czego sie boicie???? ???????? ?????? ???????

czego sie boicie?? czy zostal wam jakis uraz zdziecinstwa boicie sie jakichs przedmiotow i tak dalej?? jakichs sytuacji... macie jakies takie schizy? gdzie w dziecinstwie sie czegos baliscie calkiem niepotrzebnie a teraz was przyprawia to ociarki pomimo iz wiecie ze nie ma sie czego bac?? kurcze czy tylko ja taka zeschizowana jestem:D:D:D?????? :(:(:(:(:(:(

http://www.acu.xt.pl/

pająków i samotności

Pajakow, pajakow i jeszcze raz pajakow... Chyba mam arachnofobie. Innych robali tez sie boje, ale nie tak bardzo jak pajakow.

wysokosci, wody [otwartej, nie baseny, tlyko jeziora, morza itp]

a mi nie chodzi o fobie tak do konca... bo fobia to juz jest jak choroba wrecz a mi chodzi o jakes takie wasze \"przerażacze\" :D

Cmy....takiej wielkiej, czarnej....brrrrrr.....mam paranoie na ich punkcie!!

pajaków i bycia samej w domu, w nocy. w dzien jest ok, ale jak mam iść spać, to strasznie zwlekam a jak się położe, to śpię przy zapalonym swietle :O

nudy nudy nudy - morza są piekne :) co prawda otwarta przestrzen moze byc przerazajaca :)

Bardzo boję się pływać i boję się wielkiej wody :o Uraz mam od urodzenia :o

to, ze jak bede spala z odkrytymi stopami, to mi diabel nogi zje :P

giga* -- kiedys jak bylam na jakiejs tam wycieczce do pokoju wleciala mi taka wieeelka bydlęca ćma.. chcialam ja zabic ale nie dawalo rady bo co upadla to powstawala a byla naprawde gigantyczna.... no i w koncu wkurzylam sie i ja trzaslam kolo zlewu i wpadla do srodka , zalalam ja wodą .. polozylam sie do lozka a to bydle ( mysialalm ze odplynela juz daleeko) wyfrunela mi ze zlewu.. to bylo obrzydliwe :D:D:D

nie zasne bez przykrycia nog... porazka :P nawet w upaly :D

Odkad tylko pamietam najbardziej boje sie okrucienstwa ludzi...

kiedys jak bylam mala wydawalo mi sie ze pod lozkiem siostry lezy trup:O:O:O wstalam . podeszlam do jej lozka, kuznelam i zajrzalam czy on tam dalej jest:D jakie bylo moje zdziwienie ze to tylko kapcie schowane w głąb.....

Boje sie ze za 30 lat mi nie będzie tak stał jak teraz

nudy nudy nudy - a jak bys spala wogole bez kolderki??? ja tez ni elubiemiec odkrytych stop ;)

i takiego zajzajerstwa co wczesnym latem lata przy kwiatkach- chyba to chrabąszcz majowy-boję się że mi we wlosy wpadnie- a byłoby źle bo są kręcone-jakby się to to zaplątalo to chyba bym zawalu dostała, -myszy i szczurów -zwłok ludzkich- nie moge patrzeć nawet na zmarłego z rodziny bo wpadam w panikę i robi mi się słabo :O

Pajakow i glebokiej wody.

nie mozna spac bez kolderki!!! >:[ kto to w ogole mowi? chcecie stracic nogi? >:[ zawsze spie z kolderka! a robali nigdy sie nie balam :-) cale szczescie

A mojego slimaczka byś przygarneła do Twojej muszelki ?

PRZECZYTAJCIE TO ja się boję szerszeni to sobie pomysl ze jako 16 latka pracowalam jako wolontariuszka w domu opieki , czy tam domu starcow.. no i wyobraz sobie ze kiedys poszlam do pokoju takiej jednej starszej pani i tam w sumie wieksozsc osob starcow, byli jak autystyczni.. z chorobami psychicznymi i tak dalej.. no i weszlam bo tam musialam posprzatac i mowie do tej pani, bo lezala i siena mnie patrzyla, czy cos jej trzeba czy moze ją przykryc albo cos.. a ona nic.. no to lalam ją zrobilam swoje i potem zawolalam kolege zeby mi z czyms tam pomogl.. odstawilismy na bok taką lampe do naswietlania i niechcacy bysmy staruszke przygnietli a kolega to az usiadl na lozko kolo niej.. no i ja przeprosil :P .. a mi jakos sie niedobrze zrobilo w tym momencie.. zapalilam swiatlo i patrze na tą staruszke a ona patrzy na mnie... podeszlam blizej poprawilam jej kolderke i wyszlismy.. po czym weszla tam praktykantka i wyleciala z wrzaskiem ze ta kobieta nie zyje.. nie zyla od dobrych 3 godzin:(:( a ja gadalam do trupa :| niezle nie... potem takiego szoku doznalam ze musialam przerwac tam prace..

W GORE!!!

uuu podnosze ciagle i namietnie ;););)

qcyk -wspólczuję Mi od smierci dziadka często śnią się zwłoki- nie dziadka - ale jakiś innych ludzi, i to zwykle takie już niezbyt swieże, ze tak brzydko to powiem- strasznej traumy dostalam- i teraz jak np oglądam film- to wystarczy, że trumnę tam zobaczę i już noc koszmarna :(

hehh :-)

a ja sie boje glebokosci wysokosci i padliny.padliny najbardziej tfuj :/ ale wszelkie zwierzeta zywe neizaleznie od rozmiaru lubie (pajaki owady itp)

aa.. no i jak juz wspomnialam gdzies tam.. mam lek przed czyms ciemnym na czyms jasnym:D:D np. ciemny punkt na bialej scianie ;)