Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lenaaa

niedoczynność tarczycy

Polecane posty

Gość Lenaaa

Przepraszam,za ten temat,może faktycznie troche mija się z celem,ale cóż...tak więc niedawno dowiedziałam się,że mam niedoczynność tarczycy i z tego też powodu sporo przytyłam...(ok.10 kg)...i mam takie pytanka do chorych,bądź też wiedzących coś na ten temat: CZY PO LEKARSTWACH SIĘ CHUDNIE? JEŚLI TAK TO W JAKIM CZASIE? A MOŻE JEDNAK ZNOWU WAGA IDZIE W GÓRĘ? Proszeee,napiszcie coś,bo za tydzień mam wizyte u lekarza i wiem,że da mi jakieś lekarstwa i się boję...co będzie Pozdrowionka i buziaczki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat mam zapalenie podostre tarczycy z nadczynnoscią i jedno co mogę powiedzieć Z HORMONAMI NIE MA ŻARTÓW powinnaś dostosować się do zaleceń lekarza i koniecznie doprowadzić stan tsh do normy na pewno niedoczynność ma wpływ na przemianę materii- w cuda jednak nie wierz, same leki nie pomogą Ci zrzucić wagi- nie wpędź się w taki stan, że uwierzysz w to że te leki powodują, że chudniesz i będziesz sobie z jedzeniem folgowala bo skutek może być wręcz odwrotny bo przecież nie jest prawdą, że wszystkie osoby z nadwagą mają niedoczynność tarczycy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccchhh
a jakiem miałs objawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaaa
Hej!Dzięki wielkie,że ktoś się zainteresował tym tematem...hehe=) Tak więc: me_36 ojoj...współczuje...u mnie tak źle to chyba nie jest...tylko...yhh,czy przytyłaś po tych hormonach?O to mi chodzi,bo ja sie baaardzo tego boję...aaa,codziennie musisz brać lekarstwa?A jakieś ograniczenia w jedzeniu? (chodzi mi tu o to,czy czegoś nie można jeść,pić,itp.) I przepraszam,że tak wypytuje,ale w tym temacie to ja nie jestem obeznana...z góry dziękuję baaardzo:) ccchhh zaczęło się od problemów z miesiączką,osłabienie,ciągłe uczucie zimna,wzmożony apetyt...noi PRZYBIERANIE NA WADZE:( Po wizycie w szpitalu gdzie zrobili mi szczegółowe badania,wiem jak narazie tylko tyle,że to niedoczynność...a wszystkiego ginekolog mi niestety nie powiedział! POZDROWIONKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bystrooka1
Ja lecze sie juz na niedoczynnosc tarczycy od 2001 roku i caly czas na hormonach nie mam nigdy zadnych problemow z miesiaczka i nie tylam do czasu gdy nie poszlam na operacje po niej przytulam 6 kg i mam zwiekrzona potrujnie dawke lekow ale probuje pic herbatki moze cos schudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogurt naturalny light
Jakie badania powinno wykonać się aby stwierdzić czy posiada (lub nie) niedoczynnośc tarczycy ? Wiem, że poziom hormonów ale jakich ... Chciałabym je zrobić prywatnie Co powinnam powiedzieć w laboratorium ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz zrobić tsh, t3 i t4, ale najlepiej to jednak pójśc do lekarza i on Ci zaleci co potrzeba lenaaa--> przekonanie, że hormony powodują tycie jest błędne. Stosuj się do zaleceń lekarza, a wszystko będzie w porządku. I pamiętaj, że branie hormonów, nie ma na celu spowodowania spadku wagi, tylko wyrównania gospodarki hormonalnej organizmu, a chudniecie może być dodatkowym objawem spowodowanym przyspieszeniem metabolizmu. Dlatego nie zrażaj się do brania leków, jesli nie będziesz chudła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogurt naturalny light
Dziękuję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie pytanie
Czy zwykły lekarz pierwszego kontaktu, może zlecić mi badania na hormony ??? Czy raczej muszę udać się do endokrynologa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno może Ci zlecić badanie tsh a co do pozostałych to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berka
a ja mam nadczynnosc tarczycy, niestety nie schudlam w poczatkowej fazie , zanim sie o tym dowiedzialam, 30 kilo jak niektorzy, tylko 10 i myslalam ze to efekt mojej diety, coz to byl za mily okres !!! Niestety aktualnie biore hormony i mam juz 25 kilo do przodu mimo, ze jem nadal tak jak bym byla na diecie niestety leki na nadczynnosc powoduja zwolnienie przemiany materii , zeby ci co tak strasznie schudli jakos normalnie funkcjonowali !!! Chora tarczyca to najgorsze dziadostwo na swiecie, wplywa na na caly organizm , NIE MA Z NIA ZARTOW !!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie pytanie
A czy po samym badaniu poziomu TSH można mieć już jakieś podstawy, co do tego czy jest się chorym na niedoczynnośc ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna. jeśli dodatkowo masz też typowe objawy, to jest duże prawdopodobieństwo posiadania tego okropieństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie pytanie
Wydaje mi się, że mogę mieć ... * czesto jestem zmęczona (nawet po kilkugodzinnej drzemce) * szybko przybieram na wadze (jak na faceta jem bardzo mało, gdy czasem pozwolę sobie na coś tłustego od razu kg w górę) *często jest mi zimno (nawet w te upały mam zimne ręce i nogi) W tym tygodniu wybiorę się do lekarza ... Jeśli powie mi, że nie może zlecić tych badań - poproszę go o skierowanie do endokrynologa. Dziękuję za pomoc !!! Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie pytanie
zmęczony*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że może. Mi moja lekarka zleciła badanie tsh i właśnie na podstawie wyniku dała skierowanie do endokrynologa. p.s. Jak lekarz poz zrobi Ci to badanie, to odrazu się zapisz do endokrynologa (nawet jak jeszcze nie będziesz miała skierownia - przy zapisie nie trzeba mieć), a potem pokażesz skierowanko jak przyjdziesz na wizytę. W ten sposób troche skrócisz okres oczekiwania na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZA*24
witajcie! od ponad 2 miesiecy biore najmniejsza dawkę hormonów na niedoczynność tarczycy i niektóre dolegliwości minęły ale nie wszystkie! cały czas jest mi słabo, na nic nie mam siły, zawroty głowy są na porządku dziennym no i te potworne bóle głowy! od tego wszystkiego mam kiepski nastrój, napady złości! i tyje!!!! może ktoś ma podobne problemy i mógłby mi coś poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heidi999
ja mam niedocyznnosc tarczyc,odkrylam w lutym,po prostu bylo mi slabo i caly czas bylam ospała....zrobilam usg tarczycy i wyszlo,ze po prostu mam mala tarczyce,norma w moim wieku to 10,5 ml a ja mam tylko 5,5 ml....teraz co 6 tygodni jeżdze do enykrynologa,biore50 eutyhrox'u schudlam 5 kg:) teraz wiem dlaczego nigdy nie bylam chudzielcem.....tylko mialam zawsze czym oddychac i na czym siedziec..pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZA*24
heidi999 dzięki za odpowiedź:) mówisz że schudlaś? u mnie zanim rozpoznali co mi dolega to schudlam jakieś 8kg,ale to chyba przez pracę.odkąd biorę hormony tyję!!!!! jeżeli jest ktoś kto ma podobny problem ( tzn. tyje po przyjmowaniu hormonów) proszę o kontakt i ewentualne rady jak temu zaradzić! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorutka
ja takze mam niedoczynnosc traczycy:( niewiele wiem o tej chorobie, bo obecnie czekam na wizyte u endokrynologa. mam nadzieje ze niedlugo dostane jakies leki i moze choc troche wroce do swojej wagi, bo przytylam ok. 10 kg. prosze o jakies rady i wskazowki dotyczace wszystkiego co zwiazane z choroba! z gory dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula240
Cześć! Od pewnego czasu czuję się bardzo źle, mam też problemy z miesiączkowaniem. Mam pytanie głównie do dziewczyn, czy mając tarczycę macie objawy podobne do ciąży?? Czekam na odpowiedzi.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze...
mnie lekarz od dziecinstwa wmawiał ze mam niedoczynnoś ć i przepisywał hormony i jod... nie zalecił badań TSHa tylko zobaczył ze mam poszerzoną szyje i koniec. dopiero 3 lata temu w szpitalu mie porządnie zbadali i wyszło ze poziom hormonow jest w porządku! tylko mam kilka gózków które powinnam pilnować... nie wiecie jak byłam wsciekła na tamtego lekarza... tyle kasy wydałam na prywatne wizyty... jesli macie niedoczynnosc to powinyscie jesc wiecej produktów bogatych w jod..a czy od hormonów sie schudnie to nie wiem... jesli hormony będą w normie i przestana szaleć to przemiana materii się poprawi ale lekka dieta też się przyda. głowa do góry... większosc problemów z tarczycą wynika z niedoboru jodu w diecie. prawdopodobnie sprawdzi czy nie macie jakis guzkow w tarczycy i przepisze jod w tabletkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia67
moja mama ma bradzo wysoki wynik norma powinna byc do 4 a ona ma 80 wiem że to jest bardzo żle ale niewiem ma własnie niedocynnośc tarczycy czym to grozi ona sie boi że może byc operowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shee_99
3 lata temu odkryto u mnie guzka na tarczycy i wycięto mi jeden jej płat. Od tej pory zaczęły się moje problemy - a konkretnie niedoczynność tarczycy. Żadnych problemów z wagą nie mam - nie przytyłam, nie schudłam, jestem, jaka byłam. dawka euthyroxu waha się między 50, a 100 i pomimo, że bardzo przestrzegam żażywania leków, to cały czas mam objawy. Bóle głowy, ogólna niechęć do świata, niemal ciągłe zmęczenie, nieregularne i obfite miesiączki... Powoli tracę nadzieję,że kiedykolwiek moje hormony wrócą do normy i będę wieść poczciwy i spokojny żywot zdrowego człowieka, bo jak do tej pory, to ciągle coś mi jest (ostatnio nawet zauważyłam u siebie pewne zaburzenia psychiczne - np. bezpodstawne wybuchy złości...) Ale ogólnie - nie jest to choroba nie dająca żyć. Można normalnie funkcjonować, jedynie co to te stany przygnębiania, apatii i zmęczenia - ale da się z tym żyć :) no nie znam np. tej radości płynącej z opalonej skóry po solarium ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła ciotka
ja miałam niedoczynność jako nastolatka brałam lekarstwa i sie uregulowało nie zauwazyłam tez , żebym jakos wielce przytyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zaczelam brac hormony to poprawio mi sie samopoczucie prawie blyskawicznie, moze max; dwa tygodnie. wczesniej chodzilam ciagle senna, moglam isc spac o 22, spac 10 godzin, isc na zajecia, przyjsc do domu o 17, wjesc i isc spac; umyc sie i spac. i tak codziennie. a jak zaczelam brac hormony to spie 7-8 godzin dzienni, nie lecze sie tak, nie mam zmiennych nastrojow. ostatnio przez tydzien nie bralam i wnow to samo; sennosc, placzliwosc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna nerwowa P
Witam Wszystkich! :) Ja mam niedoczynność tarczycy, wykryli ją u mnie na początku października 2006 i odkąd zaczęłam przyjmować leki, w szybkim tempie przybyło mi 4 kg. :( Wtedy lekarka zwiększyła mi dawkę leku. Ja tam poprawy żadnej nie widzę w moim zdrowiu... :( Wiecznie chodzę senna, a w nocy nie mogę zasnąć :( ostatnio szybciej bije mi serce, mam wrażnie, że słyszę jego bicie :/ często po spaniu mam takie wory pod oczami (bo podobno od tej niedoczynności ludzie na twarzy puchną), dłonie wiecznie są mokre, nawet teraz, w lato śpię pod grubą kołdrą, zawsze można mnie zastać siedzącą w kocu, bardzo łatwo mnie wyprowadzić z równowagi, w ogóle taka jestem nerwowa, że szok, wszystko biorę do siebie i długo nie mogę się uspokoić nawet po jakichś nic nieznaczących dla reszty otoczenia głupotach. :/ Co do koncentracji, to też tragedia :/ na lekcji się nie mogę skupić, uczyć się po prostu nie umiem, wszystko zapominam :(( Na niektórych lekcjach to taka jestem znerwicowana, że aż kartki w zeszycie są mokre i pofalowane :/ Czasem przyłapuję się na tym, że jak ktoś coś do mnie mówi, to patrzę na tą osobę, ale myślami jestem gdzieś daleko... :( Jeszcze mogłabym wymieniać... :( Mam 17 lat, nie wiem, jak to będzie dalej... Boję się, że będę wyglądać jak szafa i że będę miała te wole :(((((((( Sorki, że tyle piszę... Pozdawiam Was serdecznie, trzymajcie się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×