do dziewczyn ktore braly anty i nie mial ochoty .....

dziewczynki wiem ze pewnie ktoras z was miala tan sam problem co ja biore juz tabletki 5 lati wogole prawie nie mam ochoty na sex czy jest na to jakas rada czy moze to byc zwiazane ze zle dobranymi tabletkami ?? pomozcie jak rozwiazalyscie ten problem bylyscie z tym u ginekologa co on na to ?? pliss dajcie jakies rady to zaczyna niszczyc moj zwiazek ...

Ja bralam tabletki, najpierw CIilest, ochota malala stopniowo, pozniej w ogole nie potrzebowalam kochac sie ze swoim chlopakiem, poszlam do ginekologa - prywatnie - dostalam yasmin, bylo lepiej, ale tez nie mialam zbyt duzej ochoty. Zadnych badan nie mialam robionych, a powinnam... Za tydzien koncze opakowanie i juz raczej do nich nie wroce.

tak, mialam niewielka ochote na tabsach, tak raz w tygodniu, po rzuceniu mam prawie codziennie

a ja na tabl to dopiero miałam ochotę.. ale ja to w ogóle wszystko na odwrót, bo po anty też schudłam :)

ja za tydzien rzucam anty, mam nadzieje ze schudne, a co do libido. To zaraz jak zaczelam brac tabletki to wzroslo jak cholera a teraz to slabiutko... rzucam i warcam do normalnosci, chociaz fajnei bylo z tabletkami ale niestety nie moge juz ich brac

Ja biorę ponad 4 lata i mam to samo. Ochota spadła do zera. Cierpię na tym nie tylko ja ale także mój związek. Sama nie wiem co mam robić, rzucić to w cholerę? Nie mam pojęcia co mogłoby mnie skuteczniej zabezbieczyć. Na gumki mam uczulenie, globulki odpadają bo są beznadziejne. Nie mam pojęcia co robić.

???

I myślisz że po innych będzie lepiej? Niestety nie będzie.

razie Vamea pomoże?? Jeżeli nie chcecie rzucić tabletek anty..A może po prostu jakaś inna gra wstępna, film erot. albo coś w tym stylu? Mnie też czasem się nie chce ale jak już facet się do mnie dobierze to mi się zachciewa. też biorę tabl...

Malo tabletek lykamy? Jedne na zabezpiecvzenie, drugie mamy brac na ochote? A potem przeszczep watroby?

co may Wam poradzić?? rezygnacja z tabl-nie, Vamea-nie, jakaś zachęta typu film, może inna gra wstępna etc- też nie no to chyba nic innego już nie ma. może zmienić faceta?? Sex oralny?? --->polecam

różne, chyba z 5 albo 6, przez 7 lat - i po wszystkich ochota była prawie zerowa, raz na tydzień, raz na dwa tygodnie :( Bez tabletek mam codziennie :P

Ile lat można brać tabletki? Jest jakaś granica? Nigdy nie pytałam ginekologa o to a chyba powinnam.

Dziewczyny, to jak sie zabezpieczacie po rezygnacji z tabletek? Ja mialam ten sam problem, zero ochoty na seks i zrezygnowalam z tabletek, ale jednoczesnie zrezygnowalam z seksu. To znaczy w gre wchodza rozne pieszczoty i seks oralny,ale bez normalnego stosunku,bo jestem teraz w takim momencie zycia,ze nie moge absolutnie ryzykowac ciazy. Ale cholera, ciezko wytrzymac bez takiego pelnego seksu.

ja po tabletkach w ogole nie moge zajsc w ciaze. Bralam Diane 35 i tak mi podskoczyla prolaktyna, ze ciaza jest na razie w sferze marzen :o Lecze sie co prawda, ale od 3 miesiecy sa nikle efekty.

Też jestem ciekawa czym się zabezpieczacie.

w gore

kfdjgf

to co kurde zostaja nam jedynie gumki... tez nie moge ryzykowac zajscia w ciaze w zadnym wypadku myslam ze inne tabletki cos rozwiaza juz sama niewiem ale chyba przestane brac na jakis czas zeby zobaczyc czy to rzeczywiscie przez nie... musze wybrac sie do innego ginekologa bo moj to jakis kretyn... musimy cos z tym zrobic bo to chyba nienormalne zeby mloda dziewczyna nie miala ochoty na seks....

No ja to mam dopiero problem. Mam uczulenie na lateks :)

Ja teraz używam gumek, ale wiadomo, mają swoje wady... :( Też nie wiem, jak to rozwiazać.

@Zalamana Kaska Niewszystkie prezerwatywy sa z lateksu, zapytaj sie w aptece.

To może bardziej sprecyzuje swoją wypowiedź. Mam uczulenie ogólnie na gumę. Poza tym zapach zabija.

Jeszcze coś. Jestem z facetem prawie pięć lat, tabletki biorę od 4. Gumkę używaliśmy może dwa razy. Nie ufam im. Nie ufam niczemu co nie bierze się o stałej porze :) A mój związek nadal cierpi :(

Witajcie w klubie, ja biorę tabletki prawie od 8 lat (od 19 roku życia), 1 rok brałam Dianę, potem już Cilest cały czas. Kiedyś miałam piękne, grube włosy, teraz tylko \"ładne\", ochota na sex - szkoda gadać... prawie wogóle nie musiałabym się kochać (kiedyś było inaczej), dopiero chłopak musi mnie \"zachęcić\", wtedy jesy OK. Coraz częściej myślę, żeby rzucić to w cholerę, ale ciąża... jeszcze nie teraz, gdzieś za rok. Ale jak pomyślę o prezerwatywie, to panika, nigdy nie używałam, od zawsze te tabletki, chyba bym ciągle myślała, że jestem w ciąży, podpisuję się pod nickiem autorki \"wkropce\"

mam propozycje skoro nie stosowałas wczesniej prezerwatym to chyba najwyzsza pora spróbować? i zrobic tak... bierzesz tabletki ale jednoczesnie stosujcie prezerwatywy wbrew pozorom to nie takie trudne załozyć wystarczy dokladnie przeczytac instrukcje na opakowaniu:-) ja biore od jakiegos czasu tabletki i trace ochote na seks a kiedys bez tabletek miałam wiekszą ochotę wiec wychodzi na to ze prezerwatywa jest najlepsza choc nie wszyscy faceci lubia jej używać

Od jakiegoś czasu rozważam wszystkie za i przeciw (tabletkom oczywiście) choć wcześniej tego nie robiłam, a ostatnio coraz częściej myślę o tym, żeby przestać brać więc chyba nadchodzi odpowiednia pora. Chyba spróbuję z tymi prezerwatywami, jakoś sobie tego nie wyobrażam, ale zobaczymy, w sumie tabletki - luz -nie trzeba uważać, ze coś tam się dostanie itp.. eh życie!

ja bzykam sie z moim facetem od 3 lat, i tabsy odpadają, bo ja nie mam ochoty....ale polecam gumeczki, tabl brałam moze przez 4 miechy, a tak to cały czas gumki, ani razu nam nie pękła..na prawde polecam :)))trzeba tylko ja dobrze załozyc...oczywiscie to ja zawsze słuze wtedy pomocą...

a może to nie tylko tabletki...może ogólnie pozycie...czasem, mimo, że miłośc trwa, związek się wypala pod względem łózkowym. był taki topik "czy ochta na seks zalezy od partnera". nie zwalajcie wszystkiego na hormony. jeżeli tabletki nie spowodowały od razu spadku libido, to najprawdopodobnije utrata ochoty na seks po paru latach stosowania tabsów wiąże się po porstu z codziennością, nie ma związków w których namiętność jest niezmiennie na tym samym poziomie. seks to nie wsyztsko. ja mogę ze swojej strony tylko powiedziec tyle na temat libido, ze biorę już tabletki od ponad 5 lat i nie odczuwam żadnego spoadku mojej ochoty na seks. (ale przez ten czas miałam dwóch partnerów, a między nimi dwuletnią przerwę)