Szukam ludzi z wwy...

A co? nie wolno? :P Tak, przypomniałaś mi, ryż z jabłkami, cynamonem i śmietanką jest si :)

ze smietanką... To już rozpusta :P Ja raczej nie dodaję śmietany. Nina to sie nie obijaj tylko coś dopisz :P

hej:) Blondi , Sliwka--> topic dzieki wam zamienia się w kącik kucharski :P Ja ostatnie parę dni spędziłam w Bystrzycy Klodzkiej. Bylam na kolejnym badaniu tym razem spółdzielni socjalnej. Bystrzyca jest przepiękna, mieliśmy super pogodę, udało także sie nam wpaść do Czech w celu uzupełnienia domowego barku ;)

e tam kucharski :P Wcześniej męczyłyśmy temat filmowy ;) Tak na bieżąco se gadamy... No widzę Landi, że się rozbijasz po kraju i nie tylko ;)

tak to bardzo miła część badań...wracałam przez Wrocław :) czeka mnie jeszcze trochę takich wyjazdów...gorzej jest jednak gdy przychodzi do robiebia transkrypcji a ,że zwykle z takiego 1 wyjazdu jest kikla godzin nagran to oznacza prawie bity tydzien siedzenia przed kompem ze sluchawakmi na uszach...budzą sie wtedy we mnie demony

cześć Landyna :) a czy Ty byłaś na czymś fajnym ostatnio w kinie? A może ugotowałas coś fajnego?

kochane, ja nie mam czasu na obijanie się! w pracy roboty full. prywatnie to już w ogóle zakręt! także... dzieje się ;) landi, miło Cię znów widzieć :)

ja też mam full pracy - ale z uwagi na jej charakter (permanentne) stukanie w klawiaturkę mam dostęp non stop do kompa i w ramch złapania oddechu stuknę czasem coś tutaj :)

Ninna zdradź nam sekrety alkowy :P Diametralna zmiana tematu by była :D

z gotowaniem u mnie tak sobie...zresztą teraz nie mam czasu. W kinie nie byłam dawno. Ale z filmow ktore oglądałam i bardzo mi się podobały to już pisałam wcześniej; Jabłko Adama jest super. widziałam tez fajną komedie na przeglądzie filmó latynoamerykańskich -miłość i sex (chilijska) jest na torrentspy i można ściągnąc.

:( ja tu chyba dziś będę nocowała :( Właśnie spłynęło na moje biurko jakieś ogromne paskudztwo \"na wczoraj\" buuuu.....

pociesz sie tym, że ja jeszcze też pracuje ... mimo, że w domu to też czuję sie przykłuta do kompa :( i to jeszcze przez kikla godzin

A ja się już nie mogę doczekać pójścia do pracy, chociaż pewnie da mi w kość ;) Na razie piszę se mgr i piszę i piszę :D

a ja jestem głodna jak wilk a dodatkowo denerwują mnie studeci marzy mi się wątróbka :) i frytki :(

wątróbka i frytki...dziwne połączenie... ja w sumie nie mam apetytu...ale ostatnio jeadłam pyszne risotto z krewetkami i gorgonzolą :) mniam !

- takie połączenie serwują w SPHINX i właśnie mnie dopadło na takie żarełko :( A tu jeszcze musze siedzieć i pisać :( a kiszki to mi już marsza grają - ram tam tam ram tam tam :O :(

Biedactwo, niektórzy to mają dobrze w firmach...kanapki im noszą, w przerwie obiadowej na obiad idą,dla relaxu w piłkarzyki grają... Gdzie tu sprawiedliwość ;) U was tak nie ma? to kiedy Ty jesz Sliwko? :o

Hello :) Blondi koło mojej kancelarii jest kilka barów ale po pierwsze wszystko jest już w nich wyżarte po 17 ;) a poza tym szkoda mi czasu by o 19 wyłazić i szukać czegoś do jedzenia - chyba że wiem iż nie wyjdę z pracy do 21... W przeciwnym razu wolę chwilę pogłodować i szybciej skończyć pojechać do domu i tam już coś wtrąchnąć :) Niestety kanapek nam nie noszą 0 jest tu w okolicy za mało biur :(

Cześć Śliwko :) Widzę, że przeżylaś ;) U mnie szok - moja mama napisała wypowiedzenie!!! Ale to co się u niej działo podchodziło pod mobbing!!! jestem wściekła, ze jakieś babsztyle się do mojej mamy zazdrośnie dopieprzały, aż bym im nagadała i postraszyła Co za gnój... nie lubię bab....

Współczuję :( Jesli mama potrzebowała by pomocy prawnej służę.... Nasza kancelaria jest niezła w te klocki :)

Dzień dybry...Magdo M. - i jak tam sprawy mieszkaniowe ?? A nielepiej byłoby Ci znaleźć sobie jakiegoś "pana" i kupować większe mieszkanie od razu ??

Mama babrać się nie zamierza...ja na jej miejscu postraszyłabym zołzę, że by tłuste dupsko ob...ła ze strachu Ale najważniejsze są spokojne nerwy mamy :) Stic a Ty co? wujek dobra rada? :P:D

Ja tylko się zapytałem Magdy M. czy nie byłoby prościej ...

A ja tylko żartowałam ;) Pewnie, że prościej, ale nie zawsze proste jest znalezienie tego właściwego do zamieszkania i życia :) a jak się znajdzie to też nie jest łatwo :D:P

oj tak.... to było do wypowiedzi Blondi o tym, że jak nawet się znajdzie... itp ;) anyway, kulisy alkowy to nic innego jak tresura faceta. za późno się za to zabrałam, ale lepiej późno, niż wcale :P a moje nastawienie najlepiej obrazuje motylek, który swego czasu chodził po sieci. widzieliście czy wysłać? ;)

nina - wysyłaj bo nie kojarzę :( Blondi - ok Stic - na razie cisza - zapewne przed burzą... Co do śpiewki o facecie z mieszkaniem -jesteś jak moja kochana babcia ona mnie do tego namawia ;) Teraz będzie gorzej bo gdy kupię mieszkanie bedę jeszcze bardziej podejrzliwa że jakiś facet poluje na moją chate a nie na moją skromną osobę :P

No właśnie - Magdo M. - skoro jesteś sama to może samochód ??

Wiem co za motylek :D bardzo mocno olewający i wyluzowany ;) Stic a co ma auto do tego? Masz jakąś teorię? Śliwka kumasz coś z tego? Bo ja nie :P

musze zapisać się najpierw znowu na kurs :( bo dawno nie jeździłam. Poza tym nigdy po Warszawie.... A w ogóle to jestem kierowcą - model włoski - wydzieram się, jestem niecierpliwa i mam ciężką nogę na gazie. dlatege nie lubie wozic nikogo - jak mam zrobić krzywdę to tylko sobie ;)

Nina--> a kiedy TY tego faceta wogóle upolowałaś bo mi umnkęło ??? Jak spotkałysmy się zimą parę razy to chyba bylas wtedy sama? dobrze pamiętam??? Dawaj szczegóły :) co do tresury służę radą...:) borykam sie juz z takim jednym ponad 5 lat ;)