Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pomarańczowa_alternatywa

PERSONA i BIOSELF - dobra antykoncepcja?

Polecane posty

Witam! Jestem tu pierwszy raz, ale od dawna jestem zainteresowana tematem. Teraz szczególnie ponieważ wyszłam za mąż. Właśnie kupiliśmy z Mężusim Personę i czekam na poczatek nowego cyklu, żeby móc ją używać. Dlaczego nie jestem przekonana wyłącznie do metod obserwacji śluzu i temperatury choc bardzo bym chciała je stosować? - ponieważ prowadzę nieregularny tryb życia, średnio może co piaty dzień mojego życia jest dniem bez poważnego stresu, wieczorami pijam alkohol (no bez przesady - jedno, dwa piwa ;), codziennie budzę się o innej godzinie, a jak mierze temp. wcześnie rano to zasypiam z termometrem w ..., często miewam wysoka temperaturę (pewnie z powodu trybu zycia) i na dodatek przez cały cykl \"tracę\" śluz i czasami mam problem w odróżnieniu płodnego od niepłodnego, nie mówiąc już o śladach mojego męża pozostawionych we mnie ;) co do Persony - uważam że to rewelacyjny ułatwiacz życia! Ale mam wątpliwości czy te wszystkie zakłócenia wynikające z trybu życia mogą mieć wpływ na wyniki pomiaru? Jeżeli ktoś cos wie na ten temat, to proszę o konkretna odpowiedź. Uważam że jest jednak pewne rozwiązanie (jeżeli jestem w błędzie to proszę mnie poprawić): myślę że stosując personę oraz obserwacje śluzu i temperatury na raz mogę znacznie zwiekszyc skutecznosć.... w ten sposób nie bedę sie już denerwować np. w dniu w którym będę mieć wątpliwosci co do jakości śluzu, bo wtedy mam jeszcze personę; jak zapomnę zmierzyć któregoś nieprzytomnego ranka temperaturę, lub nie bedę miała na to czasu to w razie czego pozostaje mi to sprytne urządzenie! ...przynajmniej tak mi się wydaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słomiana
Witam, używałam Persony przez ponad rok i sobie chwalę. W moim przypadku wskazania Persony pokrywały się z moimi obliczeniami opartymi o pomiar temperatury. Prowadzę dynamiczny tryb życia, sporo podróżuję i alkohol też pijam często. Persona wydawała się nie być podatna na tego typu sprawy. Z mojej strony polecam. W chwili obecnej używam Lady Comp (kupiłam za granicą troche taniej niż w PL). Jeśli ktoś ma pytania odnośnie LC, zapraszam. A Personę chętnie odsprzedam tanio, bo dwa wynalazki nie są mi potrzebne. Persone moge polecić dziewczynom, które dopiero zaczynają rozpoznawać swój organizm. Można się poczuć pewniej, nawet jesli się stosuje pomiary temperatury to i tak fajnie mieć jeszcze cos na potwierdzenie swoich obliczeń:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odp Słomiana! :) A więc jednak dobrze myslę co do Persony i sądzę że stosowanie jej wraz z pomiarami i obserwacjami to dobre rozwiązanie dla osób bojących sie zaufać jednej metodzie, a także dla tych mniej systematycznych i tych którym obserwacje czasami nie wychodzą ;) ...A może ktoś jeszcze sie wypowie co o tym sądzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę się wypowiedzieć, co o tym sądzę, bo ciągle mam wątpliwości... powiem wprost: mam problemy z upławami, stałymi, czasem wyglądającymi właściwie jak miesiączka. dlatego mój ginekolog twierdzi, że nie mam szans na stosowanie NPR - no, bo jak tu obserwować taki ciągły śluz?.. ale nie chcę już łykać tabletek!!!! proszę, powiedzcie mi, czy mogę zaufać samej personie? albo możecie polecić inne, lepsze [nawet droższe] urządzenie? proszę, doradźcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bahia
hej, mam kolejne pytaie.wiem, że persony nie mozna stosować, gdy karmi sie piersią. a co z bioselfem? czy mozna bioself uzywać gdy karmi się piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnośnik__
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bahia
witam ponownie czy jest jakaś kobieta, która stosowała bioself lub lady comp gdy karmiła piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od 6 lat używam Bioselfu, jak do tej pory z powodzeniem, oczywiście zależy co kto będzie rozumiał pod pojęciem \\\"powodzenie\\\". Dla jednych będzie on wskaźnikiem płodności do określenia najbardziej płodnych dni a dla innych odwrotnie. Osobiście zdążyłam już sprawdzić jego obie funkcje i jestem zadowolona. Tu znalazłam szerszy opis urządzenia, nawet nowszego niż ja mam http://www.ciaza-porod.pl/bioself.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeedyta
Czytam z zainteresowaniem Wasze wypowiedzi, bo sama szukam aktualnie naturalnej metody antykoncepcyjnej - tym bardziej, że karmię piersią swą 3-miesięczna córeczkę. Stąd też moje pytanie- czy wszystkie te elektroniczne cacka sprawdzają się podczas karmienia? Z tego co zdążyłam się zorientować - Persona jest zawodna w tym okresie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *to ja*
Właśnie,tez szukałam tego tematu,bo tez chce stosować persone,ale na dni płodne... ma może któraś z Was,nie potrzebny,do od sprzedania?,byłabym zainteresowana kupnem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacia
Cześć ;) Właśnie poszukuje informacji na temat Ladycomp i pearly. Zastanawiam się nad zakupem ale poraża mnie cen Ladycomp..... Czy ktoś może mi coś więcej powiedzieć o Pearly??? Zwłaszcza o jej skuteczność może któraś z pań używa. Pozdrawiam ;) Ps.Podaje adres e-mail: ktopyla@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Personaniedziala
Persona nie działa. Po 8 miesiącach korzystania zgodnie z przeznaczeniem (testy jak trzeba, kochaliśmy się tylko kiedy było zielone światło, cykl zgodny z zaleceniami producenta) moja żona zaszła w ciążę. Po prostu owulacja tego miesiąca przyszła wcześniej, aparat nie zareagował i już. Moim zdaniem to jest dobre dla par, które chcą mieć dziecko, tylko się nie mogą zdecydować. Co do Bioselfa, to on strasznie dużo czerwonych dni-w naszym przypadku oznaczało to seks tylko po owulacji, trochę średnia opcja dla nowożeńców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jojek
A ja stosowałam personę przez kilka lat i niestety nastąpiła wpadka i byłam w ciąży. Dziś sysnek ma 3 miesiące. Niestety persona nie zdała egzaminu, mimo wydawanych co 2 miesiące pieniędzy na testery okazało się, że aparat wprowadził mnie w błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie wpadłyście nigdy na pomysł aby popatrzeć na wynik badania usg przezpochwowego? tak można określić kiedy jest owulacja. z NFZ takie badanie jest refundowane- wystarczy na nie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do sprzedania baby-comp uzywalam tylko 2 msce zaszlam w ciaze wiecej dzieci nie planuje cena 1600 zl wiec okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiczek
patinka26 mam do sprzedania baby-comp uzywalam tylko 2 msce zaszlam w ciaze wiecej dzieci nie planuje cena 1600 zl wiec okazja Moge dac za niego 1000zł.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga 31
WitamI \ Ja używam bioselfu już 5 lat i uważam że jeżeli jesteś zdyscyplinowana to jest to metofa 100%. Oczywiście wymaga od nas dyscypliny (mierzenie tem. o tej samej godzienie, odpowiednia długość snu itp. - można się do tego przyzwyczaić ). Idealne dla osób planujących zajście w ciąże - dokładnie wskazuje owulację. SPRAWDZIŁAM to (mama dwoje pociech - jedną sprzed bioselfu a drugą planowaną co płci z bioselfu). Koleżanka również planowałą płeć i bioself się sprawdził. W mojej ocienie jest to nieskomplikowana i zdowa metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za naturalką
Spojrzałam na datę pisania postów i się delikatnie przeraziłam, ale się wypowiem :) Ja stosuję tester ze śliny Afrodyta :) Jest tani, działa jak mini mikroskop na ślinę. Mi spokojnie wystarcza :) Nie trzeba wydawać 2000zł na antykoncepcję naturalną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estele
Co do komputerków to myślę, że to dobra antykoncepcja. Ja mam cyclotest, o którym pisałam już w innym temacie. Jestem bardzo zadowolona. Nie wrócę już do hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moania
Witam ja mam znajomą która ma trójkę dzieci wszystkie zaplanowane przy pomocy bioself a teraz przy pomocy tegoż termometru stosje naturalną antykoncepcję-działa na 100% mówi tylko trzeba być systematyczną i dokladną przy pomiarach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazaneffa
Ja mam wszystkie dzieci aż dwa, przez ostatnie 8 lat zaplanowane przy pomocy najzwyklejszego termometru i kartki papieru. Koszt: trzy pięćdziesiąt :) A nie, jeszcze książkę Kippleyów kupiłam dawno temu. Przecież ani obserwacja śluzu ani mierzenie nie jest takie trudne by musiał to za mnie robić cholernie drogi komputerek. Dystrybutorów zachwalających przepraszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stiosuje i jest do dupy
Stosuje BIoself od 11 miesięcy. W ciąży nie jestem, ale urządzenie jest do dupy. na cykl 28 dni mam zaledwie kilka zielonych dni. No chyba ze ktoś lubi się kochać w trakcie okresu. Pamiętajcie ze do tego musicie prowadzić idealnie regularne życie. Nie tylko choroba, ale także każda lampka wina, późniejsze pójście spać itd zaburza wyliczenia i nagle okazuje się ze w danym miesiącu w ogóle nie ma zielonych światełek. Jeśli potrzebujecie wstać więcej niż dwie godziny wcześniej niż zazwyczaj musicie to zaplanować przynajmniej dwa trzy dni wcześniej, bo to gówno nie pozwoli wam zmierzyć temperatury. Praca na zmiany, jednorazowy wyskok na imprezę o tym wszystkim możecie zapomnieć. Nie możecie tez zaspać, bo tez możecie się z seksem pożegnać. Używam tej kretyńskiej metody z powodów religijnych, ale ostrzegam, ze moje życie erotyczne w zasadzie legło w gruzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko2006
Ja stosuję Bioself już 14 lat (na jednych bateriach). U mnie się sprawdził, mam tyle dzieci ile chciałam. Uważam jednak i każdemu to powtarzam, że to tylko UDOSKONALONY TERMOMETR, a do tego potrzeba jeszcze rozsądku i według mnie obserwacji śluzu. Ja dodatkowo piszę wszystko na wykresach, bo bardzo to lubię, to takie tylko moje osobiste zapiski. Jestem z Bioselfu bardzo zadowolona, nie wyobrażam sobie bez niego życia, jak mi się zepsuje to kupię następny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam Cyclotest. Prosty w obsłudze, skuteczny. W dni płodne nie współżyjemy, ot cała filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak w cyclotescie wygląda ładowanie baterii? bo nie mogłam doczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bateria wystarcza na ok 2,5 - 5 lat użytkowania. Potem odsyła się go do producenta czy dystrybutora i on ją wymienia na swój koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stosuje persone od paru lat. Po poerwszym dziecku stosowalam poltorej roku, nastepnie planowane drugie dziecko, dokladnie wiedzialam kiedy mam dni plodne zeby sie wstrzelic. Pozniej znowu z persona. Chcialam byc madrzejsza od niej i w czewony 18 dzien (ktory od zawsze juz byl zielony) zaszlam w ciaze :) kolejny skarbek :) Od poltorej roku stosuje i jestem madrzejsza i obserwuje sluz i wysokosc szyjki macicy. Ja polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam bioself, koszmarnie się zacinał, był dla mnie niewiarygodny, jedna znajoma zaliczyła wpadkę, korzystając z niego. zamieniłam na Cyclotest i jest świetny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×