Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Talia25

Dlaczego jest tak dużo pięknych,wykształconych a SAMOTNYCH kobiet...

Polecane posty

Nie wyzywam, tylko stwierdzam fakt, niestety. I nie widzę powodu, żeby czuć pokorę przed facetem, bo niby z jakiej racji? A perfekcyjnie opanowałam jeszcze kilka innych spraw, panie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowadam na pytaniefacet
chodzilo mi rtaczej o pokore w uznaniu ze nie jestescie takie cudowne !!! a wiekszosc kobiet zdolowanych tym ze sa same wlasnie wyciaga argumenty ze faceci sa beeeeeeee glupi i chamscy. przeciez to zenujace jest. faceci tez sa inteligentni i potrafia sie zachowac drogie panie . do was nie nalzey nieomylnosc na tym swiecie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale moze kobiety zaczęły wymagać od mężczyzn tego, czego same od siebie wymagają i w tym lezy problem? Bo wymagają kultury, wykształcenia, współpracy w domu, porządku, rozmowy, wysłuchania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leenaa
ja nie przecze, ze nie ma inteligentnych, fajnych facetow,ale nie oszukujmy sie wiekszosc kozakow, pusza sie jak pawie, bo sa strasznie pewni siebie i mysla,ze kazda na nich poleci... staja sie strasznie malutcy gdy wezmie sie ich na tapete :-P ktos pisal, bo faceci lubia glupsze od siebie itp. ja bym dorzuciala do tego jeszcze podporzadkowane i ulegle...z obserwacji...a ja np. mam inna wizje zwiazku, dlaczego mam zatracac swoj charakterek (przyznaje czasem nieznosny) tylko dlatego,ze komus tak jest wygodniej... wierze, ze jak sie kocha to mozna wspolnie wszytsko wypracowac,kompromisy itd., ale nigdy nie przestane byc soba i zatracac siebie tylko dlatego zeby byc z facetem... no !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowadam na pytaniefacet
i znowu uogolnienia !!! ja wlasnie nie moglbym byc z kobieta malo inteligentna nawet jesli by uroda przebijala otoczenie. niestety ale nie mogl bym ( niektorzy mowia ze wodniki tak maja ale nie sadze ze to kwestia horoskopu) . mialem tak kilka razy ze kobieta piekan ale zamienie zdanie z nia juz odpychgalo mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leenaa
mam przyjaciela tez wodnik i moze cos w tym jest... on tez ma wrecz uraz do pustych panienek, dlatego go tak uwielbiam, a najmilszy komplemet jaki mi walnal to to, ze jestem jedna z najiteligentniejszych dziewczyn jakie zna :-) wybaczcie , ze tak sie chwale ,ale to strasznie mile kiedy ktos docenia Twoj intelekt :-) ale zobacz czy uogolnienia nie przemawiaja za wiekszoscia? sa wyjatki, ale takie uogolnienia dowodza, ze zjawisko jest powszechne, a wyjatki sa wszedzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowadam na pytaniefacet
jesli powiedzial Ci taki komplement wodnik (mimo ze podchodze do horskopu z daleka nieufnoscia) hehehe to masz naprawde powowdy do dumy. faktem jest ze ja tez nie znosze kobiet z ktorymi sie nie da porozmawiac na ciekawe tematy. spotykalem w zyciu np kobiety ktore uwazaly ze maja za duo kg ale dla mnie byly o niebo bardziej intersujace niz te slicznotki gadajace o ciuchach wciaz. interesuajce nie tylko jako kumpelki ale i jako ktos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leenaa
:-) A wracajac do tematu: kobiety staja sie coraz bardziej samowystarczalne, co pewnie wplywa tez na to , ze chca godnego siebie "przeciwnika"...tylko, ze ta dyskusja to chlodne kalkulacje, ja tam wierze w milosc i wydaje mi sie, ze jesli sie trafi na ta odpowiednia osobe, to takich problemow nie bedzie...wkoncu nie zakochujemy sie w kazdym, a juz sam fakt, ze dana osoba nam sie podoba w jakis sposob idzie w parze z naszymi pragnieniami i wyobrazeniami, z tym czego szukamy....dalej to juz odrobina szczescia, wysilek i praca w zaiazku i moze byc pieknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak jak wyzej...
a mnie cieszy taki topik bo widze nadzieje dla siebie tez. moze jednak nie zostane starym kawalerem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Medieval
Nie mam monopolu na prawdę więc tylko kilka swoich spostrzeżeń. Obie strony dyskusji maja odrobine racji w tym co piszą. Rzeczywiście im inteligentniejsza kobieta tym ma większe wymagania. Nie dziwię się w koncu nikt nie chciał by chodzić z półgłówkiem-troglodytą. Tyle tylko, ze niektóre panie podchodżą do sprawy uczuć zbyt wybrednie i czekają na tego jedynego prawdziwego super faceta z długim katalogiem zalet. Nie zwracaja za to uwagi na ludzi, któży może nie są ideałami, ale przy odrobinie wysiłku dałoby się z nich wykrzesać wystarczająco energii do zmian na lepsze. Co do tego, że pełno jest kretynów jak to któraś z pań zauważyła.(pewnie to inaczej brzmiało, ale chyba o to chodziło) To tu wchodzi statystyka. Zobaczcie chociarz ile kobiet studiuje, a ile studiuje facetów. Tendencja jest taka, że kobiet jest coraz więcej na uniwerkach. Tyle tylko, że to rodzi problem natury ilościowej. Mniej wykształconych panów, mniej inteligentnych i och i ach kandydatów na chłopaka/męża z tym długim katalogiem oczekiwanych cech. Wniosek: odrobinę mniej wymagać. Co nie znaczy, że niczego od nas facetów nie wymagać. Pozdrawiam wszystkie uczestniczki i uczestników dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa panie, o ktorych mowa wcale nie maja zawyzonego poczucia wlasnej wartosci... A pojawiajace sie coraz czesciej tego typu topici to same prowokacje... Dziewczyny... Jeśli was ktoś nie chce znaczy coś jest na rzeczy ze z tego typu baberkami cos nie tak.. I nie mowcie mi panie, ze wszyscy sie boja zwiazkow z wyksztalcona ladna bo na kazdej wsi znajdzie sie z 10 chlopa co sie z taka z miejsca ozenia... Problem tylko, że wyksztalcone i ladne (?) chca towar z najwyzszej polki, a ten zwykle jest zarezerwowany... Zauwazcie jednak panie, ze towary najrzadsze przypadaja zawsze najzaradniejszym (o urodzie nie dyskutuje). W związku z tym, moje rozgoryczone i plujace jadem panie, moze wcale nie jestescie tak cudowne jak siebie same oceniacie... Moze kobiety, ktore kochamy my - przystojni, wyksztalceni mezczyźni, w oczach naszych warte sa wiecej niz wy drogie panie... Cóż możecie więc nazywać moją piękną, wykształconą (i wcale niesamotną dodajmy) kobietkę - niezbyt piękną i niezbyt wykształconą, mozecie ja nazwac nawet przecietna... Cóż to mi, czy jej szkodzi... Nazwijcie mnie tchórzem, że nie podniecają mnie kobiety, które są równie kobiece co trzonek siekiery bojowej... Moje szczęście prócz ładnej buzi i wykształcenia jest także bardzo kobieca, a tego wam najwyraźniej brakuje... Zawiść i poczucie upokorzenia na skutek odrzucenia to takie niskie uczucia... Co zas do \"wspaniałych facetów\" wiążących się z Herod-babami... Czy to nie bedzie, aby przypadkiem kolejna bajka z zakończeniem z cyklu: \"...i księżniczka żyła długo i szczęśliwie, a książe tylko długo...\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faciura numer trzy
Faciura numer jeden ma wiele racji w tym co mowi. Przemadrzaly babsztyl nie jest nikomu potrzebny. Oczywicie wsrod takich kobiet sa wyjatki. Jeden mieszka ze mna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innovator
Część kobiet sama sobie już odpowiedziała na to pytanie stwierdzeniem ze mężczyźni boją sie takich kobiet. Jak widac są to kobiety egocentryczne zazwyczaj, nie potrafią zrozumiec że każdy moze miec swoje preferencje i że nie wybiera kobiet na zasadzie :Ty jesteś piękna i wykształcona wiec mi nie odpowiadasz. Ja osobiście jeśli mam stworzyć związek, wolę ciepło domowe, przebywanie ze sobą, a nie przebywanie z kobietą która przede wszystkim chce robić kariere. Jak widac kobietom tym brakuje tolerancji, nie potrafią zrozumieć potrzeb mężcyzn, i uważaja ze coś im sie należy. A jeśli tego nie otrzymaja cały świat jest im wrogiem. Poza tym ktoś słusznie napisał ze zazwyczaj "ogromne wymagania w stosunku do partnera, zazwyczaj nieproporconalnie wysokie w stosunku do tego co same wnoszą do związku" PS. Ja cenie inteligente i piekne kobiety(moja żona jest taką kobietą) i uwierzcie mi te dwie cechy to wielki plus, natomiast często zauważam,że kobiety które mają problemu ze sobą, nie szukaja winy w sobie, nie szukaja i nie starają sie być lepsza tylko stwierdzają :"jestem piękna inteligentna i wykształcona, dlatego mnie meczyźni nie chcą" uważajac sie za ideały, bardzo łatwo tak powiedziec trudno sie przyznac ze nie jest sie takim ideałem za jaki sie ma własna osobe. A na zakończenie, nie wiem czy wiecie, ale największy odsetek wśród kawalerów stanowia panowie z wyższym wykształceniem, czyżby kobiety bały sie ich inteligencji, i tego ze mezczyzna jest inteligentniejszy od kobiety w zwiazku??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano-ni-ma
dlaczego na swiecie jest tak dużo samotnych kobiet które uważaja sie za piękne i wykształcone? Doskonale opisują to słowa genialnego polskiego zespołu;)heh "to ja narcyz sie nazywam....."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miły gość
do Talii 25 moze dla tego ze nie odpowiadasz na mail od sympatycznego faceta, wiem nie dostałaś jeszcze zdjęcia ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miły gość
eeeeeee pomyłka to nie TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megan_24
Jestem przykładem kobiety, o któej piszecie w topicku -wykształcona, mam dobrą pracę, uczę się języków i zamierzam w przyszłym roku robić doktorat. Jestem ambintą osobą, która chce coś osiągnąć w życiu a nie pasożytować na wypłacie swojego przyszłego męża. Jeśli chodzi o urodę to również nie mam sobie nic do zarzucenia - potwierdzają to spojrzenia mężczyzn i propozycje randek;-) Ostatnio byłam właśnie na kawie z moim znajomym zgadnijcie co mi powiedział? Że jestem silną kobietą, którą podziwia za swoje osiągnięcia, a jednocześnie nie straciłam w jego oczach nic ze swej kobiecości. Że jestem jednym słowem kobieca. Więc nie piszcie bzdur Panowie, że każda wykształcona i świadoma swojej wartości kobieta to jakiś babo-chłop bez uczuć. Są różne kobiety. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Prawdziwie piękna kobieta, czyli ładna buzia i zgrabna figura w każdym etapie swojego życia może mieć partnera, ponieważ są na tym świecie jeszcze faceci dla których wygląd partnerki jest sprawą priorytetową. Po pewnym czasie bycia razem, ta piękność zaczyna mu przeszkadzać, zdaje sobie sprawę, że taką kobietą nie będzie mógł kierować ponieważ jest dla niego zbyt inteligentna. Natomiast z punktu widzenia kobiety może to być chęć samotności, gonienie za sławą, karierą zawodową, zwyczajny brak czasu na stałego partnera. Są kobiety które potrafią być szczęśliwe będąc samotnymi, po iluś zawodach w końcu trzeba sobie powiedzieć dość i czekać na to co przyniesie los🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ives
Witam: Ja jestem przykładem wykształconej kobiety (po bardzo trudnych studiach), o której wszyscy znajomi mówią, że jest piękna. I mam miłego, przystojnego, inteligentnego faceta. Wniosek? Nic nie jest regułą!!! Ani uroda, ani inteligencja i wykształcenie, a tym bardziej oba na raz, nie są przeszkodą w znalezieniu swojej drugiej połówki. Inna sprawa, że wraz z inteligencją nie zawsze idzie wrażliwość, uczuciowość, ciepło, którego to głównie mężczyźni szukają w kobietach (a nie biustu 75D...). Jeśli kobieta nie potrafi być oparciem i partnerką dla swojego mężczyzny to nie znajdzie mężczyzny, czy jest piękna czy brzytka, czy ma doktorat z medycyny, czy ukończone 6 klas podstawówki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd wiesz, że te mniej wykształcone, najczęściej mężatki i mamy są na prawdę szczęśliwe? Może to tylko ich wizerunek, skorupka, a rzeczywistość jest całkiem inna. Widzisz, im kobieta inteligentniejsza, bardziej doświadczona, tym ma więcej wątpliwości, bardzo z resztą słusznych. Załóżmy, że 19-letnie dziewczę kończy szkołę średnią i na zabój jest zakochana w swoim prawdziwym, wymarzonym chłopaku. Spotyka się z nim dorywczo, bo nie może z nim zamieszkać. Po zakończeniu szkoły szybko wychodzi za mąż i zamieszkują razem. No i zaczynają się zgrzyty. W między czasie zaczyna zaoczne studia. Także w między czasie pojawia sie dzidzia, a ukochany mąż okazuje się despotą. Nim osiągnie wiek w którym kobieta wie czego chce od życia, ma już dzieci, męża którego kocha, bo pamięta jakim był na początku, choć obecnie nie ma on nic wspólnego z przedślubnymi pozorami i wiele innych rozterek. Może takie życie porzucić, ale częściej przyjmuje na twarzy uśmiech (po przecież mają go też przyjaciółki) i trwoni dalej swoje życie, które ma tylko jedno. Jeśli wspomniane dziewczę nie wyjdzie za mąż a ukończy studia, zacznie pracę i nie da się w między czasie zniewolić :) przystojniakowi, zaczyna być niezależna. Jeśli pragnie miłości, czułości, nie zadowoli jej byle chłystek. Nie wiem, czy to gorzej być inteligentną, uroczą kobietą. Uważasz, że lepiej się oszukiwać? Inna sprawa, że kobiety wrażliwe nie spełnią się w ramionach macho. A gdzie szukać tych bardziej wrażliwych facetów? W dyskotece - raczej wątpię. Pozostaje internet, ale tworzony wirtualny wizerunek najczęściej delikatnie mówiąc odbiega od rzeczywistości. I choć przykre, że na forum jest tyle \"samotnych\" Pań, to cieszę się, że istnieją. Bo świadczy to, że w zalewie plastikowych produktów rodem Barbie, istnieję taeż kobiety o innych wartościach. Pozostaje mi tylko życzyć by pojawiało się coraz więcej topików od Pań spełnionych :) A dodam, że reprezentuję męską część społeczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet mysli inną częscią ciala niz kobieta,dlatego jesli zorientuje się, że kobiecie nie odpowiada takie myślenie, szuka innej, ucieka, boi się prawdy o sobie, boi się ze kobieta odkryje i glośno wyrazi prawdę o nim, iź pod górą mięśni nie ma tak naprawdę nic mądrego, ciekawego, wartego poswięcenia dla niego swojego życia. Męzczyzna to samiec, tylko samiec i nawet ewolucja niewiele w tym względzie zmieniła. Albo gromadzi kobiety do dup...., albo auta i kase i nic więcej mu do szczęscia nie potrzeba. Nazrec się, napic , wydup... i miec niezłą furę. To nieskomplikowany twor pana w niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
jakbysmy mogli rodzic a nie tylko siac,swiat bylby lepszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat szarika
aport!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety zawsze wymagały więcej niż same miały a dziś feminizm doprowadził do tego, że dziś kobiety mają lepiej niż przeciętny mężczyzna więc interesują je tylko bogaci maczo atrakcyjni w jednym itp. wniosek im wyżej kobieta jest wym większe ma wymagania i statystycznie nie ma w kim wybierać bo mało kto jej pasuje. Oczywiście winę za wszystko zwalą na mężczyzn jako, że to my się boimy zagadać do pięknej inteligentnej, zaradnej kobiety bo tak a nie dlatego, że nie chcemy bo wiemy, że nie mamy szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×