lub sklepu moze jedynie zasugerowac te ewentualnosc. ....Jesli miejsce oznaczone nalepka jest zajete przez osobe nie uprawniona mozesz egzekwowac jego zwolnienie.Ale NIE CALY AUTOBUS !

kindzia ty kretynko ... az mi ciebie zal

mlodamamuska Nie zmuszaj mnie do tego zebym palcem wskazala kto ma pusty leb.To co zacytowalam to nie moje zdanie.To przepis! I kto tu jest kretynka????? :-P

Akurat nie chodziło mi o twoj ostatni wpis tylko o calokształt . Zreszta nie tylko twoje wpisy mnie "urzekły" . Ty akurat jakos najbardziej zwrocilas moja uwage

Bylam w ciazy. Mam dwoje dzieci. Laze po sklepach - jak bylam w ciazy i bylam w sklepie bez meza a zle sie poczulam to zostawialam wozek z zakupami, wychodzilam ze sklepu i dzwonilam do meza, ze ma te zakupy zrobic - bo mi zle, boli mnie cos tam i tyle. On po 10 godzinach pracy walil do sklepu bo sam sobie tego potomka splodzil :D to i za niego i moje zle sampoczucie i moje hormony odpowiadal. Jak dziecko bylo chore i trzeba bylo jechac do lekarza do dawal mi (jako maz i ojciec dziecka) kase na taksowki albo zwalnial sie z pracy i nas wozil - ja nie mialam jeszcze prawka. A teraz taka sytuacja - jade do domu tym tramwajem czy autobusem (co niektore ciezarne tak bardzo "boli"). Jade po 8 godzinach pracy, usiadlam sobie i gapie sie w okno - ale nie ogladam widokow za oknem jeno :D sie zamyslam - zaraz musze odebrac ze zlobka jedno, potem biegiem do przedskola po drugie (a moze lepiej odwrotnie?), pewnie w domu juz mi sie schab odmrozil (rano wyjelam z zamrazarki) to szybko zrobie kotlety, a moze lepiej jakis gulasz, dostalam okres - brzuch mnie boli i mnie mdli (ja akurat tak miewam), w dodatku szefowa miala zly dzien i miala watpliwosci do mojej roboty - staralam sie przeciez. I raptem slysze nad uchem "do cholery, jestem w ciazy, moze by pani wstala". Oooo przepraszam - DUPA!!!!!!!!!! Gdybym uslyszala "przepraszam, jestem w ciazy, zle sie czuje, moglaby pani mi ustapic miejsca?" to bym sie zerwala, przepraszajac i opowiadajac o swoich miesno - dzieciecych dylematach. I chyba to Kindzia stara sie caly czas powiedziec :-) Popros grzecznie - dostaniesz, probuj swoich "praw" - ja rowniez mam PRAWA!!!!!

taka sobie mama... Masz racje,popros a bedzie ci dane ;) A reszta niech spada albo sie przewraca w tych tramwajach.Moze po Twoim liscie zrozumieja pewne osobniki ze my to tez ludzie a nie cyborgi ,czasem zmeczeni,czasem w zlycm humorze a czasem poprostu nic nam sie nie chce :)

Współczuje wam dziewczyny, ja mieszkam w grecji i tu tez przechodziłam cała ciaże, od kiedy tylko ciaza stała sie widoczna nie zdarzyła mi sie taka sytuacja zeby ktokolwiek i gdziekolwiek nie ustapił mi miejsca lub nie przepuscił w kolecjce. A wręcz przeciwnie, pytali a czemu pani stoi w kolejce.. prosze przejsc na początek :) byłam bardzo mile zaskoczona. Nawet nie wiedziałam ze w naszych rodakach tyle zawisci i egoizmu czytałam to forum i i az nie dowierzałam co niektorzy wypisują. Przeciez kobiety w ciazy noszą w sobie nowe życie , malenkie kruche i delikatne dziecko, a co jesli np w autobusie taka stojąca kobiete w trakcie chamowania ktos traciłby łokciem w brzuch, lub gdyby zasłabła tu nie chodzi tylko o wygode ale o bezpieczenstwo nienarodzonego dziecka.

chodzi o to ze kobietom w ciazy, pomimo ich cennego 'adunku' tez czesto brakuje kultury!!

zgadzam się że kultura osobista nie bolała i nie boli tylko że w przypadku kindzi co to już to pare osbó tu zauważyło można zerwać niezły opier....nawet jak się ładnie prosiło...dla niej nie ma to znaczenia dlatego zgadzam się z mamuśką że jej podejście jest "urzekające"

Do powyzej. Niestety do was trzeba specjalnym jezykiem,bo inaczej nie rozumiecie.Ubzduralyscie sobie jakies prawa i trzymacie sie tego jak komornik szafy

wlosy na glowie sie jeza, jak sie czyta niektore wypowiedzi. Zal mi was, ktore robia sobie jaja z ciezarnych matek. Wasze wypowiedzi swiadcza tylko i wylacznie o tym, jak zostaliscie wychowani. Wstyd, wstyd, wstyd. Jesli juz nie chcecie ustepowac ciezarnym miejsca, bo wam sie nie chce, to moze wam sie zechce, ze dla tych matek szacunek obowiazuje chociazby dlatego, ze ich dzieci beda pracowac na wasze emerytury. Pomyslcie o tym. Co z wami Polacy? Gdzie sie podziala nasza rycerskosc, nasze przepuszczanie kobiet pierwszych w drzwiach, calowanie w reke.........z tego bylismy slynni na calym swiecie. A teraz co? Warcholstwo zwycieza, narod ginie, a kultura polska umarla........smutne to. Jesli MY sami tego nie zmienimy nie trzeba bedzie rozbiorow, sami siebie juz w znacznym stopniu rozebralismy: z honoru, szacunku, walecznosci.........zostalo chamstwo...wstyd mi za was..........:(

Gówniarze mają problem z ustępowaniem miejsca starszym, starszym o kulach, starszym o lasce, ciężarnym. Tu nawet nie ma o czym gadać:o Jakiś miesiąc temu opierdalam małolata w autobusie, bo nie raczył dupy ruszyć i ustąpić starszemu o kulach. staruszkowie ledwo stali, bo jeszcze kierowca jak wariat jechał. Jak podeszłam do tych dwóch tępaków, to zwyczajnie udawali ze nie rozumieją o czym ja do nich mówię! W oczach taka głębia, że mogłam sie w niej utopić!:o \"Gratuluje\" rodzicom takiego wychowania swoich dzieci:o Jeszcze trochę i dzieciaczki zaczną pokazywać \"szacuneczek\" rodzicom. \"Wszystko do człowieka wraca\"

Ja bym proponowała, święte oburzone matki polki, popatrzeć najpierw na siebie i na wasze dzieci. Ilekroć jadę autobusem i wsiada matka/babcia z dzieckiem to sadza dziecko na krześle, a sama nad nim wisi. I jakoś wtedy stać może, byleby to dziecko siedziało. Więc jakie wartości są mu wpajane od samego początku? Starsza kobieta (i to nie obca!) niech stoi, JA MAM siedzieć. Takie zachowanie jest naprawdę nagminne. Nie mówię o tym, żeby babcia siedziała a trzylatek stał obok niej, ale niech ona siądzie i go weźmie na kolana - jasny sygnał że najpierw siadam ja, starsza, a Ty jesteś na dalszym planie. Wymagacie tylko od innych, nigdy od siebie.

Nie byłam i nie jestem jeszcze w ciaży ale zauważyłam tu jedną prawidłowość czytając ten temat. Wy - te ktroe uważacie że kobieta w ciaży nie ma praw rozpisujecie się o tym że wszystko rozbija się o to że cieżąrna powinna poprosić i jak prosi grzecznie o miejsce np to jak najbardziej powinna to miejsce dostać tak jak z resztą kazda inna prosząca osoba. Ale jak dziewczyny ciężarne piszą że prosily i ktoś je brzydko potraktował to jedziecie po nich jak po łysych kobyłach bo sobie smiały bachora zrobic, obrażacie je. Jesteście totalnie niekonsekwentne. Nie proszą - źle. Proszą - jeszcze gorzej. To może je od razu powystrzelac zeby Was w oczy nie koliły....

Witam Kobiety w ciąży tak jak inne osoby potrzebujące powinny poprosić o miejsce np w autobusie. Jeśli ktoś im w chamski sposób odmówi to świadczy to źle o osobie odmawiającej. Raz byłam świadkiem właśnie takiego zdarzenia. Ciężarna poprosiła o miejsce, chłopak nie ustąpił(i jeszcze warczał coś pod nosem), ale za to ja ustąpiłam. Pani była w pierwszym trymestrze i nie było widać, że się źle czuje!! Poprosiła o miejsce i je dostała. Jeszcze mnie naszła inna refleksja. Kilka lat temu jak chodziłam do ginekologa to przyjmowani 20 "zwykłych" pacjentek i ok 10ciężarnych. Wczoraj od 5 rano siedziałam u lekarza to pani zarejestrowała 8 "zwykłych" i około 8 rano okazało się, że przyszło tego dnia 25 ciężarnych. Normalnie SZOK. Pierszeństwo mają Kobiety przy nadziei. Tak więc od 5 rano (lekarz przyjmuje od 8) czekałam do 12.30, a zarejestrowana byłam jako 3 zwykła....

A to mnie zaskoczylas bo u mnie w przychodni normalnie grzecznie każda cieżarna siedzi i czeka na swoją kolej godzinową i jakoś się jeszcze nie zdażyło żeby ktos kogoś przy mnie poza kolejką przyjmował z powodu ciąży. Troche dziwne ma zwyczaje ta przychodnia....

U mnie w przychodni (nie prywatnej) także ciężarne są w kolejce takiej samej jak nieciężarne.

u nas jest wywieszona kartka, że ciężarne są przyjmowane poza kolejnością zszokowane byłyśmy po prostu ilościa ciężarówek, a pielęgniarka powiedziała, że to teraz normalne:)

metoda z ciezarnymi u lkarza w moim miescie nie zdaje egzaminu, tam w poczekalni jak chcesz sie odezwac ze masz pierszenstwo to lepiej odrazu strzelic sobie w leb. Najgorsze sa stare baby ktore mowią a gowno mnie to obchodzi zes ty w ciaży dziecinko ja tez kiedys w ciazy bylam i swoje wystala wiec lepiej sie nie odzywac :):) mi sie to akurat nie przydazylo bo w ciazy chodze prywatnie ale kilka razy slyszalam jak takie babsztyle traktują ciezarne:o