Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Błękit

NIEZOBOWIĄZUJĄCY FLIRT W SIECI - PROPOZYCJA DLA PAŃ

Polecane posty

Gość pitu pitu
nie mówię ze nie oceniam mówie, ze się nie czepiam tylko nazywam to, co widze masz jakis problem mmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitu pitu
aa! rozumiem mmmmmmmmmmm , nie odpisał ci na maila ;:0 hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ktos cie prosil o oceny
czy blekit prosil o oceny? naucz sie czytac najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie słuchaj tego
rób, co uważasz za słuszne.Masz się spowiadać? Dlaczego? świetnie,że się nie załamujesz i ni żalisz. Tak trzymaj!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka586
Błękit uważam, że topic fajny ale czesto się zdarza,że jakieś dzieciaki chcą dodać swoje 5 gr (wakacje się zaczęły ) i dzieci nie muszą iść spać po dobranocce. Najważniesze nie dać się sprowokować. A tak poza tym... flirt na necie to fajna sprawa. Czasem to jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmm...
pitu pitu: no proszę zdesperowana jestem, to już mi zostało tylko sie powiesić ;)poza tym nie wiem kto występuje pod nickiem: do pitu pitu ale dzięki wiekie 🌻 pozdrawiam tolerancyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmm...
życzę wszystkim tak miłego dnia jak ja miałam poranek miły (nawet pitu pitu, w końcu zdesperowana jestem ;) ) bawcie się dobrze niekoniecznie grzecznie :P 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałem się tu już nie odzywać, ale Mmmmm swoim stosunkiem do pitupitu (celowo z małej litery) tchnęła we mnie chęć, którą odbierze ktoś tam. Ale muszę podziękować wszystkim za bardzo ciepłe maile i zrozumienie. Też życzę miłego dnia i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemuż to
nie chcesz sie już odzywać Błękit ? topik sie fajnie zapowiadał, chyba nie dasz się takim jak pitu pitu i jemu podobni? zresztą to twój topi, jak się znudzisz to go zamkniesz.. ale chyba się nie znudziłeś jeszcze? pozdrófffki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, chciałem najzwyczajniej z kimś pogadać by nie myśleć o problemach, a zrobili ze mnie jakiegoś chorego gostka, który szuka tu miłości hehe. Nie mam siły kłócić się z takimi ludźmi, bo i ten topik nie jest po to. Fajnie, że kilka miłych osób odpisało i mogę z nimi na privie pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, chciałem najzwyczajniej z kimś pogadać by nie myśleć o problemach, a zrobili ze mnie jakiegoś chorego gostka, który szuka tu miłości hehe. Nie mam siły kłócić się z takimi ludźmi, bo i ten topik nie jest po to. Fajnie, że kilka miłych osób odpisało i mogę z nimi na privie pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękit nie przejmuj się takimi opiniami:) każdy sądzie wg siebie Czy mężczyźni potrafią flirtować???? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BłękitBłękit
Santana, a dlaczego mieliby nie potrafić i skąd to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest fajne
rok prawie flirtowalam sobie w necie,malo sie kurcze nie zakochalam,swietna byla przygoda ,w sumie poznalismy sie,nadal gadalismy w necie pol dnia.......i nagle zniknal,fajny gosc z niego byl,inny niz wszyscy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Santana, na szczęście człowiek zbiera doświadczenia całe życie, więc wszystko przed Tobą. Ja wiem, że faceci potrafią flirtować, więc uwierz Błękitowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Błękit mówisz z takim przekonaniem, pozostaje mi uwierzyć Ci na słówko.........gdybym miała wiedzę nie potrzebowałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bbbardzo fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś.... więc było to tak :ja wiem, że faceci potrafią więc uwierz.... z tej wypowiedzi pewność aż emanowała!! nie mam wiedzy, że potrafią, więc Ci uwierzyłam. Błękit proszę Cię, tylko mi nie mów teraz iż nie wierzysz, że potrafisz......jak ja mam życ z taką świadomością?? no powiedz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Santano, chcesz sprawdzić czy potrafię? Ale to Ty będziesz musiała ocenić moje umiejętności lub ich brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oralabora
Jasne, ze faceci flirtuja, ale czesciej przechodza do konkretow niz kobitki... Ty jestes jakims romantykiem, gatunkiem bedacym na wymarciu. Trzeba cie zamknac w muzeum, albo wykorzystac twoja emocjonalnosc i rozkochac w sobie jak faceta z telenoweli brazylijskiej...!!! I budzic sie przy tobie posrod szumu fal, a ty przynosilbys mi aromatyczna kawe do lozka i calowal mnie za uszkiem...Lepiej ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie to robię......i ten niepokój ...gdy motyle zrywają się do lotu...ocenię jak skończysz.... masz wyobraźnię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oralabora, nie żartuj sobie ze mnie, bo po dupie dostaniesz! A romantykiem faktycznie jestem, ale jest to raczej cecha, której powinienem się wstydzić, bo facet powinien być twardy, umiarkowanie oschły i nie zważający na detale. Ja niestety jestem wrażliwy na krzywdę, piękno itd, a to juz jest zdecydowanie mało męskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oralabora
To nie najgorzej pod warunkiem, ze nie tracisz kontaktu z rzeczywistoscia i sprawy doczesne nie sa ci obce. A spod jakiego znaku zodiaku jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...poderwawszy się do lotu migocą wblasku porannego słońca, kropelki rosy lśnią na trawie, a nad łąką unosi się zapach poranka. Ach, jak ślicznie pachnie nowy dzień. Ale w sercu ten niepokój i motyle, które przed chwilą poderwały się do lotu zwiastują, że na łące coś się wydarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem... Mam prośbe, potraktuj poważnie i przeczytaj, wyobraź sobie, że: Stoisz w kuchni i w ręku trzymasz świeżą, wyjętą właśnie z lodówki cytrynę. Jest zimna i lekko porowata. Spójrz na jej powierzchnie, na żółtą skórkę, jest woskowożółta, a na zwężeniach obu wierzchołków- zielona. Lekko ściśnij i wyczuj jej elastyczność i wagę. Teraz podnieś ją do nosa i powąchaj. Nic nie pachnie tak jak cytryna. Przekrój ja na pół. I znów powąchaj. Zapach jest o wiele intensywniejszy. Wgryź się zębami w jej miąższ pozwalając, aby sok pociekł dookoła ust nic nie ma takiego smaku jak cytryna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, wysoka jazda jakaś... Nie wiem co mam z tym zrobić, ale wyobrażenie sobie trzymanej, świeżej cytryny, ważenie jej w dłoni, patrzenie na nią i wąchanie kojarzy mi się z życiem, z trzymanym w dłoni czyimś losem. Dalsza część związana z przekrajaniem i wgryzaniem się budzi skojarzenia odbierania tego życia. Przepraszam, nie wiem skąd te skojarzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×