Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asia_L

zasiłek dla bezrobotnych

Polecane posty

Gość Asia_L

Czy ktoś orientuje się jak wygląda moje prawo do zasiłku dla bezrobotnych?? Od 22.09.2004 jestem zatrudniona w jednym z banków.Do marca była to umowa na czas określony.Jestem w ciąży więc przedłużyli mi umowę do dnia porodu czyli do któregoś października(od kwietnia jestem na zwolnieniu lekarskim). Bank jest w Katowicach a ja przeprowadzam się do męża do krakowa.Kiedy powinnam zgłosić się po zasiłek?? Po urlopie macierzyńskim, bezpośrednio po rozwiązaniu umowy tj.po porodzie czy kiedy?? I gdzie powinnam to zrobić? W Katowicach czy w Krakowie??Czy muszę być zameldowana w Krakowie na stałe żeby tam odbierać zasiłek czy wystarczy tymczasowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz skoro to
Jeszcze dziecka nie urodzilas a juz zebrzez o zasilek ! i to na dodatek z naszych podatkow ! Procedura jest taka - idziesz na macierzynski na 3 miesiace, a potem dziecko do zlobka lub opiekunki, a ty normalnie wracasz do pracy . Chyba ze ci sie zwyczajnie nie chce i bedziesz sie zaslaniac dzieckiem. Echh, co za czasy, co za lenistwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_L
Chyba nie masz dzieci....nie wiesz co to znaczy oddać 3 miesięczne dziecko do żłobka i szukać pracy z takim maluchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez pracy masz szukac bez
malucha , a nie z nim ! Kobieto , z choinki sie urwalas czy co ??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_L
Powiedz pracodawcy że masz 3 miesięczne dziecko a na pewno Cię przyjmie do pracy.Chyba ty sie z choinki urwałeś/aś.Jak masz takich komentarzy udzielać to lepiej siedź cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammmmba
Właśnie siedź cicho chce sie dziewczyna konkretnej rzeczy dowiedzieć a ty jej tylko przeszkadzasz.Skoro jej przysługuje zasiłek to czemu miałaby z niego nie skorzystać.Co za ludzie!!!wrrr Ja się niestety na tym tak dokładnie nie znam więc nie mogę ci pomóc ale na pewno się znajdzie ktoś kompetentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze przyjmuja
bo pracodawcy wystarczy pierwsza rozmowa kwalifikacyjna, by rozpoznac zaradnosc mlodej mamy . Jak trafi na taka niunie co to sie uzala , ze ma bejbisia 3 miesiecznego i musi na chwilke zarobic mu na pieluszki, ale potem to nie wie jak bedzie, a w ogole to by chciala wychodzic trzy razy dziennie w godzinach pracy ...to rece opadaja jak takie niunie na rozmowy przychodza z pretensja do calego swiata . Znam wiele mlodych mam ktore swoja prace swietnie godza z opieka nad paromiesiecznym dzieckiem. Kwestia dobrej organizacji i checi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_L
DZIĘKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_L
Zejdź z tego tematu bo tylko przeszkadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu juz ci odpowiadam,bo ja bylam w bardzo podobnej sytuacji.A wiec:zameldowana mozesz byc tymczasowo u meza,po zasilek zglaszasz sie w Krakowie po urlopie macierzynskim-nie predzej!!!Kasa z macierzynskiego przychodzi co miesiac przekazem pocztowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne nie mam ochoty wiecej
cie pouczac, bo widze ,ze moj argument byl dostatecznie mocny, bys mogla tylko stwierdzic , ze nic tu po mnie ;P Adieu nierobotna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_L
dzięki na prawde bardzo mi pomogłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sprawy...aha i jak skonczy ci sie macierzynski to w ciagu 7 dni musisz zglosic sie do urzedu pracy w sprawie zasilku pozdrawiam serdecznie P.S.A idiotami sie nie przejmuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_L
Trafi się czasem taki kretyn i cóż zrobić.Jeszcze raz dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no
ja jeszcze nie mam dziecka, ale na pewno nie chciałabym 3miesiecznego maluszka oddawać gdzieś do złobka. Sama bym chciała wychować swoje dziecko! Takie dziecko jest za male na żłobek jak dla mnie. I to nie jest żadne wygodnictwo, bo niezależność finansową i w ogóle pracę, cenię wysoko, dla mnie siedzenie w domu jest katorgą, ale co jak co - dziecko jest dla mnie ważne. A jeśli chodzi o lenistwo, to raczej z lenistwa mogłabym je podrzucac do złobka i jazda z domu na pól dnia, nie trzeba niańczyć, przewijać... Troche zamotałam... wybaczcie z nerwów.. (powodem owych nerwów nie są napewno niektore wypowiedzi tutaj, nie myślcie sobie)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no-masz racje,zgadzam sie z toba w 100%.Ja urodzilam synka i nie wyobrazalam sobie,ze oddam go do zlobka...Jestem z nim w domku i jestem bardzo zadowolona.Jak sie ktos decyduje sie na dziecko-musi wybrac co jest wazniejsze.Dla mnie sprawa priorytetowa jest dobro dziecka i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_L
Ja też sobie nie wyobrażam dlatego dopóki dzidzia nie skończy przynajmniej 10 miesięcy będę siedzieć z maluchem w domu.A zasiłek choć kwota nie wielka-zawsze coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no
a po za tym z racji wykształcenia po cześci tak mówię. Zresztą koleżanki po fachu pracujące w żłobkach skutecznie mi je obrzydziły. Żal było dziewczynom tych dizeci przez pól dnia w jednej pieluszce leżacych, płaczacych, ale rozdwoić sie nie mogą, a te starsze sie juz przyzwyczaiły... NIe chcę wszystkich wrzucac do jednego worka, ale ale dajcie spokój żeby moje dziecko miało byc pod taką opieką. NIe mówię że babki sie nie starają, ale jeśli ktos przez parę lat wącha kupki cudzych dzieci to jakie moze miec do nich podejście? Nie liczyłąbym ze tam moje dizecko zostanie otoczone ciepłem domowym, a przecież tego ono potrzebuje. A tak w ogóel to najlepiej wyzwać innych od leni i zaraz czlowiekowi jest lepiej no nie moi drodzy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_L
kobiety która sie spodziewa dziecka raczej bym leniem nie nazwała...9 miesięcy zmęczenia potem poród a potem to już każdy wie na leniuchowanie czasu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×