Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maja 30

Chciałabym sama urodzić

Polecane posty

Gość Maja 30

Wiem , że jestem niepoważna może też trochę lekkomyślna ale to od dawna chodzi mi po głowie , niedaleko domu mamy działkę tam zawsze czułam się bezpiecznie i jest tam tak przytulnie , odkąd pamiętam podczas silnych bóli lubiłam zamykać się sama w domu i cierpieć w samotności czy uważacie , że urodzenie dziecka samemu może grozić powikłaniami??? Naprawdę nie wyobrażam sobie porodu w szpitalu czy w domu z położną. Jestem w 3 miesiącu ciąży i zaczynam coraz częściej myśleć o samotnym porodzie , w razie czego miałabym telefon i mąż miałby raptem kilka metrów do mnie a szpital jest niedaleko. Co o tym sądziecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko przesadzilas
czy warto ryzykowac zdrowiem swoim i dziecka, a moze nawet zyciem? skad wiesz ze zdolasz zadzwonic w jakiejs krytycznej chwili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród w domu fajna sprawa, podobno zdrowsze i dla mamy i dla dziecka. Ale kobiety zawsze rodziły w towarzystwie innych, bardziej doświadczonych kobiet. Jeżeli to twój pierwszy poród możesz nawet nie zauważyć w porę, że coś jest nie tak, a na karetkę zwykle trzeba trochę poczekać. Dlatego z towarzystwa położnej nie rezygnuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja jestes w 3-cim miesiacu, wiec porod najprawdopodobniej nastapi gdzies w grudniu. Nie wiem czy to bedzie takie komfortowe na dzialce rodzic, w zaspach sniegu i przy 20 stopniowymmrozie ;) A co do położnej, one, przy porodach domowych sa takimi aniołami stróżami, nic a nic nie przeszkadzaja, sa niewidoczne praktycznie dopoki nie zajdzie potrzeba udzielenia pomocy albo do wystapienia problemu, tak wiec polecam jednak z polazna i odradzam dzialke w grudniu pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia bella
dlaczego? fajnie urodzic w grudniu na działce! dziecko sie zahartuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszalałaś kobieto? Gdybyś chciała ryzykować tylko swoim życiem, to twoja sprawa. A tu chcesz ryzykować życiem twojego dziecka. Możliwych komplikacji przy porodzie jest masa, i to takich, o których nie będziesz miała bladego pojęcia. Jak rozpoznasz, czy dziecko jest np owinięte pępowiną? Potrafisz zmierzyć mu tętno w czasie porodu? Będziesz umiała stwierdzić, czy to np poród pośladkowy? Jak ocenisz stan dzieciaczka? A wiesz, ile razy się zdarza, że tuż po porodzie personel galopem pędzi z dzieckiem na oddział intensywnej opieki noworodków? Co zrobisz, jeśli się okaże, że dziecko nie oddycha? Szpital może i blisko, ale może być za późno. Obrzydliwy egoizm z ciebie promieniuje! I jeszcze jedno: karetek jest przeważnie mało, a już zwłaszcza N (noworodek). Może się zdarzyć, że kiedy będzie potrzebna twojemu dziecku, będzie gdzie indziej. Czynnik czasu przy maleńkich dzieciach ma ogromne znaczenie. Przemyśl to sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×