Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzaankaaa

e.coli w pochwie

Polecane posty

Gość zuzaankaaa

kobietki zrobilam ostatnio cytologie i wyszlo mi ze mam bakterie e.colli. one spowodowaly u mnie zapalenie jajnikow...nie mam pojecia jak moglam sie nia zarazic:/ czy wiecie moze czy sa one bardzo szkodliwe dla organizmu?od mojej ginekolog nie uzyskalam zadnych inf na ten temat a antybiotykow boje sie brac czytalam ze najlepiej zazywac zurawine. kupilam ta herbapolu w tabletkach lecz na opakowaniu nie pisze nic o narzadach plciowych i tej bakterii i jestem ciekawa czy beda jakies skutki... dajcie znac jesli macie jakies inf na ten temat dziekuje z gory i pozdarawiam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz wziac antybiotyk
bo to bardzo trudne i dlugotrwale leczenie. Powinnas oddac mocz i kal na posiew i zrobic antybiogram na co jest wrazliwa ta bakteria. Moglas niechcacy wytrzec sie po oddaniu kalu w druga strone, albo zarazic sie na przyklad na basenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antybiotyk koniecznie
musisz wziąść ,na czas leczenia nie współżyć i ciepło się tam ubierać jak są chłodniejsze dni. Tak ta bakteria jest naturalną florą w jelitach i prawdopodobnie zaraziłaś się właśnie z tamtąd. Najlepiej jak jest taka możliwość to myć się po kupie ,ale nie w stronę pochwy żeby nie przenosić bakterii . Zurawina jest dobra ale nie pomorze w sytuacji zapalenia jajników. Musisz koniecznie się z tego wyleczyć ,a najlepiej posiedzieć w domu w cieple,bo konsekwencją zapalenia jajowodu jest jego niedrożność i to prowadzi do niepłodność. Ja też miałam bakterie ale paciorkowce,ciężko wytępić ,zajżyj na grzybicę pochwy ,tam są wskazłówki co do gzrzybicy jak postępywać ,z bakteriami jest podobnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluinka
czy to się wylevczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ma pytanie czym sie to leczy???mam ja i dostalam leki przeciwgrzybicze tylko bo gin powiedzial ze Orungal to zwalczy!!!pomozcie:( cos mi sie tu niepodoba:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiiiiiiii
czesc ja mam e coli 5 lat i niestety nie moge wyleczyc,do tego mam chora nerke i mialam robiony reflus jej.ten koszmar ciagle powraca zwlaszcza po seksie do tego zawsze mam tak jak boli mnie pecherz to potem przewod moczowy i na koncu nerka co mi zawsze funduje pobyt w szpitalu i 40 s goraczki przez 4 dni a wtedy tylko antybiotyk dozylnie,nie raz mam dosyc takiego zycia,probowalam wielu metod np.ziola,antybiotyki to juz nie dziala itd.jedno co pomaga to duzo pic bardzo duzoooooo,tylko jedno mnie martwi co z ciaza?jak to bedzie?;[[[[[[[[[[[[[[[[[[[[[[[[[?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eli19785
ja też z tym wacze i nic.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczooona
Witam! W marcu 2008 r. miałam zrobić badania do pracy, m.in. badanie moczu. Okazało się że mam złe wyniki i powiedzieli,że mam iść do rodzinnego lekarza, bo to trzeba wyleczyć. Poszłam…….i się zaczęło. Leki, leki i jeszcze raz leki. Co chwilę badanie moczu, posiew aby sprawdzić czy coś one dają. Po jednych antybiotykach nabawiłam się grzybicy, z która się mordowałam. We wrześniu lekarz rodzinny zaproponował mi szczepionkę, która podobno dobra itd., ale droga. 1 op. – 100zł, ponieważ nie są refundowane. Pytała się czy chcę receptę, czy mam pieniądze na wykupienie, ponieważ trzeba będzie zastosować 3 op., bo jedno nic nie da. Zgodziłam się. Wykupiłam, jadłam i kolejne badania moczu i posiew i DUPA! Piję herbatę z żurawiną codziennie min.3 szklanki, jem Urial i NIC. Myje się codziennie, po wypróżnieniu obowiązkowo. Lekarz rodzinny rozłożył ręce i powiedział, że nic nie zrobi bo nie wie i że mam się zgłosić do Akademi Medycznej. Na koniec usłyszałam, że jak tego nie wyleczę to mogę nawet nie mieć dzieci. Przestraszyłam się teraz na dobre. Nie planuję teraz dzieci, ale kiedyś będę chciała mieć. A jak nie będę mogła? Co ja mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiiiii
dzieki ale mysle ze to nie o to chodzi mam dobre nawilzenie i staram sie jak najrzadziej uprawiwc seks ale nie wiem co moj maz kiedy mu sie to znudzi ze ciagle mnie boli smutbe to;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helen2009
A slyszalyscie o czyms takim jak gorzknik kanadyjski? To podobno śwoetny naturalny antybiotyk. W formie doustnego preparatu jest sprzedawany pod nazwą Goldenseal Root. Produkują go rozne firmy. Ponoc niszczy e.coli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co by tu
Mam to.Z wada budowy-co bylo powyzej to prawda.Na 100 % rozwoj tej bakt prowokuje zla dieta i slodycze.Podobno tez powodem jest brak odpornosci.Zwiekszajac odpornosc konczymy a bakteria-tzn odzywiajac sie zdrowo i suplementujac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam
ja sie dowiedzialam,ze mam to cholerstwo jak bylam w 4 tygodzniu ciąży...lekarz nie mógł nic zrobić bo leki groziły poronieniem,trza bylo czekac do 12 tc.Jestem po kuracji antybiotykami,lekarz tylko zajrzal do pochwy,powiedzial,ze jest lepiej ale nie robil cytologii itp wiec nie wiem w sumie jak on to ocenil.tego chyba golym okiem nie widac...Tez sie boje o dziecko,jeszcze duzo czasu przede mna,slyszalam o wczesnych porodach z powodu tej cholery,juz sie chyba nie da bardziej dbac o higiene, zero sexu,nie wiem co jeszcze moge zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamikka
ja miałam w moczu bakterię e.coli i niestety skończyło się na antybiotykach i dłuższym braniu kapsułek Prouro. ta bakteria to masakra, strasznie trudno ją wytępić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novica
Też walczyłam z tą bakterią. Strasznie ciężko jest ją zlikwidować. Ja brałam Metronidazol, 3 m-ce szczepionkę Urovaxom, na wciąż Lactovaginal i Provag + żuravit. I się jej pozbyłam :) Do "ja też mam": koniecznie bierz żurawinę. kup sobie taką kandyzowaną i zajadaj jak najwięcej!!! do tego pij sok żurawinowy, tylko taki kupiony w aptece, bez cukru! Unikaj słodyczy!!! Naprawdę to jest wredna bakteria, musisz o siebie b.zadbać. Niech gin nie zagląda do pochwy, bo jej nie zobaczy ;) Uprzyj się i zrób posiew. Posiew i jeszcze raz posiew. Jak nie będzie chciał zrobić, to zmieniaj lekarza. Przepraszam, że tak Cię mobilizuję, ale ja przez tą pieprz**oną bakterię straciłam dzidzie. Jak szybko zaczniesz działać, to wszystko będzie okey. Używaj jeszcze do mycia płynu do hig. intymnej koniecznie z pałeczkami kwasu mlekowego. Będzie dobrze, tylko jedz żurawinę (ona zakwasza środowisko i powoduje, że bakteria się nie rozmnaża). Żurawina, posiew i zero słodyczy! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula8
escherichia coli to bakteria która normalnie bytuje w naszym organizmie w jelitach i w odbycie-tam sa one nieszkodliwe, ale stają się patogenami w innych narządach, powtórze to co dziewczyny wcześniej, konieczny jest posiew a pochwy i moim zdaniem też badanie moczu. A następnie antybiotyki, o ile bedzie rzeczywiście wskazanie. Oczywiście wspomagaj sie probiotykami: zestaw provag dosutnie i lactovaginal dopochwowo to dobry pomysł-tez tak czasem biorę. Działanie probiotyków wspomaga witamina b-więc tez dobrze jest przyjmować. Dieta tez ma znaczenie-trzeba zakwaszać organizm; zero cukrów, woda z cytryną, żurawina. Takie infekcje trzeba leczyć kompleksowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baska_es
Trzeba też pamiętać żeby nie leczyć tego żadnymi suplementami tylko normalnie do specjalisty po szczepionkę trzeba iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in-ka
na E.coli to tylko uro-vaxom zadziała bo pobudza i wzmacnia naturalna odporność przeciwko bakteriom wywołującym infekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajjjjka
Warto własnie zapytac lekarza o ta szczepionke kiedy po raz kolejny bedziemy musiały wybrac sie do niego z problemami zwiazanymi własnie z układem moczowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo się robi Autobiogram i autoszczepionkę , ale musi być skierowanie od lekarza i zastrzyki pod nadzorem lekarskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominquez
ja brałam uro-vaxom przez 3 miesiące na bakterie w pochwie ale niedawno zrobiłam posiew moczu i tu mam sporo. Wczoraj gin zrobiła mi posiew i zobaczymy co wyjdzie ale sama stwierdziła, że obecność bakterii w moczu dobrze nie rokuje. Teraz biseptol i furagin. Piję sok z żurawiny, witaminę c1000 i duuużo wody - jestem chyba najczęstszym gościem w pracowej toalecie :). Może pomoże bo chcielibyśmy się z mężem starać o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxenka
Musisz sobie wziąć dawkę przypominającą uro-vaxomu bo to podstawa i lekarz powinien ci o tym powiedzieć. Szczepionka jest dość skuteczna i nie powinnaś mieć po niej bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejlox
To jest własnie jedno z najlepszych rozwiazan jesli chodzi o leczenie.ja sama własnei tez szukałam dla siebie odpowiedniego sposobu wyleczenia sie i lekarz zaproponował mi wspomniana szczepionkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominquez
Kobitki a jednak dziś odebrałam wyniki posiewu i nie wyhodowano żadnych patogennych bakterii ani grzybów :) :) za to dużo lactobacillus :) czyli szczepionka pomogła na bakterie w pochwie. To" tylko" pozbyć się e coli z moczu, oby się udało. Dam znać za 3 tygodnie ale muszę przyznać, że biorę biseptol 4 dzień i czuje się troszkę lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominquez
nie wiem czy dobrze rozumiem ale oznacza to, że biseptol jest za mocnym lekiem po szczepionce??? że można było coś łagodniejszego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxenka
Nie, nie, po kuracji właściwe to antybiotyk nie jest już potrzebny, a jeśli już, to nie w takich ilościach i nie tak często jak przed szczepieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominquez
Aha, dzięki :) To mam nadzieję, że wytępię to paskudztwo szybko i nie będzie nawrotów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaaRudaaRudaa
Cześć ! Przeczytałam Wasze wypowiedzi, bo sama od dawna borykam się z tym problemem. Żaden lekarz do tej pory nie wpadł na pomysł, żeby zrobić mi posiew, a ja sama nie miałam o tym pojęcia. Od marca do tej pory byłam leczona na drożdżycę i nic nie pomagało ;/ w tym tyg. odebrałam wyniki i okazało się, że żadnych drożdży nie ma, za to jest E. coli ;/ strasznie się wystraszyłam, bo podobno tego cholerstwa ciężko jest się pozbyć. Teraz nie jem żadnych słodyczy, piję dużo wody z cytryną, żurawiną, itp. jem kwaśne rzeczy, jogurty naturalne. W sobotę mam wizytę u gina i zaczynam leczenie. Mam nadzieję, że się uda. Mam do Was pytanie: czy w trakcie zakażenia E. coli miałyście takie pękające pęcherzyki z wodą w okolicach sromu i w pachwinach? Ja to mam już drugi raz. Rosną, pękają i niesamowicie bolą, nie chcą się goić ;/ bielizna mnie uraża, ogółem tragedia. Wiecie co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominquez
Hmm koniecznie poinformuj swojego lekarza o tych pęcherzykach. Nie chcę Cię straszyć ale to może ale nie musi być opryszczka. A jeśli zignoruje to zmień lekarza!!! Moja gin zapytała mnie czy wcześniej miałam problemy z bakteriami czy grzybicą a ja na to, że nikt poza nią nie robił mi nigdy posiewu. I szczerze to wcale nie była tym zdziwiona. A przecież to podstawowe badanie by wiedzieć co i jak. Ja się pozbyłam też bakterii z pęcherza a miałam ich naprawdę sporo. Jedz żurawinę codziennie, dużo witaminy c i tak jak piszesz duuuuużo wody. Ale pamiętaj, żeby być konsekwentnym i nie przestać jak tylko główne dolegliwości ustąpią. Zarazić przez prezerwatywę??? no mi się zdaję, że raczej nie niż tak. Ale czytałam, że niektórzy lekarze profilaktycznie przepisują leki również partnerowi. Powodzenia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×