Gość moniczka3556 Napisano Luty 24, 2009 Witam serdecznie tak sobie czytałam wasze opowieści i porady jest to naprawdę miłe poczytać że ktoś ma takie problemy jak ja . Jestem mamą 5-cio letniej Lauruni bardzo ją kocham po jej urodzeniu miałam operacje ponieważ miałam szczelinę w od...lekarz mówił że to po parciu w trakcie porodu .Po operacji nie chciałam więcej dzieci bo się bałam . Po jakimś czasie miałam dość ciężka prace chodzi o ciężar w pracy pęk mi torbiel karetka zabrała mnie na sygnale miałam wylew wewnętrzny po dwóch tygodniach poszłam na kontrolne USG bo jajnik nadal mnie bolało kazało się iż jestem w ciąży byliśmy tacy szczęśliwi ale nie na długo bo okazało się że ciąża jest pozamaciczna .To był szósty tydzień poczułam się jak bym była wrakiem człowieka i nic niewarta mam w sobie dziecko które rośnie i się rozwija a nie mogę je zostwić muszą je mi zabrać to coś strasznego .Wiem że niejedna z was przeżyła gorzej niż ja ale ja już mam dosyć bo staram się prawie rok o kolejne dziecko ale nie wychodzi lekarz ten co robił mi laparoskopie powiedział że mogę mieć niedrożne jajniki ja już opadam z sił boje się ich przepychanie panicznie jak sobie pomyślę to brakuje mi tchu .Podziwiam mamę Age19 za siłę, moja córka zpytała się nie kiedy bendzie miała siostrę żeby mogła się z kim bawić jak przyjdzie z przeczkola a ja zamarłam bo ja jestem takim tchórzem że nie mam odwagi iść do lekarza i umówić się na wizyte . Wiem wiem beznadziejna zemnie mama napisałam to po to żeby chociaż trochę smutku odeszło ale chyba to nie jest takie proste . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka3556 Napisano Luty 24, 2009 w zdani podziwiam Age19 to pomyliłam sie tyczyło się to bibi7 bardzo przepraszam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dawca nasienia spermy Napisano Luty 26, 2009 Chętnie pomogę parom własnym silnym i sprawdzonym nasieniem. Moje zdolności prokreacyjne zweryfikowała już sama natura. Gwarantuję przed spotkaniem co najmniej 72 godziny wstrzemięźliwości dla pewniejszego efektu (skutku) oraz pełną anonimowość. kontakt poprzez e-mail ejakulat(małpa)vp.pl Mieszkam w jednym z miast województwa śląskiego, lecz na peryferiach. W malowniczym miejscu... Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Włosy mam ciemne, a kolor moich oczu to brąz. Wzrost 172cm bez tendencji do tycia. Krew która płynie w moich żyłach jest z grupy 0 rh+ (dodatnie). Wykształcenie średnie. Pracuje w renomowanej firmie. Posiadam zdolności manualne i umiejętność szybkiego uczenia się. Jestem zdrowym, opanowanym, towarzyskim, zadbanym mężczyzną, chyba przystojnym. Mam na swoim koncie wiele osiągnięć sportowych. Większość uzyskanych korzyści wydaje na dom dziecka w moim miasteczku. Przede wszystkim na ubrania i centralne ogrzewanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ejakulat Napisano Luty 26, 2009 Chętnie pomogę parom własnym silnym i sprawdzonym nasieniem. Moje zdolności prokreacyjne zweryfikowała już sama natura. Gwarantuję przed spotkaniem co najmniej 72 godziny wstrzemięźliwości dla pewniejszego efektu (skutku) oraz pełną anonimowość. kontakt poprzez e-mail ejakulat(małpa)vp.pl Mieszkam w jednym z miast województwa śląskiego, lecz na peryferiach. W malowniczym miejscu... Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Włosy mam ciemne, a kolor moich oczu to brąz. Wzrost 172cm bez tendencji do tycia. Krew która płynie w moich żyłach jest z grupy 0 rh+ (dodatnie). Wykształcenie średnie. Pracuje w renomowanej firmie. Posiadam zdolności manualne i umiejętność szybkiego uczenia się. Jestem zdrowym, opanowanym, towarzyskim, zadbanym mężczyzną, chyba przystojnym. Mam na swoim koncie wiele osiągnięć sportowych. Większość uzyskanych korzyści wydaje na dom dziecka w moim miasteczku. Przede wszystkim na ubrania i centralne ogrzewanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ejakulat Napisano Luty 26, 2009 Chętnie pomogę parom własnym silnym i sprawdzonym nasieniem. Moje zdolności prokreacyjne zweryfikowała już sama natura. Gwarantuję przed spotkaniem co najmniej 72 godziny wstrzemięźliwości dla pewniejszego efektu (skutku) oraz pełną anonimowość. kontakt poprzez e-mail ejakulat(małpa)vp.pl Mieszkam w jednym z miast województwa śląskiego, lecz na peryferiach. W malowniczym miejscu... Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Włosy mam ciemne, a kolor moich oczu to brąz. Wzrost 172cm bez tendencji do tycia. Krew która płynie w moich żyłach jest z grupy 0 rh+ (dodatnie). Wykształcenie średnie. Pracuje w renomowanej firmie. Posiadam zdolności manualne i umiejętność szybkiego uczenia się. Jestem zdrowym, opanowanym, towarzyskim, zadbanym mężczyzną, chyba przystojnym. Mam na swoim koncie wiele osiągnięć sportowych. Większość uzyskanych korzyści wydaje na dom dziecka w moim miasteczku. Przede wszystkim na ubrania i centralne ogrzewanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ejakulat Napisano Luty 26, 2009 Chętnie pomogę parom własnym silnym i sprawdzonym nasieniem. Moje zdolności prokreacyjne zweryfikowała już sama natura. Gwarantuję przed spotkaniem co najmniej 72 godziny wstrzemięźliwości dla pewniejszego efektu (skutku) oraz pełną anonimowość. Kontakt poprzez e-mail ejakulat(małpa)vp.pl Mieszkam w jednym z miast województwa śląskiego, lecz na peryferiach. W malowniczym miejscu... Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Włosy mam ciemne, a kolor moich oczu to brąz. Wzrost 172cm bez tendencji do tycia. Krew która płynie w moich żyłach jest z grupy 0 rh+ (dodatnie). Wykształcenie średnie. Pracuje w renomowanej firmie. Posiadam zdolności manualne i umiejętność szybkiego uczenia się. Jestem zdrowym, opanowanym, towarzyskim, zadbanym mężczyzną, chyba przystojnym. Mam na swoim koncie wiele osiągnięć sportowych. Większość uzyskanych korzyści wydaje na dom dziecka w moim miasteczku. Przede wszystkim na ubrania i centralne ogrzewanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula3332 0 Napisano Marzec 16, 2009 Cześć dziewczynki:) Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie...ja o Was nie zapomniałam, chociaż pewnie tak to wyglądało. Co u Was??? jejku tyle stronek natrzepałyscie:) szok:) pozytywny szok U mnie bez zmian, czyli nadal sie staram o dzidzie, tyle ze ze wspomagaczami typu bromergon clostilbegyt i luteina... Mam nadzieje że uda mi się poczytać chociaz część tego co tu sie wydarzyło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula3332 0 Napisano Marzec 16, 2009 Cześć dziewczynki:) Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie...ja o Was nie zapomniałam, chociaż pewnie tak to wyglądało. Wtedy miałam zaczerniony nick ,ale cóż tak dłłłuuugo mnie nie było że zapomnialam hasla:( Co u Was??? jejku tyle stronek natrzepałyscie:) szok:) pozytywny szok U mnie bez zmian, czyli nadal sie staram o dzidzie, tyle ze ze wspomagaczami typu bromergon clostilbegyt i luteina... Mam nadzieje że uda mi się poczytać chociaz część tego co tu sie wydarzyło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Kwiecień 5, 2009 Kochane to forum ZOSTAŁO PRZENIESIONE !!! JEŻELI CHCECIE DO NAS NAPISAĆ PROSZĘ PISZECIE TU http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992&start=7320 TUTAJ JUŻ NIE ZAGLĄDAMY BO TO FORUM SIĘ BLOKUJE. zapraszamy NA FORUM POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992&start=7320 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Kwiecień 5, 2009 Kochane to forum ZOSTAŁO PRZENIESIONE !!! JEŻELI CHCECIE DO NAS NAPISAĆ PROSZĘ PISZECIE TU http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992&start=7320 TUTAJ JUŻ NIE ZAGLĄDAMY BO TO FORUM SIĘ BLOKUJE. zapraszamy NA FORUM POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992&start=7320 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość JG79 Napisano Maj 13, 2009 CZEŚĆ!!! Jestem tu nowa. Staramy się o baby od 2 lat. Same niepowodzenia, nieudane in vitro, inseminacje a w lutym poronienie w 8 tygodniu. Teraz jestem na etapie testów owulacyjnych. Wzrost LH wykazał mi od 17 dnia cyklu i nadal utrzymują się 2 kreski... Nie wiem, czy to normalne, żeby tak długo były 2 kreski ? Proszę napiszcie, czy Wy też się spotkałyście z czymś takim... Moje cykle trwają 28 -30 dni. Na podtrzymanie ewentualnej ciąży gin przepisał mi duphaston. Obecnie jestem w 20 dni cyklu. W zeszłym miesiącu test owulacyjny nic nie wykazał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Maj 13, 2009 Dziewczyny na tym topiku juz nie piszemy:) Prosze pisac na topik ktory jest w linku wyzej podanego przez EfQa:) Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania19999 Napisano Czerwiec 7, 2009 Ja z pytaniem mam 19 lat a mój chłopak 23 chcemy miec dziecko.Mój chłopak pracuje i jest odpowiedzialny a ja wlasnie koncze szkole tzn.zawodówkę . Mamy się starac o dziecko,gdy m isię skończy miesiączka,ale gdy jestem coraz blizej konca miesiaczki totym bardziej mam wątpliwosci czy sobie poradzimy jak zareaguje otoczenie na tak młodą mamę(cho znam i młodsze)ROSZĘ O POMOC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1999 Napisano Czerwiec 7, 2009 Ja z pytaniem mam 19 lat a mój chłopak 23 chcemy miec dziecko.Mój chłopak pracuje i jest odpowiedzialny a ja wlasnie koncze szkole tzn.zawodówkę . Mamy się starac o dziecko,gdy m isię skończy miesiączka,ale gdy jestem coraz blizej konca miesiaczki totym bardziej mam wątpliwosci czy sobie poradzimy jak zareaguje otoczenie na tak młodą mamę(cho znam i młodsze)ROSZĘ O POMOC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1999 Napisano Czerwiec 7, 2009 Ja z pytaniem mam 19 lat a mój chłopak 23 chcemy miec dziecko.Mój chłopak pracuje i jest odpowiedzialny a ja wlasnie koncze szkole tzn.zawodówkę . Mamy się starac o dziecko,gdy m isię skończy miesiączka,ale gdy jestem coraz blizej konca miesiaczki totym bardziej mam wątpliwosci czy sobie poradzimy jak zareaguje otoczenie na tak młodą mamę(cho znam i młodsze)ROSZĘ O POMOC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arel Napisano Lipiec 4, 2009 Witam serdecznie Drogie Panie! Widzę jak bardzo pragniecie mieć dziecko i z jak różnych przyczyn wynika, że go nie macie...ja znajduję się w potrzebie finansowej i mogę Wam pomóc-jestem młody i zdrowy...zainteresowane kobiety proszę o kontakt na mojego maila-cena do negocjacji-płatne dopiero po pozytywnym wyniku testu ciążowego! Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maja84843 Napisano Sierpień 18, 2009 chce mieć bardzo dziecko ale sie staramy i nic nam nie wychodzi co robić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Sierpień 18, 2009 zapraszamy na kontynuację tego topicu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992&start=10980 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aziblu Napisano Wrzesień 24, 2009 WITAJCIE WSZYSTKIE znalazlam sie wsrod was bo mamy ten sam problem. My staramy si etak dlugio ze juz sama nie pamietam od kiedy, ale na powaznie do problemu podeszlismy dwa lata temu . leczymy sie w OVUM w lublinie , Mąż ma tak slabe wyniki , ze jak to zobaczylam , to samej slabo mi sie zrobilo . ilosciowio w tysiacach i to marnych , zywotnosc 0 , poprostu tragedia . Teraz przeszedl operacje żylaków , jutro jedziemy na ponowne badaniw nasienia bo juz minęły tzry miesiące . w miedzyczasie mial robiona prl i ma 22,89, nie wiem co o tym myslec . Jutro wzsystkiego sie dowiem , mysle ze i tak bede szykowana do zaplodnienia pozaustrojowego . teraz robilam progesteron , i w 21 dnc mam 22,5 i nie wiem czy to dobzre czy zle? ale wiem jedno ze puty nadziei puki życia :) Nie poddaje się czasem tylko zwalniam tempo zeby nie zwariowac . tzrymajcie sie cieplutko i do przodu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Październik 11, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sorayah Napisano Listopad 7, 2009 od 3 latach starałam się zajść w ciąże. zrobiłam mnóstwo badań - przyczyna zespół policystycznych jajników , brak owulacji.. dostałam lekarstwa - owulacja występowała regularnie pare miesięcy. brak ciąży... przyczyna - nieznana.... 04 czerwca zgłosiłam się do osrodka adopcyjnego. zaczełam dostrzegać sens tego wszystkiego.... może nie jest mi dane dać życie , ponieważ dane jest mi pomóc przejść przez życie małej istocie i dać mu rodzine i całą miłość jaką mogę dać... znowu zaczełam się śmiać. coraz bardziej wgłębiając się w temat coraz bardziej do niego dorastałam. nie myślałam o ciąży. 29 października zrobiłam test ciążowy. ot tak ... miałam dziwne plamienia. koleżanka doradziła. na teście pojawiły się dwie kreski - to o czym tu wszystkie marzymy. nie uwierzyłam... pojechałam po kolejne trzy testy - na wszystkich pojawiły się dwie kreski. zaczełam płakać. kupiłam smoczek i parę bucików. napisałam kartkę do męża - gratuluję , będziesz tatą , jestem w ciąży. zapakowałam smoczek w pudełko z kokardką. mąż płakał ze szczęścia. stwierdziliśmy że to cudnie że będzie dwójka. jedno z ośrodka , drugie z brzuszka. następnego dnia pojechałam do lekarza. pierwsze co usłyszałam to aby sprawdzić czy płód jest żywy. płakałam. usg nic - pusty brzuszek... przyczyna - wczesna ciąża albo poronienie. wpadłam w histerie..... następnego dnia pojechałam na badania krwii. pani zlitowała się i powiedziała że tego samego dnia wyśle mi na fax wyniki. i czekałam... na wyrok może na życie. przyszedł fax - beta hcg 24,12... łzy szczęścia. lekarz powiedziął 3 tydzień ciąży. byłam jak ptak szybujący po niebie , mąż dumny jak paw. z przywilejem kupowałam gazetki będę mamą. powiedziałam całej rodzinie, przyjacielom... kazano powtórzyć beta hcg , żeby sprawdzić czy prawidłowo rośnie. na usg ciąża dalej nie wyjdzie. 04 listopada fax pokazał że już nie będę matką. lekarz powiedziała że już po wszystkim.... dodała że najważniejsze to to że wiadomo że mogę w ciąże zajść i trzeba być dobrej myśli, [przecież za miesiąc mogę być w ciąży... a ja straciłam dziecko.. 2,5 mm ale dla mnie dziecko. nie wiem czemu mnie to spotkało. dlaczego bóg czy los jest tak okrutny. nie planowałam tej ciąży , przestałam brać tabletki. Nie wiem czy chociaż przez jedną chwile byłam świadomie w ciąży. To co budowałam przez lata niepłodności zburzyło się w jedną chwilę. nie wiem już kim jestem i nie wiem czego chcę. pochowałam swoje dziecko bez trumny , bez kwiatów. Boli.. a życie toczy się dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Listopad 7, 2009 piszemy na topiku POMOCY CHCĘ MIEĆ DZIECKo II Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jolanta2 0 Napisano Listopad 7, 2009 sorki tak to się pisze POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila87 Napisano Listopad 8, 2009 Czy to normalne że boli brzuch - wczoraj miałam pierwszy raz odp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wasabi81 Napisano Listopad 17, 2009 Hejka wszystkim dziewczynom! To teraz moja historja. Mam 28 lat, w maju poroniłam przy pierwszej ciąży w 8 tyg. Po zabiegu dostałam od lekarza marvelon i odstawiłam go w tym miesiącu. Niestety zawsze miałam nieregularne miesiączki, które potrafiły pojawiać się co 1,5 miesiąca. Teraz chcemy z mężem mieć dziecko ale jak tu trafić na dni łodne mając tak długie cykle i do tego nieregularne? Biorę od miesiąca kwas foliowy, capivit a plus e i 1 kiwi dziennie. Mam teraz 15 dzień cyklu i lekarz kazał brać od wczoraj duphaston. Bardzo chcemy mieć nasze maleństwo tylko się niepokoję jak tu trafić na te płodne dni? Do tego dochodzi suchość przy stosunku jak na pustyni a z tego co czytałam żele nie są wskazane przy staraniu się zajść w ciążę. Dziewzyny jak znacie jakieś metody nawilżania to dajcie znać.......i jak macie ten sam problem dotyczący długich nieregularnych cykli to podpowiedzi zawsze mile widziane. Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia w tych sprawach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Listopad 17, 2009 hej wasabi,piszemy na temacie tym samym tylko cz.II zapraszamy do przyłączenia sie do nas ja też mam problemy,i niestety jak masz nieregularne cykle to musisz iść na monitoring zeby sie dowiedziec co i jak,a jezeli nie będzie owulacji to nawet testy jej nie pokarzą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Listopad 17, 2009 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3885992&start=12600 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i im Napisano Listopad 28, 2009 Hej dziewczyny, jestem tu po raz pierwszy. Od dwóch lat staramy się z mężem o dziecko. Wynik testu za każdym razem negatywny. Mierzę sobie temperaturę i kiedy zaczyna mi się spóźniać okres, a temperatura jest nadal wysoka, zaczynam się cieszyć że się udało i robię sobie nadzieję. Aż tu nagle znowu dostaję @. Jak wy sobie z tym radzicie? Bo ja już nie daję rady. Tym bardziej ze moja sąsiadka "alkoholiczka" rodzi jedno a drugim :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja332 0 Napisano Grudzień 11, 2009 ja też pragnę mieć dziecko nawet mogę zadoptpwać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spona86 Napisano Grudzień 20, 2009 Cześć dziewczyny biorę czynny udział na kafeterii ciąża obumarła-dlaczego???Też strałam się o dzidziusia leczyłam się 3 lata po 3 miesiącach się udało-mam endometriozę....Chcę wam tylko powiedzieć że jak się starałam to modliłam się żebym chociaż zaszła w ciążę bo będę wiedziała że mogę w niej być....no i zobaczyłam maleństwo zmarło w 8 tyg ja zaczełam je ronić w 11 tyg....Uwierzcie mi że chyba bym wolałam nigdy nie zajść niż to przeżyć a teraz strach przed tym czy zabieg oczyszczania macicy został dobrze zrobiony i czekanie na @.Uwierzcie szczęście nie kończy się na 2 kreskach ....niestety pozdrawiam Lidka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach