nieśmiałość

niby przystojny, inteligentny, romantyczny, z poczuciem humoru i skromny (hihi) znam swoją wartość tylko co z tego skoro inni jej nie znają a wszystko przez tą nieśmiałość:( ciężko jest kogoś poznać, a człowiek by się spelniać potrzebuje drugiego człowieka... Ciekawe ile dziewczyn jest w podobnej sytuacji?... Tak czy inaczej pozdrowienia dla wszystkich nieśmiałych płci obojga.. jakby to kogoś interesowało to autorem wątku jest 22 letni mężczyzna z Gdańska;)

To moze poznaj kogos przez internet. Tam jest latwo nawiazac kontakt, a potem to juz jakos pojdzie! Albo naucz sie maskowac niesmialosc. Ja tak robie i inni sie nabieraja :)

woojt - w ten sposob sie z niesmialosci nie wyleczysz chlopie. Wstan od komputera i zapoluj na nowe znajomosci bo mlodosc przegapisz ... Na luzie bracie - nie musisz z kazda dziewczyna ktora poznasz isc do lozka ... :-)

I nie okazuj za wiele serca kobiecie bo Ci je wyrwie i podepcze ...

internet nie jest zlym rozwiazaniem ale po paru razach ostro sie zniechecilem, jakos trafialem na glupiutkie kobietki, a co do przesypiania mlodosci to nie jest tak zle, troche sie juz w zyciu zrobilo, co nie zmienia faktu, ze niesmialosc jako taka przeszkadza mi w zyciu i wiem, ze przez nia zawalilem naprawde pare ciekawych sytuacji

sam cham: nie zniechęcaj chłopaka tak od razu bo gotów uwierzyć w te Twoje bzdury ;)

do sam cham mądrosc zyciowa zaiste zapewne to jest ale wiesz jak to z mlodymi, na wlasnych bledach sie tylko naucza, choc tez nie zawsze bo mi juz jedna podeptala a ja chyba wnioskow nie wyciagam;)

salomea a jak maskujesz niesmialosc?:)

Kropka - nie martw sie - to jest za silne zeby mogly do tego zniechecic jakiekolwiek argumenty ... :-)

Po prostu tlumacze koledze ze warto myslec glowa a nie sercem czy fiutem ...

całe szczęście, bo już zaczęło mnie to niepokoić... ;)

Jak? No wmawiam sobie , ze nie jestem niesmiala i nawet sama siebie oszukuje :))

do salomea to masz wyjatkowo silna autosugestie:D

O ile naprawde jestes nieśmiały to może skorzystaj z fachowej pomocy? To stereotyp, że z problemami trzeba sobie radzić samemu. Zastanow się, czy nie warto skorzystac z gabinetu terapeuty? Niepewność, zamknięcie w sobie, poczucie niskiej wartości, brak zaufania do siebie i świata bez wątpienia utrudniaja życie. Nie ma innej drogi do pokonania lęków jak rozmawianie o nich i wchodzenie w trudne sytuacje. Warto być świadomym tego, czego sie boimy. Zastanow sie, co sie stanie, gdy poprosisz kogoś o pomoc. Być może, gdy przyjrzysz sie dokladniej obawom, dostrzeżesz, że przynajmniej część z nich jest wyolbrzymiona albo w ogóle nie istnieje. Może idź chociaz na jedną konsultacje z terapeutą, a potem zdecydujesz co dalej ... :-D Powodzenia, pozdrawiam :-D

Twoja niesmialosc wynika z braku doswiadczen w kontaktach z plcia przeciwna. wyjdz z kumplami na miasto. poderwijcie jakies dziewczyny, tak dla treningu i dla przyslowiowych jajec. razem jest naprawde latwiej. robcie tak czesto. a jak nabierzesz wprawy, to zapomnisz, ze byles kiedys niesmialy.

Radiant- a jaka rada dla dziewczyn- taka sama:)))?? W tym problem widzis ze na brak adoratorow to ja nie narzekam- gorzej w relacjach" sam na sam".....................

ja tez nie jestem duszą towarzystwa, ale dam ci kilka rad, po zastosowaniu których na pewno łatwiej ci bedzie nawiązywaćkontakty: 1. zawsz bądź sobą i nie opowiadaj bajek, zeby zainteresowac ludzi swoją osobą 2. staraj sie przebywac wsród takich osób, które wydają sie wyrozumiałe i przyjazne, poniewaz to zazwyczaj oni potrafią dostrzec wartość dreudiego człowoeka, nieważne czy jest on smiały czy nie 3.jeżeli to ci popoze, to bierz ze sobą na imprezki dobrego znajomego/znajomą 4. no i uwierz w to ze jestes wartosciowa osoba i jak inni nie chca cie poznac bo wydajesz sie byc niesmiały to ich strata życze powodzenia :)