TU GADAMY TYLKO CYTATAMI

Jest jesień, niedługo święta już... nie znoszę tych katolickich póz :D jeszcze chwilę was poczytam, i naprawdę napiszą mi na płycie nagrobnej \"umarła ze śmiechu\" ;)

O czym ty do mnie rozmawiasz? :)

Staraj się nie mieć nic na własność. Jeśli masz od kogo, to pożyczaj nawet buty.

Ty masz duże potrzeby. Musisz zap*ać i to ostro.

Ale masz chyba jakieś wsparcie...

parówkowym skrytożercom mówimy NIE!

Obie jesteśmy byłymi żonami tego drania. Ilona. - Ewa.

Co ja jestem pańska żona, żeby pan się na mnie darł?!

a taki był ładny, amerykański, szkoda... :D trzymajcie się ciepło, idę spać :D

nie ma słońca przez siedem miesięcy w roku karaluch, wyprzedziłeś/aś mnie o 2 minuty...

tu gadamy tylko z cycatymi dobranoc :-)

Droga koleżanko, taka pobłażliwość wobec studentów jest niedopuszczalna. Gotowi pomyśleć, że my tu jesteśmy dla nich!

panie reżyserze kochany! ja to pana we wszystkich filmach widziałam! i polskich, i zagranicznych, i amerykańskich!

misiu, zrób coś!

Nie ma żadnego MY.Nigdy nie było NAS . Na dodatek bezemnie nie mówił byś nawet JA.

żywcem mnie nie wezmą!

sysunia...mmmm normalnie delicje...nie pozwolcie mi ich wszystkich opchnac;)

dzwonie bo niestety nie mogę rozmawaić. michu pierwsza wersja była ok!!

ale proszeee, bez cytatów z Klanu, taki topik juz jeeest razy milion

on jest chłopakiem z miasta

no i poszli spać....

przyszedł z kobitą i szpanuje:P

długo pan będzie siedział? 15 lat ale bede apelował

dobra ide spać, ale...... na dobranoć oczywiście cytacik :) \"my tu jeszcze wrócimy! Z Olem\"

za chwilę dalszy ciąg programu

od zygmunta pozdrowienia i różne wyrazy:D

Kasiu! Nie kop pana bo się spocisz!

A gdzie ta impreza, bo ja jestem koleżanka.

- Wyobraź sobie góry. - Morze widzę. - Mają być góry. - Ale czajnik szumi. - OK, wyobraź sobie góry. - Noo, widzę góry. - A teraz wyobraź sobie faceta. - No, jest facet. - W czerwonym kapeluszu. - Ale górale nie chodza w czerwonych kapeluszach. - Jacy górale,wyobraź sobie normalnego faceta. - No mam.A co z góralem? - Jakim góralem? Nie wiem, pozbądź się go. - Skubany, trzyma się.

Panie Kazimierzu! Ma Pan klucze od kabiny?!?