miłości znak pierwszy

czy to dobrze gdy pierwsza kobita wyraża swe uczucia? męzczyźnie...? nie powinno byc na odwrot?

No wiesz to zalezy od wielu czynnikow Teraz wszystko idzie w szybkim tempie i technika i nauka to czemu i kobieta nie moglaby zrobic tego pierwszego kroku, zreszta niby co? Gorszy gatunek;) Wazne aby te uczucia byly szczere i plynely z glebi serca a reszta reszta to juz betka;)

pierwszy cos tam zaczyna ale ja jako facet nie mam nic przeciwko........tylko...kiedy ona nie jest zbyt nachalna ale to sadze w druga strone tez powinno dzialac. najpierw zwiad lekki czyli jakies znaki a potem mozna dzialac. gdyby dziewczyna na ktorej mi zalezy sama wiecej wykazala inicjatywy to nie obrazilbym sie na pewno. ale jak mowie czasem lepiej powoli bo druga strona musi miec czas na rekacje...wycofanie albo zaangazowanie i podchwycenie. no to tyle :)

:) ... dziekuję :)

hm póki co milcze czekam na jego gest....

ja powiedziałam pierwsza \"Kocham Cię\", a na \"rewanż\" czekałam dlugo... doczekałam sie i myśle, że mój chłopak potraktował to poważniej ode mnie, że dojrzał do tej deklaracji i bardzo mu za to dziękuję... :) a co do mojego \"Kocham Cię\" to teraz widzę, że rzucałam tym trochę bez sensu, tak jakbym chciała przez to zatrzymać go siłą przy sobie... to wtedy było gówniarskie, wiem to z perspektywy czasu... to naprawdę poważna deklaracja... bardzo poważna... teraz już tego tak często nie słyszy, bo może faktycznie, rzucałam słowa na wiatr... dla mnie ważniejsze są gesty, a nie \"miłość mówiona\" - ona jest pusta... bądź tu człowieku mądry...

jak sie wstydzisz powiedziec..to napisz na kartce :)

nie wstydzę sie.... tylko zastanawiam sie czy tak wypada... moze On to źle odbierze oz esi eprzestraszy i ucieknie ....

ja sadze osobiscie ze jezeli jeszcze nie chodzicie ze soba jakos troche nawet to na poczatek warto dawac znaki inne a nie mowic od razu kocham bo po co sie narazac na nieprzyjemnosci. oczywiscie jesli znacie sie dluzej to i wiesz jak moze zareagowac to warto powiedziec. to naprawde widac czy facet jest zainteresowany czy nie jesli sie daje mu sygnaly takie jasniejsze bop faceci to slepaki;)

nie jestesmy ze sobą... nie chodzi o samo słowo kocham... lecz poprostu o pokazanie mu ze chciałabym wiecej...

no wlasnie. dawanie znakow jak najbardziej. od tego powinno sie zaczynac wszystko. to jest jak gra. trzeba z wyczuciem top robic. mi czasem kobiety dawaly znaki dosc jasne ale ja nie odpowiadalem. a potem taka kobieta np pisze ze faceci sa malo domysli bo nie lapai znakow. tak pisza np na tym foru ma ja sie wtedy smieje troche z tego :) a co mialem powiedziec? wiesz widze twoj znak ale nie krecisz mnie? ;) po prostu kiedy mi nie pasuje angazowanie sie albo kobieta to nie reaguje jakbym wcale nie widzial ze cos ta kobieta tu probuje mi powiedziec.

czyli ze co... czekac az sam pokaże ze jest zainteresowany?

jasne ze nie jezeli tobie na nim zalezy. dawaj mu jakies znaki, w rozmowie to sie da przemycic. czasem na gg ludzie sa bardziej wylewni w tedy czasem tez mozna cos dac do zrozumienia ale jednak nie to jak real. mnie kolezanka niby to odgarniala cos z policzka gdzie nic nie bylo, ale bylem w szoku bo to kilka lat temu bylem mniej zorientowny ;)

hehehehe.... ciekawa istota z Ciebie ;) dzieki za rady.... chyba naprawde nie bede czekała na niego... po co coś wartościoweg ma przjsc koło nosa..cóz najwyzej siespaże świat si eprzez to nie zawali najwyżej niebo spadnie mi na głowę albo ja na pieko :)

Kobieta nie może udawać takiej niedostępnej bo może przegapić coś ważnego