Przesuniecie krwawienia

To wrescie jak to jest z tym przesunieciem krawawienia podczas brania pigulek?Mozna wziasc dwa opakowania na raz nie martwiac sie o zadne skutki uboczne?

Może lepiej spytać ginekologa?:>

byle nie za czesto. Ja ostatnio zrobilam tak na sylwestra. Teraz wyjezdzam nad morze i akurat okres mi wypada. Dlatego nie robie 7 dniowej przerwy i lece z nastepnym opakowaniem. Informacja potwierdzona przez lekarza

przeciwniczką takich rzeczy. tzn. wiem, że to bezpieczne, a jednak bezpieczniejsze wydaje mi się mieć to krwawienie i po prostu użyć tampaxów - zakładanie trwa chwilkę, dzięki aplikatorowi i jest bardziej higieniczne... no, chyba, że to taka sytuacja, że naprawdę nie możesz sobie pozwolić na okres (aczkolwiek żadna mi nie przychodzi do głowy, żeby tampaxy nie wystarczyły..)

Jade z moim narzeczonym na tydzien nad morze. Nie wyobrazam sobie zebym miala siedziec na plazy i zastanawiac sie czy przypadkiem nie powinnam zmienic tamponu. Poza tym zmienianie tampona w toi toice mnie nie bawi. Przy tym dochodza pewne inne dolegliwosci zwiazane z miesiaczka. Pomijam juz fakt ze widze sie z moim przyszlym mezem jedynie w weekendy. I ze niby bedac caly tydzien razem nie moglibysmy sie kochac! Taka obcja odpada:)

mialo byc "opcja":)

zastanawiam, niby na opakowaniu pisze co i jak, no i przy braniu tabletek to niby jest 'krwawienie przypominające okres', więc ingerowanie przez samo branie tabletek jest :P ale czy bezobjawowo to przebiega to już nie wiem...