Samotni 20stoparoletni - są tacy?

tylko torebki nie mam i z plecakiem chodzę ;) a znając siebie to wolę nie jechać bo wrócę tak zakochana w tych autach, że przez pół roku mi ta miłość nie minie ;)

jestem pod wrazeniem ;) no moze dobrze sie zakochac w czym co jest bardziej stale heheheh

to ja napisalem kurka tylko jakos bez nicka :)

takie sportowe auto długo trwałe przeważnie nie są ;) mają to do siebie, że lubią się szybko \"psuć\" ;) z plecakiem bo do torebki by mi się aparat nie wmieścił ;) albo ja taka wygodna i sobie tłumaczenia znajduje, makijażu z wygody też nie noszę ;) zaraz wyjdzie, że nienormalna jestem hehe

jak napisalem na innym topiku preferuje kobiety bez makijazu. moja byla nie nosila i sadzilem ze jest piekna. nie sadze zeby to bylo potrzebne zawsze. rozumiem jesli chce sobie czasem troszke cos podkreslic. ale uwazam ze jestes bardzo normalna :)

no proszę to istnieją na tym świecie faceci, którzy nie przepadają za różowymi lalkami barbie :) makijazu ogólnie nie znoszę i mam taką cerę na szczęście, że nic nie muszę ukrywać, no i mam pewność, że od rana do wieczora nic ze mnie nie spłynie i nie wystąpię w roli clowna ;)

no to sie rozumiemy w tej kwestii.:) no ale widze ze samotni jakos nie maja czasu inni albo nie sa tak samotni bardzo bo nikogo nie ma:)

bo niektorzy samotni to pewnie z pracy tylko się łączą, a reszta imprezuje od samego rana ;) dwóch ostatnich nas się ostało ;) przeczytałam topic o makijażu i aż mnie zmroziło ;) w takich przypadkach zawsze zastanawia mnie mina takiego faceta gdy obudzi się rano i ujrzy w łóżku kogos innego niż poderwał poprzedniej nocy. i potem czemu tyle związków kończy się na jednej nocy ;)

noma posłuchaj rad goscia i czym predzej na 1/4 mili. Sam bym chetnie pojechal, ale 600 km w jedns strone to troche duzo. Jak wrócisz nawet nie zauwazys bałaganu. cenie kobiety, które potrafią wyjśc z domu bez makijazu, przynajmniej maja poczucie własnej wartości baw sie dobrze na wyscigach

jak mowil moj nauczyciel : budzisz sie rano obok takiej maszkaryhahahaha. no zartuje ale jednak faceci sie nie maluja i sa szczerzy :)

Cześć:) Są tacy z rana! Ale niekoniecznie samotni tylko sami. Ja osobiśćie wierzę, że znajdę jeszcze swoje szczęście i Wam drodzy forumowicze też tego z całego serca życzę!

no chłopcy podbjacie mi pewność siebie :) aseko już za późno, bo właśnie pojechali... obejrze sobie później relacje na stronkach. widzę, że 1/4 mili to popularne się ostatnio robi

Blekit_nieba dziekujemy za życzenia, odwzajemnimy oczywiście i gratulujemy silnej wiary w lepszą przyszłość.

noma nie tylko 1/4 mili drift też jest ciekawy, nawt lepszy bo bardziej widowiskowy. Tak naprawde liczą się emocje i ryk silników

Wiara we mnie jest silna-to prawda;) Ale jak tu nie wierzyć skoro dziś mamy taki piekny dzień!Az chce sie żyć! Ja dziś planuje wypad nad jezioro!A wieczorem zrobię grilla i zaproszę znajomych i rodzinkę.Więc bycie samemu nie musi być takie złe i dokuczliwe jeśli tyle fajnych osób wkoło nas!

Ja tak obserwuję i cieszy mnie to bardzo, że topik zmierza w kierunku samotnych i szczęsliwych a nie samotnych i nieszczęśliwych

aseko a najpiękniej to już jest poczuć pod sobą taka maszynę ;) teraz mi już ta szybkość przeszła, ale kiedyś lubiłam się pościgać, tylko raczej na słabszym aucie. potem mi przeszło, gdy przez idiotę który wyjechal mi na trzeciego skasowałam doszczętnie auto i to zaledwie przy 80km/h... no ale zimą to było. ehh narozpaczałam trochę po tym swoim auteczku bo je kochałam strasznie a faceta miałam ochotę zamordować własnoręcznie... teraz mam dużo słabsze auto niestety to nawet powściekać się nie mogę za kierownicą, ale następne to już będzie sporo szybsze ;) Blękit_nieba jak to miło widzieć, że pomimo samotności ludzie umieją się cieszyć :) my tu do tego wszyscy zmierzamy i całkiem nam to wychodzi :)

aseko, noma - jaki to banał stwierdzenie, że zycie ma sie tylko jedno.Skoro tak jest to po co je tracić i marnować na ubolewanie nad tym, że jesteśmy sami. Drodzy forumowicze ja pisze, że jesteśmy sami (nie mamy 2 połówki) ale nie samotni! A to róznica istotna. I ja od jakiegoś czasu zaczynam cieszyć się życiem pomimo bycia samemu ale nie samotnemu;)

Błękit_nieba gorzej jest jednak z tymi, którzy są i sami i samotni... ale i tak dobrze jest się cieszyć z każdej drobnostki. najważniejsze to żyć w zgodzie z samym sobą i umieć odnaleźć się pomimo różnych przeciwności. a jak do tego jest humor i radość to od razu robi się całkiem dobrze

noma jesteś sama-ale czy na pewno samotna? Są na pewno w Twoim otoczeniu życzliwi Tobie ludzie, rodzina, znajomi, koledzy i koleżanki z pracy! Masz też swoich wirtualnych przyjaciół, którzy zawsze Cię będą wspierać. A i do Ciebie sie kiedyś szczęście uśmiechnie. Fortuna kołem się toczy.Dziś jest źle ale jutro będzie lepiej-banał? Nie!

kurcze ludzie nie przesadzajcie znowu ze laski ktore robia makijaz to lalki barbie od razu...- dobry makijaz to taki ktory podkresla i maskuje ale ktorego w zasadzie nie widzac... ja sie maluje moze nie znow na codzien ale na imprezy itp. i nie rozumie dlaczego faceci twierdza ze niby wola laski bez makijazu i wogole..ale lubia zadbane - a zadbana to taka ktora umie podkreslic swoja urode na przyklad makijazem;) no ja rozumiem ze czasem laski przesadzaja i faktycznie bez niego nie wychodza z domu ale znow nie przesadzajmy ;)

a tak wogole to witam w to sobotnie południe ;)

Błękit_nieba.. no nie wygląda to aż tak różowo, jak to przedstawiłeś, ale jestem typem kobiety która nie lubi się poddawać i śmiało dąży do swoich celów więc nie narzekam szczerze mówiąc. mam swoje sprawy, zainteresowania itp. i jest mi dobrze. a reszta sama może kiedyś przyjdzie, może nie. póki co nie ma się co przejmować. różnie się życie układa, raz jest lepiej, raz gorzej, ale ważne by czuć się dobrze i umieć się odnaleźć.

hey kobitka :) my tu mówiliśmy o makijażu w stylu lalki barbie właśnie :) ja ogólnie nie lubię się malować i się nie maluję. nie czułabym się sobą i naturalnie w tonie jakiś podkladów, pudrów czy czego tam innego. cere mam ładną bez żadnych problemów, duże oczy z długimi czarnymi rzęsami więc nie narzekam. jakoś wolę tę swoją naturalność zdecydowanie :)

ja tez pudru i podkladu w zasadzie nie uzywam szczegolnie juz teraz jak jestem na maksa opalona ;) ale oczy lubie malowac... zeby ladniutko do bluzki pasowaly albo cosik takiego... a od lalek barbi to sa gorsze takie ktore zupelnie nie umia sie malowac.. tona pomaranczowego pudru (maska) itp.... oj oj bo mi sie obgadywanie wlacze... nieładnie ihihih ;)

noma-ja nie przedstawiłem tego w rózowych kolorach ale w czarnych również nie. Po prostu uważam, że na pewno jest ktoś komu na Tobie zależy i to bardzo (kolega, koleżanka, rodzice) A to juz dużo, to oznacza, że nie jesteś samotna. A jak sama piszesz masz zainteresowania. A jesli sie czymś interesujesz, to pewnie dzielisz to zainteresowanie z kimś. Co więcejwydaje mi się, że jesteś osoba otwarta a takie po prostu umieja sobie zjednywać sympatię innych ludzi i samotne nigdy nie będą!

Błękit_nieba :) akurat moja sytuacja trochę się pokomplikowała ostatnio. znajomi albo mają swoje zainteresowania - partnera i to on zajmuje im większość czasu, albo się porozjeżdzali po świecie, zresztą pisałam o tym wszystkim wcześniej. ale nie narzekam, szukam, ciągle coś robię, trafiłam nawet tutaj by z kimś porozmawiać i cieszę się, że założyłam ten topic bo tylu fajnych ludzi się tu przewija :) i miło pogadać o wszystkim i o niczym :) więc według mnie jest dobrze. na partnerze nie zależy mi w jakiś szczególny sposób i nie jest to główny cel mojego życia i nie szukam na siłę. uważam, że samemu też można się spełnić. ale jak się ktoś trafi to nie bedę uciekać. wychodzę z założenia, że co ma być to będzie i na wszystko jest pora, więc póki co żyje mi się dobrze. kobitka no my babki musimy poplotkować od czasu do czasu. fakt makijaż poprawia urode, i pewnie po 30 jak wyblaknę to nie będę miała wyjścia, ale teraz nie narzekam póki co ;) zresztą do makijażu to odstrasza mnie jedna z kobiet z którą pracuje bo to co ona potrafi z sobą zrobić to już gruba przesada ;) ale mam przykład innej babki z pracy, która w wieku 40lat trzyma się świetnie i nie maluje wcale bo jest na wszystko uczulona. fakt, że cere ma świetną i na gust wielu facetów, którzy u nas się przewijają to ona jest niezła laska i nikt nie daje jej tyle lat ile ma a faceci uwielbiaja ją podrywać.

noma:) Podoba mi sie twoje podejście do zycia. Czas kiedy jesteśmy sami powinniśmy wykorzystać dla siebie. Poswięcać go na realizacje naszych marzeń, naszych zainteresowań. W Twoim przypadku sytuacja rzeczywiście trochę się pokomplikowała ale może warto odnowić stare przyjaźnie (ja tak zrobiłem! i żałuję, że tego nie uczyniłem wcześniej - bo to praca itd) Ale mieszkasz blisko Poznania (a ja w samym Poznaniu) wiec wiem, że możliwości spotkania kogoś naprawde wartościowego (niekoniecznie partnera na całe życie-może to być kolega, koleżanka) są duże.Trzeba tylko sie otworzyć na ludzi i tak jak pisałaś nie szukać na siłe (co nie oznacza, że nie powinniśmy stwarzać ku jakieś okazje)A wtedy szczęście samo nas dopadnie!;) Co do makijaży drogie Panie. Powiem wam jako mężczyzna (jest to tylko moje zdanie) że lubie delikatny makijaż u kobiet podkreślający ich urodę i wydobywający to co najpiekniejsze.

Błekit_nieba kolejna osoba z Poznania :) jak miło, Zadumana założyła topic dla samotnych z Poznania, bez niej nagle topic opustoszał, ale pewnie po weekendzie się podciągnie :) co do starych zanjomości trudno wybrać się na kawkę do Londynu czy jeszcze gdzie indziej od tak sobie (bardzo dużo osób mi znanych po prostu wyjechało z kraju), ale mam nadzieję na nowe znajomości z ludźmi z którymi będę mogła porozmawiać na różne tematy i pogadać o swoich zainteresowaniach. z obecnymi znajomi, których i tak została garstka ledwie, nie ukrywam dość ciężko mi się dogadać, ehh te wieczne pieluchy ;) no i mąż na smyczy byle dalej ode mnie ;) ale myśle, że z czasem będzie coraz lepiej :)

fruniemy do gory aby kolejni single mogli sie wypowiedziec ;)