Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaśka z Wrocka

stresujący poród

Polecane posty

Gość Kaśka z Wrocka

Słyszałm że podczas porodu czasem zwieracze nie wytrzymują parcia i można się nieładnie mówiąc zesrać. Jestm w 6 m-cu ciąży i zaczynam się tego poważnie obawiać, taki wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła m
Przed porodem robia lewatywe.ja to tez mam przed soba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym, przed porodem, organizm sam się do porodu przygotowuje, więc bez obaw;) A w trakcie, raczej nie będziesz o tym myslała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nawet jak się zdarzy
to personel szybko posprząta i nie będzie problemu. Tym się nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietaj,ze przyjmujacy porod widza takie rzeczy codziennie po kilka razy i niewiele ich to wzrusza. mozesz zreszta poprosic o lewatywe(o ile sami jej nie zrobia,zalezy jaki szpital)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlewatyzowana
ja mialam lewatywe, a i tak czulam ze cos ze mnie pocieklo. i szczerze mowiac w dupie to mialam:) porod boli jak diabli, ale trzeba go przezyc i nie myslec o duparelach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też puściłam
i nie macie pojęcia jaki to cholerny wstyd, poryczłam się totalnie, dupa goła cipa goła, ja z rowalonymi nogami i jeszcze popuściłam stolec - do dzis mam traume!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzilam
w wannie i bylam ladnie wysmarowana samoopalaczem(przez cala ciaze to robilam).mialam ladne cialko z okraglutkim brzuszkiem.nie musialam sie przejmowac,ze leze z rozwalonymi nogami i gola,bo czulam sie mimo porodu ladna.nie mialam lewatywy i puscilam malego bobka(nie wiedzialam,maz mi powiedzial po fakcie,ze pielegniarka go zepchnela po prostu do splywu:-D ) smialam sie z tego i on tez.to byl maly zgrabny bobek ,mam nadzieje?-zapytalam,a on ze smiechem odpowiedzial,ze nie zastanawial sie za bardzo nad jego uroda! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalallalalaaaaaaaa
hej, to prawda nie ma się czym martwić, ja nic nie czułam jak rodziłam żebym robiła kupkę przy okazji, ha ha, ale moja koleżanka zrobiła i natychmiast pielęgniarki to zabrały, i jeszcze żartowały, że "ooo, kupka sie trafiła", spoko podczas porodu to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalne ale upokarzające
choc dla mnie szczytem upokorzenie jest latanie po porodzie z gola dupą, bez majtek i z ligniną między nogami...Jak rozplodowe, tępe krówsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze jak niektóre
twierdza ze podczas porodu nie czują wstydu............ no chyba ze rozkładanie nóg to dla nich norma!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera jasna...
ja nie czolam wstydu przed polozna czy lekarzem, a przed studentami, na ktorych twarzach widzialam obrzydzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie im dziwisz
poprostu byłaś obrzydliwa z pipą i odbytem na wierzchu!!!!!!!!! A do tego jestes jeszcze głupia ze pozwoliłaś aby te patałachy patrzyli na ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........
Kasiu z Wrocka: Ja miałam biegunkę przed porodem. Skurcze były tak silne, że opróżniły jelita. A co do wstydu? Nie rozumiem was. Byłam bardzo skoncentrowana na wysiłku, czy dobrze rodzę (mały był niedotleniony) i chciałam jak najszybciej urodzić. a lekarza nie interesują twoje narządy. Każdy poród to dla całego zespołu duży stres (nigdy nie wiadomo co się wydarzy) i każdy jest skoncentrowany na tobie i dziecku. W oczach lekarzy i położnych widziałam troskę i współczucie. Byli wspaniali. To po prostu takie dzieło, w którym razem współpracowaliśmy i udało się. ...choć przyznaję - też bałam sie nagości, popuszczenia kupki. jak przychodzi poród, to w ogóle o tym się nie myśli. Słowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×