jaka pasta do zębów dla roczniaka?

Mala - nie wiem jak jest teraz, ale wiem, że np. Ziaja Mint Perfect zawierała jeszcze rok temu szkodliwy triclosan. Czy coś się zmieniło to nie wiem. Również korzystam z ajony. Fluor? Szkoda gadać. Najpierw nas tym szpikowano, a potem twierdzą, że to szkodliwe. Prawdziwa Polska ;/

Hehe... przecież w Polsce to norma. A z mlekiem nie było tak samo? Najpierw wciskano dzieciom - pij mleko, będziesz wielki. A później okazało się, że mleko sklepowe wcale takie rewelacyjne nie jest. Szkoda gadać...

Ja pisałam o żelu ZIAJKA, który jest całkowicie naturalny. Zawiera antybakteryjne ekstrakty z tymianku i lukrecji, łagodzącą prowitaminę B5, naturalne, delikatne krzemionki. Nie zawiera fluoru ani konserwantów. O smaku żurawiny, różowy kolor. Można stosować nawet kilka razy dziennie, połknięcie nie powoduje negatywnych skutków. Żeby nie było, że reklamuję. :-) Ja stosowałam u mojej córki odkąd wybił się pierwszy ząbek i używamy jej nadal. Córka, już 3-latka, ma zdrowe, piękne ząbki. :-)

Często wspominacie tutaj ziajkę, więc pewnie jest ok, ale u nas również była to ajona. Wybrana za poleceniem znajomych - w 100% się sprawdziła.

Ktos mnie ubiegl i zapytal o to co ja chcialam. Tez duuuzo slyszalam o szkodliwym fluorze i zamierzam dawac dziecka paste bez fluoru.Dziecko ma rok

Ajony używam również od jakiegoś czasu i jest naprawdę dobra. Co ważne, bez fluoru. :-)

Dokładnie - fluor w przesadzonej ilości może być szkodliwy, szczególnie dla dziecka, dlatego rzeczywiście pasta bez fluoru jest niezbędna. U nas to Ajona i się doskonale sprawdza. A inne? Trudno mi cokolwiek pisać.

Od pierwszego ząbka nasze dziecko dostaje pastę bez fluoru i uważam, że to dobry wybór. Sporo czytałam wcześniej na ten temat, aż ostatecznie z mężem również zmieniliśmy pastę na taką bez fluoru. Problemów żadnych nie mamy ;-)

Większość dentystów w takich przypadkach poleca pasty bez fluoru - chyba nieprzypadkowo? Temat szkodliwości fluoru przewija się co jakiś czas i niestety jest prawdziwy ;/

Dzięki za wasze posty - szukałam czegoś na temat mycia zębów i nawet nie wiedziałam, że pasta powinna być bez fluoru. Zobaczymy jak nasza mała przyjmie tą ajonę. To dopiero będzie jej pierwsze mycie zębów.

W Polsce sie mówi o szkodliwości fluoru nawet w paście do zębów a np w Austrii czy Szwajcarii się podaje już półrocznym dzieciom fluor.Co więcej...czytałam ostatnio w miesięczniku dla rodziców że w Polsce 90 %dzieci w wieku przedszkolnym ma próchnice a w owych krajach ten sam procent dzieci ma zdrowe zęby..Szwagierka była niedawno ze swoją 5cio letnią córką u cenionego dentysty profilaktycznie na przegląd ząbków i ją pochwalił za piękne ząbki..ona też podaje dzieciom fluor i pytała tego dentysty( u nas w Polsce)czy podawać.Powiedział żeby podawać.I BĄDŹ TU CZŁOWIEKU MĄDRY....

A jak to jest z tą wizytą u dentysty z maluchem? Faktycznie wszystkie zabieracie dziecko do dentysty?Bo ja pytałam lekarki i mnie wyśmiała, sama juz nie wiem. Synek ma 17 m-cy,ząbków ma 8 i 4 właśnie idą, myjemy od pierwszego ząbka elmexem. Jeśli możecie napiszcie jak taka wizyta wygląda i czy są jakieś wskazania żeby tam zabrać dziecko czy tak profilaktycznie trzeba

raczej żadna .pasta do zębów jest produktem który nie pomaga a raczej szkodzi. w swoim składzie zawiera składniki szkodliwe dla dorosłych a co dopiero dla dzieci jak fluor, laurysiarczan sodu- mydło, i oczywiście zmielony piasek. i teraz sobie wyobraźcie szorowanie zębów piaskiem i szczotką i co za tym idzie ścieranie szkliwa, które jest jedyną ochroną przed próchnicą. czemu nie myjecie talerzy szczotką i piaskiem, bo je zniszczycie podobnie jest z zębami. firmy produkujące zauważcie na pastach nie podają składów past po polsku oraz nie pokazują wartości współczynnika RDA , o którym przeczytacie że oblicza się go po głębokości rys na zębinie im większa wartość tym głębsze rysy. zastanówcie się na tym co robicie swoim dziecią i zacznijcie czytać a nie słuchać reklam tv i stomatologów którzy zacierają ręce ze mają co robić.

Pasta szkodzi? Tak, ale jeśli będzie miała kiepski skład. Akurat nasze dzieci miały od początku podawaną pastę, która nie zawiera fluoru, ani triclosanu. Głównie dzięki temu teraz ich zęby są ok - chętnie chodzą do dentysty, tak więc nie wmawiajcie ludziom głupot.

moje dziecko uzywalo elmex, do mleczakow. ze wzgledu na wade wrodzona, wizyty u ortodonty i dentysty co 6 tygodni, w momencie pojawienia sie wymiany zebow z mleczakow na stale, doszla raz w tygodniu pasta z dosc duza zawartoscia fluoru, do tego pasty antybakteryjne. przede wszystkim zero coli czy innych gazowych napojow. a po myciu zebow wieczorem nic innego do picia nie podawalam, z wyjatkiem zwyklej wody.

[zgłoś do usunięcia] eeeeemily A jak to jest z tą wizytą u dentysty z maluchem? Faktycznie wszystkie zabieracie dziecko do dentysty?Bo ja pytałam lekarki i mnie wyśmiała, sama juz nie wiem. Synek ma 17 m-cy,ząbków ma 8 i 4 właśnie idą, myjemy od pierwszego ząbka elmexem. Jeśli możecie napiszcie jak taka wizyta wygląda i czy są jakieś wskazania żeby tam zabrać dziecko czy tak profilaktycznie trzeba jak najwczesniej zabieraj dziecko do dentysty, przede wszystkim by sie oswoilo z widokiem dentysty, instrumentow. pierwsza wizyta przypomina wywiad. a pozniej to juz regularnie co pol roku. prawdziwa kontrola lub ewentualne leczenie ubytkow to dopiero u pieciolatka.

Elmex chyba 1-6. Moje dziecko myje zęby tą pastą od 3 lat i odpukać-żadnej próchnicy

kotka - poes - nasze dziecko w tym wieku w życiu by nie wytrzymało na fotelu. Jest za bardzo dynamiczne - 3 sekundy w jednym miejscu to max co może być. A co do pasty - czemu Elmex? Co ta pasta ma wspólnego z dziećmi. Bo ajona po prostu nie zawiera fluoru...

Słyszałam, że niektórzy kupują elmex. Oni mają jakąś pastę dla małych dzieci, ale u nas dziecko dostawało tą samę pastę co my - ajonę bez fluoru i uważam to za dobry krok. Do dnia dzisiejszego nie pojawiły się żadne problemy z ząbkami ;-)

Nasze dziecko również dostało ajonę. Wyczytałam, że pasta nie powinna zawierać fluoru i właśnie na taką się zdecydowałam. Nie ma czego żałować - po roku z zębami żadnych problemów nie było. Jesteśmy zadowoleni.

Ja na początku myłam pastą nenedent(od razu po pojawieniu się ząbków). Potem przeszłam na elmex. Dzisiaj ma 3l i nadal używamy elmex, jestem z niej zadowolona:).

Moje elmex używa od ok 1,5-2lat(wcześniej kupowałam nenedent). Myje zęby 2-3 razy dziennie. Je słodycze. Do dentysty chodzimy co pół roku i zero próchnicy,zęby ładne.

najlepsza jest elmex. myjemy nią 2 razy dziennie. żadnych smakowych ziajek, dziecko powinno przyzwyczajac sie do smaku miętowego.

Od kilku miesięcy korzystam z pasty ajona. Różnica pomiędzy nią, a innymi pastami jest naprawdę duża - korzystam również ze szczoteczki elektrycznej. Dopiero pasta w koncentracie pozwoliła mi wyciągnąć ze szczoteczki max możliwości. Zaczęła mocniej śmigać? Tak i to chodziło.

To prawda, pastę trzeba dobrze dobrać, żeby nie zaszkodzić

Ewelinaeb fajny link - dzięki

ja zakupiłem mojej dwuletniej kuzynce taką pastę http://www.shop-dent.pl/pl/p/ROCS-Baby-Aromat-Lipy-Pasta-do-zebow-na-zabkowanie-dla-dzieci-do-3-lat-35ml/1179 słyszałem że to jedne z najlepszych past dla dzieci:)

Najlepsza jest pasta eko, my mamy z WELEDY, cos ok. 20 zł na allegro płaciłam.

Również słyszałam że pasty firmy rocks są przyjazne dla dzieci i bardzo wyskokiej jakości :) Moi znajomi polecają te pasty bo ich dzieci są zadowolone :)

ELMEX 1-6 myjemy od pierwszego ząbka- teraz ma 3 latka, ząbki zdrowe, białe, bez próchnicy