Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myslewiecjestem

Lepiej wyznawac uczucia czy nie???

Polecane posty

Gość myslewiecjestem
przykro mi juz stracona :((( Wiec moze hanka szklanka ma racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FORZA ZAKOCHANIIIIIIIII
Mowic kocham, lubie, mysle o Tobie. Mowic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHAC...
JAK TO LATWO POWIEDZIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only student
ja złamałam swoje zasady o nienarzucaniu sie facetom i jedyne co mi zostało to kompromitacja i utrata kumpla. Dawałam mu do zrozumienia, że mnie ineresuje bardziej niz jako kolega a on sie wyraźnie wycofał. Od tamtej pory go nie widziałam. Nie moge spojrzec mu w oczy. A zachowywał sie jak zaden facet nigdy sie nie zachował i mój przyjaciel stwierdził, że on sie we mnie zakochal. Jasne. Jesli tak ma wygladac miłosc to ja dziekuję. A raz, jak kochałam chyba naprawde to unikałam faceta jak ognia, a on lgnał do mnie jak do miodu. Lecz ja potrzebowałam od niego konkretnych słow, propozycji. nie potrafię ot tak po prostu oddac siebie, swoich uczuc,życia mezczyxnie. Jest to dla mnie strasznie trudne... Co jest nie tak? dlaczego to takie zawiłe? Sorki, zasypiam. Do pogadania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslewiecjestem
Czesc only student. Ja mialam tak samo. Zawsze chlodna, niedostepna, maksymalnie cyniczna i straacilam milosc moego zycia.... Potem (calkiem niedawno, jakis rok temu) tez stwierdzilam, ze czas sie otworzyc, no i w sumie sie "narzucilam" i tez bylo mi glupio i wstyd. To chyba wszystko zalezy od sytuacji, ale aby wyczuc odpowiednia osobe i moment... jest to niezmiernie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prisilla p.
a ja podkochuję się w koledze z pracy.wiem że ja również nie jestem mu obojętna,ale oboje jestesmy nieśmiali.......prędzej na emeryturę pójdę niż doczekam się jakiejś propozycji z jego strony:) czy w takiej sytuacji wypada mi zaprosić go gdzieś,np na piwo,czy nie? a jak odmówi? nie przezyję takiego wstydu,na oczy nie mogłabym mu się pokazać,a przypominam że razem pracujemy. a może napisać list i wyznać co czuję? nie od razu z grubej rury że kocham,ale że mi się podoba itp itd. co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only student
Rob No właśnie. O co chodzi? Moze ta dziewczyna jest zamknieta jeśli chodzi o okazywanie uczuć. Moze łatwo jej mówić o nich, jest spragniona uczuc i miłosci, ale nie umie ich okazywac albo zwyczajnie wstydzi sie. Wiesz, tak to jest z tymi kumplami i przyjaciółmi między którymi cos iskrzy. Kazdy z nas marzy o takiej miłosci, ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że nie potrafimy sie znaleźc. Kto pierwszy ma dać znac? jak zareagować na jego/jej dotyk, pocałunek? Pragne ją/go, ale nie do końca. Może jeszcze poczekać, żeby nic nie popsuc....... Ja już wiem, że popsułam, bo straciłam kumpla. A wystarczyło byc soba. Moze okazałoby się, ze to nie to, ochłonełabym. Może to były tylko hormony.....ehh trudno juz nic nie zmienie :( Najgorsze, że juz nigdy nie odważe sie pierwsza wyjśc z inicjatywa..... Za duzo niepotrzebnych stresów, emocji i....rozczarowań.... myslewiecjestem Ja chyba mam problem z ta oceną sytuacji. Fajnie, że sie rozumiemy :). Fakt, trudne jak cholera, ale innym jakos wszysko wychodzi, takie to proste, zawsze jasna sytuacja, intencje.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość789
belweder - zrób coś koniecznie, walcz o nią! Ty masz znacznie lepiej niż my, kobiety, bo jesteś mężczyzną i możesz działać, nie będąc uznanym za narzucającego się. Oczywiście o ile ona nie da Tobie jakiegoś jednoznacznego sygnału, że naprawdę nie chce Twoich zalotów. Ale mogę tylko pozazdrościć. Bo czujesz, że to ta jedyna i jesteście do siebie bardzo podobni. Dokładnie tak jak miłość mojego życia, za którą tęsknię od lat. Tylko ja nie mogłam nic więcej zrobić, on nie pokazał mi zainteresowania niczym więcej niż tylko przyjaźnią, a ja nie mogłam w takiej sytuacji wyznać mu uczuć. Nawet bez wyznania i tak czegoś się przestraszył. A Wy może macie jeszcze szansę, nie rezygnuj. Bo potem się cierpi i nie można sobie ułożyć życia z nikim innym. Bo jak już się z kimś rozumiało tak doskonale, to potem już trudno taką osobę spotkać. A czym jest związek, jeśli się nie nadaje na tych samych falach? Namiętność namiętnością, ale to nie daje mocnych fundamentów. Walcz o nią, póki nie jest za późno. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz, jak wygląda to, gdy taka miłość jest niespełniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość789
Nie daje się wkleić, więc poszukaj na uczuciowym: Dziewczyny, co jesli nie mozna zapomniec mezczyzny marzen ? i JAK NAWIĄZAĆ KONTAKT Z EKS?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach tam uczucia jakies staromodne macie podejscie o uczuciach sie nie gada co wy sobie baby myslicie ze gadanie o uczuciach to my mamy w malym paltzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
to temat sprzed 10 lat wiec rady piszącym w nim na niewiele się przydadzą :D chociaż wydaje mi się że jedna osoba z nich nadal tu pisze wieć macie szanse że po 9 latach cofnie się wstecz i zrobi coś inaczje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat sprzed lat i nadal aktualny ;) Może tylko tematem powinno być KIEDY a nie czy WYZNAWAĆ Delikatny temat ;) a właściwy moment łatwo przeoczyć. "Kocham Cię" usłyszałam parę razy a ja nie powiedziałam tego ani razu chociaż też... A teraz czuję że już za późno aby to powiedzieć Zrobię to tutaj i teraz :) http://youtu.be/_EdZbopNeS8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lanser jak zwykle promuje swoje mądrości inaczej, szkoda dla niego nawet dwóch minut na dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×