Dziewczyny z hirsutyzmem

Nie..niczym mnie nieznieczulala...Ogolila mnie w tych miejscach i po depilacji nalozyla jakas masc by nie bylo podraznien czy na bol ona mowila..nie pamietam dobrze ;)

Poli, co do bólu, mnie oświecił pewien chłopak, który też się depilował w tym salonie;p Ja idę na dzienne, pracować nie będę (chyba, że czasem dorywczo), poza tym w przyszłym roku chciałabym jeszcze zdać tę biologię, więc będę musiała się trochę pouczyć dodatkowo. Co do maści, wiesz co, zadzwoń i zapytaj, na co była ta maść. Przed depilacją (min. 30 min) można sobie posmarować depilowane miejsce maścią Emlą (jest na receptę, ale lek. rodzinny Ci przepisze spokojnie), ona podobno skutecznie znieczula. Poza tym w większości salonach chyba sami dysponują tą maścią, ja mam płacić podobno 60 zł za znieczulenie. Nie wiem, a nie miałaś konsultacji z dermatologiem czasem?

O! A coz to za chlopak?! A wlasnie jak tam twoje zycie damsko-meskie? ;) Biologie bedziesz powtarzac? I wtedy na pielegniarstwo tak? No to moze darowalabys sobie ten studiow skoro i tak chcesz inne zaczac za rok? A po co zaczynac cos? Moglabys wtedy skupic sie nad biologia i popracowac by zarobic na depilacje laserem? ;) Wiesz co, ja dojrzedzac dwie godziny do kosmetyczki, bo u mnie w miescie nie ma depilacji laserem...Wiec zapytam nastepnym razem, dzieki dobrze wiedziec o tej masci...Bo mowie ona mi posmarowala wlasnie chyba na bol ale po depilacji, wiec bezsensu chyba... A bedziesz chciala placic za znieczulenie? Nie nie mialam konsulatcji z dermatologiem...Po co?

Chłopak z innego forum o hirsie;) Moje życie damsko- męskie mam nadzieję, że rozkwitnie na studiach;p Nie będę powtarzać biologii, tylko zdawać, bo w tym roku do niej nie podeszłam. Na pielęgniarstwo mogłam iść w tym roku, bo nie brali pod uwagę bio., ale po pierwsze moim marzeniem jest położnictwo, a po drugie potrzebuję czasu, żeby upewnić się w tej decyzji. Nie jestem pewna czy się do tego nadaję, więc wolę jeszcze poczekać. Poza tym, rodzice nie zgodzili się na przesiedzenie roku w domu, a ja też wiem, że to nie jest zbyt potrzebne, bo bio. jestem w stanie się nauczyć na studiach. Depilację fundują mi rodzice, sami mnie namawiali, chyba bardziej wierzą w jej skuteczność niż ja;) Ja też będę dojeżdżać 2 h, z tym, że dep. będę miała w mieście, w którym będę studiowała, więc potem już nie będzie problemu z dojazdem. Tak, za znieczulenie zapłacę chyba pierwszy raz. Potem być może, wezmę receptę od lek. i kupię sama tę maść, wtedy taniej mi wyjdzie (maść kosztuje ok. 70 zł, a w salonie jednorazowo trzeba płacić 60 zł), a poza tym teraz nie miałabym jak z niej skorzystać, bo chyba po jej nałożeniu trzeba przykryć miejsce znieczulane folią, więc nie dałabym rady potem autobusem jechać;p Konsultacja z dermatologiem przed 1 zabiegiem jest konieczna, w większości salonów ją zapewniają (u mnie znowu trzeba dopłacać 90 zł). Dermatolog ma ocenić skuteczność laseru (moją znajomą nawet zniechęcał, bo miała jasne włoski), czy nie ma przeciwwskazań itp. Ja będę miała taką konsultację przed 1 zabiegiem.

To znaczy jesli chodzi o dermatologa, to ona mi poprostu powiedziala ze na takich wlosach to nei zadziala a szkoda kasy wydawac, ale na probe zrobila maly skrawek by zobaczyc czy jest jakis efekt, jesli tak to bedziemy tamte miejsce laserowac. Ahh..no to faktycznie sie zastanow, wazne by podjac decyzje bedac pewnym siebie i tego;) Aaa a na jakim forum jesli mozna wiedziec? :) Hahah na bank kogos poznasz! Wiec o to sie martwic nie musisz :) Fajnie ze rodzice ci stawiaja bo ja musialam zarabiac w wakacje na laser, bo moich rodzicow na niego nie stac...:( Wiec jesli nie jestes pewna czy pielegniarstwo/ poloznictwo to moze nie musisz zdawac biologii, bo mowilas ze nie brali jej pod uwage to czemu chcesz?

Poli, nie wiem dokładnie jak to jest z tą konsultacją derm., będę się mogła wypowiedzieć o tym po 1 zabiegu. Próbę laserową też będę miała;) To forum to: www.hirsutyzm.fora.pl, polecam gorąco, mi często pomaga w gorszych dniach. Być może poznam, ale nie na moim kierunku, tu same dziewczyny;p Wiesz co, biologii nie potrzebuję na pielęgniarstwo (ten kierunek jest u mnie w mieście), ale na położnictwo już tak. Te studia są na uniwersytecie w mieście, w którym teraz będę studiowała, a tu są inne kryteria. Próbowałam się dostać bez bio. w tym roku, nie dużo mi brakło,ale jednak.

a mogłabyś mi powiedzieć, o ile jeszcze w ogóle pamiętasz, ile wynosił Twój poziom testosteronu?

gosc, ale ja miałam w innych jednostkach. Na samy początku diagnostyki mój testosteron wynosił 138 ng/dl przy normie (9-109). Z tym, że z całkowitym testosteronem u mnie jest najmniejszy problem, gorzej jest z pozostałymi hormonami.

Gość, ja mam PCOS (ale hormony w porządku). Sam testosteron to ciut za mało, ja miałam wiele hormonów robionych. Tyle że, za to się płaci (całkiem sporo), więc może dlatego lekarz nie wypisał skierowania...U mnie także USG pokazuje zmiany na jajnikach. Dlatego biorę tabletki anty, żeby hamować owulacje. W leczeniu PCOS najczęściej stosuje się tabletki anty, z tym, że samo PCOS jest nieuleczalne, lekarz leczy to, co w danym momencie jakby jest najważniejsze. Np, jeśli kobieta chce mieć dziecko - to skupia się na płodności, u mnie np-oszczędza jajniki. Co do wyników leczenia, jajniki wyglądają lepiej, trądzik w końcu ustąpił :) włosy...gdy mam przerwę w braniu, to na brodzie trochę szybciej rosną. Ale ogólnie, nowe nie wyrastają, więc chyba nie jest źle. Tyle, że u mnie włosy wywołane są nadwrażliwością mieszków na hormony męskie. Leczyć się na pewno trzeba, ale jak tu pisałyśmy, żadne tabletki w 100% raczej włosów nie usuną, ale mogą zahamować nowe. Najlepiej byłoby znaleźć endo-gina.

Anenetka a czym się leczysz, że nowe nie wyrastają? Moim.marzeniem jest żeby nie wyrastały nowe włosy, żeby po prostu było tak, jak jest

Anantenka * a czym się leczysz że nie wyrastają nowe włoski?

Gość, biorę tabletki anty. Najpierw Diane-35 (ale źle znosiłam), teraz Yasmine. Tyle że ja nie biorę ich stricte na włosy. Ale z tego co wiem, jeśli hirs spowodowany jest PCOS, to tabletki regulując poziom hormonów czasem pomagają.

Mnie tabletki anty też pomagają na włosy, chociaż biorę je aby ustabilizować hormony i obniżyć testosteron. Bo szkoda jajników. Ja mogę Ci podać mój wynik na testosteron, chociaż nie wiem jakie to jednostki. W każdym razie norma była dla kobiety do 48,1, a ja miałam 92,43, więc sporo. Ponadto robiłam też inne hormony, tj. FSH, LH, PRL, Estradiol, Androstendion i Progesteron. Poza tym lipidogram i obciążenie glukozą. Mam stwierdzone PCOS, ale mój lekarz jest zadowolony z efektów leczenia, ja zresztą też. Ja też na początku myślałam, że nic mi nie pomoże i że będzie tylko gorzej, ale czasami strach ma wielkie oczy ;) Pozdrawiam

a jeśli dzięki np. Diane obliżyłby mi się testosteron, to z włosami też powinno pomóc, tak?

Mysle, ze tak. Wszystko zalezy od przyczyny wzrostu wloskow. Jesli powodem jest nadmierna ilosc meskich hormonow, to kiedy je obnizymy owlosienie powinno byc slabsze, mniejsze itd. aczkolwiek tak jak wczesniek bylo pisane, zazwyczaj nie likwiduje to calkowicie problemu, ale powinno lagodzic objawy. Na swoim przykladzie moge powiedziec, ze zanim zaczelam leczenie latalam z peseta dwa razy dziennie i wyrywalam wlosy z brody i szyi, teraz jestem w trakcie 5 opakowania Diane i robie to raz na jakie poltora do dwoch tygodni, wiec jest o niebo lepiej.

Mysle, ze tak. Wszystko zalezy od przyczyny wzrostu wloskow. Jesli powodem jest nadmierna ilosc meskich hormonow, to kiedy je obnizymy owlosienie powinno byc slabsze, mniejsze itd. aczkolwiek tak jak wczesniek bylo pisane, zazwyczaj nie likwiduje to calkowicie problemu, ale powinno lagodzic objawy. Na swoim przykladzie moge powiedziec, ze zanim zaczelam leczenie latalam z peseta dwa razy dziennie i wyrywalam wlosy z brody i szyi, teraz jestem w trakcie 5 opakowania Diane i robie to raz na jakie poltora do dwoch tygodni, wiec jest o niebo lepiej.

Bardzo się cieszę Lady_Melody, że tak pozytywnie działają na Ciebie tabletki. Strasznie Ci zazdroszczę, to musi być wielka ulga, mieć spokój z włosami na taki czas :) Ja od kilku dni biorę Diane. Mam nadzieję, że będą mogła ją przyjmować i nie będzie żadnych skutków ubocznych.

Bardzo się cieszę Lady_Melody, że tak pozytywnie działają na Ciebie tabletki. Strasznie Ci zazdroszczę, to musi być wielka ulga, mieć spokój z włosami na taki czas :) Ja od kilku dni biorę Diane. Mam nadzieję, że będą mogła ją przyjmować i nie będzie żadnych skutków ubocznych.

A po jakim czasie zauważyłaś efekty leczenia? Dziewczyny a znacie jakąś osobę z PCOS której chociaż udało się zatrzymać porost tych włosów? Bo ja przejrzałam chyba każde forum, i nie znalazłam ani jednej osoby krórej by coś pomogło na dłuższy czas. Czuję się tak, jakby to był koniec mojego życia. Nie radzę sobie z tym..

gosc:(, hirsutyzm to nie jest koniec życia;) Ja jeszcze jakiś czas temu też tak myślałam, a teraz po prostu nauczyłam się go akceptować i jakoś z tym żyć. Jakkolwiek to zabrzmi, ludzie cierpią na gorsze choroby. Poza tym leczenie może zahamować dalszy rozwój h. i choćby z tego możemy się cieszyć. Każdy ma gorsze dni, ale najważniejsze to po prostu nie myśleć, co będzie jak odstawię tabletki. Co u Was dziewczyny? Ja powoli wysiadam zdrowotnie;p, ciągle mnie coś bierze. Poza tym już pojutrze depilacja i szczerze powiedziawszy, denerwuję się...;)

Malinka ma racje :) Są gorsze rzeczy ;) Ja osobiscie mysle, boze znowu depilacja, o nie musze ubrac dlugi rekach w taki upal bo juz nie mialam sily sie golic, ale jakos trzeba zyc...W tej chwili ja musze zajac sie szkola i kurde jakos leci... Malinko, nie denerwuj sie, ja tez sie denerwowalam, ale kosmetyczka super mila, zreszta zabieg bedzie trwal z 10-15 min ;)

A Wam (Malinowa_Róża i Polinda1) udało się lekami zatrzymać chorobę, tak żeby nie rozwijała się dalej? :( Ja tylko tego bym chciała.. Mam nadzieję, że niedługo też spojrzę na to w ten sposób. Ale póki co nie potrafię :( Ale dziękuję za dobre słowa i zrozumienie.

gosc, taka sugestia ode mnie, moze jakis nick sobie wymyslisz? To tak na marginesie, ale ja tylko tak mowie ;) Hmm co do lekow, to ze mna pod wzgledem hormonalnym jest wszystko ok...kiedys bralam lek na obnizenie prolaktyny, ale juz teraz ok...mialam glupiego lekarza ale coz wyniki nie kłamią...;) Leki zatrzymaja troche chorobe, ale jesli je tylko odstawisz to problem powroci niestety... Wiesz trzeba tylko sie jakos ogarnac z tym;) Od jak dawna z hirsem walczysz? ;) Bo np. u mnie obowiazkowo depiluje nogi, rece, pachy, brzuch a teraz poszlam na laser pach i brzucha, wiec trzeba jakos z tym zyc, a nie zarastac...wiadomo mi tez sie nie chce bo wlasnie ide veetem nogi robic i teraz w tym siedz, no ale co zrobisz? CHce jutro ubrac krotkie spodenkki to trzeba jakos wygladac... Musisz znalezc w sobie chec do zycia, bo np. teraz dla mnie na rowni jest problem ze szkola i to tak...kurde.pamietaj kazdy ma jakies kompleksy :)

Pomyślę nad tym nickiem. Hm.. Z hirsutyzmem walczę od niedawna. Dopiero w tym miesiącu poszłam do lekarza, zrobiłam badania. Okazało się, że mam o wiele za wysoki testosteron. Ginekolog przepisał mi Diane, mam brać przez pół roku. Za dwa miesiące idę do kontroli aby zobaczyć czy są jakieś efekty leczenia jeżeli chodzi o jajniki. Jakoś sobie z tym owłosieniem radzę, jednak od pewnego czasu przerażają mnie włosy na brodzie. Zdaje mi się że jest coraz gorzej i bardzo mnie to podłamuje. Ginekolog powiedział mi, że tabletki na to pomogą, ale przeglądając internet nie spotkałam się ze zbyt wieloma wpisami dającymi nadzieję. Ja na codzień wyrywam włosy z brody, ręce golę co 3 dni. Jeśli chodzi o brzuch to rozjaśniłam włoski rozjaśniaczem z sally hansen i jestem z niego bardzo zadowolona. Brzuch póki co wygląda normalnie. Włoski w około sutków golę, pośladki również. Chciałabym tylko żeby to się nie rozwijało...

Polinda, a widzisz jakieś efekty po laserze?

Pomyślę nad tym nickiem. Hm.. Z hirsutyzmem walczę od niedawna. Dopiero w tym miesiącu poszłam do lekarza, zrobiłam badania. Okazało się, że mam o wiele za wysoki testosteron. Ginekolog przepisał mi Diane, mam brać przez pół roku. Za dwa miesiące idę do kontroli aby zobaczyć czy są jakieś efekty leczenia jeżeli chodzi o jajniki. Jakoś sobie z tym owłosieniem radzę, jednak od pewnego czasu przerażają mnie włosy na brodzie. Zdaje mi się że jest coraz gorzej i bardzo mnie to podłamuje. Ginekolog powiedział mi, że tabletki na to pomogą, ale przeglądając internet nie spotkałam się ze zbyt wieloma wpisami dającymi nadzieję. Ja na codzień wyrywam włosy z brody, ręce golę co 3 dni. Jeśli chodzi o brzuch to rozjaśniłam włoski rozjaśniaczem z sally hansen i jestem z niego bardzo zadowolona. Brzuch póki co wygląda normalnie. Włoski w około sutków golę, pośladki również. Chciałabym tylko żeby to się nie rozwijało...

Powiem ci, ze masz poki co niezle,(moge wiedziec ile masz lat? ) bo u mnie rozjasniacz by na brzuch nic nie dal, tylko rozjasniam nim ramiona i przedramiona, a tak to musze golic bo czarne dlugie i twarde kłaki mam... Hmm na laserze bylam dopiero pierwszy raz, ale wlosy wolniej odrastaja, a wlasnie jest okres kiedy wypadaja wiec potem ma byc ogolnie gołe miejsce...i na razie jestem na jeszcze dwa zabiegi zapisana wiec po trzech powinny byc slabsze a ogolnie po pieciu powinno byc ich o 90% mniej, wiec zobaczymy... Tylko ze jesli masz jakies zaburzenia hormonalne to raczej dluzszych efektow nie bedzie tylko tymczasowe jako lepsze golenie, dlatego jesli to jest "tylko taka twoja uroda" jak to lekarze mowia to lepiej bo laser moze pomoc...Niestety cholernie duzo kosztuje i dopiero za rok kolejne czesci ciala zrobie typu krzyz, dupcie i rece bo musze niestety sama zarabiac na to...Ahh..ale lapsze to niz siedziec i nic nie robic... A co do Diane, to podobno malo kobiet ma po nich pozadane efekty, np. jedna z dziewczyn ktora tu kiedy sie udzielala, dostala Diane35 jako antykoncepcje albo na tradzik czy cos nie pamietam i od tego jej sie hirsutyzm zrobil wiec to roznie ale Diane35 coraz mnie lekarzy przepisuje bo pacjentki sie skarża...

za 2 tygodnie skończę 20 :) Też się wiele o tej Dianie naczytałam, ale póki co biorę, od tygodnia. Jak tylko zauważę że będzie się działo coś niedobrego to odstawię i będę szukała innej rady. Strasznie żałuję, że dopiero teraz poszłam do lekarza. Owłosiona byłam odkąd tylko pamiętam. Zawsze zazdrościłam innym dziewczynom nóg, były takie gładkie. A u mnie? Same krostki i czarne kropki. Oszaleć można! A najgorsze jest to, że zamiast od początku wyrywać te twardsze włoski z brody, a jaśniejsze po prostu rozjaśnić to je goliłam... Bo tak było szybciej i od razu bylam gładka...

i mam nadzieję, że laser przyniesie Ci takie efekty o jakich marzysz :)

O no to młoda jestes ;) No wlasnie patrz uwaznie czy czasem po Dianie nic sie nie pogarsza...zawsze mozesz poprosic o inne i nie powinno byc problemu..:) Ja tez zawsze jak mialam mniej czasu czy cos, to maszynka a nastepnego dnia czulam sie jak kaktus...i dalej tak robie ze co pare tygodni na rekach maszynka jade by wlosy zrobily sie twardsze i lepiej depilator je wtedy wezmie...:) Oh skad ja znam ta zazdrosc, one ciach ciach i z minuty na minute gotowe, a u nas spontanicznosci w wypady na miasto, jezioro, and morze nie ma, bo trzeba byc dobrze ogolonym..ehh porazka.. A co ci dokaldnie lekarz powiedzial? Bylas u ginekologa czy u endokrynologa?:) Tez bym chciala zeby przyniosl chociaz taki efekt, bo kosmetyczka powiedziala ze wroci to do stany meszku jasnego, prawdopodobnie...:) A moze do kosmetyczki na wosk pojdziesz? Ja chodze na wosk na wasik co 3 tygodnie i jest fajnie, pojedyncze z brody wyrywam pincetka, a te po bokach..to nic bo bedzie gorzej...moze kiedy tez cos z tym zrobie...:)