Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myslewiecjestem

Lepiej wyznawac uczucia czy nie???

Polecane posty

Gość myslewiecjestem

Jak to jest z facetami, szczegolnie na poczatku zwiazku. Lepiej wyznac im uczucie, by wiedzieli ze im na nich zalezy, czy udawac chlodna... Ja z doswiadczenia wiem, iz faceci po deklaracjach uczuc zwykle tchorza, bo boja sie, ze kobieta chce ich zwiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no
ja bym pierwsza sie nie deklarowała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gert
JEzeli bedziesz chłodna to ucieknie:).JAk najbardziej wyznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze mówie co czuję. Nie potrafie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wczoraj powiedzialam
ze sie zakochałam :) długo z tym zwlekałam choć to uczucie towarzyszyło mi od dawna. On nie powiedział mi tego samego, jednak nie jestem zawiedziona, bo wiem ze potrzeba mu na to czasu... A teraz po tym co powiedziałam jest naprawde cudownie, wydaje mi sie ze on potrzebował takiej deklaracji uczuć, przywiazania, by móc zaczać budować swoje uczucie na takim fundamencie. :) I teraz jestem szczęsliwa czekając na jego "kocham"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
No wlasnie, chlod odstrasza, ale zbytnia wylewnosc chyba tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belweder
no lepiej mowic, mi pewno osoba tego nie powiedziala, choc wydywalo mi sie ze jednak cos do mnie czuje, co najdziwniejsze byla w stosunku do mnie bardzo chlodna, wszytskich dookola traktowala normalnie procz mnie, wkoncu zakonczylo sie tak ze juz 2 tygodnie sie nie widzielismy... jestem pewien ze potoczyloby sie inaczej gdyby pokazala choc troche uczuc, otworzyla sie zdziebko, a takto zniechecilem sie jakis czas temu, odpuscilem sobie uznajac ze pomylilem sie, ze moze ma kogos innego ... teraz analizujac pewne sytuacje z przeszlosci i jej wypowiedzi, doszedlem do wniosku ze jednak to byla milosc, no ale coz teraz chyba juz jest za pozno. Bardzo zaluje, ze tak to sie skonczylo, bo chyba stracilem milosc swego zycia, ale coz jak to ona kiedys powiedziala: nie zawsze sie ma to co chce sie miec beeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
Belweder, a ja mysle ze jesli to byla prawdziwa milosc, to na pewno mozna cos zrobic abyscie znow byli razem. Moze ona sie wstydzila, a moze po porostu bala odrzucenia, nie byla pewna ze Ty tez cos do niej czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrytub
ale ja nie rozumiem przecież jak sie ma dziewczyne lub chłopaka to już jest miłość nawet na początku może nie zawsze wielka.ALe nie bylibyśmy z kims jesli nawet odrobiny miłosci by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
mrytub-------> Czasami jest pozadanie, a to nie ma zbyt wiele wspolnego z miloscia, chociaz niektorzy mowia, ze z pozadania moze urodzic sie milosc...ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belweder
myslewiecjestem chyba masz racje, teraz to do mnie dochodzi powoli po czasie, rzeczywiscie ona mogla nie byc pewna do konca mego uczucia i bala sie odrzucenia, moze upokorzenia, wstydzila sie okazac zainteresowanie, a to bardzo chlodne podejscie do mnie to moze taka jej samoobrona pewna, nie wiem, kurde jeszcze mam nadzieje, ze cos sie ruszy, ale mamy bardzo podobne do siebie charaktery, ciezko bedzie komukolwiek przelamac sie, zrobic kroczek do przodu ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belweder
no i kolejny raz masz racje, znam wiele osob (szczegolnie mezszczyzn) ktorzy sa z kobietami tylko dla seksu, zal mi ich troche, ale z drugiej strony zazdroszcze im tego, ze nie odczuwaja tego co ja teraz czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
belweder, wiem o czym mowie, bo ja prawie przez cale moje zycie bylam skrajnie cyniczna, nigdy nie okazywalam uczuc. Ostatnio to zrobilam, ale to byla pomylka... No coz zdarza sie, wazne by sie czego nauczyc. Obecnie sie zakochalam, ale chyba niestety tylko ja :((( Mimo wszystko wyznalam mu co do Niego czuje, jak na mnie dziala. Dodatkowym utrudnieniem jest znaczna odleglosc miedzy nami. Generalnie to jest bez sensu, ale wyznalam mu co czuje mimo iz on nie jest gotowy na powazny zwiazek (sam mi to powiedzial).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrytub
JA bym sie niu umówił z dziewczyną do której nmic nie czuje.Wiec wyznanie miłosci przez kobiete tylko by rozwinęło moje uczucie i jego siłę.Ale rozumiem cie sa rózne podejscia do tej sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
Nie ma czego zazdroscic, aby osiagnac pelnie czlowieczenstwa (wiem, ze to brzmi mardzo patetycznie), trzeba kochac, a nie tylko uprawiac seks. Cierpienie boli, bardzo boli, ale ubogaca wewnterznie i uczy na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
mrytub, brawo! Byle tylko wiecej mezczyzn takich jak Ty :))) NIe byloby wtedy cierpiacych, nieszczesliwie zakochanych kobiet. Niestety ile ludzi, tyle zachowan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeba mieć
instynkt, kobieta która sie narzuca jest na straconej pozycji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piffffo
...... ____ ......{......} ......{____} ......|......| ......|......| ......|......| ...../.........i .../............i ../...............i /...................i |....................| |..__________..| |.|................|..| |.|..WUTKA...|..| |.|..CZYSTA...|..| |.|__________|..| |.....................| |.....................| |.....................| PO PROSTU WYLEJ TO Z SIEBIE :p |_____________|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
Ciezko wyczuc, bo z jednej strony beznadziejnie jest sie narzucac, ale z drugiej jak sie nie zaryzykuje, to nigdy nie wiadomo... mozna bardzo wiele stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna.....
my spotykamy sie krotko, ja nie jestem pewna swoich uczuc, on o swich nie mowi, jest nam dobrze, on jest dla mnie czuly... zalezy mi na nim, tesknie, jak sie dluzej nie widzimy, ale boje sie mu o tym powiedziec... boje sie, ze go wystrasze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
no wlasnie, facetow tak latwo wystraszyc... z drugiej strony nas chyba rowniez. pamietam jak dwa lata temu facet poprosil mnie o reke, nie bylam gotowa, spanikowalam i ... zostawilam go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuups
Ciezki temat. Do odwaznych jednak swiat nalezy, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka szklanka
Wyznawac! Lepiej zalowac rzeczy ktore sie zrobilo niz czynow niepopelnionych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bożesz ty moj
hanka szklanka chyba cie powaliło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka szklanka
dlaczego??? Zbyt wiele razy zalowalam czynow niedokonanych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma racje
ona, tzn. Hanka SzklankaPopieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz stracona
Zaraz sie porycze chyba, poznalam cudownego faceta, widywalismy sie w pracy, niestety on juz tam nie pracuje, wydaje mi sie ze byla to milosc mojego zycia, bez problemu sie dogadywalismy, wpsolne pasje, zainteresowania, charaktery, nieraz bywalo ze mialam cos powiedziec, a on to mowil, rozumielismy sie bez slow. Ale niestety, ja nie umialam go podejsc, nie umialam pokazac co do niego czuje, malo tego bylam dla niego chlodna nie wiem czemu, chyba taka reakcja automatyczna, nie chcialam zebys cos sie poznal, czuje sie strasznie, jejku a wystarczylo zrobic jakies kroki w jego strone.WYZNAWAC UCZUCIA BO BEDZIECIE ZALOWAC, skad wiecie ze akurat nie tracicie kogos wyjatkowego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz stracona
Pewnie jeszcze kogos poznam, zakocham sie moze, ale napewno tamtego zachowam sobie w sercu jako niespelniona milosc, bede kochac, ale ta blizna pozostanie, ze nie sprobowalam, ehhhhhhh juz rycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×