Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dominisia1

POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Polecane posty

Gość izulka
dziewczyny allo co jest z wami:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daphne
hej! pisalam juz ze od kilku mcy sie staramy ale teraz jeszcze bardzo trudne momenty przede mną.otoz siostra mojego meza zostanie na początku marca po raz drugi mamą.powinnam sie cieszyc itp ale ja to bardzo przezywam i zazdroszcze jej. moj mąż jest od niej starszy o 4 lata a ja mlodsza o rok wiec niby on powinien miec pierwszy dziecko. ona synka urodzila 2 lata temu a teraz ma termin na marzec z drugim dzieckiem. to pierwsze to byla wpadka i dlatego w ciąży wychodzila za mąż a teraz tez slyszalam ze nie chciala tego drugiego dziecka i probowala skokow ze schodow i kąpieli w gorącej wodzie. Jakie to niesprawiedliwe- ktos nie chce i ma juz 2 a my nic! kontaktow z nią praktycznie nie utrzymujemy bo ona sie strasznie obnosi z dzieckiem a teraz z ciążą i robi wokol siebie strasznie duzo szumu. mieszkamy z tesciami na 1 podworku (w domku) wiec widze jak przychodzi i sie wdzieczy "no idz do babci/dziadka".Tesciowie tez sie zresztą rozplywają. moze sama to tak subiektywnie odbieram bo nam sie jeszcze nie udalo ale szczerze jej nie znosze i mysl o jej 'nowym' dziecku sprawia ze mnie mdli. ciągle tez slysze plotki co tez na nas mowi np ze nie rozumiemy jej bo ona ma dziecko ale moze my tez bedziemy kiedys mieli (z politowaniem i satysfakcją). nie wiem jak mi sie uda przetrwac jak przyjedzie z niemowlakiem ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurna
Skąd ja to znam... Od 3 lat próbujmy i NIC. Starszy brat mojego męża (33 lata) ożenił się miesiąc temu i już ciąża jak malowana (6 tydzień). Teściowie rozpływają się w zachwycie, a moje serce krwawi. Nie umiem udawać, że się cieszę. W dodatku przyszła mama postanowiła, że powie mi o tym w moje 28 urodziny za miesiąc, żeby mi zrobić "niespodziankę". Ona chyba naprawdę myśli, że dla mnie to będzie prezent. A mnie się chce krzyczeć na całe gardło, że mnie to boli jak cholera. Nie chcę tam jechać z wizytą, bo będzie mi trudno o tym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA
no kurna SPOKO WYLUZUJ DOSTKONALE CIE ROZUMIE BO JA TEZ MAM PODOBNA SYTUACJE W CALEJ MOJEJ RODZINIE SA MALE DZIECI I NAWET JAK SIE GDZIES SPODKAMY WSPULNIE TO TO MI JEST PRZYKRO żE AJ NIE MAM TEż TAKIEGO MALEńSTWA ZAZWYCZAJ POZNIEJ SIEDZE I RYCZE DALCZEGO TO TKIE NIE SPRAWIEDLIWE . aLE WYTRWALE CZEKAM I MAM NADZIEJE żE JA TEZ BEDE NIEBAWEM SZCEśLIWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurna
marna rada :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daphne
no wlasnie. to wszystko ladnie brzmi w teorii a w praktyce... ja zrozumialam bardzo dobrze znaczenie powiedzenia syty glodnego nie zrozumie. te ktore juz mają dziecko pocieszają ze bedzie ok a ja bym im chetnie to pocieszanie w d... wsadzila. a juz tej francy mojej szwagierce to nie wiem co jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Ja i kilka znajomych małżeństw zaszło w ciążę (po wielu niepowodzeniach) na wczasach. Ale takich dalszych. Chodzi o zmianę klimatu. Może coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI WLANTYNEK NIECH SIE SPEłNIą NASZE MARZENAIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbic
dziewczyny ! nie chce waz obrazac ani generalizowac. ja przez 5 lat bralam pigulki. Zaluje jak nie wiem co. Gin powiedziala ze przez to nie moge teraz miec dzieci. JUz nie wiem co mam robic. facet powiedzial ze on mnie do tych pigulek nie zmuszal a jak nie bede miala dziecka to ....on od poczatku mowil zebym nie brala. Mam straszne wyrzuty i nie wiem co robic. Leczylam sie w specjalistycznej klinice i nic. jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maga...
Mam 30 lat i 4 letniego synka,który został poczęty dzięki tabletkom Clostybegyt .....wystarczyło że wzięłam tylko w jednym miesiącu 5 tabletek i juz bylo....zaszłam w ciążę.Myslałam że z moja płodnoscia jest juz wszystko o.k. ale niestety teraz z mężem pragniemy mieć drugie dziecko i nic nie wychodzi,jestem po drugiej serii Clostybegyt-u i wciaz cisza -ciazy nie ma......ale próbujemy dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Witam was wszystkich. Staramy się o dzidziusia od 4 miesięcy. Wcześniej mówiłam sobie póżniej pózniej a teraz kiedy chce zauważyłam że nie moge zajść. Trzy lata temu byłam w ciąży szukałam wtedy też pracy denerwowałam sie,nie wiedziałam że jestem w ciąży bo normalnie też dostałam okres. Poroniłam w drugim miesiącu okazało się że miałam mięśniaka i krwiaka(dlaczego wcześniej tego nie wykryli?) Teraz zdecydowałam z mężem o dziecku.Zrezygnowałam z pracy. ....i nie zachodze. Po przeczytaniu waszych listów podłamałam się ,że tak długo czekacie!! mamy po 32 lata. POzdrawiam. ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA
oolka głowa do góry nie jestes sama . Nam też sie uda zobaczysz , choć wiem że to bardzo trudne. wiara czyni cuda:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Dzięki Izulka ,zauważyłam że Ty jesteś tu "przewodniczącą" Masz dużo optymizmu w sobie i udzielasz to innym. DZIĘKUJE. (wczoraj miałam dzień płodny:)) i koniecznie musiało być bara bara. Nie cierpie rannych śniadanek-dziś zanim wypije kawe zjadłam już kanapeczke, tak dla zdrowotności -dla dziecka:))) oolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyka
Hej. My również staramy sie o dzidziusia od ponad roku i nic. Brałam juz CLOt i Luteine i nic. Kilka tygodni temu ginekolog stwierdził u mnie PCOS i skierował do szpitala na laparoskopię. Jestem juz miesiac po laparoskopii i narazie mam zakaz zbliżania sie przez 2 miesiace do mężą (1 miesiąc całkowity zakaz, 2 miesiąc zachowanie szczególnej ostroznośći) Starania dalsze więc możemy podjąć dopiero w marcu, mam nadzieje że tym razem uda sie nam bo inaczej chyba oszaleje. !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA
CZESC trzymamm kciuki za wszystkie kobitki . Ja jutro działm tz. bara bara ak to okresliła koleżanka. Buziaczki i miłego wekendu.Pa :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkaa
ja bylam dzis u gina. przepisala mi duphaston i powiedziala ze 5 mcy staran to za malo zeby robic jakies specjalistyczne badania. robi sie je dopiero po roku prob. no zobaczymy. ps kazala mi brac to od 16 dnia cyklu a na ulotce jest ze od 14. a jak wy bierzecie (jesli bierzecie!)? pozdrawiam! ps izulka dostalas przesylke od sióstr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA
milkaa- tak dostałam przesyłke od dominikanek i nosze teraz ten pasek z nadzieją i modlitwą. DUPHOSTON ja juz biore trzeci cykl . Gin wyznacza mi dzień kiedy mam odbyc stosunek i po 36 godzinach po stosunku zarzywam dupchostonn 2x1 i LUTEINE dopochwowo 2x2 pezz 15 dni .Przynajmniej ja tak robie z przepisu mojego ginekologa. Pozdrawima cie serdecznie i do nastepnego razu.Powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga79
milkaa- ja również biorę duphaston i tez od 16 do 25 DC. tak mi przepisał mój gino, kazał brać również kwas foliowy i działac aż do skutku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkaa
aga! a jak dlugo sie staracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga79
tabletki anty odsatwiłam juz bardzo dawno w pazdzierniku 2004!! zaczelismy dzialania jakies 4 m-ce temu ale narazie nic!! wlasnie odebralam wyniki prolaktyny i wychodzi ze z bromkiem nie rozstane sie tak latwo aga gg2234673

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Witam was dziewczyny. Piszecie o tabletkach duphaston-jaką role one spełniają??? może w końcu też powinnam pujść do gin. Od grudnia działamy i nic....(nie przepuszczam zaden dzień płodny :)) Prosze,napiszcie mi coś o tych tabletkach,a może powinnam jakies badania wykonać...ale jakie??? Zaczynam powoli sie niepokoić.Załuje że powiedziałam rodzince męża w boze nar. że staramy sie o dzidzie a oni teraz ciągle się dopytują,dziwnie na mnie patrzą i z pewnościa sie zastanawiają dlaczego jeszcze nie jestem......:( Zycze Wam Dziewczyny owocnego dnia. ola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga79
oolka duphaston to lek który wspomaga leczenie niepłodności, prynajmniej u mnie a teraz więcej: Lek jest syntetycznym hormonem, pochodną progesteronu (hormonu ciałka żółtego) pozbawioną działania maskulinilinizującego i wirylizującego (nie powoduje ujawniania się męskich cech płciowych u kobiet jak też nie powoduje przedwczesnego dojrzewania u płodu). Działa podobnie do naturalnego progesteronu. zastosowanie: Przy występowaniu lub podejrzeniu niedoborów progesteronu, w leczeniu: -niepłodności wywołanej niedoborem progesteronu, -zagrażających i nawykowych poronień z udowodnionym niedoborem progesteronu, -endometriozy, -zespołu napięcia przedmiesiączkowego, nieregularnych cykli miesięcznych, bolesnego miesiączkowania -w nietypowych krwawieniach z dróg rodnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Z meżem staramy się o dziecko od czerwca ubiegłego roku i jak na razie nic :( Cykle mam monitorowane. Brałam już Luteine, Duphaston i CLO ostatnio nawet dostałam Pregnyl. Po Pregnylu po upływie 48 godz. powinno wystąpić jajeczkowanie. Przytulaliśmy się z mężem w dzień, w którym otzrymałam zastrzyk oraz dwa dni pozniej. Wydaje mi się, że owulacja miała miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek, odczuwałam wówczas ból brzucha a w poniedziałek rano miałam podwyższoną tempretautę do 37,3. Powem jeszcze, że w niedziele tez się przytulalismy :). Powiedzcie proszę jakie są szanse na zajście w ciązę w takiejj sutuacji, może ktoś miał podobny przypadek. Niepokoi mnie jeszcze jeden fakt caly czas mam podwyżsozna temp. rano do 37,3 a wieczorem do 37,6. Czy to normalne? Pozdrawiam wszystkie Starające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 19 lat... od 2 lat chłopaka, 3 lata starszego...i troszke inne podejscie do życia niz wiekszość moich koleżanek. Tak bardzo chciała bym miec z nim dziecko ;( czy to normalne, że chce zmieniac pieluszki, wstawac w nocy do dziecka a zarazem studiowac... kiedy większość dziewczyn w tym wieku interesują tylko studia i spedzanie czasu ze znajomymi... Wiem że powinnam poczekać, ale to jest silniejsze odemnie, i trwa od jakiegos roku. Zdaje sobie sprawe że dziecko to nie zabawka, i że wymaga troski opieki i poswięcenia...mam 12 lat młodszą siostre, koleżanki , które maja juz dzieci... nie zawsze jest kolorowo...ale to mnie wcale nie zraża, wrecz przeciwnie jeszcze bardziej pragne tej \\\"malutkiej fasolki\\\" ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga79
limona nie jest powiedziane ze trzeba miec iles lat zeby poczuc instynkt macierzyński. to dobrze że to tak odbierasz i to wcale nie jest dziwne zyczę powodzenia i uprawgionej fasolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Dziękuje ci aga(79) za informacje o leku. LImona-uważm że skoro bardzo pragniesz dziecka powinnaś się o nie starać! Ja nigdy nie czułam takiego instynktu .Tylko jak jestem u mojej bratowej a ona ma 2.5 roczną ule to czuje jak bardzo ją kocham ,i wtedy wiem że też chce dziecko(marze o dziewczynce z kucyczkami:) Pozdrawiam was dziewczyny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez bym chciała małą dziewczynkę w kucyczkach;) Moja sąsiadka ma śliczną 2 letnią córeczkę, i nigdy nie mogę się na nią napatrzeć. Mam 7 letnią siostrę, zawsze był z niej straszny urwis..ale za to, jaki kochany ;) Zawsze wieczorem zerkam na nią jak już słodko spika, i marzy mi się tez taka\" królewna rozbójników \", moja córeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA
LIMONA- GłOWA DO GóRY JUTRO BEDZIE LEPIEJ:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA
BRYJAN- najlepiej to okresliś sobie ten dzień najbardziej płodny gdzie jest najwiekszea nowulacja i wtedy bara bara. Co dzień to troche nie bardzo poniewaz to wcale nie pomaga poznieważ plemniki są osłaboine i moga byc mniej aktywne. Pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×