baby za dużo myślą

czasem wydaje mi się, że baby za dużo myślą. Stanowczo... faceci mają wszystko gdzieś.. jakby im nie zależało... totalnie na niczym.. same ich przed sobą usprawiedliwiamy. Niańki. Chęci mamy jaknajszczersze i niejednokrotnie się kocha takiego delikwenta... ale to oddanie trzeba facetom widać miarkować i to bardzo ostrożnie. Przydałoby się \"babom\" trochę lekkomyślności. W związku są 2 osoby - nie 1. Powinnysmy traktować to z przymrużeniem oka... a przy pierwszym lepszym potknięciu większym skończyć związek. Bo się kocha... jasne, że się kocha. Ale facet dokoła którego na początku skakano \"bo taka jest miłość\" potem uznaje że on tak po prostu może.. a Ty się babo martw... analizuj po 1000 razy, bo będziesz żałowała że nie uratowałaś związku po raz 199928, bo przecież go kochasz. I tak o to wyrosła nam generacja takich facetow jacy są ... A może to poprostu ich natura. I nasza - zbytnia :/ Mężczyźni to takie duże dzieci. Może już czas dorosnąć?

co racja to racja...

zgadzam sie z tym..niestety..

:p dlatego my musimy myśleć podwójnie-za siebie i za nich :p

eeech niestety, ale czasem lepiej odpuścić ratowanie związku po raz 199929...

czasem tak ale nie zawsze---- same dobrze wiecie ze ratowalybyscie po raz kolejny i kolejny--tylko dlatego ze zalezy wam i ze Kochacie...gdy padamy na nosek ze zmeczenia podnnosimy sie i dalej to robimy....taka jest kolej rzeczy CZyz nie TAK..??? :>

Bo kobieta ma na swojej głowie wszystko i musi znaleźć czas, a facet na czas na wszystko...

ja mam jeszcze problem czasem ze zrozumiem o co im chodzi!!niby tacy prosci (tak o sobie mowia) a przekazanie niektorych informacji nastepuje w tak strasznie zawoalonawy spsob ze czasem sie juz gubie:)

no racja, zgadzam sie.Faceci za to w ogole nie mysla, dla nich wszytsko jest proste i nie ma co myslec.Ja wiem,ze jak moj chlopak wywinie cos to definitywny konie,c kocham go i nie wyobrazam sobie zycia bez niego, ale mam sowje zasady i jak mam miec kogos na cale zycie to nie chce ratowac zwiakzu po milion razy.Od razu z kwitkiem. Wiem czego chce i koniec.Ile to razy kobieta siedziala i wymyslala co tu zorbic i ile razy to kobieta musi pierwsza powiedziec to jebane przepraszam i myslec jescze ze to jej wina wszystko.Nie zdarzylo mi sie zeby to facet pierwszy powiedzial to magiczne slowo i postaral sie o to by nam cos wynagrodzic.

.

gdyby kobieta była w stanie przyjąć logikę platońską za aksjomat, to nagle 90% tych rozważań okazałoby się zbędne, co za tym idzie związki z jakże zmysłowymi dla instynktu patologami, bawidamkami i małpoludami również byłyby nie od przyjęcia, pełniłyby wyłącznie formę odskoczni seksualnej, elo

no jasne, szowinista grasuje/

ale o co chodzi?

raczej chciałaś mnie nazwać seksistą, brzmi cool, czemu nie;p

trudno powiedzieć o co chodzi, bo każdy człowiek jest inny, ja sobie tak wypaliłem z tą logiką od niechcenia, to co się ciśnie na usta przeglądając setki tematów tutaj

dobry zart :-D