Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

No tak w końcu każda kobieta tak naprawdę nigdy nie jest w 100% przygotowana do bycia matką. Wielu rzeczy uczy się w trakcie ciąży czytając wszystkie książki czy też poradniki a wiele rzeczy przychodzi samo jak już maleństwo jest na świecie...Swoją drogą ja już chciałabym czytać te wszystkie książki i kupować czasopisma. Mam nadzieję że nie długo tak właśnie będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziarko przyznam ci się w sekrecie, ze ja juz czytam książeczki i kupuje gazetki. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupować to nie kupuje bo nie chce żeby ktoś pomyślał że wiesz - ciąży nie ma a zachowuje się jakby była.....ale mam jedną tą z płytką o porodzie i ostatnio sobie oglądałam. No i poza tym dużo czytam w necie - to na początek. Ale jak tylko przyjdzie co do czego to od razu zaszaleję i skoczę do Empiku i wybiorę odpowiednie dla siebie pozycje książkowe i gazetowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak sie podobała płytka? Mój misiek ogladał ja podczas mojej nieobecnosci, pewnie sie bał, ze jak bedzie cos nie dla niego to bede sie śmiała z jego reakcji. tylko biedak zapomniał jej wyjąc z dvd, wiec odrazu wiedziałam. Chyba mu sie podobało, bo coraz czesciej mówi o porodzie rodzinnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę przyznać że ja oglądałam ją sama ale podejrzewam że w najbliższym czasi mój A. też sobie spojrzy i też oczywiście tak żebym ja o tym fakcie nie wiedziała. Ale po obejrzeniu tego filmu jakaś spokojniejsza się czuje - strasznie boję się porodu nawet teraz jak jeszcze w ciąży nie jestem. Ale na spokojnie tłumaczę sobie że skoro tyle kobiet (czasami nawet jeszcze dziecie biorąc pod uwagę niektóre wpadki nastolatek) daje sobie rade to i pokonam strach i lęk. No i oczywiście podczas oglądania nie obeszło się bez łezki z oka -szczególnie w momencie kulminacyjnym - miałam wrażenie że to ja sama urodziłam. To musi być niesamowite uczucie - i faktycznie wtedy zapomina się o jakimkolwiek bólu :-) Teraz jeszcze czekam na relację od mojej przyjaciółki - urodziła w piątek zdrowego śliczniutkiego chłopczyka. Mam zamiar o wszystko się wywiedzieć. Natomiast co się tyczy porodów rodzinnych...mój A. na początku był przeciwny - nie to że nie chciał - ale bał się czy wytrzyma, bał się swojej reakcji i bał się co zrobi ze swoją bezsilnością jak będzie się patrzył jak jego kobieta cierpi a on nie będzie mógł w żaden sposób zmniejszyć jej bólu. No ale teraz po paru godzinnych rozmowach powiedział że na pewno nie opuści mnie w takiej chwili i będzie ze mną od początku do końca. Tylko ostatnio popukał się główkę ja powiedziałam mu że chce rodzić kawałeczek od wawy bo to jedyny szpitak, w którym można rodzić w wodzie. No ale nic - jeszcze mamy tyle czasu przed sobą że i do tej myśli przywyknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie nie ma to jak relacja \'na zywo\" od młodej mamy. Ja moja znajoma tez szczegółowo wypytałam, i wiem juz że skoro ona która robiła raban i lekarz dostała kopniaka kiedy zobaczyła igłę i strzykawkę, przeszła przez poród nawet bez jeknięcia, to nie musi btc to aż tak straszne. mój A w całym porodzie boi sie krwi i zagladania między nogi bo w głowie mu się nie miesci, że przez taka małą szparkę może dzidzius sie wydostac na swiat, chociaz ostatnio przyznał, ze kiedy bede ewentualnie rodzić to nie omieszka sprawdzic jak to sie odbywa. Poród w wodzie interesujące, chociaz dla mnie nie bardzo, przecież ta kerw zostaje w wodzie i defakto jesteś cała upaćkana. Ja wiem, ze to mniej stresujący poród dla maluszka, ale chyba nie, pozatym mój przyszły ślubny napewno by odpłyna widząc, ze jego wyobrazenia o morzu krwi się ziściły, wole normalnie, tzn. poród aktywny gdzie sie wybiera samemy dogodna pozycję, tak połozna wszystko szybciutko powyciera i juz nie widać. A gdyby sie w wodzie przydażyła jeszcze jakaś wpadka z kupką, boże nie, wole tak zwyczajnie, Misiek bedzie mnie za reke trzymał a ja bede my wyyślac od najgorszych, ze to przez niego on ma sama przyjemność a ja reszte :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche mnie przeczołgało. Miałam opłaconego lekarza. Przyjechałam do szpitala wywiad i inne przyjemnosci. prowokacja pozniej przebicie wód płodowych o 18 i zaczeło się . Ból jego sie nie da opisać, nawet w wannnie siedziałam i polewałam sobie brzuszek wodą aby mniej bolało Miedzy skurczami spałam. A po 22 zapytałam lekarza czy dzis urodze popatrzył na zegarek i powiedział ze nie . Mała urodziła sie o drugiej 15 . Wazyła 3,750. W ostiej fazie porodu myślałam aby to było za mną nie krzyczałam. Radość dopiero była rano gdy odpoczełam. A tgeraz wspominam tylko framuge drzwi o ktora sie opierałam i zegar na scianie (ile jeszcze ). Ale i tak chce drugiego dzidziusia tylko teraz moze cesarka ? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn. Kupiłam test. Jutro go zrobię i podzielę się z Wami wynikiem. ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ Może nic nie wykaże, ale będę mogła spokojnie spać. Tak wogóle to teraz wypiłam sobie pół piwa, bo myślałam, że nic z tego, ale teraz trochę myslę, że to może ........................❤️ jutro się wszystko wyjasni. ❤️ Pozdrowienia i życzę Wam miłego dnia. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam cudowny nastrój i cieszę się z tego, co mam. Nie myślę, że czegoś mi brakuje, bo wierzę, że niedługo już nieczego nie będę potrzebować (no może więcej snu, jak to zwykle przy dzidzi bywa :-D ). Madziara, nie ma co się zastanawiać, bo życie pewnie Cię przygotuje do wszystkiego. Póki co, masz to o czym marzyłaś, ja też, więc po co zaprzątać sobie głowę. Myślę tylko o tym, żeby się nie denerwować i nie stresować niepotrzebnie i póki co jakoś mi to wychodzi. Mama, wiedziałam, że będzie wszystko OK i z ciążą też tak będzie. Pozdrawiam Was bardzo mocno i cieszę się, że Wasze humorki są lepsze, bo trzeba się ładować pozytywną energię. Miłej środy, ja mam jutro wolne :-D Trzymajcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Mam dzisiaj urwanie głowy w pracy więc zadko bede was odwiedzać. mama w domu wiec wszyscy szcześliwi. pogodny dzien jak bedziesz przejeżdzac przypadkiem przez aleje Słowackiego koło radia kraków zatrąb dwa razy bedę wiedziała, że to ty. To na razie. odezwe sie później 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna kreseczka - czyli nie będzie dzidzi. Może tak miało być. Ale to pewnie dobrze, bo 23 lipca minęło 3 miesiące od zabiegu, a lekarz mi powiedział, że lepiej zaczekać chociaż pół miesiąca dłużej. ❤️ Teraz będę czekać na @ Pozdrowienia dla Was. U mnie pogoda super ciepła. Słoneczko świeci. Moc energi dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Pobudka! Czy wszyscy jeszcze spią? Ja tu cięzko pracuje od 7.30 :) Dołaczam do waszego topiku dziewczyny. Tez z męzem zaczynamy myslec o dzidzi. Zrobiłam juz wszystkie wyniki: na toxo i cytomegalie i rozyczkę, wszystko jest ok wiec trzeba sie zabrac do roboty. Folik tez zajadam. Myslałam tez o kupowaniu tych wszystkich gazet ale spokojnie poczekam na ciaze a potem sie zaopatrzę. Z jednej strony juz bym chciala a z drugiej sama nie wiem co bedzie z praca i czy to juz mój czas. Zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mycha 169 super że dołaczyłaś do nas :D . Działaj a i nie zastanawiaj się .Jak tak bedziesz podchodzic to ani sie nie obejzysz a czasu nie zostanie dużo. Ja juz mam dzieciatko (9 lat) ale chce miec drugie i jest problem. Najpierw nie bo córka mała a i dała nam nieźle popalić to jak bedzie starsza , dobra praca i tak zeszło 6 lat . I od 3 lat z przerwami staram sie o dzidzie i nie ma . Robie mase badań, króre nic nie mowią tz wyniki są ok. I teraz jakbym mogła cofnąć czas to nie zwlekalibyśmy aż tak długo Dzieci były by w podobnym wieki razem sie bawiły a my byśmy teraz mieli czas dla siebie :D. A tak mała chce miec rodzeństwo czas pędzi jak szalony a ja nie wiem co jej powiedzieć. Z pracą też jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha 169
Hej ja jestem, wna dworze upał a ja siedze w biurze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleta
cześć nad jaką wodą na mazurach ulewa, grzmoty i tak już od 10-tej cały czas pada wręcz leje zazdroszczę wam pogody.. 2.08. idę do lekarza bo już mogę starać ale coś niepoją mnie moje@ bo trwaja 10 dni 3,5 m-ca minęło od ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleto widzę, że jesteśmy na tym samym etapie, na \"jednym wózku jedziemy\". U mnie pogoda super. Słońce świeci, a ja do pracy ubrałam się jak na zimę, bo niestety nie oglądałam wczoraj pogody i myslałam, że będzie dzisiaj zimno, a tu takie słonko ❤️ Beciamun ja mam wciąż głowę do góry. ❤️ Ale powiem Ci, że dziwnie się czuję i czekam na @, jak nigdy nie moge się jej doczekać, bo według moich opbecnych obliczeń i przeliczeń to muszę do 3 sierpnia dostać na pewno. Dzisiaj mój mężuś składa sypialnie, bo przywieźli mi nową. Nie moge się doczekać, żeby wyspać się i ......❤️ na nowym łóżku, bo ta stara kanapa już piszczy. Pozdrawiam Was i życzę tak samo upalnych chwil, jakie są u mnie 🌼 iguanablue - ja niestety nie pomoge Ci, bo nie jestem zorientowana w temacie pigułek. Moc energii dla was. ❤️ 🌼 ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleta
iguanablue ja przed zajściem w ciążę odstawiłam tabletki na pół roku na t chyba nie reguły moja koleżanka zaszła po 2 mcach po odstawieniu i urodziła zdrowego synka... lekarze mówią że 6 mcy musi być przerwy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iguanablue ja odstawiłam tabsy w marcu, bo we wrześniu zaplanowaliśmy starania. Ja chyba bałambym się wcześniej, choć to może głupie. Każdy podchodzi do tego po swojemu, Ty musisz zadecydować sama. Wiem, że po odstawieniu jest większa możliwość zafasolkowania. Powodzenia:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Coś znowu u nas cichutko :-( Odezwijcie się - w końcu mamy piątek !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Pogodny Dzień - może razem uda nam się wywołać całą resztę - haloooooooooooooooo ?!?!?! Kinia, Beciamun, Asik, Iskierka, Koleta, Mycha, Mama - dalej jazda - pisać mi tu :) Jakie plany na weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja zaczynam . Zabieramy wałówe namioty i mykamy z domku nad wode.Do niedzieli totalny luz .Jedzie nas dość dużo bo to impreza z pracy męża .Jest jakiś zalew i małe baseny dla dzieci miejsce na jakies gry .Jedyne co to troche mało cienia :D . Wieczorem oginicho i potanczyć bedzie mozna .tak ze jeszcze jakies 4 godzinki i sie urwam aby cała ferajne spakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Witam w bardzo upalny dzień w Krakowie juz jest upał i to coraz większy, nie nażekam bo ja wrecz uwielbiam gorąco, w domu się ze mnie smieja, że ja to powinnam sie na pustyni urodzić, bo jak sie wszyscy do cienia chowają i umieraja z goraca mnie wprost energia rozwala. o i tak jest dzisiaj. Pisze szybciutko bo mam jeszcze sporo pracy, tak nas paskudnie na koniec tygodnia urządzili. Ale jutro wyciągam bikini i na plaże, bede sie smazyc na słoneczku cały dzień, chociaz wolałabym dwa dni ale chyba na niedziele zapowiadaja burze. Ibuanablue powiem ci, ze też brałam tabsy przez 3 lata Minulet. Moja gin mi powiedziała, ze jeżeli dostane pierwszą @ po odstawieniu mniejwiecej w terminie to nic nie stoi na przeszkodzie zeby działać. Ja jednak dla pewności wole odczekać dwa cykle, choc wiem ze lekarze tak na wszelki wypadek radzą poczekać 3. Ale to twoja decyzja, rób tak jak ci ❤️ podpowiada. A co tam u was dziewczyny tez opalanko w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×