Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asienka

Bole krzyza/nerwow krzyza/miednicy w ciazy

Polecane posty

Od jakiegos tygodnia podczas chodzenia/poruszania prawa noga czuje piekacy i przeszywajacy bol - umiejscowiony pod prawym posladkiem. Probowalam znalezc cos w ksiazkach na temat ciazy, ale tam glownie pisza o rwie kulszowej, a mi sie wydaje ze jest to cos innego. Jeszcze pare dni temu nie byl to silny bol, teraz czuje go niemal przy kazdym ruchu, w ktory zaangazowane sa miesnie posladkow... Odczuwam go jakby jakis nerw haczyl o kosc...Nie utrzymuej sie on dlugo, tylko w momencie ruchu... Nie moge ani spokojnie spac (kazda proba zmiany pozycji mnie wybudza), ani siedziec na niczym miekkim (jedynie twarde krzeslo jest teraz wygodne), a co gorsza chodzic... Jutro mam wizyte u lekarza prowadzacego moja ciaze, wiec na pewno mu powiem o tym co sie ze mna dzieje, ale mam tez pytanie do Was - czy ktoras z Was tez cos takiego odczuwa/odczuwala? Co to moze byc i jak zapobiegac temu bolowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Asieńka. Ja mam taki ból ale w krzyżu tak jak by mi cos naciskało na nerw jest to bardzo uciążliwe.Trwa to tylko chwilkę ale ból jest taki że czasem poprostu mnie skręci że wyglądam jak paralityk.Lekarz powiedział że to normalne bo w ciązy hormony powodują rozluźnienie stawów i tak się może dziać.Lekarstwa na to nie mam porostu się z tym męczę.I zachowuję się jak paralityczka bo nigdy nie wiem kiedy mnie zakłuje a jak zakłuje to już koniec:))))))))))))))Także życzę wytrwałości .Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam Ci dobrego rehabilitanta, który specjalizuje się w masowaniu kobiet ciężarnych i uwolni Cię od bólu. Ja korzystałam z tych dobrodziejstw kilkukrotnie, ból był tak przeszywający, że ZUPEŁNIE UNIEMOŻLIWIAŁ poruszanie, wlekłam sie do toalety na czworakach, nie było mowy o zmianie pozycji podczas snu, ból paralizował mnie przy jakimkolwiek ruchu. A teraz biegam jak sarenka, czego i Tobie zyczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak, dobry rehabilitant by sie przydal, tylko jak takowego znalezc w mojej miescinie? Zeby nie zaszkodzil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojpka - w ktorym tygodniu ciazy pojawily sie te bole i jak dlugo trwaly? Licze na pocieszenie, ze to przejsciowe, bo dopiero jestem na przelomie 24 i 25 tygodnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Asieńka ty jesteś dalej niz ja ja jestem w 21 tygodniu ciązy i męczę się już z nim od ok 12 tygodnia tylko z przerwami niestety w ostatnich 2 tygodniach bóle się nasiliły:(((((((((((((Też myslałam o rehabilitancie mam nawet 2 osoby które są rehabilitantami ale niestety nie maja pojecia o masowaniu kobiet cięzarnych.Dziwne.Może nie chcą albo się boja także poprostu jakoś zaciskam zęby i do przodu:(((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja miałam coś podobnego, jak się położyłam, to nie mogłam wstać, jak już siadłam, to się nie mogłam podnieść itd. o( Złapało mnie to podobnie w drugiej połowie ciąży i na zajęciach gimnastycznych prowadzonych przez rehbilitantkę zajmującą się kobietami w ciąży, poradziła mi siedzenie na piłce rehabilitacyjnej. Czym prędzej się w takową zaopatrzyła, choć najtańsza nie była :(, ale bóle zniknęły jak ręką odjął, przesiedziałam na tej piłce do końca ciąży i o jakimkolwiek bólu pleców już nie pamiętałam :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem cos o tym bolu
od pierwszych tygodni ciąży pojawił się ten ból(dokładnie taki jaki opisujecie).Z tygodnia na tydzień się powiększał.Doszło do momentu gdzie niemogłam wejść na fotel ginekologiczny.Nimówiąc już nic o usg na leżąco-robili mi na stojąco.Prze całą ciąże się męczyłam,a po porodzie wszystko przeszło. Musicie dziewczyny jakoś dać rade i wytrzymać(a wiem jak to boli).Trzymam kciuki za Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taki jakbym naciągnęła ścięgna w kroku, na poczatku przy chodzeniu też, teraz bardziej w nocy mam problem z przekręceniem się na drugi bok.. Asienka, a co Twój lekarz na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majorek - lekarz stwierdzil, ze dno macicy sie powieksza uciskajac na zakonczenia nerwowe - stad bole podobne do bolu korzonkow/rwy kulszowej. Lekarz stwierdzil, ze taki urok ciazy - lekow przeciwbolowych brac nie wolno, w ostatecznosci, przy wyjatkowo silnym bolu pozwolil doraznie stosowac Voltaren w zelu (w tabletkach - nie wolno w ciazy!). Poaz tym mozna brac witamine B Complex i magnez, ale to tylko wspomagajaco. Ostatnio, bez lekow nawet, jest lepiej, samo przeszlo, choc wciaz troche pobolewa, zwlaszcza podczas gwaltownych ruchow czy zmiany pozycji w nocy. Moj lekarz mowi, ze tak jzu moze byc do konca ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×