Jestem kłębkiem nerwów...

Nie wiem co mam robić, ale chyba moje obawy są słuszne. Okres powinnam mieć w sobotę.(cykl- 28-dniowy).Nie bylo go ani w sobotę,ani w niedziele, już czwarty dzień na niego czekam. Ostatnio jakieś dwa tyg. nie śpię, dopiero teraz wyczytałam, że może to być objawem ciązy. Często też szczególnie w nocy oddaję mocz.Eh...jakie testy są w miarę dobre i czy skuteczne? Liczę na życzliwe opinie...Rozmawiałam z koleżanką i przed wizytą u ginekologa konieczne jest zrobienie testu..

z takim bobaskiem na opakowaniu - ponoc najlepszy, mnie nigdy nie zawiódł.

nie martw sie na pewno go dostaniesz,;)

I piersi mam opuchniete,bardziej bolące niż przed okresem.Powiększyły mi się kilka cm,już ich obwód to 99 cm...

pre test:) latwy w uzyciu-nie boj sie jeszcze nic nie jest przesadzone! skoro okres powinnas dostac 4dni temu tzn ze teraz predzej test powie ci jak jest niz lekarz.Zrob test i daj znac jaki wynik Jestesmy z Toba!!

Z testem będę musiała poczekać do końca tygodnia.W weekend zobaczę się z chłopakiem i razem zrobimy. Sama nie chcę go robic i mowić chłopakowi o wyniku przez tel. Eh...

nie martw sie.ja tez mialam w miare regularne cykle , kochalismy sie bez zabezpieczenia w dni plodne i akurat wtedy okres mi sie spoznil 7 dni!!! akurat w tym miesiacu!!! nie pytam co ja wtedy przezywalam. zrobilam nawet test, ktory mozna robic o kazdej porze dnia [acon czy jakos tak...juz nie pamietam]. wyszedl negatywny. uspokoilam sie i nastepnego dnia nadszedl okres. uwierz...on chyba nie lubi komitetow powitalnych:) trzeba sie do tego przyzwyczaic. zycze powodzenia i pozdrawiam!

Hmm ale nie masz co się martwić :) swoje lata masz, dzidziuś Ci nie zawali życia...

Wstalam rano i znowu nic:) Kolejny dzien stresu.Juz bym wolała wiedzieć niż żyć w takiej niepewności.Wiem, że życia mi nie zawali, ale jeszcze z chłopakiem nie jesteśmy na to gotowi. On pracuje, z czego spora część pieniędzy musi być odłożona na studia(III semestr).Ja jestem na ostatnim roku i mam magisterkę.Jeszcze bez pracy. Najgorsze jest chyba to, że nie miałabym wsparcia psychicznego rodziców. Traktują mnie jak dziecko, rozpętałąby się burza.Narazie nie chcę myśleć o tym co będzie. Szybki ślub..planowanie tego co dalej...Najważniejsze, że bardzo Kocham Mojego chłopaka i wiem,że to ten właściwy.:)

Nie martw sie! Bedzie dobrze!

Dzięki za wsparcie,musze jakoś wytrzymać do niedzieli,wtedy zrobię test. Jak powiedziałyście o tym rodzicom i jaka była ich reakcja? Najbardziej boję się, żeby wyrzuty nie były skierowane w stronę mojego chłopaka...

:) witam.... jestem w podobnej sytuacji jak wy dziewczyny. Kochamy się bez zabezpieczenia - stosunek przerywany, dotychczas miałam bardzo niereguralne @, wiec kiedy mialam dostać 10.08 i nic- nie przejęłam się- wiedziałam że cykl może się przesunąć. Później pomyślałam że jestem w ciąży- myślę cały czas- wczoraj zrobiłam test [bobo-test strumieniowy] wynik negatywny, dziś ide do gina.Trzymajcie się. Papatki

dzisiaj jeszcze widziałam się z koleżanką i mówiła mi, że rzeczywiście piersi mam powiększone i dół brzucha też..Czy to o czymś świadczy?

świadczyć, że dostaniesz za chwilę okres..

powiększony biust i piersi wcale nie muszą być oznaką ciąży, tylko zbliżającej się miesiączki! Może opóźnienie spowodowane jest stresem czy odchudzaniem? Nie zamartwiaj się na zapas, bo nerwy jeszcze bardziej opóźniają miesiączkę.

ale juz piąty dzień mi się spoźnia...a zawsze miałam wszyściutko jak w zegarku i nie odchudzałam się..Nie mam też bólu w dole brzucha jak zazwyczaj tuż przed okresem..Eh.Chyba zwariuję do niedzieli...

Nie rozumiem zupełnie dlaczego musisz czekać do niedzieli i tak sie stresować ja bym dostała zawału jesteś już w dobrym momencie by zrobić test i będzie napewno wiarygodny!

Nie chce wyniku przeżywac sama ani z koleżąnką a chłopaka poinformować o tym przez telefon. Nie jest on z mojego miasta i zobaczymy się najpóżniej w niedzielę. Odchodzę od zmysłów...ale poczekam.Dziwne, dzisiaj moja mama wróciła z pracy i wspomina coś o mieszkaniach. że widziała ogłoszenia o jakiś domkach do kupienia.Intuicja? A ja ciągle biegam do toalety i sprawdzam czy nie ma okresu...Koleżanka, która była u mnie dzisiaj już planuje moj szybki ślub, na necie przeglądała ze mną obraczki, suknie ślubne,doradzała jaka byłaby najlepsza,gdyby już widać było brzuszek.Cały czas przed oczami widzę ogromny napis -Ciąża!

To będzie mój pierwszy test...Cały rok nie miałam takich problemów. I okres pojawiał się tak jak pokazywały wyliczenia.

Wieczór-nic,żadnych oznak okresu...eh

ona1982 glowa do gory:) ja tez czekam na okres... ale zadnych obajwow zeby sie zblizal to nie ma...:( pozdrawiam i nie jestes sama...pamietaj o tym:)

Dzięki dziewczyny.To forum pomaga mi.Przynajmniej mogę się wypisać...A i chłopak mnie przed chwilą podtrzymywał na duchu:)Jakoś musi być.:)

Nie wpadaj w paranoję ciążową bo im bardziej się będziesz sobie przyglądac i myśleć o tym to tym więcej znajdziesz rzekomych oznak ciąży. Też miałam identyczne objawy a drugie tyle sobie ubzdurałam i wszystko dobrze się skończyło. Cierpliwości, zobaczysz będzie ok. A czy rzeczywiście obawiasz sie ze mogło się coś wydarzyć?

Tak, wtedy gdy miałam dni płodne moj chłopak był we mnie. Ale nie doszło do wytrysku w środku. Dwa dni przed spodziewanym okresem-bez zabezpieczenie i z wytryskiem.

zrób test to rozwieje wątpliwości, bo przez nerwy i stres okres moze sie opóźnić i tworzy się błędne koło a sama niepotrzebnie sie napędzasz.

Wstaje rano i widzę, że jest odrobina krwi:)To chyba okres,mam nadzieję.:)Ufffffffffff