Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Witaj DANUTI :) niczym sie nie martw mnie tez bola sutki i brzuch od czasu do czasu :/ jestem juz po clo i 5 ide do kontroli ciekawe co mi powie hehe :) Manikomio Musisz myslec pozytywnie :) jak bedziesz miała wyniki bety to daj znac :) bede 3mała kciuki aby wynik był pozytywny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manikomio no i jak ta beta?????????????????????????????? Cześć Danuti - ja laparoskopię miałam we wrześniu 2010 i od tamtej pory zawsze po @ coś mnie boli, a to brzuch a to jajniki. Nic się nie zmienia. Ale ja to wogóle jestem dziwny przypadek więc mną się nie kieruj :) Skoro jesteś już po @, to czas zacząć staranka!!!! powodzenia!!! Ja też właśnie jestem na tym etapie. Jutro mój 10d.c, mam monitoring w klinice. Pierwszy po Lameccie, jestem ciekawa co tam się dzieje w tych moich jajnikach. Trzymajcie kciuki za moje pęcherzyki, oby był chociaż jeden albo dwa... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Melduję, jak się sprawy mają po mojej wizycie w klinice. Jak na razie wygląda to obiecująco. Jest kilka pęcherzyków 9mm i jeden 11mm. Ale co najważniejsze moje endometrium w 10 d.c. wynosi 6,2mm!!!!! ( w poprzednich cyklach w tym dniu nie przekraczało 4mm, a w ostatnim przy owulacji miałam 4,2mm!!!). Dlatego jeśli chodzi o endometrium to Lametta zdaje jak na razie egzamin. Problem w tym, że gin zastanawia się czy pęcherzyki będą dalej rosły, bo często na tym leku właśnie rosną do pewnego momentu a potem się wchłaniają... tego dowiem się w środę. Do tej pory będę żyć w niepewności, ale z optymistycznym nastawieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
vena86 to na prawdę dobre wiadomości, czyżby jednak ten kwiecień był szczęśliwy. :) Oby pęcherzyki ładnie pękły i żeby były w nich komóreczki które zrobią swoje ;) Daj oczywiście znać jak tam kolejny monitoring. A natomiast w wtorek idę na hsg i strasznie się boję wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Venna gratuluje, trzymam mocno kciuki, ja w pt. Ide do szpitala a w pon. Laparo;( boje sie strasznie. Ale mam nadzieje i wierze w to ze bedzie ok. Nadzieja jest dla mnie moja przyjaciolka, ktora miala bardzo zaintensowana endriometrioze a mimo to dzis jest w 8 m-c ciazy. A wiec cuda istnieja i sa tylko trzeba w nie wierzyc i cierpliwie czekac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Venaa ja też mocno trzymam kciuki za piękne pęcherzyki tak przy okazji jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy medycznej . Oby ten kwiecień to był jednak ten kwiecień :-) Manikomio daj koniecznie znać co i jak !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki kochane moje niestety nie udało mi się, w dniu w którym miałam odebrać betę dostałam @, odebrałam przynajmniej zobaczyłam jak taki wynik wygląda... Agnieszka G masz rację, nerwy mnie wykańczają, w tym miesiącu już obiecuję sobie wyluzować, moje koleżanki z pracy mówią że powinnam zmienić pracę, nie wiedziałam o co im chodzi a one na to że powinnam pracować jako specjalista od doszukiwania sie objawów ciązy bo jestem w tym perfekcyjna...Już tez sie im nie dziwię że mają mnie dosyć mimo że wspierają mnie jak mogą... venaa86 to pięknie !!!Mys pozytywnie Słonko, tym razem na pewno się uda! Wiesz ja licze własnie na tą trzecią inseminację, podczas zabiegu tez mi pielęgniarka mówiła żeby się nie nastawiać, udaje się zazwyczaj dopiero trzecia, czwarta... sabcia74 jak też piję nr 3, miałam miesiąc przerwy bo trzeba przystopować po trzech miesiącach ale czy mi to pomaga...nie wiem... wiara_nadzieja nie bój się laparoskopii prawie wszystkie tutaj przez to przeszłyśmy, da się wytrzymac kochana. Nie czytaj tych wszystkich koszmarów na forum przed zabiegiem bo ja tez popełniłam ten błąd, posłuchaj nas i uwierz że wszystko będzie dobrze. Dziś trzeci dzien cyklu, pierwsza tabletka CLO i znowu to samo, i tak wkoło macieju...oby do upragnionego efektu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Asik74 bywasz tu jeszcze czy już nie, ja też mało się wypowiadam bo u mnie jak na razie nic się nie dzieje. Ale zawsze czytam co u innych dziewczyn, i bardzo jest mi przykro jak któraś po kilku dniach spóżnień @ w napięciu czekam razem z nimi na wynik bety czy też testu. A jak wynik negatywny to jeszcze bardziej martwi mnie to że na prawdę jest ciężko zajść w ciążę z drożnymi jajowodami a co dopiero z tymi problemami co mamy my :( no i że w ogóle jest to bardzo niesprawiedliwe że nie dajemy rady. Może za bardzo o tym wszystkim myślimy.... Pozdrawiam wszystkie dziewczyny Zobaczycie jeszcze nam się uda i też będziemy oglądać 2 kreseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Manikomio bardzo mi przykro ale tak jak piszę musisz wierzyć że się uda być o tym przekonana w stu procentach !! Ten czas tak szybko leci że ani się obejrzysz i będziesz mieć pod swoim drugie mniejsze serduszko !!! Bardzo Ci kibicuję !!! Wiara nadzieja napewno nie ma się czego bać ani się obejrzysz będzie po wszystkim . Ja przeszłam dwa zabiegi i po obydwóch czułam się super pierwszy po roku czasu zaowocował donoszoną ciążą czego i Tobie życzę !!! Ja dostałam dzisiaj ostatnią @ od następnego cyklu zaczynam starania jestem pozytywnie nastawiona bo wiem że musi być dobrze przydały mi się te trzy miesiące bo trochę wrzuciłam na luz . A wczoraj nad moim domem latały cztery bociany mam nadzieję że jeden był dla mnie a pozostałe napewno do którejś z Was ;-) Pozdrawiam i mam nadzieję że do wszystkich te bociany kiedyś dotrą :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Werka98 bywam tutaj cały czas, ale nic nowego sie u mnie nie dzieje, a nawet jest chyba gorzej bo jakos tak czuje ,ze załamałam sie tym wszystkim , i powoli trace nadzieje na to ,ze sie uda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny, że trzymacie kciuki napewno mi się przydadzą!!!! AgnieszkoG z tą wiedzą medyczną to mnie nieźle rozśmieszyłaś :) Po prostu przechodzę to wszystko na własnej skórze i tak mnie to nawet trochę ciekawi, więc się zawsze dopytuje lekarza o wszystkie szczegóły ;) Manikomio- kochana, pamietaj jesteś już bliżej niż dalej!!!! Jestem przekonana że już zaniedługo na pewno się uda. ALe tak jak mówi Aga i twoje koleżanki z pracy musisz wyluzować, bo za bardzo sie nakręcasz, a psychika lubi płatać różne figle! Asik, Werka - dziewczyny jestem z Wami obiema całym sercem! Macie na pewno trudniejszą drogę niż większość z nas ale czytałam już różne rzeczy na forach i wierzę, że może Wam się udać. Jeśli nie naturalną drogą to zawsze jest jeszcze in vitro, które niektóre z was uważaja za ostateczność, a dla mnie to droga jedna z wielu do posiadania własnego szczęścia. Będzie dobrze!!!!!!!! Piekna podgoda, no musi się w końcu udać!!! Niech te bociany zawitają do nas wszystkich!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wam powiem dziewczynki, ze dla mnie najwieksza nadzieja jest moja przyjaciolka,ktora miala torbiela, miala i ma endometrioze a mimo to dzisiaj jest w 8m-c ciazy. udalo jej sie i za miesiac bedzie miala owoc swojej cierpliwosci, wytrwalosci i pozytywnego myslenia.juz dzis tomalenstwo kocha a pamietam jak jeszcze niedawno lekarze mowili,ze ma 2% szans na dziecko, pamietam jej lzy bolu, a dzisiaj spogladam na lzy szczescia:) :) :) Trzeba wierzyc, ja tez zaczynam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gandzia24
wiara nadzieja ja tez mam laparo w czwartek,zycze Ci powodzenia i odewzwij sie juz po ,mam nadzieje ze obie bedziemy mialy dobre wiesci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja melduję w miarę dobre wiadomości 3tyg i 4dni po laparo dostałam @ teraz stymulacja i czekam na iui wiara_nadzieja moja znajoma miała podobnie lekarze w ogóle nie dawali jej szans na ciążę a miesiąc po laparo zaszli naturalnie!!!!! takie historie napawają optymizmem-na pewno i nam sie uda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Gandzio trzymam kciuki, ja mam laparp co prawda w poniedzialek dopiero ale juz w piatek mam sie klasc, mam nadzieje, ze ta przygoda skonczy sie radosnie :) Wiec czekam i mam nadzieje ze jeszcze przed moja laparo, zdaze przeczytac Twoja radosna wiadomosc ze jest wszystko ok :) JESTEM Z TOBA :) Droga EWCIU: wspaniale wiadomosci, Badzmy optymistkami, Napewno bedzie dobrze. . . Duzo sie usmiechaj a bedziesz miala wiecej niespodzianek niz zamierzasz miec :) Caluje Was dziewczynki :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANUTI
hej dziewczyny. Byłam dzisiaj na kontroli u gina i dowiedziaalam się że mam endometrium 10, a w prawym jajniku mam 2 pęcherzyki, 19 i 21 mm. Co wy na to? jestem po clostybegycie. Jeśli teraz przez 2 miesiące się nieuda to czeka mnie inseminacja w Poznaniu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
HEJ DZIEWCZYNY MAM DOBRĄ WIADOMOŚĆ SZCZEGÓLNIE DLA CIEBIE ASIK74 - MÓJ DR. UDROŻNIŁ MI DZIŚ JAJOWODY. Badanie bardzo szybko poszedł i jestem dziś bardzo szczęśliwa bo bardzo się bałam, mam nadzieję,że teraz pójdzie nam łatwiej iże na drodze do upragnionego dziecka nic nie stanie. Tylko martwi mnie,że ten pęcherzyk w 14 dc pękł był pusty oby teraz dało się teraz uregulować to tabletkami, no i mam być dopiero na wizycie przed @. Dziękuję Wena98 za słowa otuchy Ty zawsze każdej umiesz coś napisać od serca. Mam pytanie bo miałąm robiony estradiol w 14dc i przedział był między 38-a aż ponad 600 a ja miałam 86 i po tym lekarz stwierdził, że pęcherzyk był bez komórki. Przecież byłam w normie może nisko ale się zmieściłam. Muszę go o to zapytać.I czemu normy mają taką różnicę i ile by musiało być, żeby było dobrze. Może miałyście któraś robione to badanie. ???? ***szczęśliwa**** mam takie szanse teraz jak WY :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
przepraszam za drobne błędy... Danuti ja uważam,że to są dobre wiadomości. A w którym dniu cyklu jesteś? Będziesz jeszcze mieć monitoring czy pęcherzyk pękł i czy tak jak mój nie był pusty. ?? Powodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Super Werka to wreszcie jakis krok do przodu . Tylko czy bedzie taka mozliwosc u mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
teraz wierzę,że tak !! na pewno, wierzę w to. Szkoda,że nie masz możliwości leczyć się u mojego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
bo wiem, że lekarze są różni i żeby choć spróbował to takich jest mało. Mój lekarz też powiedziała,że jak się nie uda to zostaje tylko jedno... ale spróbował i to się liczy bo jest efekt i dziś się bardzo cieszę. Nie wiem,co dalej będzie ale wierzę że będzie się starł i próbował. Ty też musisz o to walczyć i się nie poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danuti i Werko - To świetne wiadomości!!!!!! cieszę się razem z Wami!!!! :D Danuti - dwa pęcherzyki??? Tylko pozazdrościć!!! piękne endometrium!!! Dostałaś jakis zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków, czy u Ciebie one same pękają??? bo wygląda na to, że jutro albo pojutrze będziesz mieć owulacje :) Teraz tylko do dzieła i za 2 tygodnie usłyszymy dobre wieści!!! może będą bliżniaki........... czego Ci baaaaaaaaaaaaardzo życzę ;) Werka - wspaniała wiadomość, w końcu coś się ruszyło!!!! Teraz już musi być dobrze!!! Droga do pełni szczęścia została otwarta :) teraz już nic nie stoi na przeszkodzie. Cieszcie się sobą i działajcie do oporu, a może jeszcze w tym miesiącu coś się wykluje... ;) Co do estradiolu, to niestety nie pomogę, bo nigdy go nie badałam, więc nic o nim nie wiem Czyli ten kwiecień jednak jest szczęśliwy.... ja jutro idę na drugi monitoring. Zobaczymy czy znajdzie się jakiś pęcherzyk, jeśli tak to pewnie dostanę ovitrelle na pęknięcie. Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok. Mam lekki stresik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Dzis miałam wizyte u lekarza 14dzien cyklu,sluzówke mam super,pecherzyki rosna :) i mamy działac hehe :) a w piatek mam isc na usg zobaczyc czy jest badz była owulacja :) Dziewczynki co o tym myslicie?? Pozdrawiam i 3mam za was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Danuti i Agnieszka 28 do dzieła ! Widać macie dobry czas żeby coś się wydarzyło :) Teraz jeszcze czekamy na wiadomości od Weny jak tam o monitoringu czy również pochwali się dużymi pęcherzykami. Ale ciągle nie umie zrozumieć też miałam ładny pęcherzyk zeszłym cyklu bo 19mm w 14 dc czyli jak na moje możliwości do duży ale co z nim było nie tak,że lekarz mi powiedział że był pusty cokolwiek to znaczy. i nie proponował żadnych zastrzyków, ale teraz gdy mam drożne jajowody to może zacnie coś działać z pęcherzykami,żeby były duże i pełne :) Tak strasznie się cieszę. :):)):) Asik a Ty idziesz do jakiegoś lekarza?? może sama zaproponujesz mu hsg? Trzymam dalej za Ciebie kciuki Bo wiem że to bardzo ogranicza. Ja mam nadzieję, że mi się to utrzyma i że tak szybko nie staną się niedrożne Wena jak myślisz jak to jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
przepraszam ...Vena86

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia monia
witajcie dziewczyny, chciałam napisać coś dla dziewczyn które miały usunieta torbiel, albo nawet cały jajnik, jak ja, nie martwcie sie ze nie zajdziecie potem w ciąze, gdyż ja jestem przykładem że jest to mozliwe! Owulacja po usunieciu jajanika może być co miesiac, ja byłam monitorowana i mialam co miesiac, zaszłam w 8 cyklu po laparoskopii w sumie staralam sie 18 miesiecy. Gdyby ktos chcial pogadac, albo cos sie dowiedziec napiszcie: 6898630 - to moje gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agieszka no to pieknie, widzę dziewczyny że z tymi dobrymi wiadomościami idziecie łeb w łeb!!! :0) ciekawe która pierwsza zafasolkuje ;) Werka - Ja się już ostatnio zastanawiałam skąd ten lekarz wiedział że pęcherzyk jest pusty, skoro twój estradiol po owulacji był w normie. Szkoda, że nie mierzysz sobie na bieżąco temperaturki, bo w tym momencie mogłaby się przydać żeby zobaczyć czy był skok. Jeśli chodzi o pusty pęcherzyk to znaczy, że nie zawierał w sobie komórki jajowej zawierającej materiał genetyczny, która uwalnia sie z pęcherzyka w czasie owulacji i jest zdolna do zapłodnienia przez 12-24h. Czyli jest to cykl bezowulacyjny. Każdej kobiecie może zdarzyć sie jeden lub dwa takie cykle w ciągu roku. z wiekiem zdarzają się coraz częściej. więc nie martw się na zapas.Jeśli chodzi drożne jajowody, to rzeczywiście jeśli mają takie skłonności to lubią się spowrotem zatykać, ale myslę że przez najbliższy rok możesz spać spokojnie! działaj, działaj i jeszcze raz działaj a na pewno się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem ciekawa która powie nam dobra nowinke :):):) zobaczymy co powie w piatek po usg troche sie boje,ze nie pękną albo beda puste :/ wsómie kwiecien to dobry czas zeby zafasolkowac hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANUTI
DZiś jest 14 dzień cylku. W poniedziałek ide na kontrole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×