Dlaczego faceci boja sie madrych, ladnych i przebojowych kobiet!!???

A co nam zostało natrętna ? Sex.Takie czasy.Wy robicie kariery,wiecznie zabiegane,spóźnione,wystrojone.Nawet dziećmi my sie więcej zajmujemy. Więc sex,sex i jeszcze raz sex. :D

Przestan mi gadac kobieto!! nie jestem feministka, jesli mnie w ten sposob odebrales to tylko wypada mi sie pozegnac. Faceci jak zwykle tylko generalizowac potrafia i tyle!!

No bez przesady ciągły sex też się nudzi.;) Hmmm...lubię rozmawiać ale jakoś tak dziwnie się składa, że kobiety w moim towarzystwie się peszą...czemuż to? ;)

Taaaaaaaaaaak...na pewno...zaraz mi sie was jeszcze zal zrobi;))Jacy to wy biedni jestescie!! Tlumaczcie sobie po swojemu...pewnie sex a raczej jego brak Wam w tym pomoze;)

Jak do tej pory nie możemy się porozumieć natrętna, czy wiesz jaka może być tego przyczyna ?

Bo próżność przez was przemawia :-p to i sie porozumieć nie możecie

Tez sie zastanawiam kornik...moze zamiast w kore...powinnam zainwestowac w korniki;)???

zapomniałem spytać, natrętna, jak to jest u Ciebie z sexem ? pewnie ostatnio coś cieniutko, hormony grają...;)

A widzisz..kornik...i znowu sie potwierdza...nie ma to jak sprowadzic rozmowe na temat sexu...w tym to naprawde dobrzy jestescie:) Nie bede sie chwalic...ale czy ja wygladam, na zgorzkniala, zakompleksiona stara panne;)?

przykro mi ale wyglądsz...a wiesz dlaczego... bo jak dotąd targa Tobą ze wszech miar nienawiść do rodu męskiego. zadałem Ci wcześniej pytania z nadzieją, że na nie odpowiesz ale Ty zachowujesz się jak nadęta, skrzywdzona przez życie stara baba :) poza tym powtarzasz się usilnie, stąd mój wniosek

Nienawisc!!?? kornik na boga..skad takie wnioski...ja jakbym mogla to bym nieba wam przychylila...tylko zeby miec to tez trzeba czasami cos dac!!! A jesli chodzi o Twoje poprzednie pytania to tak jak w topiku..przeczytaj uwaznie...to chyba ja sie pytam!!

Nieba nam nie trzeba,tylko nóg lekko rozchylonych...

Sexomaniacy!!! Macie w domach bomby zegarowe a nie widzicie zapalnikow;) Slepota nie glupota ale tez czasami boli:))

skoro chcesz pokonwersować, odpowiadaj na pytania. zadałem Ci ich kilka a Ty obdarzyłaś mnie śmiesznymi frazesami. Ponawiam pytanie: Jak do tej pory nie możemy się porozumieć natrętna, czy wiesz jaka może być tego przyczyna ? Pytasz? A gdzie te pytania ? mr.Hyde, masz rację ;)

Kornik!!?? Znaczy sie jak mam to rozumiec??...bedziesz czytal z mego wnetrza;)?? Az tak to ja sie uzewnetrzniac nie bede;))

a co do Twojego pytania...to odpowiadam szczerze...nie widze wyraznych sygnalow, zebysmy sie nie dogadawyli...przeciez ciagle konwersujemy:))) Mozemy sie nie zgadzac, ale wazne, ze dyskutujemy:))

dyskutujemy ? ależ to jakieś nieporozumienie. dyskusja w takim pojęciu jakim je ujmujesz ogranicza się do nic nie znaczących zdań. moja diagnoza jest taka: mądre, ładne i przebojowe dziewczyny zdarzają się i owszem. Ty do nich niestety nie należysz, z przykrością to muszę napisać. :( przebojowości, może i masz trochę...ale to niestety za mało, żeby dyskutować na poziomie, a o to przecież Ci chodziło. czyż nie? gdzie poszła oreore, och z nią to chetnie bym podyskutował :)

Mr.Hyde zawsze ma rację. kornik Ja czytam z kobiecej wilgoci... Może i my jestesmy bombami,ale zapalnikami jestescie Wy. Ale Ty natrętna,chyba jesteś niewypałem...:D

Boginka ale chlapnęłaś !!! :D

No i dostalo mi sie...jestem zdruzgotana...i tak sama siebie podziwiam, ze z Wami jeszcze polemizuje, na tematy o ktorych nie macie zielonego pojecia... Kornik...wybacz ale nie dam Ci tej satysfkacji i nie skomentuje...w koncu jestem prymitywna baba z kompleksami i swoja wyuzdana "wyzszoscia"!! Moze nie zauwazyles ale ja na Ciebie zlego slowa nie powiedzialam...dyskutowac to nie znaczy zgadzac sie z tym co pisza inni...ja do takich na pewno nie naleze...a Twoje zdanie szanuje, masz prawo odbierac innych wedlug siebie...szkoda tylko, ze czasami od razu wydajemy opinie o ludziach, ktorych nawet nie znamy!!

Pewnie za Toba ..osiemnastka;)))

wyjaśniam: faktem jest, że Cię nie znam. znajomość jednak tego co tu napisałaś sprawiła, że napisałem jak wyżej. jak napisałaś, \"nie muszę zgadzać się \" z Twoim zdaniem. Ty przecież także nie szanujesz czyjegoś, nawet nie starasz się zbytnio. zauważ, że i mr Hyde myśli podobnie. ponad to mam ciągle wrażenie, że piszesz nie na temat... A teraz wyjaśnienie dla Boginki: mądrzy faceci nie lubią słodkich idiotek, nie znoszą też rządzenia w związku. nie na tym przecież polega bycie z kimś. jeśli jednak myślisz inaczej masz problem :) Zmęczyła mnie ta \"dyskusja\". Idę już spać, a wszystkim mówię - Miłej nocy i pięknych snów :) Dobranoc

Tak jest,dobranoc Piekne Panie. Niech wam sie przyśnia przystojni i mądrzy faceci.

temat w gore :)

wciaz czekam na mojego Keanu :(

Dziwny- masz racje - ja jestem madra ale nieszczegolnie piekna, raczej srednia .... natomiast mam kolezanke, tez nie za piekna, ale za taka sie uwaza i tak ubiera, poza tym jest inteligentna - robi doktorat i wszystkich traktuje jak debili, oprocz siebie oczywiscie... W normalnej rozmowie oczywiscie udaje spoko wyluzowana i nie zadzierajaca nosa, jest mila ...i obludna, bo nie chcielibyscie byc przez nia "ocenieni"....czyt.obgadani... Poza tym udaje, ze nie ejst interesowna, wrecz potrafi innych o to oskarzyc, a tymczasem dobrze wie, z kim sie zadawac zeby sobie cos zalatwic... pozdrawiam cie Moniko W.

zacofani

Nie boją się, tylko po co im takie, które wciąż chcą się dowartościować, które są z reguły przemądrzałe, a poźniej płaczą w rękaw, że nikt ich nie chce i że pewnie zostaną starymi pannami :P

O jej gdzie takie sa? Juz od dawna taka szukam, ale musi miec co najmniej 45 lat, moze byc palaczka, aby nie otyla.

A może nie boją się tylko dokonują świadomego wyboru. Może nie chcą super mądrych pięknych i.... kobiet bo wolą wyluzowane z dystansem do siebie i świata nie przesadnie ambicjonalne i nie zaczynających głupich gadek tylko po to aby się pokłócić.