ze wstydu mozna zapasć sie pod ziemie

jakieś 15 lat temu wybralismy sie na obóz wędrowny po Mazurach , jechaliśmy całą noc pociągiem i w przedziale siedziało nas 8 osób 4 dziewczyny i 4 chłopców , plecaki mieliśmy między fotelami na podłodze na to wyciągneliśmy spiwory i w rezultacie wyszło nam jedno wielkie lóżko , ja miał okres i wyciągam niezdarnie podpaski i nagle opakowanie się rozdarło i wszystkie podpaski wyskoczyły w powietrze rozsypując się po przedziale ale miała buraka na twarzy tyle tylko dobrzego ze nikt sie nie śmiał złośliwie bo to cała nasza paczka przyjaciól była i jest prawie w komplecie do dziś . Moja psiapsióła całowała się z kumplem bo myśleli ze my posnelismy hi hi hi ślub wzieli jakieś 6 lat temu - fajnie jest powspominać

zrobiłem sobie tatuaż z imieniem swojej dziewczyny na ramieniu , po kilku tygodniach zostawiła mnie dla jakiegoś frajera , teraz mam blizne po usunietym tatuażu - nigdy więcej takich głupot !!

:D:D:D

a nie prościej byloby znalezc sobie nowa dziewczyne o tym samym imieniu? ;)

eee nie no cos TY , dziewczyna o tym samym imieniu to juz nie to , wiesz zawsze miałbym przed oczami tamtą :0

wietrzenie

od razu mi lepiej, bo bałam się że tylko ja mam takie akcje :) - majac jakieś 5 lat wybrałam sie do kościoła z moim kolega równolatkiem, było ciepło, a że zawsze robiłam wszystko sama to ubierałam się też sama, i jak już weszliśmy do kościoła i usiadłam zrobiło mi się bardzo zimno - okazało sie że nie ubrałam majtek - i tak mi zostało do dziś :) - na biwaku szkolnym, wieczór w namicie istne szaleństwo, podchodzi wychowawca i pyta się: same jesteście?! , a ja: tak!!! , bo nie bylo u nas chłopców :) - w dniu obrony dyplomowej - moja koleżanka po obronie szła na wyniki i miała ze sobą pojemniczek z moczem, przed wejściem na obronę okazało sie zę ten pojemniczek jej sie otworzył i cała zawartość wsiąkła w torebke i zawartośc portfela :) - a co do rajstop w nogawce to moja mama bije rekord, bo rano szukała uparcie i zganiała wszystko na kota, popołudniu jak wróciła z pracy i się przebierała okazało sie ze miała je cały dzień w nogawce :) - przez miesiąc szukałam pierścionków i zegarka, zaangażowałam 3 rodziny, bo wizytowałam u nich ostatnio i wszscy byli bardzo przejęci; bawiąc się z siostrzeńcem w najlepsze włozyłam rekę do torebki, gdzie zawsze klucze wkładam i ... znalazłam swoja zgubę , cała rodzina mało mnie nie zamkneła w piwnicy, zostałam ochrzczona Hilarią :) - siedziałam z koleżanką przy kawce i paliłam papierosa, gadu, gadu, a koleżanka pyta sie mnie dlaczego strzepuje popiół do kawy :) aaaaaa i czasami zdarza mi sie zamknać palce w lodówce ;)

na biwaku szkolnym, wieczór w namicie istne szaleństwo, podchodzi wychowawca i pyta się: same jesteście?! , a ja: tak!!! , bo nie bylo u nas chłopców nie rozumiem?

co roku mamy na Święta sztuczną choinkę ... kiedy nie jest ustrojona (a więc zawsze poza Bożym Narodzeniem) stoi sobie w piwnicy ... wczoraj rano nie chciało mi się psu drzwi otwierać żeby sobie zrobił to co musi robić rano każdy piesek więc ten głupi debil zlazł do piwnicy i obszczał naszą choinkę ...

ja tez nie rozumiem tego

dodam jeszcze, że piesek to dog niemiecki

no bo one tak hałąsowały jakby same na tym obozie były, więc wychowawca się je grzecznie zapytał \"czy są same\"

"muciusia co roku mamy na Święta sztuczną choinkę ... kiedy nie jest ustrojona (a więc zawsze poza Bożym Narodzeniem) stoi sobie w piwnicy ... wczoraj rano nie chciało mi się psu drzwi otwierać żeby sobie zrobił to co musi robić rano każdy piesek więc ten głupi debil zlazł do piwnicy i obszczał naszą choinkę ... " głupia to jesteś ty, bo jakbyś otworzyła psu drzwi to by nic nie zrobił :P Żenada, swoją winę zwalać na biednego psa :|

no ale na kogoś musiałam, a poza tym bardzo kocham mojego potworka ... chociaż bydlę jest nieziemsko nieposłuszne to i tak kochane i słodkie ... z resztą ma dopiero pół roku więc mozna mu wybaczyć

to ty mi muciui cala sprwe rozjsnilas z ta wycieczka szkolana;) pozdroooooooooo:)

zajebisty opic :D:D:D:D:D ;)

spie, frufsiak moj wchodzi do pokoju, budzi mnie i pyta sie gdzie jest walek do ciasta(pizze robil),no to ja sie schylam , zagladam pod lozko i mowie: nie wiem moze pod lozko spadl =)

siedzę sobie w pracy i któyś dzień z rzędu dzwoni do mnie mój mąż robi sobie ze mnie jaja- dzwoni i pyta po ile towar- parę razy dałam się nabrać. Dzisiaj też to zrobił-potem trochę pogadaliśmy i się rozłączył. Za chwilę dzwoni telefon a w słuchawce słyszę "po ile jest XXX?" a ja niewiele myśląc ryknęłąm do słuchawk- nie rób sobie jaj, po czym usłuszałam po drugiej stronie nieśmiałe słucham???? Kiedyś pracowałam w banku i przyszedł gość który chciał wypłacić kasę czekiem, przy czym podpis na czeku był trochę krótszy niż ten na karcie wzorów podpisów( mniej było zawijasó), poszłam zapytać pani dyrektor co z tym zrobić a ta pozwoliła mu wypłacić kasę po czym poszła za mną na salę i sobie wszystkicvh obserwowała. A ja zaczęłam zagadywać gościa takie tam trele morele, aż wkońcu wypaliłam do niego- trochę się panu skrócił z czasem mi oczywiście chodziło o podpis ale wszystkie dfziewczyny z rykiem wyparowały z sali, łącznie z panią dyrektor, a ja musiałam obsłużyć gościa do końca z w miarę poważną miną- nie było łatwo

podnosze

przyszedł mój chłopak do mnie do domu i mój pijany tatuś zdjął buty i moja mama wypala : ale ci nogi dają , idż je umyj, fuuj.. tato nie przejęty idzie myć nogi, mi głupio się zrobiło, ale to nie koniec za chwile, juz po myciu nóg, tato siedzi i mama znów: umyłeś te nogi bo dalej ci capią :O a tato: myłem, mama: a mydła uzyłeś chociąż tato : mina jakby się wydało,: nie, bo jak juz wlazłem do wanny to nie chciało mi się wstawać :O myślałam,ze padne :D

to też jest obciach: sms'a o treści : jak tam się czuje twój ogonekpo upojnej nocy? wysłałam do brata zamiast do chłopaka. już mi się odechciało erotycznych smsów:)

U mnie w pokoju, lezymy z chlopakiem pod kolderka, chcemy sie kochac, a tu nagle.... tata wyslal moja mlodsza siostre po srubokret (tak sie sklada, ze narzedzia sa w moim pokoju). My jestesmy pod kolderka CALI przykryci i czekamy az sobie pojdzie. A ona podchodzi i pyta mojego chlopaka: - M. czy to jest srubokret krzyzowy? - tak. -ale on mial byc zolty.... taaaaaaaatoooooooooo! nie wiem ktory to ma byc!!!!!!!!!! i tata przyszedl.... a my dalej pod kolderka......wystawilam na chwile glowe, bo myslalam, ze to ania znowu, a tu tata..... kolo naszgeo lozka byly te narzedzie, wiec tam szuka srubokretu.... jak go zobaczylam schowalam sie spowrotem a on... wyciagnal cala szuflade z tymi narzedziami i wyszedl :0 jak poszedl pozniej do ubikacji to M. uciekal :):):)

up

podnoszę bo fajne ;)

ten topic jest niesamowity, w związku z czym też coś napisze. Długi czas nie widziałam sie z moim promotorem i chciałam sie dowiedzieć kiedy ma dyżur, czy mu sie nie zmienił. miałam do niego maila wiec napisałam: dzien dobry ..i tam inne ble ble o mojej pracy i potem: czy mógłby mi Pan powiedzieć gdzie mogłabym Pana złapać w najbliższym czasie? nieświadoma niczego wysyłam tego maila, dopiero po południu jak sobie przypomniałam treść to myślałam ze sie pod ziemie zapadne. to słówko gdzie , nie ma jak mowa potoczna:)

Zarabisty topik!!! :D

Historia zasłyszana , ale co tam napisze ......................... Mamy znajomych bardzo bogatych , którzy posiadają ranczo i na tym ranczo jest domek dla gości . Co sobote w tym domku grają w pokera ci sami panowie a są to : własniciel rancza mój mąż weterynarz i proboszcz parafii jednej z malutkich miejscowosci I pewnego razu tak sobie panowie grają i wódeczka się polewa , oni oczywiscie na kase grają a ustalili sobie , ze górna stawka to 200 zł. i proboszcz przegrywa strasznie tej soboty i postanowił zastawić swoją gosposię , a ze nie miał szczęćścia tego dni to ją przegrał w katry . Lecz koledzy od kart darowali proboszczowi bo to zacna kobicinka jest :D

hehe a mnie sie przypomniala taka historia jak moja mama byla mloda to wybrała sie z kolezanka do Bułgarii. Pierwszy raz w zyciu lecialy samolotem. Kiedy wysiadly po lądowaniu podjechał autobus (dla tych co nie wiedzą, to specjalny bus przewozi pasazerów z płyty lotniskowej do gmachu lotniska, bo to nieraz kawałek drogi jest). No i one nie wiedzialy co robic,a wszyscy ludzie wsiadali do niego wiec kumpela mojej mamy poszla do kierowcy i zapytala: -czy ten a utobus jedzie nad Złote Piaski??? A kierowca z litościwym uśmieszkiem odpowiedzial: -Taak, wsiadajcie!!! :D:D:D:D:D:D:D

Ildico----SUPER !!:D Fajny topik dawajcie dalej:)