Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

oczywiście młode byczki z pierwszego czy drugiego roku siedziały rozwalone, przez całą drogę cwaniakując i wyśmiewając się np z kolesia, który przy ulicy kosił trawnik w roboczym stroju no myślałam, że mnie szlag trafi. no i co?? nie domyslili sie :D nastepnym razem uzyj mocy :D:P Czy ja zalapie sie na to piwko?? W koncu mam tu z NETAR niemale zaslugi kto wie,,,kto wie... trzeba byc spragnionym smiertelnie zeby sie zalapac-i do tego wszyscy musza to widziec bez pytania :D:D

Kuraiko Moze wywala ich z roku i sami beda kosic trawniki w odblaskowym mundurku :D Pacieza i piwa nie odmawiam.Pragne go jak ciezarnej zabijajacej wzrokiem. I co??? Zalapie sie?

Kindzia, juz od dawna podczytywałam czasami ten topik... Czy to nie tobie jak jechałaś samochodem zatarasowała drogę jakaś ciężarna a ty nie chciałaś czekać w nieskończonosc aż ruszy tyłek i ostatecznie wyszło na to że jesteś psychopatka bo mogłaś jej zrobić straszna krzywde tym samochodem? :D Tak mi się teraz przypomniało

Tak to mnie sie to przytrafilo, na parkingu.Ona pogaduchy z kolezanka i mysli ze bede czekac w nieskonczonosc.Wiesz co jest najsmiejszniejsze?? Ze zaraz zleca sie tu obroncy ucisnionych i beda mowic jaka jestem chamska. :) Zero obiektywizmu na tym watku.Albo uslugujesz babie w ciazy bez mruczenia i jestes cacy,albo jestes chamem z Gielbutowa ;) Nie moge zrozumiec dlaczego tak ciezko powiedziec slowo prosze,czy mogla by bani/pan zrobic mi miejsce,przepuscic do kasy,pomoc wniesc wozek, potem sie ladnie usmiechnac i podziekowac i sprawa zalatwiona :) .Uwazam ze wtedy wszystkie ciezarne i nietylko dostaly by to czego chca. Proscie a bedzie wam dane. Mnie jeszcze nikt nie odmowil.

no wlasnie-kindzia- i o to chodzi.. :) widze ze lista chetnych oprzec sie o parapet rosnie..:) trzeba bedzie jakas selekcje zrobic :) milego dnia

ja ladnie prosilam kilka razy ale spotkalam sie z odmowa! Nie mowiac juz o tym ze potrafia sie w kolejce wepchnac przed Ciebie ,i tacy bezczeli sa na tym swiecie

albo niesłyszącym, to co? Jak się nie odezwie, to rozdepczecie? Co za ograniczenie umysłowe :o

jak stoi nade mną taki starzec, to mam go w głębokim poważaniu, bez urazy, ale ona się nie zapyta czy mi nie przeszkadza jej sapania od razu z mordą, że miejsce powinnam jej zwolnić, a ja wtedy grzecznie odpowiadam, że nie powinnam i odwracam się głową do okna.

jak mi ktoś wyjeżdża z mordą, to grzecznie zwracam mu uwagę, że jakby kulturalnie poprosił, to bym ustąpiła, a skoro ma siłę na awantury, to pewnie ma siłę postać trochę :p ale jak widzę, że ktoś ledwo się trzyma na nogach (wyjątkiem są nietrzeźwi), to nie udaję, że nie dostrzegam ludzkiego cierpienia i sama podnoszę tyłek, o ile mnie nic nie dolega :p

czytam temat: prawa ciezarnych i nie moge przestac sie smiac! hahahahahahhahahahaha nie powinnyscie miec ZADNYCH specjalnych praw!!!!!!!!!!!! bo niby dlaczego??????? dalyscie sobie zrobic dzieciaka i teraz uwazacie sie za swiete krowy!!! jak chcecie specjalnych praw to wezcie sobie L4 (chociaz to tez przesada - platne 100% za nicnierobienie!!!!!!!) i idzcie sobie na poczte o 11 rano kiedy wszyscy normalni ludzie pracuja!

"ja ladnie prosilam kilka razy ale spotkalam sie z odmowa!" - bo to że o cos prosisz też nie oznacza że zawsze to dostaniesz :) Trzeba pgoodzić się z faktem że ludzie czasami odmawiają i takie ich prawo I jeszcze się bezczelnie w kolejke wpychają! No cos takiego! A jak się ciężarna wpycha to już pewnie nie jest bezczelne

a jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa głupie gadanie równie głupiej osoby

no i co jest?/ towarzycho wymieklo??...........:P

Podsumuję wasze wypowiedzi tak: Ci wielce oburzeni, że powinni komuś ustąpić miejsca w autobusie czy w kolejce, to albo dzieci (na moje oko wiek 11-17 lat) i wtedy ich głupota jest trochę usprawiedliwona wiekiem lub starsi niby-tacy-przebojowi:), ale też jeszcze bez głębszych doświadczeń w życiu. A KAŻDEGO SPOTKA COŚ: CHOROBA, NIE KONIECZNIE NA STAROŚĆ, SWOJA ALBO BLISKICH, ciąża (swoja, żony, dziewczyny), starość właśnie... A wtedy będą już inni 'młodzi gniewni' co będą ich mieli w d...:) i tego wam życzę:) Wierzcie mi, jestem w zaawansowanej ciąży i zdążyłam sobie pooglądać różne reakcje ludzi np w autobusie na ciężarną hi hi. Polecam. Choć muszę przyznać, że nawet ci 'ślepi' i wpatrzeni w okno zawsze mi ustępowali gdy ich grzecznie, z uśmiechem POPROSIŁAM. I ogólnie tego wam życzę. Po co stać nad młodym kolesiem i podnosić sobie ciśnienie, że cham? Lepiej poprosić i niech on stoi:) Może to nie cham, tylko zamyślony?...

nie narzekać. Jak wam żle w autobusie, no to kupcie sobie samochód, stać na dziecko to i na samochód. Opłaty można zlecić bankom. Obiady można zamówić z dostawą do domu. A co do opłat, zakupów itp. to przecież moga ojcowie waszych dzieci zrobić. Wizytę lekarską mozna zamówić w domu. Także spoko. A jak żescie dały sobie zrobić dziecko takim niedołęgom facetom to nie narzekać teraz. Trzeba wiedzieć z kim się decydować na dziecko.

Ja tam sie nie patyczkuje z takimi niekulturalnymi ludzmi. jestem w 6 m-cu ciazy i 3 tygodnie temu bylam w przychodni u mojej gin.lawki pozajmowane przez wymalowane babcie na 8 cm obcasach,czekajace do urologa a obok sa drzwi do ginekologa, i co myslicie ze ktos mi ustapil miejsca??? nie..poprostu na glos powiedzialam czy moglabym sobie usiasc,i jedna kobieta wstala i mnie puscila,a jak bym sie nie odezwala to dalej bym stala. KOBIETY W CIAZY--------NIEZAPOMINAJCIE O TYM ZE MACIE USTA I MOZECIE SIE ODEZWAC !!!!A NIE JAK SZARE MYSZKI.JA SOBIE NA TAKIE NIEUPRZEJMOSCI NIE POZWALAM. a dzis kolejna sytuacja______poszlam do laboratorium oddac mocz a wadomo czy kobieta w ciazy czy nie oddanie tylko moczu jest bez kolejki,aleeeeee...stare baby odrazu musialy sie obuzyc ze one tez czekaja,ze jest kolejka,matko zamiast sie obuzac wystarczy zapytac lekarza czy obowiazuje kolejka do oddania moczu,ja zapytalam i teraz wiem ze na 10000000% nie musze stac w kolejce. pozdrawiam.

no ale widzisz Kuraiko,ludzie nie wiedza nie zapytaja jak to jest z ta kolejka ale morde umia drzec. kurcze dziwnie sie potem czlowiek czuje jak tak na ciebie najezdzaja,wiesz ze masz prawo ale..nie mozesz z niego skorzystac bo sie ludzie obuzaja.i to nawet nie chodzi o kobiete w ciazy ale o kazdego. a za miesiac znow to samo bedzie =///////

Ile mozna czekac w przychodni czy jechac autobusem? 20 minut? Dluzej sie stoi gdy sie obiad gotuje. Sorry. Ja do 15 roku zycia mialam silna chorobe lokomocyjna. Bylo ze i wysiadalam z autobusu po 3 przystankach bo mi bylo niedobrze i szlam na piechote. Na dluzsze tracy zawsze bralam aviomarin a i tak nie obeszlo sie bez rzygania do worka i wysiadek. Na trasy godzinne zawsze staralam sie wybrac z domu wczesniej by zajac sobie miejsce, czasem pol godziny wczesniej juz czekalam, konczylo sie na tym, ze bylam z tego miejsca "zwalana" przez jednoglosny chor w autobusie typu jaka ta mlodziez niewychowana. Nikogo nie obchodzilo, ze stojac jest mi gorzej, ze wszystko podchodzi mi do gardla, ze wychodze z autobusu zmulona i polprzytomna. I co?

To tak, zeby pokazac, ze nie wszyscy ci siedzacy robia tak przez wlasne widzimisie.

a ja jestem z siebie zadowolona bo ostatnio otworzyłam pewnej pani z wózkiem drzwi:) w sume głupia i mala sprawa, ale tak miło mi sie zrobło jak mi tak ładnie podziekowała, a ja sobie pomyślałam, ze kiedys mi ktoś tak pomoże:)

KropkaL -----a widzisz ja tez moge uznac a co mnie interesuje ze masz lub mialas chorobe lokomocyjna,to nie jedzij autobusami, tak jak to inni madrzy napisali do kobiet w ciazy. tylko nie jestem taka bezduszna jak inni,uwiez mi ze to widac jak ktos naprawde zle sie czuje,moja mama ma chorobe lokomocyjna i bylo widac po jej twarzy ze jest cos nie tak. a jesli chodzi o czekanie w przychodni to uwiez mi ze nawet te 20 minut kobiecie w ciazy jest ciezko stac,bo nosi w sobie kochany ale ciezki skarb.a tym bardziej jesli pobieraja krew to trzeba byc na czczo,nawet nie wiesz jak nam jest ciezko nic rano nie zjesc i jeszcze czekac w kolejce i wysluchiwac naburmuszonych ludzi. Ja dalej jestem przy swoim i bede sie domagac praw i przywilejow kobiet w ciazy.

nigdy. Co mnie to obchodzi że ktoś stoi, mi nikt nigdy nie ustąpił to co ja mam wstawać :-o Pierwsza sobie usiadłam więc miejsce jest dla mnie, nie po to płace za bilet żeby stać 45 minut w jedną stronę jadąc do pracy lub na uczelnie.

do ----ja nie ustępuje miejsca ---- dobrze ze takich ludzi jak ty jest coraz mniej ! pozyjemy zobaczymy jak kiedys ty poprosisz zeby ktos ustapil ci miejsca. a co korona z glówki ci spadnie jak ustapisz miejsca staruszce lub kobiecie w ciazy ?? nogi ci nie odpadna a pomozesz. to moze podpiszmy sobie siedzenia w tramwajach i autobusach zeby bylo juz nasze =// BO ZADNE MIEJSCE NIE JEST DLA CIEBIE... a juz nie placz o ten bilet,bo to ze kupilas bilet nie znaczy ze masz zachowywac sie chamsko.

a co mnie obchodzą kobiety w ciąży i staruszki, ważne że ja sobie usiądę a jeśli nie to nie ubolewam że mi miejsca nikt nie ustąpi ani nie mam do nikogo pretensji.

Ann przyszla mama Przestan bredzic.Tez bylam w ciazy i to nie tak dawno,jak mialam zjesc sniadanie to bralam psa na spacer zeby nie myslec o tej kromce w rece.Nigdy nie jadalam sniadan i w ciazy,gdybym nie musiala tez bym nie jadala.Wcale nie mdlalam,nie slanialam sie na psim wybiegu.Za to zjechalam kawal swiata i samolotem i samolotem.Dziecie sie urodzilo piekne i zdrowe,nie choruje nie ma alergii rozwija sie ksiazkowo mimo ze nikt mi nie ustepowal miejsca.Tak was bola kregoslupy paskudnie ze kilku minut nie mozecie stac czy usiedziec.Ale jak bym wam podarowala fajna wycieczke na drugi koniec swiata to byscie w sekundzie ozdrowialy :-P

normalnie flaki mi sieprzekręcają, jak słucham tych umęczonych, cierpietniczych matek Polek. Mam parę kolezanek krótko po ciaży albo właśnie w ciaży. To moje kolezanki, z którymi jeżdżękonno. Do 9. miesiaca przychodzą do stajni, czyszczą konie, oprowadzają. Jeździc to nie jeżdżą, żeby się nie skopyrtnąć, cieżarów nie noszą, boksów nie czyszczą, ale normalne, lekkie czynności to z palcem w dupie. Jak zajmiecie sie czymś i przestaniecie rozmyslac o swojej wielkiej misji, to zaraz wam sie poprawi samopoczucie. A potem sie dziwią, że brzuszyska i dupy im porosły jak szafy

przestaniecie rozmyslac o swojej wielkiej misji

Kindzia.......... gdzie sie podziałas???