Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anununia

Czy to jednak ciąża?

Polecane posty

Mam pytanie. Poradźcie mi coś bo ja naprawdę zwariuję... 3 sierpnia- w 19 dniu mojego cyklu uprawiałam petting z chłopakiem. Wiem, że sperma nie mogła dostać sie do pochwy, ale boje sie, ze przeniósł troche płynu przedwytryskowego na palcach... Zaczełam panikowac i poszłam do lekarki po tabletki po... Wprawdzie lekarka powiedziała mi,że nic nie powinno być, ale dała zamiast postinoru gravistat 250. Miałam zazyc 4 tabletki.... Dwie od razu, następne po 12 h. To było 39 h po \"tym\"... Zażyłam... Okres dostałam chyba normalnie- chyba, bo nie zawsze cykle mam regularne. Srednio trwają ok 26- 33 dni. Później jeszcze chciałam to sobie sprawdzić testem, bo zaczęłam się dziwnie czuć- bóle głowy, brzucha i chyba bywało mi niedobrze( ale bez wymiotów). Tłumaczyłam to sobie nie tylko działaniem tych tabletek, ale też stresem, bo panicznie boje się teraz ciąży... Test okazał sie negatywny( Quickvev). Był zrobiony 13 dni po tej \"zabawie\", a 5 dni po dostaniu miesiączki...Myślałam, że się uspokoję, ale chyba znów zaczęłam sobie coś urajać, bo jakoś te moje \"objawy\" po kilku \"spokojnych\" dniach powróciły... Wczoraj zrobiłam kolejny test- tym razem pre-test. Było to 20 dni po \"tym\". Pokazała się jedna kreseczka. I mimo, ze pisze tam, iż należy po 15 min. nie sprawdzać wyniku, bo może okazać się nieprawidłowy- ja sprawdziłam dziś rano. I zauważyłam lekko dostrzegalną drugą kreseczkę. I znów spokój z dnia wczorajszego został zakłocony...Czy to oznacza ciążę czy raczej powinnam być spokojna? Proszę nie śmiejcie się ze mnie... Wiem, że jestem głupia, ale nie wiem juz co ze sobą zrobić... ten stres mnie zabije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany julek
kobieto, jaka ciąża...nie szkoda Ci organizmu na tabletki po? może lepiej zastanów się nad sensowną, skuteczną metodą antykoncepcji, bo zwariujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE JESTES W CIAZY!! po1. malo prawdopodobne zeby doszlo do zapolodnienia podczas pettingu, po 2. wzielas tabletki ktore dzialaja jak postinor, po 3. dostalas okres i zrobilas tes - wynik negatyywny, po 4. wynik testu sprawdza sie po takim czasei ajki pisze na ulotce.. co bedzie za godzine , dwie , osiem jest juz nie wazne bo tescie zachodza caly czas reakcje. nie przejmuj sie na 100 nie jestes wiec w ciazY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze wariuję... ale sama nie wiem co się ze mną dzieje... poprostu chyba zaczynam mieć \"urojone\" objawy ciązy.. zaczynam to czuć, jak tylko sobie przypomnę, że \"mogę\' być w ciąży....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś w ciąży-i faktycznie radzę zastanowić się nad jakąś metoda antykoncepcji, albo zaprzestać wszelakich pieszczot, bo się wykończysz kobieto....moze wizyta u psychologo pomoże (mówie serio i niezłośliwie)...wolałabym wogóle się nie kochac i nie piescić, jeśłi przeżywałabym takie katusze na jakie Ty siebie skazujesz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz ZADNYCH ale zadnych powodow do obaw, naprawde. a na przyszlosc to jak sie tak panicznie boisz to pomysl o jakiejs antykocepcji lub po prostu bardziej uwazajcie na lapki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany julek
no faktycznie, wychodzi na to, że nawet jeśli zacznie sie zabezpieczać, nawet tabletkami, to i tak nie uwierzy biedulka w ich działanie...może faktycznie jakaś pomoc by się przydała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś zażywałam tabletki... ale przerwałam, bo nie miałam nikogo przez dłuższy czas i nie potrzebowałam ich... teraz juz na pewno będę uważać... zreszta ide po te tabletki we wrześniu- jak tylko mój lekarz wróci z urlopu.... mam jeszcze jedno pytanie- czy jak kobieta ma jakieś problemy hormonalne- prawdopodobnie za dużo męskich hormonów- trudniej jej zajść w ciążę? i czy to moze jakoś fałszować wyniki testów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany julek
Pytanie zadaj lekarzowi, w ogóle pytaj ile wlezie, będziesz sie pewniej czuła. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×