Gość Obywatell Napisano Styczeń 10, 2006 hm a jesli faktycznie nigdy! nie bałyscie sie wyjsc z domu....to nie jest najgorzej! a autobus ? co tam ;-) piechota mozna chodzic.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla Napisano Styczeń 10, 2006 Kama ja mam to samo nogi takie miekkie jak z waty...........teraz juz mi troszke ale ten stan mam juz dwa miesiace wiec nie masz czym sie martwic jejku najgorsze jest to ze mam cały czas mysli o raku przeciez to mnie wykonczy....................... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 10, 2006 Ja tez mam mysli ze mam raka albo inom chorobe smiertelna i nikt mi nie umi pomoc albo cos wemie siedzi a ja niewiem co codzienie otym mysle coto moze byc czasem niechce mi sie wierzyc ze od nerwicy sa takie obiawy jak ja mam czasem wole isc do szpitala zby mnie przebadano dokladnie ale mam dzieci i nie mooge POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lollka 0 Napisano Styczeń 10, 2006 witajcie ja nawet ostatnio dobrze sie czuje...(zeby nie zapeszyc) czyli objawy pojawiaja sie i znikaja...w sprawie terapii ja chodze i mnie pomaga , leków juz dłuuuugo nie biore a brałam. Kazdy ma swoj sposób oby skuteczny, bo zadreczanie ludzi \"chorobami\" tez do przyjemnych nie nalezy i odsuwa nas..ja to tak odbieram Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga123 Napisano Styczeń 11, 2006 Rok temu na włane zyczenie poprosiłam laryngologa, żeby mnie położył na oddział z powodu zawrotów głowy. Nie chciałam na neurologię z wiadomych przyczyn. Lekarz sie zdziwił, ale nie miał większych oporów. Porobili mi badania włącznie z tomografem. NIc nie wykazało. Też mam dzieci ( troje) najmłodsza Hania miała wtedy roczek. Mąż dostał opiekę na dzieci, a ja leżałam w szpitalu 5 dni.Mąż jest odpowiedzialnym człowiekiem. NIe martwiłam się, że dzieci zostawię na pastwę losu, Po badaniach uspokoiłam się. Miałam konsultacje z neurologiem, który stwierdził , że przyczynami zarotów głowy są lęki. Najśmieszniejsze jest to , że w szpitalu czułam się świetnie. Może to zabrzmi fatalni, ale czułam się jakbym była na wczasach. Wypoczęłam sobie. Dostałam kroplówki na wzmocnienie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babola Napisano Styczeń 11, 2006 Jasmiinka> ja uzwam prostackich słów?? :| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 11, 2006 Jaga123 i co dalej masz zawroty glowy i leki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 11, 2006 Ja mam teraz często zawroty głowy, siedze i zcuje jakbym płynęła a jak leże to jakbym się unosiła, ale już zaczynam przechodzić nad tym do porządku dziennego:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 11, 2006 Cholera ja mam codzienie leki i czuje sie bardzo zle boze to jest straszne chce mi sie plakac nad mojim stanem ciekawe kiedy bedzie lepiej albo mam jakas choroby teraz tez mam leki ze cos sie stanie jestem bardzo slaba otepiona i kreci mi sie w glowie nogi jak bym sie zapadala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trudi 0 Napisano Styczeń 11, 2006 Kama... pewnie Cie nie pocieszę, ale u mnie taki stan jak teraz u Ciebie trwał kilka lat, myślę, że powinnaś skorzystać z pomocy psychologa lub psychiatry. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 11, 2006 Trudi a jakie mialac obiawy i czy codzienie bo ja mysle ze umieram Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak Napisano Styczeń 11, 2006 myslisz to sciagasz to na siebie....i kto wie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paszczak 0 Napisano Styczeń 11, 2006 Do Mała Smutaska Zażywam obecnie Vitaminum B compositum. 3-4 tabletki dziennie. Zobaczymy jakie będą efekty. Ale faktem jest, że witaminy z grupy B wpływają w jakiś tam sposób na przewodnictwo nerwowe i nasz stan psychiczny. Podobnie jak minerały. Kiedyś łykałem magnez, ale nie zauważyłem poprawy. Aktualnie to chyba mam niedobory wapnia, prawie wogóle nie jadłem przez ostatnie miesiące mleka i jego przetworów. Pisz jak u Ciebie będzie wyglądała sytuacja z suplementacją witaminy B. Warto też spożywać produkty bogate w te witaminy (jakiś kiełki może, otręby pszenne). Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paszczak 0 Napisano Styczeń 11, 2006 Natomiast wszystkim polecam 2 rzeczy: Z samego rana po przebudzeniu, gdy leżycie jeszcze w łóżku porozciągajcie się- jak kot. Mięśnie grzbietu, karku, nogi, ręce. Potem wstańcie i jeszcze się rozciągajcie. Tak z 10 minut. Potem dobry jest prysznic. Zacząć od ciepłej wody, potem na zmianę ciepła, chłodniejsza i zakończyć chłodniejszą. Może choć troszeczkę te zabiegi poprawią wasze samopoczucie i Was nieco rozlużnią. To dobra rzecz na rozbudzenie; jak zaczniemy dzień z lepszym samopoczuciem to i może reszta dnia upłynie spokojniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trudi 0 Napisano Styczeń 11, 2006 Jak tak... daj spokój. Kama... jejku tch objawów było setki, nawet już nie pamiętam dokładnie, bo to minęło na szczęście, teraz mam inny problem. Generalnie większść Twoich, ciagłe lęki, zawroty głowy, uczucie jakbym miała zaraz zemdleć (nigdy się to nie zdarzyło), uczucie braku równowagi, miałam też takie uczucie jak szłam np. po chodnku, że podłoże jest miękkie, że nogi mam jak z waty, oprócz tego raziło mnie jaskrawe światło, latały mi jakieś mroczki przed oczami, ataki paniki, uderzenia gorąca, bałam się wychodzić z domu, bałam się ze zwariuję i wiele wiele innych, mogłabym tak wyliczać w nieskończoność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak jak nie Napisano Styczeń 11, 2006 wariatki jestescie i tyle!!!! pewnie rodzinka wam to samo mowi i ledwo z wami da sie wytzrymac --ufff Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trudi 0 Napisano Styczeń 11, 2006 jak tak jak nie... nikt Ci nie każe wchodzić na to forum i czytać, a tak w ogóle to przestań nas obrażac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 11, 2006 NOWLASNIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 11, 2006 TRUDI MA RACIE PO CO CZYTASZ NASZE WYPOWIEDZI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 11, 2006 TRUDI JAK SE PORADZILAS Z TYMI OBIAWAMI BO JA NIEWIEM CO MAM ROBIC ZEBY BYLO DOBRZE CZASEM NIEDAJE RADY Z TYM MYSLEC OTYM SIE NIEDA ZE WSZYSTKO JEST OK KAZDY GADA KAMILLA NIEMYSL OTYM ALE LATWO SIE GADA JAK ZLE CIAGLE JEST JA MALO CO WYCHODZE Z DOMU WIECEJ LEZE I MYSLE ZE NIEDAM RADY DALEJ NARAZIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nikolka Napisano Styczeń 11, 2006 Witam Wszystkich! Dlugo nie czytalalam forum poniewaz mialam problemy z komputerem. Widze, ze dolaczylo do forum wiele nowych osob.Przykre,ze tak duzo ludzi zwlaszcza mlodych musi cierpiec przez ta okropna nerwice. U mnie raz lepiej raz gorzej. Ostatnio nasilily mi sie zawroty glowy,ale to nic nowego odkad pamietam nerwica funduje mi karuzele za darmo:) Ale jakos sobie radze. Najwazniejsze to ignorowac objawy, wypelniac sobie czas od rana do wieczora, a jak nadchodzi atak to nie panikowac tylko powtarzac sobie ze to tylko nerwica i zaraz przejdzie. Pozdrawiam goraco!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trudi 0 Napisano Styczeń 11, 2006 Kamila... mi bardzo pomogło to, że cały czas pracowałam. Nie było wyproś codziennie musiałam wstać i jechac do pracy i w pracy tez funkcjonować normalnie, a że pracę miałam mocno odpowiedzialną to musiałam starac sie podwójnie. Teraz nie pracuję i totalnie się załamałam, cholerna nerwica wróciła tyle, że pod postacią hipochondrii:(. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karenka Napisano Styczeń 12, 2006 czesc a ja własnie sie dowiedziałam ze mam nerwice serca i wrzody od nieleczonej nerwicy - myslałam ze samo przejdzie i czekałam ..2 lata i sie "doczekała" wrzodów k...wa... pozdrowionka!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babola Napisano Styczeń 12, 2006 a ja ide zaraz na rozmowe kwalifikacyjna..trzymajcie kciuki bo chyba zaraz zwariuje :) ale bedzie gut... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 12, 2006 Witam ja przesto wszystko ze mam taki stan to jestem taka nerwowa ze szok siedze czy leze to jak by mnie cos czeslo i ciagle czepie nogom , wstaje rano i to samo stan doniczego zawroty otepienie kiedy to przejdzie ciekawe ja chyba jestem slaba psichicznie bo ciagle jest panika ze umieram i wiekszosc leze biore tabletki na uspokojenie PERSEN FORTE ale chyba nie pomaga bo dalej mam stresa boze mam dzieci i taki stan ze szkoda gadac ja bardzo boje sie smierci i choroby na samom sysl o smierci albo chorobie jest panika a mysle otym codzienie to te zawroty glowy i otepienie to robi narazie POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trudi 0 Napisano Styczeń 12, 2006 Kamila... Ty mieszkasz w Niemczech? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Styczeń 12, 2006 tak w tym szajsie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 12, 2006 Dziś czuję się średnio. Jestem trochę otumaniona. Na dzisiejszym wykładzie z genetyki dowiedziałam się, że napady lękowe moga być dziedziczne..W takim raze jestem samorodkiem. Jestem jakby nacpana. Troche mi sie kreci w głowie co kilka minut, albo nachodza mnie leki lub natrętne myśli. Zwaiowa mozna. Zresztą - zabawne - przecież juz dawno zwariowałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trudi 0 Napisano Styczeń 12, 2006 Kama... sorry, ale ja ciekawskie jajo jestem:). A długo tam mieszkasz i gdzie dokładnie? Moja teściowa mieszka we Franfurcie n/Menem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trudi 0 Napisano Styczeń 12, 2006 Frankfurcie rzecz jasna:P. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach