Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smykula

Moje dziecko boi się pójścia do przedszkola

Polecane posty

Gość smykula

Mam problem z moim synkiem który boi się iść do przedszkola od września. Poza domem jest nieśmiały, wszystkiego się boi. W czerwcu był na tygodniowym programie adaptacyjnym i nie podobało mu się (z wyjątkiem placu zabaw). Nie wiem jak Go zachęcić, a chcę,żeby poszedł, bo przyda mu się to. Dodam, że przedszkole jest fajne, nowoczesne jeżeli chodzi o rozwój dzieci. Panie są dobrze przeszkolone, więc czego chcieć więcej. Poradźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 30
Może na początku zostawaj z synkiem w przedszkolu poproś nauczycielkę żeby poprowadziła jakąś zabawę którą twój synek lubi i dobrze ją zna Powinna też pokierować dziećmi tak by zachęciły go do zostania w przedszkolu może oprowadzą go po salach.Oczywiście potrzebny będzie dobry pedagog nie każda osoba się do tego nadaje.Pierwszego dnia powinien w ogóle być krótko i z tobą powiedz że chcesz poznać jego kolegów i koleżanki a nie po to żeby go pilnować.Jeśli zaś okaże się ,że mimo wszelkich sposobów przedszkola nie polubi a ty na siłę nie musisz go zapisywać to uwierz mi poczekaj jeszcze stres mógłby poważnie odbić się na jego psychice i mogłyby być póżniej kłopoty w szkole.Życzę powodzenia i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla dziecka przedszkole jest zwiazane z tym, ze nagle nie ma przy nim mamy..moze bac sie ze nie wrocisz, lub ze sobie bez ciebie nie poradzi...Przechodzilam cos podobnego z wlasna coreczka jakis rok temu. Przez pierwsze kilka dni bylo ciezko, a teraz jak po nia ide, to mowi mi ze jeszcze nie idzie bo sie bawi z kolezanka.... Oto co nam pomoglo...Jeszcze zanim mala poszla do przedszkola, zrobilismy \"paniom przedszkolankom\" zdjecia i przylepilismy do lodowki, tak ze mala juz sie z tymi osobami oswajala....Miesiac przed pojsciem do przedszkola - opowiadalam o tym co ciekawego robily dzieci w przedszkolu (najpierw oczywiscie dzwonilam aby sie dowiedziec)....ktoregos dnia uslyszalam \"a dzisiaj co robili\"...Duzo tez mowil malej tata, z wielka duma ze ona to juz taka duza dziewczynka, a ze braciszek niestety nie bedzie mogl jeszcze isc bo jest zamaly....Bylo to wiec dla niej \"wielkie wyroznienie......Chcialam tez zeby mala juz kogos znajomego w przedzkolu, wiec umowilam sie z mama dziewczynki, ktora mieszkala niedaleko nas....byly u nas chyba jakies 5razy i dziewczynki juz sie troche polubily, tak ze moglam malej powiedziec \"Kasia tez tam bedzie\"..a przy tym nie raz slyszalam Kasie jak paplonila do mojej malej, ze w przedszkolu to oni maja to i owo.... Jak mala juz poszla do przedszkola to dalismy jej malutkie zdjecie mamy i taty i mowilismy, ze jakby bylo jej smutno to moze nas ukochac...tylko nie dawac buziakow bo nas to bedzie gilgotac i bedziemy sie z tata smiac w pracy....Wiec juz pierwszego dnia mala pytala nas czy bardzo sie smialismy bo ona nas gilgotala. :0) Uff, ale sie rozpisalam...Tak na koniec to jeszcze dodam, ze najwazniejsze zebys ty nie dala po sobie poznac, ze sie wahasz...Maly moze pomyslec sobie ze ty tez boisz sie go zostawic, wiec bedzie sie wszystko dla niego wydawac jeszcze straszniejsze...\"Jezeli mama ma lzy w oczach to naprawde jest czego sie bac\". Zycze powodzenia i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smykula
Dzięki za rady. Ja też myślałam własnie o małych zdjęciach naszych twarzy (męża i mojej) więc teraz jestem przekonana że to dobry pomysł. A przez pierwsze 2 tygodnie będę po synka przychodziła wczesniej. Już się dogadałam w pracy. mam nadzieję że będzie ok. Dzięki i pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×