Jak często w ciąży kochałyście sie ze swoimi partnerami?

Mam taki dylemat, gfinekolog powiedział mi ze nie ma zadnych przeciwskazań do kochania sie z moim mężem, ale mam jakieś opory. czy wy też miałyście tego typu problemy? Jestem w 8 tyg. ciąży. Będę wdzieczna za odpowiedzi.

Ja jestem prawie w 12 tyg. i mimo iż tez nie dostałam żadnych przeciwskazań bałam sie i troche boję... Ale pomyslałam, że skoro przeszkód brak to czemu mąż ma płacić celibatem za to, że chcemy mieć dziecko?? Wiadomo, że żadziej niż wcześniej ale przynajmniej raz w tygodniu:) mimo obaw daję sie przekonać a potem .. jest fajnie;)

Hej dziewczyne!Slyszalam,i to nawet przez sciane;)sasiadka byla w ciazy,ze sa niesamowite orgazmy.Podobno sama rozkosz,takze do dziela:):)

seks w ciąży jest dla kobiety pełen głębszych i pełniejszych niż zwykle wrażeń, głównie dlatego, że pochwa jest lepiej ukrwiona i szybciej doznajemy przyjemności. Ja jestem w 7 miesiącu i jest mi bardzo dobrze, i to nawet szybciej niż zwykle! Co prawda na początku ciąży seks odpadał ze względu na bezustanne mdłości - wtedy nie takie rzeczy w głowie - ale teraz staram się "korzystać" póki mogę, niedługo pewnie brzuszek będzie przeszkadzał bardziej i ze względu na coraz większą aktywność dziecka będzie mi trochę "nieswojo". Dlatego - kochaj się z meżem kiedy macie ochotę. Kto wie, kiedy i jak będzie po porodzie? Bez oporów, Kochana!

Serdeczne dzięki Dzieczyny za odpowiedzi. Pozdrawiam goraco!

My wraz z moim chłopakiem kochaliśmy się raczej czesto,jednak kiedy dowiedziałam się o ciązy.... apetyt na seks mam pomnożony razy kilka,wyłączając te nieliczne dni,gdy mam mdłości..Tak trzymac..

Witam... A ja przez całą ciąże kochałam się ze swoim mężem.... nie ma żadnych przeciwskazań ;) a to ze na początku są psychiczne opory to chyba każdy tak ma ;) ale przechodzi szybciej niż byś przypuszczała :P Pozdrawiam

wchodze teraz w prawie 38 tydzień ciąży. Na początku miałam ogromną ochote ,mogliśmy to robić kilka razy dziennie lecz po 30 tyg. kochaliśmy się raz w tygodniu,nieraz żadziej i to nie tylko ze względu na utrudnienia związane z coraz większym brzuszkiem ale również wsyztsko mnie drażni,nie sprawia mi przyjemniośc dużo rzeczy za którymi kiedyś szalałam,dużo potrzebuje czasu7 by się podniecic,piersi bolą itd. mam nadzieje że po porodzie wróci wsyztsko do normy

a mnie libido spadlo..wole sie wyspac... jestem w 22 tc.. tak jak wczesniej mialam duza ochote.. tak od momentu kiedy jestem w ciazy.. nie to ze jakies opory mam.. zadnych.. i nie mialalm mdlosci.nic.. po prostu wole sie wyspac.. chodze non stop zmeczona.. nigdy mezowi nie odmowie.. prosze bardzo.. ale niech sam sie wykazuje.. ja sama nie wykazuje inicjatywy tak jak wczesniej.. wrecz uwazam ze za rzadko ..nawet juz nie pamietam kiedy.. ale po prostu jak padne na lóżeczko to o niczym innym nie mysle.. z reszta i tak zazwyczaj spie jak mąż juz wyjdzie z lazienki.. a nie ma szans zebym szla druga bo usne w opakowaniu... mam dobre wyniki.. (czerwone krwinki troche ponizej normy..) wiec nie wiem skad to ciagle zmeczenie...

Ja to slyszalam ze kobiety moga bzykac sie do7mieisaca bo potem to moze jakby przygniesc plod........czy cos w tym stylu..........

Ja w ciazy kochalam sie tak jak zawsze czyli tak 4-5 razy w tygodniu. I tak do samego konca ciazy. Nie ma ryzyka zgniecenia dziecka.Po porodzie odczekalam az mi sie ten dluuugi okres skonczy czyli tak ok7 tygodni.

podczas cizy czesto, ale po ciazy.zycie dopiero zaczyna sie po poordzie. orgazmy nie do porownania. 3 w ciagu 5 minut

ja najwiekszego seksika mialam w 4 miesiacu..moglam caly czas.. hehehe az mezowi glupio bylo czasem musial mnie przeganiac a oprocz tego to kochalismy sie 4 dni przed porodem heheeh

niestety bo były przeciwskazania, do końca 4 m-ca i od ok 30 tyg, a wierz mi bardzo sie chciało. Jeżeli lekarz pozwala to wszystko OK. Cieszcie sie ze możecie, chociaż same pieszczoty też są super.