starsza od niego

poczuła co czuję ? Hmm, jak napisałam, ja ochłonęłam. Czuję się dobrze. Moje uczucia do niego to kwestia radości, że mam z kim rozmawiac i ... Jeśli więc za 10 lat będe czuła to, co teraz będzie ok. Poza tym, ja nie oczekuję niczego. A co takiego ryzykuję? Że mnie opuści? jak napisałam gwarancji, że inny by tego nie zrobił nie ma nikt.Więc co też takiego ryzykuję? Co stracę, jak on odejdzie to ja umrę? Albo przestanę móc jeśc, albo no nie wiem co? Na pewno zaspokoiłam głód miłości. Nie czuję się źle, bo jestem dla niego wsparciem, a on mnie kocha. Doceniam to.

Wszystko się wyklarowało :-))) jestem taka szczęśliwa :-)))

A mój mąż jest młodszy o 3 lata i to mnie dręczy...ale przeczytałam tu wszystko i stwierdzam: NIE JEST ŹLE:D:D A tak poważnie mówiąć to miałąm kogos o 16 lat starszego....brrrrrrrrrrrrr.....nigdy więcej sarych dziadów,bo w związku STARY-MŁODA satysfakcje ma tylko stary dziad,a w związku niemal rówieśniczym(różnica do 5 lat) porozumienie moze istniec na kazdej płaszczyźnie życia.Pozdrawiam i stare i młode,...i młodych:D

Wspaniale ,że takie forum istnieje ,wspaniała jest kazda forma otuchy, kiedy wydaje sie nam ,że nasz "problem" jest beznadziejny a rozwiazanie go niemozliwe... Zakochałam sie w 16 lat ode mnie mlodszym chłopaku(ma 20 lat)...zakochalismy sie oboje i milosc nasza pomimo upływu roku, rzadkich spotkań , ale częstych rozmow trwa...:)...w tej chwili jestesmy przerażeni tym jaki skutek na rodzicach mojego ukochanego wywolala wiadomość ,że on nie skonczył naszej znajomości...postawili go przed wyborem-albo ona albo my...martwie sie, poniewaz on pochodzi z tradycyjnej rodziny, kocha i szanuje swoich rodzicow i bardzo chciałby ,żeby zaakceptowali nasz zwiazek.Po prostu niechciałby ich stracić.wiem jak ważną role odgrywa rodzina, bo sama pochodze z rozbitej rodziny i wlasciwie jej nie mialam...boję sie czy nie wyrządzam ukochanemu człowiekowi zbyt wielkiej życiowej krzywdy...bo wiem ,że bedziemy razem napewno- zbyt bardzo cenimy sobie nasza miłość...tylko czy cena za taki wybor nie bedzie zbyt wysoka i czy reakcja rodziców jest słuszna?:(

Kurcze, czytam i oczom nie wierzę :) Jakiś miesiąc temu zaczął podrywać mnie facet 29 letni. Ja mam 41. Fakt, że nie wyglądam na tyle ( to nie moja opinia ) Od razu mu powiedziałam ile mam lat ale wcale go to nie zniechęciło. Przeciwnie, jakby się ucieszył. Myślałam że szaleniec jakiś :) ale widzę że nie jest jedyny :) Nie dałam się jednak poderwać. A może powinnam ;) Nieeeeee........... mam męża, więc nie ma o czym mówić. Ale to było bardzo miłe......... :) Trochę żałuję że nie dałam się zaprosić na kawę.

zielonaaaaa:) w twoim wypadku chodziło o jednorazową być może przygode, fakt faktem nam kobietom pochlebia ,że wygladamy na tyle dosknale ,że tak młodzi męzczyźni sie nami interesują :) niemniej jednak ja z moim ukochanym jesteśmy na etapie bardziej "zaawansowanym" niż przelotna znajomośc pochlebiajaca naszej próznośći...

czytam i jest mi smutno ...:> tak bardzo smutno ...

????????

No i co z tego,że starsza!!!!!!!!!!!! Ja jestem starsza 6lat.Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem wbrew oczekiwaniom teściowej. Nigdzie nie jest powiedziane,że ten model małżeństwa nie ma szans na przetrwanie.Rozwodzą się ludzie z tzw.normalnych związków.Są też takie które razem dożywają póżnej starości.Nie ma reguły.Ważne by się kochać i szanować. Pozdrawiam wszystkie pary gdzie ona jest starsza-nieważne ile lat.Pa

Pisalam juz dawno na tym topiku.Temat dalej sie ciagnie a roznica 9 lat.I wcale ale to wcale nie jest lepiej ....

czesc, ja zaczelam sie spotykac z facetem mlodszym ode mnie o 7 lat. Byl moim studentem i zauroczenie zaczelo sie na zajeciach... Zastanawiam sie - co on do diaska we mnie widzi? Ma tyle fajnych , mlodszych kolezanek dookola...Boje sie, ze to wszystko runie kiedys z hukiem...

słuchajcie, ja 31, on 20... Do tej pory uznawałam tylko starszych, odpowiedzialnych.. Ale to co wniósł w moje zycie ten chłopak- z niczym nie da sie porównać... to było jak ponowne narodzenie sie..:) oczywiście, o zadnym zwiazku mowy być nie mogło, mieszkamy w małej miejscowości, pewnie by nas zlinczowali, ale to co razem przezylismy, zapamietam na całE ZYCIE...nie wiedziałam ze chłopak w tym wieku może byc tak fajny, taki inteligentny, do pogadania, do posmiania się... a seks moje drogie.. seks był po prostu nieziemski... To on starał sie o znajomosc ze mna, zdobył mnie z klasa, zdobywał mnie jak rycerz, kurde, niejeden tzw. dojrzały facet tego nie potrafi... Juz sie nie spotykamy od jakiegos czasu, ale to wspomnienie bedzie za mna szło jeszcze bardzo bardzo długo...

nie wierzę w takie związki

byłam z takim prawie 3 lata i włąściwie żałuję że wplątałam się w to.

czuję się oszukana bo znów zaufałam. Do dziś mówi mi że mnie kocha mimo że bzyka inną.

im chodzi tylko o jedno

Macie rację !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niedojrzałe gnojki !!!!!!!!!!

Witajcie drogie panie, bardzo chcę podzielić sie z kimś swoją tajemnicą i nie ukrywam ze oczekiwałabym zrozumienia a nie nagany. Mam kochanka młodszego ode mnie o 15 lat, najpierw było to zauroczenie moze ciekawość i z mojej i z jego strony, teraz jest to miłość - ogromna i gorąca, nie wątpie w to wcale bo wiem ze on mnie kocha szalenie, ja też go kocham ale właśnie wciąż nie mogę zapomnieć ze mógłby być prawie ... moim synem.

pisalam o sobie kilka wypowiedzi wyzej...odkad zamieszkaliśmy razem problemy typu "jak na nas patrzą" "czy to ma sens" itp itd praktycznie znikneły : ) jestesmy szczesliwi , kochamy sie, radzimy sobie z rzeczywistością i brak akceptacji jego rodziny kontra akceptacja mojej wystarcza nam ,żeby jaśniej patrzeć w przyszłość.

Do revlon-00- widzę że nasze związki są bardzo podobne, chyba jesteśmy w jednakowym wieku ja mam 36 lat a mój partner 21 i naprawdę bardzo się cieszę ze nie jestem jedyna w takiej sytuacji, chętnie porozmawiam z tobą na ten temat bo w zasdzie nie mam z kim o tym porozmawiać a czasami człowiek musi z siebie wyrzucić nie tylko te złe ale i dobre uczucia, pozdrawiam cieplutko.

zapraszam cie na pogaduszki na gg odezwij sie na ponizszy adres mailowy:) pozdrawiam wszystkie starsze dziewczyny kochajace mlodszych chlopakow :)

Jedno zycie mamy....a milosc jest jego pelnia, czyli...nie wazne ile mamy lat, wazne ze kochamy i jestesmy kochani.Kocham faceta 17 lat mlodszego .

Dawno mnie tu nie było, poprostu zaczęłam pracę od 1 września i czasu mam jak na lekarstwo a dzielę go także z moim ukochanym który z dnia na dzień jest mi coraz droższy i niewyobrażam już sobie życia bez niego.każda informacja że są pary w których nie tylko kobieta jest młodsza ale też i męzczyzna dodaje mi otuchy i wiary w nasz związek chociaż nasze uczucie jest coraz silniejsze. Pozdrawiam wszystkie panie starsze od swoich panów .

wygrzebalam ten temat w archiwum i postanowilam go odkurzyc czy sa jeszcze na forum kobiety w podobnymi problemami? chetnie porozmawiam :)

Mam chłopaka młodszego o 5 lat, ale nie widzę w tym żadnego problemu :)

moja sytuacja jest dokladnie taka sama roznica wieku wynosi 5 lat i mam problem z rodzicami - moimi, bo jego akceptuja nasz zwiazek napisz mi cos o swoich doswiadczeniach, bo ja chwilowo jestem zalamana :(

Jejku ! To jest nas więcej ? Myślałam że tylko ja zwariowałam ! W moim przypadku różnica 6 lat ( ja 28 on 22 ) ... I dużyyyy problem - bo za 4 miesiace biorę ślub ... ale z innym ... Serce mówi żebym odwołała te weselna szopkę , ale rozum krzyczy żebym się opamiętała i zakończyła znajomość. Wszytsko juz przygotowane do ślubu , a złośliwy los postawił mi na drodze "małolata" . Niechce doprowadzić do sytuacji gdzie będe "szczęśliwą" meżatką ze "szczesliwym" romansem na boku !!! Ale tak trudno zapomnieć o NIM i po prostu zerwać kontakt ...

Jestem w związku z młodszym mężczyzną!!! ================== ================= 22:04 Aminka Witam! Jestem w związku z młodszym od siebie mężczyzną, co prawda nie jest to duża różnica bo 4 lata, ale czasami obawiam się przyszłości, tego czy on mnie nie zostawi dla młodszej. Jestem ciekawa jak to jest u innych, gdy kobieta jest starsza od mężczyzny. Zapraszam na wymianę poglądów 22:09 poszukiwacz zlota moj ojciec jest mlodszy od mojej mamy i jeszcze jej nie zostawil 22:12 Aminka poszukiwaczu, a ile jest młodszy? jesli można wiedzieć 22:21 7 lat moj maz jest ode mnie wlasnie o tyle i nawet mi to glowy nie przyszlo

wszystkie usłyszycie od niego "stara" i zawsze w głowie macia tą mysl że on jest młodszy jest to obrzydliwy dyskomfort psychiczny , którego wam współczuje.